eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 144

  • 91. Data: 2018-10-31 23:30:20
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-10-31 o 02:14, Marcin Debowski pisze:

    >> Ja migam, mi migają lecz w życiu nie pomyślałbym o takiej interpretacji.
    >> Dla mnie to zwykła forma komunikacji. Gdy autobus wpuszczam z zatoczki,
    >> to też migam.
    >
    > No ale widzisz, że kupa ludzi tak mysli. Liczą się okoliczności.

    Tak. Pewnie to wynika z zaszłości bo kiedyś, chyba w latach 90tych,
    faktycznie było tak, że błyskanie = rzucanie fuckami. Pospolite było
    siadanie na dupie komuś i dawaj długimi etc.

    > Podziekowanie awaryjnymi, jak najbardzie, ale siedzenie na dupie i
    > łyskanie najcześciej niestety tak.

    Jasne, ale cały czas rozmawiamy o błyśnięciu a nie o siadaniu na dupie
    komuś i robieniu dyskoteki. Wiele razy to podkreślałem.

    > A dlaczego by ten negatywny odbiór mieli Ci zakomunikować? To nie jest
    > jakaś wielka sprawa. Nie warto eskalowac, bo by sie człowiek zajechał.
    > Za dużo jest sytuacji tej klasy.

    Założyłem, że jeśli ktoś wpada w furię, to z pewnością zakomunikuje to :-)

    > Piszemy już chyba bardziej ogólnie. Osobiści, jakbys mi mrugnął, a potem
    > podziękowa to ogólnie wyszedłbyś na plus.

    No to mam jednego wroga mniej :-) Praktycznie zawsze tak postępuję.

    >> Ups, korekta do wcześniejszej mojej wypowiedzi. Twoje ostatnie zdanie
    >> mocno mnie zadziwiło. Ja nie widuję takich zachowań. Być może dlatego,
    >> że swoim stylem jazdy nie prowokuję ich. Trudno powiedzieć.
    >
    > No jak masz widzieć, skoro to Ty poerdalasz? To nie Tobie siedzą na
    > zderzaku i mrugają.

    Też racja. Wniosek z tego - jeździj szybciej, to przeniesiesz się na
    wyższy poziom kultury kierowców :-D :-D


    > Miałem podobne (to pierwsze) zdarzenia, na szczęście bez wypadku, ale
    > mało się nie zesr., tym bardziej, że na ogół jeżdżę motorem. Teraz zanim
    > mocniej depnę hamulec, nawet w sytuacji podbramkowej staram się rzucić
    > okiem co za mną.

    Identycznie.


    >> wszystkie wyprzedzasz, to chyba nie byłoby żadnego problemu abyś zjechał
    >> na prawo nie hamując, przepuścił zapierdalacza i wrócił na swój pas? Bo
    >> taka sytuacja jest bardziej rzeczywista niż opisana przez Ciebie.
    >
    > Oczywiście, że nie ma żadnego problemu, ale daj mi to zrobić a nie
    > mrugasz mi w lusterko. Jadę sobie np. 100, TIR 95, zaczynam manewr 50m
    > przed, Ty jedziesz 140. Troche to potrwa zanim go wyprzedzę. A wielu
    > zaczyna już dyskoteke. Mam takie doświadczenia, a nie jestem tym co
    > jeździ jakoś wolno. Zwykle trochę przekraczam co dozwolone, ale 170 w
    > Polsce nie pojadę. Co innego w Niemczech :)

    To teraz z drugiej strony jak to wygląda. Zwykle daję znak z daleka gdy
    dostrzegam dużą różnicę prędkości. Robię to tylko wtedy gdy widzę, że ów
    kierowca ma gdzie zjechać. Jednakże z daleka zdarza mi się źle ocenić
    sytuację i gość nie ma dokąd zjechać więc jadę w miarę bezpiecznej
    odległości i czekam. Kierowca został poinformowany więc wie, że chcę
    szybciej i zwykle przepuszcza chwilę potem. Tak zazwyczaj jest.

    Są też twardziele, że nie da się inaczej jak prawym pasem. A tego unikam
    jak ognia. W/g mnie to niebezpieczny manewr.

    > Nie watpie, że mogła, ale nie sadze, aby to był ten przypadek w
    > sytuacjach przy których spotyka się nałogowych mrugaczy.

    Jak wspominałem - nie pisałem ogólnie lecz szczególnie. Ty dążyłeś do
    ogólności a ja wiem, że jeśli ktoś zacznie czytać od środka i
    komentować, to wyniknie z tego smród jedynie. Taka nasza natura. Dlatego
    lepiej pisać w dłuższych wątkach o jednej sprawie.

    >> zgodnie z przepisami, gdy tworzy się za nim korek bo jedzie 40 - zapłaci
    >> mandat.
    >
    > A jak to właściwie wygląda prawnie? Mówi się o dostosowaniu prędkości do
    > warunków na drodze, tez często umiejętnosci i stanu kierowcy (zmęcznie,
    > wiek). Jak ktos się nie czuje komfortowo (w danej sytuiacji w tym
    > zmęczenia) to nie powinien w ogóle jechać?

    Jeśli ktoś jest zmęczony to _ABSOLUTNIE_ nie powinien prowadzić
    samochodu. Nie ma różnicy w sprawności zmęczonego kierowcy jak i
    pijanego jak bela. Jednakże tylko kierowcy ciężarówek mają na to jakieś
    przepisy. Kierowca osobówki może tracić przytomność za kierownicą i
    będzie to zgodne z prawem. Pewnie dlatego, że policji trudno jest
    zmierzyć poziom zmęczenia kierowcy.

    Natomiast co do umiejętności, to wiem, że ciągnięcie za sobą sznurka
    samochodów bo się nie umie szybciej, gdy warunki drogowe są doskonałe
    jest tamowaniem ruchu i jest na to taryfikator. Co innego w deszczu,
    śniegu etc. Z tego powodu w zeszłym roku wystawiono ponoć 615 mandatów
    (wspominałem gdzieś - może i Tobie). Kuriozalnie mało.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 92. Data: 2018-10-31 23:35:12
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-10-31 o 08:59, kk pisze:

    > Mandat dostała za to, że ich pop..ło.

    W mniejszej Belgii jest 10x więcej wystawionych mandatów za taką jazdę.
    Czego im zazdroszczę.

    >> Na odcinkowym, od którego zacząłem niniejszy wątek, gość jechał 40/60.
    >> Ja to uważam za prędkość utrudniającą ruch. Nie ma nakazanej
    >> minimalnej prędkości na tym odcinku lecz nie oznacza to równie, że nie
    >> grozi mandat za korkowanie przejazdu.
    >
    > Bzdurzysz. Dokładnie to oznacza, że można sobie jechać wolno. Może
    > przeszkadzać, ale jeśli ktoś realizuje swoje prawo do jazdy z dowolną
    > prędkością to nic z tym nie zrobisz.

    Przepisy mówią coś innego. Kłopot polega natomiast na tym, że nasza
    policja skupia się na przekraczaniu prędkości a zaledwie 615 razy w
    zeszłym roku raczyła ukarać kapeluszników.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 93. Data: 2018-11-01 07:38:36
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 31 Oct 2018 23:35:12 +0100, Marek S napisał(a):
    > W dniu 2018-10-31 o 08:59, kk pisze:
    >> Mandat dostała za to, że ich pop..ło.
    >
    > W mniejszej Belgii jest 10x więcej wystawionych mandatów za taką jazdę.
    > Czego im zazdroszczę.

    Policjanci tam poluja na takich, co to na zakrecie zwalniaja do 60 ?

    Czy raczej na takich, co to jada 110 lewym pasem autostrady ?


    J.


  • 94. Data: 2018-11-01 07:43:04
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 01-11-2018 o 07:38, J.F. pisze:
    > Dnia Wed, 31 Oct 2018 23:35:12 +0100, Marek S napisał(a):
    >> W dniu 2018-10-31 o 08:59, kk pisze:
    >>> Mandat dostała za to, że ich pop..ło.
    >>
    >> W mniejszej Belgii jest 10x więcej wystawionych mandatów za taką jazdę.
    >> Czego im zazdroszczę.
    >
    > Policjanci tam poluja na takich, co to na zakrecie zwalniaja do 60 ?
    >
    > Czy raczej na takich, co to jada 110 lewym pasem autostrady ?

    Nie - to po prostu nasze lenie przyjęły sobie że wystarczy karać że
    należy karać wyłącznie za przekroczenie wydumanego limitu i nic innego
    ich nie interesuje.

    Związek przyczynowo skutkowy pomiędzy koniecznością wyprzedzania
    kapelusza wlokącego się bezpodstawnie na początku sznureczka, a
    zagrożeniem związanym z każdym wyprzedzaniem, to już za trudne do
    pojęcia dla nich, zwłaszcza że do tego trzeba jeszcze ruszyć dupsko z
    krzaków.


  • 95. Data: 2018-11-01 10:12:33
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 1 Nov 2018 07:43:04 +0100, Cavallino napisał(a):
    > W dniu 01-11-2018 o 07:38, J.F. pisze:
    >> Dnia Wed, 31 Oct 2018 23:35:12 +0100, Marek S napisał(a):
    >>> W mniejszej Belgii jest 10x więcej wystawionych mandatów za taką jazdę.
    >>> Czego im zazdroszczę.
    >>
    >> Policjanci tam poluja na takich, co to na zakrecie zwalniaja do 60 ?
    >>
    >> Czy raczej na takich, co to jada 110 lewym pasem autostrady ?
    >
    > Nie - to po prostu nasze lenie przyjęły sobie że wystarczy karać że
    > należy karać wyłącznie za przekroczenie wydumanego limitu i nic innego
    > ich nie interesuje.
    >
    > Związek przyczynowo skutkowy pomiędzy koniecznością wyprzedzania
    > kapelusza wlokącego się bezpodstawnie na początku sznureczka, a
    > zagrożeniem związanym z każdym wyprzedzaniem, to już za trudne do
    > pojęcia dla nich, zwłaszcza że do tego trzeba jeszcze ruszyć dupsko z
    > krzaków.

    Dostali takie fajne samochody z kamerami.
    Do lapania piratow szybko jadacych sie niezbyt nadaja, ale do wielu
    innych wykroczen sa swietne.

    Ale jakie w tej Belgii maja kryteria ?
    Bo jesli na drodze zielony lisc moze 80, ciezarowce wolno 70,
    traktorowi 40, a wiele to tylko 25 ... to ile to jest predkosc
    utrudniajaca ?

    I tu by sobie warto przypomniec sprawe z Montany ...

    J.


  • 96. Data: 2018-11-01 11:16:25
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-10-31 o 22:47, Marek S pisze:

    >>>> Ja też chciałbym.
    >>>> Bo jak na razie to w obu przypadkach były jednak sporo większe
    >>>> prędkości ale że zabrakło ci argumentów to palnąłeś bzdurę o 10km/h.
    >>>
    >>> Ok, czyli 10km/h to bzdura a 40km/h jest jak najbardziej w porządku.
    >>> Wskaż mi więc prędkość graniczną między jednym a drugim stanem.
    >>
    >> Po co?
    >> Dla każdego kto zna kodeks drogowy jasnym jest że na zwykłych
    >> drogach nie ma prędkości minimalnej. Poza takimi idiotami
    >> którym się wydaje że auta ich poprzedzające powinny jechać
    >> tak jak im się zamarzy.
    >>
    >>
    >> Pozdrawiam
    >
    >
    > Tu masz artykuł napisany przez "idiotę" - jak nazywasz takich ludzi:
    >
    > http://moto.pl/MotoPL/7,88389,22642789,wolno-znaczy-
    bezpiecznie-niekoniecznie-za-zbyt-wolna-jazde.html
    >
    >
    > Ale póki co możesz spać spokojnie. W PL za preferowaną przez Ciebie
    > jazdę zaledwie 615 mandatów wlepiono w 2017. Generalnie, nad czym
    > ubolewam bo w odróżnieniu od Belgów, nie ściga się tu kapeluszników
    > skrupulatnie.

    Za miganie światłami policja też może wystawić mandat.
    Ale idioci od poganiania mogą spać spokojnie policja poluje
    na zapierdalaczy czy przekraczaczy ciągłej.

    Już czekam z niecierpliwością co jeszcze wymyślisz. :-)


    Pozdrawiam


  • 97. Data: 2018-11-01 12:57:31
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Thu, 01 Nov 2018 11:16:25 +0100, RadoslawF wrote:
    > Za miganie światłami policja też może wystawić mandat. Ale idioci od
    > poganiania mogą spać spokojnie policja poluje na zapierdalaczy czy
    > przekraczaczy ciągłej.
    >
    > Już czekam z niecierpliwością co jeszcze wymyślisz. :-)

    Ja myślę że to wszystko sprowadza się do technicznego problemu: po prostu
    grupa pms jest zbyt szeroka. Postuluję zatem o utworzenie kilku odnóg:

    pl.misc.samochody.kapelusze
    pl.misc.samochody.zapierdalacze
    pl.misc.samochody.idioci

    W ten sposób dałoby się uniknąć niepotrzebnych nikomu otarć.

    Ja b. chętnie zasubskrybowałbym grupę pmsk i jej się trzymał. A te dwie
    ostatnie w zasadzie można by połączyć, bo ich populacje się nakładają :)

    Swoją drogą, skąd wziął się termin "kapelusznik"? Z początku nie miałem
    pojęcia co oznacza a w internetach brak jasnej definicji, dopiero z
    kontekstu wielu wątków (na podstawie wypowiedzi m.in. niejakiego Cwanego
    Lino) udało mi się dojść do tego że to określenie wskazujące tych
    normalnych użytkowników dróg, tj. tych którzy samochód traktują jako
    środek transportu z miejsca a do miejsca b.

    Do tego latem przeważnie jeżdżę w kapeluszu słomkowym, więc pasuje jak
    ulał.

    Mateusz


  • 98. Data: 2018-11-01 13:16:51
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: p...@g...com

    suchar ale pasuje :-)

    http://forum.gazeta.pl/forum/w,20,1491505,1491505,kt
    o_to_jest_Kapelusznik_.html


  • 99. Data: 2018-11-01 13:48:15
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Thu, 01 Nov 2018 05:16:51 -0700, przemek.jedrzejczak wrote:
    > suchar ale pasuje :-)
    >
    > http://forum.gazeta.pl/forum/
    w,20,1491505,1491505,kto_to_jest_Kapelusznik_.html

    Ale tam piszą, że musi jeździć gratem. No to jednak nie ja, bo ja o moją
    Ładę bardzo dbam.

    Mateusz


  • 100. Data: 2018-11-01 14:01:24
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Wed, 31 Oct 2018 22:59:08 +0100, Marek S wrote:
    > W dniu 2018-10-31 o 17:21, Cavallino pisze:
    >>
    >> Nie - bis miał trochę większy silnik, chłodzony cieczą i drugi bagażnik
    >> z tyłu.
    >> Wiem bo miałem. ;-)
    >
    > Ja pamiętam jedynie deskę rozdzielczą.
    >
    > Bagażniki były na tyle małe, że pewnie ich nigdy nie znalazłem - więc
    > dlatego nie pamiętam :-D

    Deska akurat chyba nie miała większych różnic. Silnik natomiast był pod
    siedzeniami - więc najłatwiej poznać po tym:
    - czy tylna klapa otwierała się do góry? tak = bis
    - czy po otwarciu widoczny był silnik? nie = bis

    No i bis miał opony większe. Wiem bo miałem (opony od Bisa na maluchu,
    nie Bisa). Co do szybkości to z tego co pamiętam oba maluchy które miałem
    "kończyły się" gdzieś w okolicach 110 km/h. Chyba że wiatr był, to wtedy
    bardzo różnie.

    Mateusz

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: