eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaAmatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051 › Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.213.192.88.238
    !not-for-mail
    From: Piotr Gałka <p...@c...pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
    Date: Mon, 21 May 2018 15:07:21 +0200
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <pdugab$dg2$1$PiotrGalka@news.chmurka.net>
    References: <5b01b3d2$0$684$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: 213.192.88.238
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Mon, 21 May 2018 13:07:23 +0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="PiotrGalka";
    posting-host="213.192.88.238"; logging-data="13826";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/52.7.0
    In-Reply-To: <5b01b3d2$0$684$65785112@news.neostrada.pl>
    Content-Language: pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:732246
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2018-05-20 o 19:43, Atlantis pisze:
    >
    > Tak się teraz zastanawiam... Kiedy właściwie hobbyści zaczęli
    > wykorzystywać technikę mikroprocesorową w swoich projektach. Zaczęło się
    > w momencie, gdy na rynku pojawiły się relatywnie tanie układy 8051 od
    > Atmela? Czy też może pojawiały wykorzystywano do tego starsze
    > rozwiązania, np. procesory w rodzaju Z80 z peryferiami? Wiem, że
    > istniała płytka CA80 (uproszczona wersja komputerka edukacyjnego CA80,
    > bez interfejsu użytkownika) przeznaczona do (jakbyśmy to dziś określili)
    > urządzeń wbudowanych. Czy ktoś jednak z tego na poważnie korzystał w
    > tamtych czasach?
    >

    Kończyłem studia na Politechnice Gdańskiej w 83. Nie wiem jak w W-wie,
    ale u nas żadna z prac dyplomowych nie bazowała na mikrokontrolerze (ja
    pisałem jakiś program na MERA 400). Dwa lata później mój brat już robił
    dyplom na Z80. W przedziale 86..87 zmontowaliśmy sobie z bratem
    programator EPROMów (na długiej płytce uniwersalnej z dokręcanymi w
    miarę potrzeb dodatkowymi płytkami - ze względu na wygląd nazywaliśmy to
    portem lotniczym).
    Ktoś w Gdańsku oferował usługę programowania EPROMów (czyli był przed
    nami). U niego zaprogramowaliśmy pierwszy EPROM programem do
    programowania EROMów. Niestety się okazało, że nasz program zawierał
    błąd i nie udawało nam się wpisać kolejnego programu do kolejnego
    EPROMu. Po analizie wyszło nam, że błąd się ujawnia po przekroczeniu 256
    bajtów czyli, że problem się sprowadzał do napisania programu do
    programowania EPROMów, który byłby nie większy od 256bajtów. Nie było to
    niewykonalne więc w ten sposób uzyskaliśmy możliwość programowania EPROMów.
    Uznaliśmy, że skoro my potrzebujemy programatora to inni też będą
    potrzebować więc zrobimy coś co się da sprzedać. Rozwiązanie z programem
    na zewnątrz procesora wychodziło taniej, ale po podłączeniu pamięci
    programu brakowało nóg do sterowania programowaniem więc bufory
    zewnętrzne i ogólnie wychodziło wielkie. Dlatego choć droższe
    postanowiliśmy oprzeć się na mikrokontrolerze z wewnętrznym EPROMem -
    8748. Potrzebne więc nam było programowanie 8748 no i te
    mikrokontrolery. Kupiliśmy 10 szt zamawiając w jakimś sklepie wysyłkowym
    w Niemczech, dokręciliśmy kolejną drogę dojazdową pasa startowego
    naszego portu i na niej zmontowaliśmy zamykaną podstawkę 40-kę.
    Miałem w pracy (bo nie mieliśmy komputera) zaprogramować EPROM napisanym
    przez brata programem do programowania 8748 i po wstawieniu go w
    podstawkę zamiast dotychczasowego programu naszego portu go wypróbować.
    No i jakoś nie udawało się zaprogramować 8748, a przy drugiej próbie już
    nie przechodziło blank-check więc niby część się zaprogramowała.
    Próbowałem na kolejnych kostkach. Do tej pory wstyd mi mojej głupoty,
    ale dopiero po spaleniu 5 szt przestałem dalej próbować (sztuka
    kosztowała prawie tyle co moja miesięczna pensja asystenta).
    W styczniu 88 założyliśmy firmę a naszym pierwszym produktem był
    programator EPROMów Piccolo (bo mały). Pierwsza seria produkcyjna to 4
    szt. Te pierwsze miały obudowę zrobioną z polutowanych płytek (krawędzie
    wygładzone pilnikiem i całość pomalowana na czarno). Następne już miały
    metalową obudowę. Po latach ktoś przysłał do naprawy jedną z tych
    pierwszych sztuk, to mu zmieniliśmy na nową i mam ją w szufladzie "na
    pamiątkę".
    Nasz programator różnił się od innych już wtedy dostępnych tym, że:
    - był około 3 razy mniejszy,
    - dołożenie nowej kostki do programu nie wymagało przysyłania
    programatora do producenta celem wymiany zawartości EPROMu (wszyscy inni
    tylko tak potrafili rozszerzyć możliwości swoich programatorów).
    Piccolo mieliśmy w ofercie do 30 kwietnia 2004r. Uznałem, że nie
    przeszedłby badań EMC (za słabo zabezpieczone piny podstawki) a od
    1.05.2004 nie wolno było sprzedawać produktów bez CE.

    To co opisałem to można chyba jeszcze podciągnąć pod amatorskie choć
    potem zrobił się z tego produkt.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: