eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urządzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 61. Data: 2011-02-08 11:41:52
    Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 7 Feb 2011 22:57:19 +0000 (UTC), kogutek wrote:
    >A Ty jak inni niepełnosprytny umyslowo jesteś że nie potrafisz linku otworzyć
    >i przeczytac. Napisali ze rura fi60,3. No to kurwa calówką chcesz mierzyć albo
    >centymetrem krawieckim.

    Kupujesz rure 60.3, bo pewnie z sufitu sobie nie wzieli tego wymiaru.

    >Jak napisali ze mocowanie znaku zgodnie z dokumentacją
    >jaką dają to minimum tolerancja warsztatowa. Jak napisali że slupki cynkowane
    >to nie na oko cynkowane tylko znowu jakaś norma.

    >Jak napisali ze kolory wedlug
    >wzornika jakiegoś tam to znowu pod normę podchodzi.

    siegasz po telefon, zamawiasz farbe w kolorze RAL501 .. no dobra,
    warto miec wzornik zeby sie nie okazalo ze fabryka sie pomylila.

    >Nawt ma być umocowany w podłożu zgodnie z jakąś normą to i
    >gatunek betonu w niej jest.

    Pewnie jest. Po to sa normy.
    Ale ciekawe czy tam jest cos o slupkach.

    >Jeśli w opisie jest ze dostawcą moze byc firma
    >ktora zrealizowalą minimum dwa zamowienia na znaki na kwoty wyższe niż 40
    >tysięcy albo jedną na 80 tysięcy i ma rekomendacje to w grę wchodzi tylko
    >firma Józka od burmistrza albo Gienka od wojewody.

    Albo Henka od burmistrza dowolnego innego miasteczka w Polsce, albo
    Julio z Portugalii.

    >I za chuja żaden świeży nie
    >ma najmniejszej szansy na wejście w super dochodowy interes ze znakami
    >drogowymi.

    A jak sie wykaze ze byl dostawca ziecia wojta trzy gminy dalej, ktory
    wygral przetarg u swojego tescia, ale robic mu sie nie chcialo ?
    Albo ustawil znaki na parkingu supermarketu w miescie.

    Bo z drugiej strony nie ma sie co dziwic ze urzad nie chce
    przypadkowej firemki, tylko kogos z doswiadczeniem.
    Przy czym dwa zamowienia po 40 tys w trzy lata to nie wymaga jakiejs
    wielkiej firmy - trudno z tego jedna osobe utrzymac.

    >I zrobił się myk. Przydupasy nie mają pojęcia co robią. Klopsili aż
    >dudniło i jakiś pojeb z uni kazal ISO zrobić.

    A kazal ? Bezposredniego wymogu nie widze.

    >A ci inni niedobrzy ludzie są bo chcą żeby im pokazać miarkę zwijaną z
    >legalizacją i świadectwem badania. A taka miarka co podchodzi to nie kosztuje
    >6,20 + VAT. Tylko to musi być miarka z VISa bo na chińska zaden UM nie da
    >legalizacji.

    A dlaczego mialby nie dac ? Bedzie spelniala wymogi to da.

    >Suwmiarka nie z marketu za dychę a też z firmy majacej legalizację typu.

    A jest w ogole jakas legalizacja typu na suwmiarki ?

    >Taka za 200 stówy sztuka.

    Visowi jeszcze sie udaje sprzedac zwykla suwmiarke za 200 zlotych ?
    No chyba faktycznie tak
    http://www.awar.pl/index.php/pMenuId/6/pCatId/806


    >Jakiś zcas temu był w tv program o wandalach co niszczą tabliczki z nazwami
    >ulic. Straty zajebiste bo 190 zlotych taka jedna tabliczka z napisem "Ul.
    >Solidarności" kosztuje. I bajer pod publikę. A najwięksi zlodzieje je
    >zamawiają i im pasuje zeby nie dluzej niż dwa dni wisiala. Wczoraj odbieralem
    >baner. Metr na dwa i pół metra. Ta sama technologia.

    Na pewno ta sama ? Na metalowej tablicy ?
    Tablica rejestracyjna kosztuje 40zl, ale miasto moze miec specjalne
    wymagania :-)

    No i wez pod uwage ze cena moze byc podawana z przetargu, czyli za
    ustawienie, a nawet i montaz kosztuje - samochod, drabina, dwoch
    ludzi, godzina pracy.

    >Wycięte na ploterze
    >litery. 95 zlotych z vatem zaplaciłem. 100 tabliczek z nazwami ulec na niego
    >by weszło. A ktoś tu pierdoli że każdy moze wygrać przetarg i robić znaki.

    Jakos mimo obowiazku posiadania zezwolenia od wojewody, rozporzadzenia
    z setka wymogow, tablica rejestracyjna kosztuje 40 zl, a przeciez
    moglaby 60, czemu Jozek ma nie zarobic, a nawet bez Kozery powiem 97.

    I to cena dla petenta, urzad kupuje w przetargu najtansze.
    Ale moze to jakas zmowa wojewodow, Wroclaw daje zarobic Henkowi ze
    Szczecina, Szczecin Jozkowi z Olawy :-)

    J.


  • 62. Data: 2011-02-08 11:43:17
    Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz&#65533;dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
    Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>

    J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > On Tue, 8 Feb 2011 01:16:09 +0000 (UTC), kogutek wrote:
    > >J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    > >> >> A konkretnie to ktorym ?
    > >> >Otwórz sobie któryś.
    > >> Otworzylem sobie trzy i dlatego pytam o konkrety.
    > > Moze kluczem jest nie samo otwieranie tylko jeszcze przeczytanie. Spróbuj
    > >przeczytać.
    >
    > No przeczytalem.
    > Gmina Kobierzyce zyczy sobie slupkow ocynkowanych niemalowanych,
    > srednicy 60.3mm (to jakas standardowa rura ?) i wysokosci co najmniej
    > 2.20m, od dostawcy ktory wykonal dwa zamowienia po 40 tys zl lub jedno
    > za 80 tys (a zamowienie jest takze na montaz).
    >
    > ZD w Czestochowie wymaga towarow fabrycznie nowych, ktore "posiadają
    > aktualny Krajowy Certyfikat Zgodności i Aprobatę Techniczną
    > uprawniające do oznaczenia wyrobu znakiem budowlanym B nadawanym na
    > podstawie Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 11.08.2004r. w
    > sprawie sposobów deklarowania zgodności wyrobów budowlanych oraz
    > sposobu oznakowania ich znakiem budowlanym (Dz. U. Nr 198 poz. 2041 z
    > dnia 10.09.2004r.)." I nie ma zadnych szczegolnych dodatkowych
    > wymagan, chyba ze w SIWZ, nawet wadium nie wymaga.
    >
    > A ZDW w Lodzi wymaga wczesniejscych dwoch dostaw za 150 tys.
    >
    > No doslownie wolna amerykanka w wymogach, wszyscy chca najnizszej
    > ceny, nikt nie wymaga sie zeby to byl ZPChr.
    >
    > A wymog stosownego doswiadczenia specjalnie nie dziwi.
    >
    > J.
    >
    A co mają wcześniejsze dostawy z doświadczeniem? Nic. Zakres prac przy
    produkcji znaków drogowych to najprostsze czynności przy obróbce metalu w
    zakresie blacharstwa. Możliwe do wykonania przez niewykwalifikowanych
    robotników po przyuczeniu. Ten niby wymóg odcina skutecznie od rynku znaków
    wszystkie firmy spoza układu. Na dodatek jest sprzeczny z konsytucją.
    Konstytucja nie dopuszcza dyskryminacji w sferze gospodarczej. Każda firma po
    spełnieniu elementarnych wymogów takich jak opłacone podatki i inne
    świadczenia na rzecz państwa bez dodatkowych wymogów ma prawo według
    konstytucji brać udzial we wszystkich przetargach organizowanych przez
    instytucje państwowe i samorządowe. Malinowski może wybierac kawiarnię mając
    za kryterium długość nóg kelnerek. Państwo ma wypracowane mechanizmy ochrony
    przed nieuczciwymi dostawcami. Chociażby takie jak przepadek wysokiego
    wadium. Sam napisałeś że niektórzy rezygnują z wadium. Tacy dobrzy sa czy
    oszczędzają własne pieniądze? Brak wadium, albo w wysokości 1200 zł, i wymóg
    możliwy do spełnienia przez wcześniej wybranych to typowy objaw korupcji.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 63. Data: 2011-02-08 11:53:13
    Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz&#65533;dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Tue, 08 Feb 2011 12:41:52 +0100, J.F. napisał(a):


    >>Nawt ma być umocowany w podłożu zgodnie z jakąś normą to i gatunek
    >>betonu w niej jest.
    >
    > Pewnie jest. Po to sa normy.

    nikt nic nie pisze o betonie. Robi się albo na pace, albo jak grubsza
    robota to z betoniarni, bo prościej, szybciej i taniej

    > Bo z drugiej strony nie ma sie co dziwic ze urzad nie chce przypadkowej
    > firemki, tylko kogos z doswiadczeniem. Przy czym dwa zamowienia po 40
    > tys w trzy lata to nie wymaga jakiejs wielkiej firmy - trudno z tego
    > jedna osobe utrzymac.

    przeczytaj w moim poście, jakie są obroty w firmach tej branży na
    przykładzie wcale nie największej. Przyjmij, że fundusz płac to ca 25-30
    procent obrotów firmy. 40 tys zł to śmiech a obrót :D (4-5 latarni
    zasilanych z solara - dziennie potrafimy zrobić ponad 10)

    >>Taka za 200 stówy sztuka.
    >
    > Visowi jeszcze sie udaje sprzedac zwykla suwmiarke za 200 zlotych ? No
    > chyba faktycznie tak
    > http://www.awar.pl/index.php/pMenuId/6/pCatId/806
    >
    z suwmiarkami to jest tak, że małą kupujesz faktycznie za kilkanaście zł.
    Jak potrzebowaliśmy taką 30 kilka cm to faktycznie zaopatrzeniowiec
    pojechał do VIS-a i wywalił ponad 2 stówy... :)

    > Na pewno ta sama ? Na metalowej tablicy ? Tablica rejestracyjna kosztuje
    > 40zl, ale miasto moze miec specjalne wymagania :-)

    to też opisałem - właśnie idzie teraz produkcja - na ekranie monitoringu
    który stoi obok laptopa widzę jak lepią te tabliczki :)

    --
    pozdrawiam
    meping


  • 64. Data: 2011-02-08 12:05:14
    Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz&#65533;dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Tue, 08 Feb 2011 11:43:17 +0000, kogutek napisał(a):

    > J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    >> On Tue, 8 Feb 2011 01:16:09 +0000 (UTC), kogutek wrote:
    >> >J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    >> >> >> A konkretnie to ktorym ?
    >> >> >Otwórz sobie któryś.
    >> >> Otworzylem sobie trzy i dlatego pytam o konkrety.
    >> > Moze kluczem jest nie samo otwieranie tylko jeszcze przeczytanie.
    >> > Spróbuj
    >> >przeczytać.
    >>
    >> No przeczytalem.
    >> Gmina Kobierzyce zyczy sobie slupkow ocynkowanych niemalowanych,
    >> srednicy 60.3mm (to jakas standardowa rura ?) i wysokosci co najmniej
    >> 2.20m, od dostawcy ktory wykonal dwa zamowienia po 40 tys zl lub jedno
    >> za 80 tys (a zamowienie jest takze na montaz).
    >>
    >> ZD w Czestochowie wymaga towarow fabrycznie nowych, ktore "posiadają
    >> aktualny Krajowy Certyfikat Zgodności i Aprobatę Techniczną
    >> uprawniające do oznaczenia wyrobu znakiem budowlanym B nadawanym na
    >> podstawie Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 11.08.2004r. w
    >> sprawie sposobów deklarowania zgodności wyrobów budowlanych oraz
    >> sposobu oznakowania ich znakiem budowlanym (Dz. U. Nr 198 poz. 2041 z
    >> dnia 10.09.2004r.)." I nie ma zadnych szczegolnych dodatkowych wymagan,
    >> chyba ze w SIWZ, nawet wadium nie wymaga.
    >>
    >> A ZDW w Lodzi wymaga wczesniejscych dwoch dostaw za 150 tys.
    >>
    >> No doslownie wolna amerykanka w wymogach, wszyscy chca najnizszej ceny,
    >> nikt nie wymaga sie zeby to byl ZPChr.
    >>
    >> A wymog stosownego doswiadczenia specjalnie nie dziwi.
    >>
    >> J.
    >>
    > A co mają wcześniejsze dostawy z doświadczeniem? Nic. Zakres prac przy
    > produkcji znaków drogowych to najprostsze czynności przy obróbce metalu
    > w zakresie blacharstwa. Możliwe do wykonania przez niewykwalifikowanych
    > robotników po przyuczeniu.

    i jeszcze najprostsze z zakresu lakiernictwa i poligrafii, bo lica są
    drukowane metodą sitodruku. I w ogóle jest to banalne....

    > Ten niby wymóg odcina skutecznie od rynku
    > znaków wszystkie firmy spoza układu. Na dodatek jest sprzeczny z
    > konsytucją. Konstytucja nie dopuszcza dyskryminacji w sferze
    > gospodarczej.

    to nie dyskryminacja - to minimalny wymóg dający domniemanie, że dostawca
    jest w stanie to zrobić

    > Każda firma po spełnieniu elementarnych wymogów takich jak
    > opłacone podatki i inne świadczenia na rzecz państwa bez dodatkowych
    > wymogów ma prawo według konstytucji brać udzial we wszystkich
    > przetargach organizowanych przez instytucje państwowe i samorządowe.
    > Malinowski może wybierac kawiarnię mając za kryterium długość nóg
    > kelnerek. Państwo ma wypracowane mechanizmy ochrony przed nieuczciwymi
    > dostawcami. Chociażby takie jak przepadek wysokiego wadium.

    a co po wadium, jeśli firma krzak wygra przetarg i dostarczy g... albo w
    ogóle nie dostarczy i nie będzie przez kolejny miesiąc czy dwa co na
    drodze postawić????

    --
    meping


  • 65. Data: 2011-02-08 12:28:53
    Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz&#65533;dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 8 Feb 2011 11:53:13 +0000 (UTC), Krzysztof Chajęcki wrote:
    >Dnia Tue, 08 Feb 2011 12:41:52 +0100, J.F. napisał(a):
    >>>Nawt ma być umocowany w podłożu zgodnie z jakąś normą to i gatunek
    >>>betonu w niej jest.
    >>
    >> Pewnie jest. Po to sa normy.
    >
    >nikt nic nie pisze o betonie. Robi się albo na pace, albo jak grubsza
    >robota to z betoniarni, bo prościej, szybciej i taniej

    Betoniarni nie zamowisz do zalania jednego slupka.

    Jako ze sprawa jest budowlana to norma pewnie jest. I gatunek betonu
    jest okreslony. A na pace wagi nie maja, mieszaja na oko i podkradaja
    cement :-)

    >> Bo z drugiej strony nie ma sie co dziwic ze urzad nie chce przypadkowej
    >> firemki, tylko kogos z doswiadczeniem. Przy czym dwa zamowienia po 40
    >> tys w trzy lata to nie wymaga jakiejs wielkiej firmy - trudno z tego
    >> jedna osobe utrzymac.
    >
    >przeczytaj w moim poście, jakie są obroty w firmach tej branży na
    >przykładzie wcale nie największej. Przyjmij, że fundusz płac to ca 25-30
    >procent obrotów firmy. 40 tys zł to śmiech a obrót :D (4-5 latarni
    >zasilanych z solara - dziennie potrafimy zrobić ponad 10)

    Ty "masz" fabryczke znakow, do ich ustawiania wystarczy 2-3 ludzi.
    Ale to i tak 40 tys rocznie nie starczy.

    >>>Taka za 200 stówy sztuka.
    >> Visowi jeszcze sie udaje sprzedac zwykla suwmiarke za 200 zlotych ? No
    >> chyba faktycznie tak
    >> http://www.awar.pl/index.php/pMenuId/6/pCatId/806
    >>
    >z suwmiarkami to jest tak, że małą kupujesz faktycznie za kilkanaście zł.
    >Jak potrzebowaliśmy taką 30 kilka cm to faktycznie zaopatrzeniowiec
    >pojechał do VIS-a i wywalił ponad 2 stówy... :)

    Ale oni za 20cm tez chca 200 :-)

    J.


  • 66. Data: 2011-02-08 12:48:34
    Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz&#65533;dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
    Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>

    Krzysztof Chajęcki <k...@g...com> napisał(a):

    > Dnia Mon, 07 Feb 2011 22:57:19 +0000, kogutek napisaĹ&#65533;(a):
    >
    >
    > >> proszĂ&#65533;&#65533; bardzo przytocz, bo widaĂ&#65533;&#65533; niedouczony
    jestem jak
    > >> rÄ&#65533;Ĺ&#65533;wnieĚź inni u nas w firmie, a jest to jedna z
    najwiĂ&#65533;&#65533;kszych
    > >> firm tej branĚźy w kraju... Z nietajnych tajnikÄ&#65533;Ĺ&#65533;w
    zdradzĂ&#65533;&#65533;, iÄš
    > Ĺş
    > >> obecny wyglĂ&#65533;&#65533;d znakÄ&#65533;Ĺ&#65533;w jest efektem
    innowacyjnoÄš&#65533;ci
    > >> wÄš&#65533;aÄš&#65533;nie firmy w ktÄ&#65533;Ĺ&#65533;rej
    pracujĂ&#65533;&#65533;...
    > >>
    > > A Ty jak inni niepeĹ&#65533;nosprytny umyslowo jesteĹ&#65533; Ĺźe nie potrafisz
    linku
    > > otworzyÄ&#65533; i przeczytac.
    >
    > piszesz o sobie jak rozumiem?
    >
    > > Napisali ze rura fi60,3. No to kurwa calĂłwkÄ&#65533;
    > > chcesz mierzyÄ&#65533; albo centymetrem krawieckim.
    >
    > czyli ze skĹ&#65533;adu stali trzeba wziÄ&#65533;Ä&#65533; rurÄ&#65533;
    ocynkowanÄ&#65533; 2,5 cala, bo tak sobie
    > klient zaĹźyczyĹ&#65533;, a nie Ĺźadna norma. MoĹźe byÄ&#65533; rĂłwnie dobrze 2''
    albo 1,5''
    >
    > jak sobie klient zaĹźyczy. Nasz klient, nasz pan, a nie Ĺźadna norma.
    > WidzimisiÄ&#65533; urzÄ&#65533;dnika rozpisujÄ&#65533;cego przetarg.
    >
    > > Jak napisali ze mocowanie
    > > znaku zgodnie z dokumentacjÄ&#65533; jakÄ&#65533; dajÄ&#65533; to minimum
    tolerancja
    > > warsztatowa.
    >
    > czyli takie, jakie robi dana firma, a nie Ĺźadna norma - tydzieĹ&#65533; temu
    > niespeĹ&#65533;na szef przy mnie podpisywaĹ&#65533; rysunki konstrukcyjne.
    >
    > > Jak napisali Ĺźe slupki cynkowane to nie na oko cynkowane
    > > tylko znowu jakaĹ&#65533; norma.
    >
    > cynkowanie wg. norm (cynkowni, zgodnych z ISO - mogÄ&#65533; sprawdziÄ&#65533; i
    > przytoczyÄ&#65533;), albo od dostawcy (HINT. najlepsze rury jakie trafiajÄ&#65533;
    do
    > naszej firmy, pochodzÄ&#65533; z Indii, jak widzÄ&#65533; dostawÄ&#65533; krajowej
    produkcji, to
    > prawie zawsze zastanawiam siÄ&#65533;, czy jÄ&#65533; do produkcji
    dopuĹ&#65533;ciÄ&#65533;, taki syf).
    > Robi siÄ&#65533; z rur cynkowanych przez dostawcÄ&#65533;, byle by miaĹ&#65533;y
    certyfikat.
    >
    > > Jak napisali ze kolory wedlug wzornika jakiegoĹ&#65533;
    > > tam to znowu pod normÄ&#65533; podchodzi.
    >
    > szary drogowy. Fakt, to tak jak i lico okreĹ&#65533;la Ustawa, aczkolwiek
    mogÄ&#65533;
    > byÄ&#65533; róşne odciennie.
    >
    > > Jak napisali ze podwĂłjnie zagniatany brzeg
    >
    > Co Ty nie powiesz? Ojoj.... jak to powiedzieÄ&#65533;..... Pierwsze
    zagiÄ&#65533;cie
    > krawÄ&#65533;dzi znaku to byĹ&#65533; wymysĹ&#65533; mojego szefa.... drugie
    teĹź.... i wiem
    > czemu. Ergo pierwsze urzÄ&#65533;dzenia w Polsce do wykonywania tego
    powstaĹ&#65533;y w w
    > mojej firmie. Co dzieĹ&#65533; nadzorujÄ&#65533; produkcjÄ&#65533; ktĂłra z nich
    schodzi. SiedzÄ&#65533;
    > obok ich konstruktora (urzÄ&#65533;dzeĹ&#65533;). Grasz dalej?
    >
    > > to albo wedlug normy jakiejĹ&#65533;tam albo wedlug dokumentaci na znak
    > > jakÄ&#65533; dadzÄ&#65533;.
    >
    > jakÄ&#65533; stworzy sobie producent. MoĹźe przytoczysz tÄ&#65533; normÄ&#65533;?
    MoĹźe jest
    > taka... stworzona na podstawie naszych produktĂłw.....
    >
    > > Nawt ma byÄ&#65533; umocowany w podĹ&#65533;oĹźu zgodnie z jakÄ&#65533;Ĺ&#65533;
    normÄ&#65533; to i
    > > gatunek betonu w niej jest.
    >
    > skoro tam jest, to przytocz. Ze szczegĂłĹ&#65533;ami, bo jak widaÄ&#65533; z tego
    co wyĹźej
    > napisaĹ&#65533;em, to wiem na ten temat sporo. To co istotne pisaĹ&#65533;em
    wczeĹ&#65533;niej.
    >
    > > JeĹ&#65533;li w opisie jest ze dostawcÄ&#65533; moze byc
    > > firma ktora zrealizowalÄ&#65533; minimum dwa zamowienia na znaki na kwoty wyĹźsze
    > > niĹź 40 tysiÄ&#65533;cy albo jednÄ&#65533; na 80 tysiÄ&#65533;cy i ma
    rekomendacje to w grÄ&#65533;
    > > wchodzi tylko firma JĂłzka od burmistrza albo Gienka od wojewody.
    >
    > albo taka, co aktualnie ma w konserwacji utrzymanie oznakowania na
    > drogach krajowych w caĹ&#65533;ym wojewĂłdztwie Mazowieckim i
    czÄ&#65533;Ĺ&#65533;ciowo
    > oĹ&#65533;ciennych. Aha. Szef i wĹ&#65533;aĹ&#65533;ciciel nie ma na imiÄ&#65533;
    JĂłzef. Aha. 40 tys. to
    > Ĺ&#65533;mieszna kwota..... to zdecydowanie poniĹźej 20% miesiÄ&#65533;cznego
    funduszu
    > pĹ&#65533;ac w mojej firmie.... :) A takich firm jest sporo na rynku. Czyli Ĺźadne
    > ograniczenie, chyba Ĺźe dla kogoĹ&#65533; kto patrzy na 40 tys. zĹ&#65533;. przez
    > perspektywÄ&#65533; swoich dwuletnich zarobkĂłw (netto).
    >
    > > I za
    > > chuja Ĺźaden Ĺ&#65533;wieĹźy nie ma najmniejszej szansy na wejĹ&#65533;cie w
    super
    > > dochodowy interes ze znakami drogowymi.
    >
    > W cale nie taki super dochodowy jak by siÄ&#65533; wydawaĹ&#65533;o. Ze znakĂłw
    > konwencjonalnych ciÄ&#65533;Ĺźko wyĹźyÄ&#65533; :(. Ale zapewniajÄ&#65533;
    pozycjÄ&#65533; na rynku.
    >
    > > I zrobiĹ&#65533; siÄ&#65533; myk. Przydupasy nie
    > > majÄ&#65533; pojÄ&#65533;cia co robiÄ&#65533;. Klopsili aĹź dudniĹ&#65533;o i
    jakiĹ&#65533; pojeb z uni kazal IS
    > O
    > > zrobiÄ&#65533;.
    >
    > ISO mamy od dawna. Odnowienie za miesiÄ&#65533;c. Mamy teĹź CE i znak budowlany B.
    > KaĹźdy kosztuje kupÄ&#65533; kasy....
    >
    > > I majÄ&#65533; siÄ&#65533; podzieliÄ&#65533; kasÄ&#65533; z innymi. A ci inni
    niedobrzy ludzie
    > > sÄ&#65533; bo chcÄ&#65533; Ĺźeby im pokazaÄ&#65533; miarkÄ&#65533;
    zwijanÄ&#65533; z legalizacjÄ&#65533; i Ĺ&#65533;wiadectwem
    > > badania. A taka miarka co podchodzi to nie kosztuje 6,20 + VAT. Tylko to
    > > musi byÄ&#65533; miarka z VISa bo na chiĹ&#65533;ska zaden UM nie da legalizacji.
    >
    > MusiaĹ&#65533;bym sprawdziÄ&#65533;, obstawiam, Ĺźe nie wiÄ&#65533;cej niĹź 9,20 +
    VAT. WidaÄ&#65533; gĂłwn
    > o
    > wiesz, bo tak siÄ&#65533; skĹ&#65533;ada, Ĺźe na przyrzÄ&#65533;dzie wzorcowym na
    ktĂłry posiadam
    > Ĺ&#65533;wiadectwo pomiarowe jest napisane TOPEX (BTW. wieloletnim dyrektorem VIS-
    > a 20 lat temu byĹ&#65533; mĂłj wuj). BTW. Grasz dalej?
    >
    > > Suwmiarka nie z marketu za dychÄ&#65533; a teĹź z firmy majacej
    legalizacjÄ&#65533; typu.
    > > Taka za 200 stĂłwy sztuka.
    >
    > marki nie pamiÄ&#65533;tam, jutro do poĹ&#65533;udnia podrzucÄ&#65533;, ale zapewne
    rĂłwnie
    > zaszczytna marka j.w. i teĹź mam na niÄ&#65533; Ĺ&#65533;wiadectwo pomiarowe.
    ProponujÄ&#65533;
    > zmieniÄ&#65533; podejĹ&#65533;cie do ChiĹ&#65533;skiej produkcji.... :)
    >
    > > I zeby ta chiĹ&#65533;ska najlepsza na Ĺ&#65533;wiecie byĹ&#65533;a to
    > > jak nie ma zatwierdzenia w UM to nie ma jej prawa byÄ&#65533; w firmie.
    >
    > ????? A jak ma zatwierdzenie z laboratorium pomiarowego? To co????
    >
    > > A Ĺźeby
    > > bylo Ĺ&#65533;mieszniej to specjalny mikroskop jest potrzebny.
    >
    > Do czego??????? Nie mam w firmie, zajmujÄ&#65533; siÄ&#65533; nadzorem nad
    przyrzÄ&#65533;dami
    > pomiarowymi, do tej pory Ĺźaden, nawet najbardziej dociekliwy audytor siÄ&#65533;
    > nie czepnÄ&#65533;Ĺ&#65533;....
    >
    > > OczywiĹ&#65533;cie z
    > > waznym Ĺ&#65533;wiadectwem legalizacji. I minimum dwa komplety pĹ&#65533;ytek
    wzorcowych
    > > i jeszcze parÄ&#65533; drogich drobnych narzÄ&#65533;dzi. OczywiĹ&#65533;cie
    wszystko
    > > zdublowane.
    >
    > ????????????
    >
    > > Bo jeden ma legalizacjÄ&#65533; i wedlug niego sprawdza siÄ&#65533; siÄ&#65533;
    ten
    > > co sĹ&#65533;uĹźy do sprawdzania przyrzadĂłw pomiarowych w firmie, jak
    robiÄ&#65533; to
    > > samemu. Fajny jest przyrzad interferencyjny do sprawdzania
    pĹ&#65533;askoĹ&#65533;ci na
    > > przyklÄ&#65533;d szczÄ&#65533;k w suwmiarkach. Takie niby szkielko za kilka
    tysiÄ&#65533;cy
    > > zĹ&#65533;otych.
    >
    > FascynujÄ&#65533;ce. Tylko audytorzy, nawet nawiedzeni o tym nie
    wiedzÄ&#65533;.....
    >
    > > OczywiĹ&#65533;cie Ĺ&#65533;apĂłwkÄ&#65533; idzie to obejĹ&#65533;Ä&#65533;. Bo
    wszystko idzie obejĹ&#65533;c
    > > Ĺ&#65533;apĂłwkÄ&#65533;.
    >
    > Wchodzisz na Ĺ&#65533;liski grunt pomĂłwienia. To jest karalne. Ale anonimowe
    > Ĺ&#65533;miecie mogÄ&#65533; sobie na to pozwalaÄ&#65533;....
    myĹ&#65533;lÄ&#65533;c, Ĺźe sÄ&#65533; bezkarni. Pomawiasz
    > uczciwego, wspaniaĹ&#65533;ego czĹ&#65533;owieka* (mimo jego wad)..... :(
    >
    > * piszÄ&#65533; o wĹ&#65533;aĹ&#65533;cicielu firmy a nie sobie.
    >
    > > Jak by tak puĹ&#65533;ciÄ&#65533; uczciwe kontrole po firmach brata Mietka
    > > ziÄ&#65533;cia i utrzymac wymog dwoch zamĂłwieĹ&#65533; to znaki byĹ&#65533;my z
    zagraicy
    > > sprowadzali.
    >
    > Pieprzysz debilu i biorÄ&#65533; za to personalnÄ&#65533;
    odpowiedzialnoĹ&#65533;Ä&#65533;, poniewaĹź w
    > przeciwieĹ&#65533;stwie do Ciebie podpisujÄ&#65533; siÄ&#65533; imieniem i
    nazwiskiem.
    >
    > > Pewno o polowÄ&#65533; taniej by byĹ&#65533;y.
    >
    > ZnĂłw pieprzysz. NapisaĹ&#65533;bym wiÄ&#65533;cej, ale zdradziĹ&#65533;bym
    tajemnicÄ&#65533; handlowÄ&#65533;.
    >
    > > JakiĹ&#65533; zcas temu byĹ&#65533; w tv
    > > program o wandalach co niszczÄ&#65533; tabliczki z nazwami ulic. Straty
    > > zajebiste bo 190 zlotych taka jedna tabliczka z napisem "Ul.
    > > SolidarnoĹ&#65533;ci" kosztuje. I bajer pod publikÄ&#65533;. A najwiÄ&#65533;ksi
    zlodzieje je
    > > zamawiajÄ&#65533; i im pasuje zeby nie dluzej niĹź dwa dni wisiala.
    >
    > JesteĹ&#65533; Ĺ&#65533;mieciem. Warszawski MSI (dla laikĂłw Miejski System
    Informacji)
    > robi moja firma, osobiĹ&#65533;cie to nadzorujÄ&#65533;, na tabliczkach jest moja
    > pieczÄ&#65533;tka. Jedyna prawda (przybliĹźona) to cena ktĂłra jest ustalana w
    > drodze przetargu.
    >
    > > Wczoraj
    > > odbieralem baner. Metr na dwa i pĂłĹ&#65533; metra. Ta sama technologia.
    WyciÄ&#65533;te
    > > na ploterze litery. 95 zlotych z vatem zaplaciĹ&#65533;em.
    >
    > Na kawaĹ&#65533;ku szmaty pcv? Czy aluminium, giÄ&#65533;tym na
    okreĹ&#65533;lonÄ&#65533; krzywiznÄ&#65533;, z
    > zagiÄ&#65533;tymi krawÄ&#65533;dziami i wstrzelonymi koĹ&#65533;kami montaĹźowymi,
    chromianowanym,
    > malowanym proszkowo, z aluminiowÄ&#65533; (teĹź giÄ&#65533;tÄ&#65533; i
    spawanÄ&#65533;) zawieszkÄ&#65533;
    > (rĂłwnieĹź konstrukcja mojej firmy - tak jak ZTCW. caĹ&#65533;y projekt tabliczki
    > warszawskiego /i Ĺ&#65533;Ăłdzkiego przy okazji/ MSI)?
    >
    > > 100 tabliczek z
    > > nazwami ulec na niego by weszĹ&#65533;o.
    >
    > o tak, o ile siÄ&#65533; nie widzi róşnicy pomiÄ&#65533;dzy rozwiniÄ&#65533;ciem
    i uciÄ&#65533;ciem
    > kolejnego kawaĹ&#65533;ka PCV z rolki, a przyciÄ&#65533;ciem kawaĹ&#65533;ka
    aluminium, zagiÄ&#65533;cia
    > CZTERECH krawÄ&#65533;dzi, wstrzelenia kilku - kilkunastu koĹ&#65533;kĂłw,
    chromianowania
    > i malowania proszkowego. A co do liczb. Metr na dwa i pĂłĹ&#65533; metra, czyli
    > 2.5 m2. Tabliczka "Ul. SolidarnoĹ&#65533;ci" to (jutro, a wĹ&#65533;aĹ&#65533;ciwie
    dziĹ&#65533;
    > sprawdzÄ&#65533;) ca. 140 x 30 cm czyli 0,42 m2. 2.5 / 0.42 = 5.952. Gdzie te 100
    > tabliczek???? Cena 190 zĹ&#65533; (mniej wiÄ&#65533;cej prawdziwa, nie wiem jakie
    sÄ&#65533; ceny
    > w przetargu ktĂłry po raz kolejny wygraliĹ&#65533;my w ubiegĹ&#65533;ym
    miesiÄ&#65533;cu i ani
    > mnie to ziÄ&#65533;bi ani grzeje, ja pilnujÄ&#65533; tylko jakoĹ&#65533;ci i
    wiszÄ&#65533; na tym wĹ&#65533;asnÄ&#65533;
    > pensjÄ&#65533;) zawiera rĂłwnieĹź montaĹź czyli pracÄ&#65533; dwĂłch ludzi
    (zarabiajÄ&#65533;cych
    > uczciwie), samochĂłd i jego amortyzacjÄ&#65533; (nie jakiĹ&#65533; zĹ&#65533;om,
    tylko renault
    > master, prawie nowy, chĹ&#65533;opaki majÄ&#65533; dwu, czy trzy latka, starszych
    > wĹ&#65533;aĹ&#65533;ciwie w firmie nie ma) paliwo i jakiĹ&#65533; tam zysk firmy -
    jak siÄ&#65533;
    > policzy resztÄ&#65533; to nie kolosalny, powiedziaĹ&#65533;bym, Ĺźe uczciwy, na
    granicy
    > ryzyka, bo ile tabliczek moĹźna dziennie zamontowaÄ&#65533;?.
    >
    > > A ktoĹ&#65533; tu pierdoli Ĺźe kaĹźdy moze wygraÄ&#65533;
    > > przetarg i robiÄ&#65533; znaki.
    >
    > No wĹ&#65533;aĹ&#65533;nie, ktoĹ&#65533; pierdoli, Ĺźe moĹźna wygraÄ&#65533;
    przetarg i robiÄ&#65533; znaki.
    >
    > Skoro Twoim zdaniem to taki zĹ&#65533;oty interes, to kup: gilotynÄ&#65533; do
    ciÄ&#65533;cia
    > blachy, prasÄ&#65533; krawÄ&#65533;dziowÄ&#65533;, pistolet(y) do strzelania
    koĹ&#65533;kĂłw, ploter tnÄ&#65533;cy
    >
    > i albo PC-ta z oprogramowaniem, albo napÄ&#65533;dĹş go wĹ&#65533;asnym laptopem
    (jeĹ&#65533;li
    > masz, a nie piszesz z kawiarenki), liniÄ&#65533; procesu chromianowania
    > aluminium, komorÄ&#65533; lakierniczÄ&#65533; do malowania proszkowego, piec do
