eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 11. Data: 2012-01-04 22:58:46
    Temat: Re: Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
    Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>

    W dniu 2012-01-04 21:53, medea pisze:
    > W dniu 2012-01-04 21:38, huri_khan pisze:
    >> Dnia Wed, 04 Jan 2012 21:27:27 +0100, medea napisał(a):
    >>
    >>> Jest może na sali jakiś znawca, który mógłby ocenić, czy takie
    >>> draśnięcie karoserii jak w linku może kwalifikować całe drzwi samochodu
    >>> do wymiany?
    >>>
    >>> http://imageshack.us/photo/my-images/853/dw068hh002.
    jpg/
    >> Tam nie ma co klepać a Ty chcesz drzwi wymieniać ?
    >>
    >>
    >
    > Ja nie chcę, ja się tylko dziwię, bo serwis walczy z ubezpieczycielem o
    > wymianę drzwi, a ja już od tygodnia czekam na naprawiony samochód.

    Bo twoje wyklepią, a kasę wezmą za nowe... oryginalne, bo zamienników
    brak...

    --
    Marcin "Kenickie" Mydlak
    Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    P307 2.0HDi/90
    http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=94613


  • 12. Data: 2012-01-04 23:23:58
    Temat: Re: Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
    Od: "pavellz" <P...@a...net.pl>


    >> Ja nie chcę, ja się tylko dziwię, bo serwis walczy z ubezpieczycielem o
    >> wymianę drzwi, a ja już od tygodnia czekam na naprawiony samochód.
    >
    > Bo twoje wyklepią, a kasę wezmą za nowe... oryginalne, bo zamienników
    > brak...
    >

    To i tak optymistyczny wariant. U mnie było tak, że pojechałem autem z
    porysowanym
    zderzakiem na oględziny (uprzednio dokładnie zbadawszy samemu uszkodzenia),
    po czym serwis stwierdził że również pas tylny jest pogięty (na szczęście
    kosmetyka,
    niemniej jakoś dziwnie wcześniej był prosty), wysłali wyliczenie
    ubezpieczycielowi,
    dostali kasę, naprawili zderzak, tylny pas został nieruszony przez serwis.
    Dodam, że podobno najlepsze ASO Opla w Wawie. :)

    Pzdr
    Paweł


  • 13. Data: 2012-01-04 23:33:49
    Temat: Re: Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
    Od: "m...@i...pl" <m...@i...pl>

    On 01/04/2012 10:51 PM, Cavallino wrote:
    > Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:4f04be8d$0$1460$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 2012-01-04 21:59, m...@i...pl pisze:
    >>>
    >>> Niestety większość warsztatów samochodowych to wymieniacze.
    >>> Potrafią tylko wymieniać.
    >>
    >> Inna sprawa, że samochód jest nowy, więc może dlatego walczą o wymianę.
    >
    > No, ale to się robi tak, że kasuje się za nowe, ale szpachluje i maluje
    > stare.
    >

    Przecież to wyjdzie w przypadku pomiaru grubości lakieru.

    A jak już wyjdzie, to kryminał. Inna sprawa, że jak
    czytałem kiedyś procedury naprawy aut dotyczących właśnie
    napraw blacharskich, to na prawdę przy byle pierdnięciu
    każą tak absurdalną ilość żelastwa wymieniać, że łapy
    opadają. Nie jestem zwolennikiem druciarstwa, ale są
    jakieś granice.


  • 14. Data: 2012-01-05 01:53:48
    Temat: Re: Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
    Od: to <t...@i...pl>

    begin Cavallino

    > No, ale to się robi tak, że kasuje się za nowe, ale szpachluje i maluje
    > stare.

    Tobie tak Kijankę zrobili. :>

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 15. Data: 2012-01-05 07:10:28
    Temat: Re: Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
    Od: "Agent" <w...@o...eu>


    Użytkownik "huri_khan" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:1fj8l0ie6byh0$.2ia90knz4kd$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Wed, 4 Jan 2012 21:38:38 +0100, huri_khan napisał(a):
    >
    >> Dnia Wed, 04 Jan 2012 21:27:27 +0100, medea napisał(a):
    >>
    >>> Jest może na sali jakiś znawca, który mógłby ocenić, czy takie
    >>> draśnięcie karoserii jak w linku może kwalifikować całe drzwi samochodu
    >>> do wymiany?
    >>>
    >>> http://imageshack.us/photo/my-images/853/dw068hh002.
    jpg/
    >>
    >> Tam nie ma co klepać a Ty chcesz drzwi wymieniać ?
    >
    > Natomiast na tym zdjęciu jest gorzej ale też do klepania.
    >
    > http://imageshack.us/photo/my-images/12/dw068hh001.j
    pg/
    >
    >
    Wg mnie na obu zdjęciach sam lakierik sobie poradzi. Jak najwyżej coś trzeba
    będzie lekko puknac od środka to sam da radę.


  • 16. Data: 2012-01-05 08:18:21
    Temat: Re: Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
    Od: medea <x...@p...fm>

    W dniu 2012-01-04 23:33, m...@i...pl pisze:
    >
    > czytałem kiedyś procedury naprawy aut dotyczących właśnie
    > napraw blacharskich, to na prawdę przy byle pierdnięciu
    > każą tak absurdalną ilość żelastwa wymieniać, że łapy
    > opadają. Nie jestem zwolennikiem druciarstwa, ale są
    > jakieś granice.

    Dokładnie. Zresztą tak jest też przy innych sprzętach - często lepiej
    kupić nowe, niż naprawiać. Ciekawe, co na to ekologia.

    Ewa


  • 17. Data: 2012-01-05 08:19:26
    Temat: Re: Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
    Od: medea <x...@p...fm>

    W dniu 2012-01-04 22:58, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
    > W dniu 2012-01-04 21:53, medea pisze:
    >> W dniu 2012-01-04 21:38, huri_khan pisze:
    >>> Dnia Wed, 04 Jan 2012 21:27:27 +0100, medea napisał(a):
    >>>
    >>>> Jest może na sali jakiś znawca, który mógłby ocenić, czy takie
    >>>> draśnięcie karoserii jak w linku może kwalifikować całe drzwi
    >>>> samochodu
    >>>> do wymiany?
    >>>>
    >>>> http://imageshack.us/photo/my-images/853/dw068hh002.
    jpg/
    >>> Tam nie ma co klepać a Ty chcesz drzwi wymieniać ?
    >>>
    >>>
    >>
    >> Ja nie chcę, ja się tylko dziwię, bo serwis walczy z ubezpieczycielem o
    >> wymianę drzwi, a ja już od tygodnia czekam na naprawiony samochód.
    >
    > Bo twoje wyklepią, a kasę wezmą za nowe... oryginalne, bo zamienników
    > brak...
    >

    No ale to już byłby hardcore i raczej łatwy do wykrycia. Autoryzowany
    serwis chyba nie robi takich numerów?

    Ewa


  • 18. Data: 2012-01-05 08:31:55
    Temat: Re: Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
    Od: huri_khan <s...@s...pl>

    Dnia Wed, 4 Jan 2012 23:23:58 +0100, pavellz napisał(a):

    > To i tak optymistyczny wariant. U mnie było tak, że pojechałem autem z
    > porysowanym
    > zderzakiem na oględziny (uprzednio dokładnie zbadawszy samemu uszkodzenia),
    > po czym serwis stwierdził że również pas tylny jest pogięty (na szczęście
    > kosmetyka,
    > niemniej jakoś dziwnie wcześniej był prosty), wysłali wyliczenie
    > ubezpieczycielowi,
    > dostali kasę, naprawili zderzak, tylny pas został nieruszony przez serwis.
    > Dodam, że podobno najlepsze ASO Opla w Wawie. :)

    U mnie jak coś nowego przy naprawie odkryli, to albo wzywali rzeczoznawcę
    albo musieli robić dokumentację fotograficzną.


    --
    [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
    [SY] [Cruze 1,8 LT]


  • 19. Data: 2012-01-05 08:36:16
    Temat: Re: Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
    Od: huri_khan <s...@s...pl>

    Dnia Wed, 04 Jan 2012 23:33:49 +0100, m...@i...pl napisał(a):


    > A jak już wyjdzie, to kryminał. Inna sprawa, że jak
    > czytałem kiedyś procedury naprawy aut dotyczących właśnie
    > napraw blacharskich, to na prawdę przy byle pierdnięciu
    > każą tak absurdalną ilość żelastwa wymieniać, że łapy
    > opadają. Nie jestem zwolennikiem druciarstwa, ale są
    > jakieś granice.


    Dokładnie takie są procedury np. Toyoty, każą wymieniać w takich
    przypadkach a nie klepać. Serwis trzyma sie procedur Toyoty. Klient
    pojedzie do innego ASO Toyoty a tam mu powiedzą, że drzwi były robione i
    nie ma gwarancji na lakier czy blachę, wpis w kartę gwarancyjna i klient
    może mieć problem.


    --
    [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
    [SY] [Cruze 1,8 LT]


  • 20. Data: 2012-01-05 10:27:18
    Temat: Re: Jak się teraz naprawia uszkodzenia karoserii?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 04 Jan 2012 21:27:27 +0100 osobnik zwany medea
    wystukał:

    > Jest może na sali jakiś znawca, który mógłby ocenić, czy takie
    > draśnięcie karoserii jak w linku może kwalifikować całe drzwi samochodu
    > do wymiany?
    >
    > http://imageshack.us/photo/my-images/853/dw068hh002.
    jpg/
    >
    > Ewa

    te ryski? dla prawdziwe blacharza to parę minut roboty



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: