W dniu 11.06.2019 o 22:48, J.F. pisze:

>> No z tego - taki jest transformator 110kV/15kV.
>
> Tzn taki jest transformator, czy one tyle w szczycie biora ?

Takie sa i tyle biorą. Znaczy transformatorów jest kilka w różnych
punktach dzielnicy i biorą mniej, choć zdarza się, że czasem biorą
nieznacznie więcej. Ale transformatory olejowe daje się ładnie
przeciążać chwilowa, więc czasem się da. Na moim przykładzie dzielnicę
zasilaja dwa RPZ 2x25MW (rezerwa jawna - jeden pracuje drugi odpoczywa),
plus 2x40 "na spółkę" z sąsiednią dzielnicą.

>> Wyżej są linie 110lV, a jeszcze wyżej system energetyczny składający
>> się z linii 220/400kV. Wszyttko wyliczone, z jakimś tam zapasem, ale
>> bez fajewerków. Ktoś to policzył i miał dobry powód, żeby akurat tak
>> zrobić.
>
> Zgodnie z norma, czy praktycznie ? :)

Zależy co. Obciążalność lini, stacje są zgodnie z normami. Założenia co
do działania systemu energetycznego i przewidywane moce to raczej
estymacji praktyki. NIe wiem. W wysokich napięciach nie robię.

>> teoretycznie coś koło 40 - z tym, że to wszystko na raz - w praktyce
>> tego nie da razy na raz włączyć (choćby nie wszędzie na raz jest
>> huragan). Cyfry z pamięci, ale to ten rząd wielkości.
>
> Latem nie wlaczysz, bo sa remonty.
> Ale zima ...

To co - zimą będziesz jeździł elektykami a w lato spalinkami? :P

>> Z naciskiem na "elektryk" - ale tak - tak wychodzi.
>
> No to jeszcze mamy pare lat spokoju.

Głównie dlatego, że w perspektywie tych paru lat to technologia z dupy.
Żadnych zalet same wady z punktu widzenia klienta.
> i jak to w nich wychodzi ?

Tak jak pisałem - 1kW na mieszkanie w praktyce.

> Ale w czym problem ? Pusci sie kable WN.

No to puśćcie. Ale jest problem, trzeba to gdzieś wpiąć do sieci itd.
Dopóki to jedno osiedle to mały i tylko ekonomiczny. Jakby się
upowszechniło... to sienie upowszechni bo prądu nie będzie skąd wziąć.

>> A widział kiesyś korek na wisłostradzie w tunelu? Jak nie to
>> codziennie od od 15.30 do 19 (we wekendy mniejszy, ale też). W drugą
>> stronę od 7.20 do 10.
>
> Trzeba drugi tunel :-)

No przecież są dwa - po jednym w każdym kierunku. Uważasz, że tym co
stoją w korku sytuację jakoś wybitnie poprawia, że w drugą stronę nie
stoją? :P

> Co ciekawe - niektore tunele sa zadziwiajaco tanie ...

A niektóre zadziwiająco drogie. Jak porównasz metro do infry dla
samochodów, to wcale takie drogie nie jest biorąc pod uwagę że jest o
wiele skuteczniejsze, nie hałasuje, kopci komu innemu przez wysoki komin
i można nad nim sprzedać działki za ciężką kasę. Ni i nie potrzebuje
parkingu pod mieszkaniem i biurem. Osobiście uważam, że nie ma sensu
rozwijać projektu auta miejskiego, bo miasto nie nie miejsce dla aut. To
że ludzie nie przesiadają siedo KM wynika głównie ze słabej jej oferty.
Jakby wywalić na KM tyle co na samochody to sprawa wyglądałaby IMHO o
wiele ciekawiej na korzyść KM. Mówię ci - mam samochód, a do pracy tylko
metro (albo moto dla przyjemności).

Sjrek