    > utwardzania lakieru proszkowego, prasÄ&#65533; do wprasowywania folii, samochĂłd
    > ktĂłrym moĹźna jeĹşdziÄ&#65533; na montaĹźe (odpowiednio oznakowany zgodnie z
    UstawÄ&#65533;
    > o Ruchu Drogowym i dwie osoby obsĹ&#65533;ugi bo w jednÄ&#65533; to siÄ&#65533;
    czĹ&#65533;owiek obsra a
    > nie coĹ&#65533; zamontuje, rÄ&#65533;k mu zabraknie), drabinÄ&#65533;,
    wiertarkÄ&#65533;, agregat do jej
    > zasilenia, maszynkÄ&#65533; do bandimexu (taĹ&#65533;ma metalowa ktĂłrÄ&#65533;
    siÄ&#65533; Ĺ&#65533;apie
    > tabliczki do sĹ&#65533;upĂłw), formy do prefabrykatĂłw fundamentĂłw pod
    sĹ&#65533;upki
    > informacyjne (i je zrĂłb, i wrzuÄ&#65533; kaĹźdy na samochĂłd, zwal na
    glebÄ&#65533;, wykop
    > dĂłĹ&#65533; i zakop pionujÄ&#65533;c sĹ&#65533;upek), sĹ&#65533;upki pod znaki
    informacyjne, itd.... Aha,
    > zapomniaĹ&#65533;em o aluminium, koĹ&#65533;kach, folii, czynszu za lokal,
    energiÄ&#65533;
    > elektrycznÄ&#65533;, ogrzewanie, kosztach staĹ&#65533;ych firmy itd.... faktycznie,
    zĹ&#65533;oty
    > interes.... :-/
    >
    > Tak na marginesie.... oglÄ&#65533;dam na mieĹ&#65533;cie nasze znaki (i wszelkie
    inne -
    > zboczenie zawodowe).... nawet na takich 20-to letnich nie ma rdzy....
    > zapewnisz takÄ&#65533; jakoĹ&#65533;Ä&#65533;???? Znaki w przeciwieĹ&#65533;stwie
    do tabliczek z nazwami
    > ulic w wiÄ&#65533;kszoĹ&#65533;ci nie sÄ&#65533; z aluminium, tylko stali....
    >
    > Aha.... Ostatnio w GDDKiA szalaĹ&#65533;o CBA.... jakoĹ&#65533; nie ma zarzutĂłw
    wobec
    > mojej firmy.... czyli wygrywamy uczciwie, ale trzeba siÄ&#65533; staraÄ&#65533;...
    >
    Jasne że gram. Twój szef powtórnie wymyślił podwójne zagiecie blacharskie. Nie
    chce mu się szukać kiedy powstały pierwsze puszki do konserw. Będę strzelał za
    Napoleona Bonaparte. W średniowiecznych zbrojach też były stosowane takie
    rozwiązania. Muszę Cie zmartwić. To podwójne zagięcie jest do dupy. Tam
    powinno być zawijanie na drucie. Większa wytrzymałość, dużo większa sztywność
    umożliwiająca stosowanie cieńszej blachy. Zastosowanie blachy o 1/4 cieńszej
    to duże oszczędności. Ale żeby to zrobić trzeba wiedzieć jak. No i wymaga
    dokładności niemożliwej do uzyskania w firmie używajacej na co dzień miarek z
    marketu. Mówisz że CBA czegoś szukało. To skrót od centrum badań analnych? Czy
    jakiś inny? I nie znaleźli. Tego nie wiesz. To ze ktoś na razie nie poszedł
    siedzieć nie znaczy ze nie znaleźli. Zmieni się władza, pożyjemy zobaczymy.
    Ale bez względu na wynik szukania niejeden się posrał. Każda produkcja wymaga
    nakładów. Akurat przy produkcji znaków nie są one bardzo wysokie, zwłaszcza
    jak większość pieniędzy pochodzi z ogólne dostępnych dotacji niemożliwych do
    uzyskania przez nie namaszczonych. Używana krawędziarka kosztuje niewiele.
    Laminator to duża wyżymaczka. Malowanie proszkowe można zlecić u kooperanta. W
    rękę pocałuje i przy stałej współpracy zrobi w rozsądnej cenie. Ploter tnący
    to teraz jakieś drobne pieniądze. Znaki drogowe to niskonakładowy i wysoko
    dochodowy interes, bo oplacany z pieiędzy podatnika. Bardziej garażowy niż
    fabryka. Wiele agencji reklamowych jest doskonale przygotowanych zeby robić
    tabliczki z nazwami ulic. Przy rozmiarach metr na dwa wymiękną. Ale coś
    wielkości dwóch kartek papieru zrobią i zamontują za 5 dych. I jeszcze
    zleceniodawcę w rękę pocałują. No tak. Tylko w rękę pocałują. Nie chrzań mi o
    uczciwości. Jak na część zamówień publicznych były by nie rozpisywane
    przetargi a konkursy ofert to wiele dzialąjacych do tej pory na tym rynku
    zamówień publicznych firm przestała by istnieć z dnia na dzień.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 67. Data: 2011-02-08 12:51:00
    Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz&#65533;dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 8 Feb 2011 11:43:17 +0000 (UTC), kogutek wrote:
    >J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    >> A wymog stosownego doswiadczenia specjalnie nie dziwi.
    >>
    >A co mają wcześniejsze dostawy z doświadczeniem? Nic. Zakres prac przy
    >produkcji znaków drogowych to najprostsze czynności przy obróbce metalu w
    >zakresie blacharstwa. Możliwe do wykonania przez niewykwalifikowanych
    >robotników po przyuczeniu.

    Owszem, tylko potem sie okazuje ze ostre krawedzie rece kalecza przy
    montazu, klucza nie ma jak wsadzic do mocowania, farba odpada po dwoch
    latach, a folia sie odkleja po jednej zimie.

    Jak kupujesz samochod czy telewizor, to tez tylko na cene patrzysz ?

    >Ten niby wymóg odcina skutecznie od rynku znaków
    >wszystkie firmy spoza układu. Na dodatek jest sprzeczny z konsytucją.
    >Konstytucja nie dopuszcza dyskryminacji w sferze gospodarczej. Każda firma po
    >spełnieniu elementarnych wymogów takich jak opłacone podatki i inne
    >świadczenia na rzecz państwa bez dodatkowych wymogów ma prawo według
    >konstytucji brać udzial we wszystkich przetargach organizowanych przez
    >instytucje państwowe i samorządowe. Malinowski może wybierac kawiarnię mając
    >za kryterium długość nóg kelnerek.

    To jest niedopuszczalna dyskryminacja ! :-)

    >Państwo ma wypracowane mechanizmy ochrony
    >przed nieuczciwymi dostawcami. Chociażby takie jak przepadek wysokiego
    >wadium.

    Taa, 2400.

    Wadium jest raczej na tych co dadza najnizsza cene, a potem nie
    zamierzaja umowy podpisac.

    >Sam napisałeś że niektórzy rezygnują z wadium. Tacy dobrzy sa czy
    >oszczędzają własne pieniądze? Brak wadium, albo w wysokości 1200 zł, i wymóg
    >możliwy do spełnienia przez wcześniej wybranych to typowy objaw korupcji.

    Bylbym sklonny przyznac racje, ale moze poczekasz na wynik przetargu.
    Zobaczymy ile bylo ofert, ile okazalo sie niewaznych.
    No i ile to bedzie kosztowac - bo skoro stawiaja wymog realizacji
    zamowienia za 40 tys, to pewnie sie spodziewaja podobnej kwoty, to
    jakie ma byc wadium ? Henka od burmistrza nie stac na 4000 ?

    J.


  • 68. Data: 2011-02-08 12:53:10
    Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz&#65533;dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Tue, 08 Feb 2011 13:28:53 +0100, J.F. napisał(a):


    >>nikt nic nie pisze o betonie. Robi się albo na pace, albo jak grubsza
    >>robota to z betoniarni, bo prościej, szybciej i taniej
    >
    > Betoniarni nie zamowisz do zalania jednego slupka.

    Słuchaj, ja naprawdę wiem co piszę. Trochę na montażach i konserwacji na
    drodze robiłem. Do jednego to mieszasz na pace. Ale jak się znakuje np.
    30 km drogi, to najpierw się kopie doły i wstawia znaki (kilka ekip) a
    potem przyjeżdża z metrem betonu B-20 i się to zasypuje tym betonem.

    > Jako ze sprawa jest budowlana to norma pewnie jest. I gatunek betonu
    > jest okreslony. A na pace wagi nie maja, mieszaja na oko i podkradaja
    > cement :-)

    Tak, w kieszenie sobie sypią... :P Odwalają fuszerkę po to, aby jeżdżąc
    później na konserwacji stawać przy każdym znaku i go pionować co tydzień
    zamiast przejechać odcinek i spieprzać do domu....

    O.k. wiesz lepiej. A ja to robiłem. Może jeszcze zaczniesz mnie uczyć,
    jak się podłącza sterowniki znaków aktywnych naszej konstrukcji? Albo
    składa lampy SSOD II? :)


    > Ty "masz" fabryczke znakow, do ich ustawiania wystarczy 2-3 ludzi. Ale
    > to i tak 40 tys rocznie nie starczy.

    ten mój szef to durny jest - trzyma ponad 20 montażystów... :-D

    >>z suwmiarkami to jest tak, że małą kupujesz faktycznie za kilkanaście
    >>zł. Jak potrzebowaliśmy taką 30 kilka cm to faktycznie zaopatrzeniowiec
    >>pojechał do VIS-a i wywalił ponad 2 stówy... :)
    >
    > Ale oni za 20cm tez chca 200 :-)
    >
    dlatego takich się tam nie kupuje :D

    --
    pzdr
    meping


  • 69. Data: 2011-02-08 18:06:19
    Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz&#65533;dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 8 Feb 2011 12:53:10 +0000 (UTC), Krzysztof Chajęcki wrote:
    >Dnia Tue, 08 Feb 2011 13:28:53 +0100, J.F. napisał(a):
    >> Jako ze sprawa jest budowlana to norma pewnie jest. I gatunek betonu
    >> jest okreslony. A na pace wagi nie maja, mieszaja na oko i podkradaja
    >> cement :-)
    >
    >Tak, w kieszenie sobie sypią... :P Odwalają fuszerkę po to, aby jeżdżąc
    >później na konserwacji stawać przy każdym znaku i go pionować co tydzień
    >zamiast przejechać odcinek i spieprzać do domu....

    Pionowanie chyba bardziej od gruntu zalezy niz od betonu ?
    Nawet kiepski beton od wiatru nie peka ..

    >O.k. wiesz lepiej. A ja to robiłem.

    I co - mieliscie wage na pace, czy na lopaty sie odmierzalo ?
    A lopata miala atest GUM, czy moze probki betonu spod slupkow do badan
    braliscie :-P

    >Może jeszcze zaczniesz mnie uczyć,
    >jak się podłącza sterowniki znaków aktywnych naszej konstrukcji? Albo
    >składa lampy SSOD II? :)

    Na elektronice sie troche znam, to moze i moglbym was czegos nauczyc.
    Badania EMC na podlaczenie zrobiliscie ?

    >> Ty "masz" fabryczke znakow, do ich ustawiania wystarczy 2-3 ludzi. Ale
    >> to i tak 40 tys rocznie nie starczy.
    >
    >ten mój szef to durny jest - trzyma ponad 20 montażystów... :-D

    Widac macie tyle zamowien, do obsluzenia gminy Kobierzyce az tylu nie
    trzeba :-)

    J.


  • 70. Data: 2011-02-08 18:24:21
    Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz&#65533;dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Tue, 08 Feb 2011 19:06:19 +0100, J.F. napisał(a):



    > Widac macie tyle zamowien, do obsluzenia gminy Kobierzyce az tylu nie
    > trzeba :-)
    >
    mu obsługujemy ciut większy obszar.... :)

    --
    pzdr
    meping

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: