eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Ożywiam stare żele...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 11. Data: 2018-06-22 00:24:48
    Temat: Re: Ożywiam stare żele...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "yabba" <g...@g...com> napisał w wiadomości
    news:pgfvh5$qe2$1@node1.news.atman.pl...
    > Wody nie dolejesz, chyba, że rozwiercisz obudowę. Z moich doświadczeń,

    Miałem takie, że wystarczyo podważyć coś jakby kapselek, zdjąć kapturek i
    nakapać do środka.

    > to żelowe bardzo słabo się reanimują. Najczęściej trafiają mi się ze
    > zwarciem celi w środku i nawet bez obciążenia nie trzymają 12V.

    Wiadomo, zwarcie "umarza" sprawę. Wiadomo, sprawdzi się i po prostu
    zrezygnuje.

    >
    > Najsensowniej, to sprzedaj na złomie to co masz, a za uzyskane pieniądze
    > kup nowy akumulator.

    Tylko pod jakim hasłem tego szukać?
    Bo może rzeczywiście w wolnym czasie wezmę siatę, włożę te złomki i je
    zrzucę po cenie złomu? Tylko abym nie jechał całe miasto, a dostał 5
    złotych, bo wtedy to bardziej chyba opłaci mi się na fajans wystawić i niech
    sobie zbieracze wezmą, na piwo będą mieć, za moje zdrowie wypiją.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 12. Data: 2018-06-22 01:14:48
    Temat: Re: Ożywiam stare żele...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl> napisał w wiadomości
    news:pgg5g4$od$1@node2.news.atman.pl...
    >
    > do jedynki to nie wiem czy się nadadzą...
    > jak jest ich więcej to można sprzedać- w skupie złomu zapłacą ok 3zł/kg

    No, jest więcej... szacuję, że styknie mi na flachę spirytu do robienia
    gorzały :)
    Choć do elektroniki, to raczej izopropanolu użyję. Rozrobię żywicę sosnową i
    odfiltruję, lutuje się miodnie.
    To pewnie mi na dwa literki starczy, moze na 3, nie wiem...
    Ale najpierw spróbuję je poożywiać i trochę pomęczyć, skoro i tak na złom
    idą, to się chociaż pobawię.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 13. Data: 2018-06-22 01:23:10
    Temat: Re: Ożywiam stare żele...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1vvjzb2gsyyd7$.vhnfdzaqv7e3.dlg@40tude.net...
    >>> I tak ciekaw jestem co sie stalo - lacznik miedzy celami skorodowal ?
    >>
    >> Raczej się upalił, tak u mnie było.
    >
    > Ale co znaczy "upalił" ?

    W moim przypadku, żeżarło mu styk, przestało łączyć, złączyć sie nie dało,
    popuszczału chyba też połąćzenia płuy z tym lacznikiem, słusznie wyciąłem
    celkę, nie dało sie jej zrobić. U mnie był dokłądniej stan, który bym
    określił jako pośredni między przzepaleniem, skorodowaniem, erozją i
    zwiazanym z tym brakiem styku. Upaliło się od prawie 10A prądu świecącego
    zarówkę, oświetlaqjącą korytarze w MRU, aby kamera miała co ufilmować. Możze
    egzemplarz aku był jakiś takiś srakiś, że prądowi nie podołał.

    >
    > Poza tym to UPSa 500VA, a zarowki tylko 2*55W

    To taka żarówa mi go załatwiłą, to był 12/7.

    >
    > P.S. Jak pisalem obok - teraz ma 3.3V. Ciekawe skad takie napiecie.
    > I nie chce sie naladowac.

    Polaryzacja... chodzi mi o coś takiego, że najprostszy aku, to dwie pałki
    grafitowe w siarkwach, pod zasilacz, jak obrosną gazem, to mają SEM. Może
    się łącznik przepalił (czyli bardziej niżz upalił) i na jego przerwanych
    końcach jest SEM, zwrócona przeciwnie znakiem, co daje taki woltaż, jaki
    mierzysz? Gdyby się dało przez otworki zasłonięte kapturkami gumowymi
    wetknąć jakiś szpikujec i pobadać, między którymi celkami nie ma przejścia,
    to może by się owo 3.6 wyjaśniło?

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 14. Data: 2018-06-22 07:16:44
    Temat: Re: Ożywiam stare żele...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 22 Jun 2018 01:23:10 +0200, HF5BS napisał(a):
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Poza tym to UPSa 500VA, a zarowki tylko 2*55W
    > To taka żarówa mi go załatwiłą, to był 12/7.

    Na zimno ma co prawda znacznie mniejszy opor, ale przeciez tylko na
    moment ...

    >> P.S. Jak pisalem obok - teraz ma 3.3V. Ciekawe skad takie napiecie.
    >> I nie chce sie naladowac.
    >
    > Polaryzacja... chodzi mi o coś takiego, że najprostszy aku, to dwie pałki
    > grafitowe w siarkwach, pod zasilacz, jak obrosną gazem, to mają SEM.

    Olowiowe, a obrastaja czym innym :-)

    > Może
    > się łącznik przepalił (czyli bardziej niżz upalił) i na jego przerwanych
    > końcach jest SEM, zwrócona przeciwnie znakiem, co daje taki woltaż, jaki
    > mierzysz?

    to by z 9V musialo byc. Az takich SEM to nie ma.

    Hm, a moze Rw pasuje do miernika

    > Gdyby się dało przez otworki zasłonięte kapturkami gumowymi
    > wetknąć jakiś szpikujec i pobadać, między którymi celkami nie ma przejścia,
    > to może by się owo 3.6 wyjaśniło?

    Moze. Jakby odciac pokrywe, to pewnie jeszcze wiecej by sie wyjasnilo.

    J.


  • 15. Data: 2018-06-22 09:28:17
    Temat: Re: Ożywiam stare żele...
    Od: BQB <a...@s...com.invalid>

    W dniu 22.06.2018 o 00:24, HF5BS pisze:

    >> Najsensowniej, to sprzedaj na złomie to co masz, a za uzyskane
    >> pieniądze kup nowy akumulator.
    >
    > Tylko pod jakim hasłem tego szukać?
    > Bo może rzeczywiście w wolnym czasie wezmę siatę, włożę te złomki i je
    > zrzucę po cenie złomu? Tylko abym nie jechał całe miasto, a dostał 5
    > złotych, bo wtedy to bardziej chyba opłaci mi się na fajans wystawić i
    > niech sobie zbieracze wezmą, na piwo będą mieć, za moje zdrowie wypiją.

    akumulatory - czy żelowy z UPSa, czy ołowiowy z auta, to cena za kg ta sama.


  • 16. Data: 2018-06-22 11:34:27
    Temat: Re: Ożywiam stare żele...
    Od: yabba <g...@g...com>

    W dniu 22-06-2018 o 00:24, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "yabba" <g...@g...com> napisał w
    > wiadomości news:pgfvh5$qe2$1@node1.news.atman.pl...
    >> Wody nie dolejesz, chyba, że rozwiercisz obudowę. Z moich doświadczeń,
    >
    > Miałem takie, że wystarczyo podważyć coś jakby kapselek, zdjąć kapturek
    > i nakapać do środka.
    >
    >> to żelowe bardzo słabo się reanimują. Najczęściej trafiają mi się ze
    >> zwarciem celi w środku i nawet bez obciążenia nie trzymają 12V.
    >
    > Wiadomo, zwarcie "umarza" sprawę. Wiadomo, sprawdzi się i  po prostu
    > zrezygnuje.
    >
    >>
    >> Najsensowniej, to sprzedaj na złomie to co masz, a za uzyskane
    >> pieniądze kup nowy akumulator.
    >
    > Tylko pod jakim hasłem tego szukać?

    Prawie każdy skup złomu skupuje akumulatory.

    > Bo może rzeczywiście w wolnym czasie wezmę siatę, włożę te złomki i je
    > zrzucę po cenie złomu? Tylko abym nie jechał całe miasto, a dostał 5
    > złotych, bo wtedy to bardziej chyba opłaci mi się na fajans wystawić i
    > niech sobie zbieracze wezmą, na piwo będą mieć, za moje zdrowie wypiją.
    >

    Jeśli dobrze kojarzę Twoje miejsce zamieszkania, to z dobrym dojazdem
    będzie Czapelska 33.

    http://www.skupzlomu.waw.pl/


    Jakiego akumulatora potrzebujesz?


    yabba


  • 17. Data: 2018-06-22 13:33:34
    Temat: Re: Ożywiam stare żele...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1kxykig98n1ql$.fh24cu1oh3dc.dlg@40tude.net...
    >> Polaryzacja... chodzi mi o coś takiego, że najprostszy aku, to dwie pałki
    >> grafitowe w siarkwach, pod zasilacz, jak obrosną gazem, to mają SEM.
    >
    > Olowiowe, a obrastaja czym innym :-)

    Ołowiowe, to prawda, ale pierwotne doświadczenie jest z pręcikami
    grafitowymi z bateryjek.
    Chodzi nie o to, by coś tym zasilać, lecz o pokazanie, że jak się włożyło
    energię i pojawi się w postaci pęcherzyków gazu, to można zwrotnie
    stwierdzić, że taki zestaw daje jakieś tam napięcie, zatem i trochę prądu,
    może wychyli wskazówkę w mierniku, a to znaczy, że ma na to siłę, więc część
    energii została odzyskana. Nie wyguglałem konkretu, ale w którejś książce od
    fizy, czy chemii to miałem.

    >> Gdyby się dało przez otworki zasłonięte kapturkami gumowymi
    >> wetknąć jakiś szpikujec i pobadać, między którymi celkami nie ma
    >> przejścia,
    >> to może by się owo 3.6 wyjaśniło?
    >
    > Moze. Jakby odciac pokrywe, to pewnie jeszcze wiecej by sie wyjasnilo.

    Ja we każdym razie macając różnymi drobnymi szpikulcami wymacałem, z pomocą
    woltomierza i jakiegoś obciążenia, która celka padła.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 18. Data: 2018-06-22 13:34:57
    Temat: Re: Ożywiam stare żele...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "BQB" <a...@s...com.invalid> napisał w wiadomości
    news:pgi8eh$sdm$1@node2.news.atman.pl...
    >> Bo może rzeczywiście w wolnym czasie wezmę siatę, włożę te złomki i je
    >> zrzucę po cenie złomu? Tylko abym nie jechał całe miasto, a dostał 5
    >> złotych, bo wtedy to bardziej chyba opłaci mi się na fajans wystawić i
    >> niech sobie zbieracze wezmą, na piwo będą mieć, za moje zdrowie wypiją.
    >
    > akumulatory - czy żelowy z UPSa, czy ołowiowy z auta, to cena za kg ta
    > sama.

    Aby mi się opłacało jechać z tym na "rządowy" fajans, skup znaczy się. Bo
    jak nie, to zostawię zbieraczom.
    Ale najpierw, jak wspominałem, pobawię się.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 19. Data: 2018-06-22 13:45:34
    Temat: Re: Ożywiam stare żele...
    Od: BQB <a...@s...com.invalid>

    W dniu 22.06.2018 o 13:34, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "BQB" <a...@s...com.invalid> napisał w wiadomości
    > news:pgi8eh$sdm$1@node2.news.atman.pl...
    >>> Bo może rzeczywiście w wolnym czasie wezmę siatę, włożę te złomki i
    >>> je zrzucę po cenie złomu? Tylko abym nie jechał całe miasto, a dostał
    >>> 5 złotych, bo wtedy to bardziej chyba opłaci mi się na fajans
    >>> wystawić i niech sobie zbieracze wezmą, na piwo będą mieć, za moje
    >>> zdrowie wypiją.
    >>
    >> akumulatory - czy żelowy z UPSa, czy ołowiowy z auta, to cena za kg ta
    >> sama.
    >
    > Aby mi się opłacało jechać z tym na "rządowy" fajans, skup znaczy się.
    > Bo jak nie, to zostawię zbieraczom.
    > Ale najpierw, jak wspominałem, pobawię się.

    Cena oscyluje w granicach 2-3zł za kg. Zważ i będziesz wiedział ile za
    te akumulatory dostaniesz mniej więcej.


  • 20. Data: 2018-06-22 13:52:27
    Temat: Re: Ożywiam stare żele...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "yabba" <g...@g...com> napisał w wiadomości
    news:pgifr6$8g5$1@node1.news.atman.pl...
    >>> Najsensowniej, to sprzedaj na złomie to co masz, a za uzyskane pieniądze
    >>> kup nowy akumulator.
    >>
    >> Tylko pod jakim hasłem tego szukać?
    >
    > Prawie każdy skup złomu skupuje akumulatory.

    A to OK, to gdzieś wyskoczę./

    > Jeśli dobrze kojarzę Twoje miejsce zamieszkania, to z dobrym dojazdem
    > będzie Czapelska 33.

    Dobrze kojarzysz, 15-20 minut piechotą, a autobusem... Powiedzmy, jak w
    dowcipie - piechotą kwadrans, autobusem pół godziny. Dlaczego? Bo autobus
    przyjedzie za 20 minut :)

    > http://www.skupzlomu.waw.pl/
    >
    >
    > Jakiego akumulatora potrzebujesz?

    ...tak 15-20 A, 7 Ah wygodny, ale na trochę za mało starczy i obawiam się,
    że byłby kolejnym do upalenia łącznika, optimum względem wygody, to tak
    12-15 Ah, ale nie wiem, czy nie za krótki na wyprawy w miejsca dalekie od
    prądu. W domu jako bufor, dający większy prąd, niż posiadany zasilacz.
    Optymalnym tak "na już" byłby aku 15 Ah, tyle ma pasujący mi rozmiarami
    złomek, do tego ma zaciski w miejsce "klem". Ale kupić będę mógł dopiero w
    przyszłym miesiącu, jak dostanę wypłatę. Potrzebuję aku, który wytrzyma
    jednostajne 10A od pełnego naładowania, do pełnego rozładowania. Oraz
    krótkotrwałe nawet 20A.

    To chyba pozbieram te złomki i wyskoczę na Czapelską, któregoś wolnego i
    pięknego dnia.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: