eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPhreaking, urmety, darmofon, KF, bekacz itd ;) › Re: Phreaking, urmety, darmofon, KF, bekacz itd ;)
  • Data: 2018-07-05 10:30:01
    Temat: Re: Phreaking, urmety, darmofon, KF, bekacz itd ;)
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    HF5BS <h...@...pl> wrote:

    >> Ja zaczynałem ok. 2000, ale tylko nasłuch i łączności na stacji klubowej
    >
    > To już wtedy były zupełnie inne czasy... ale jeszcze coś/ktoś na radiu
    > był(o).

    Sporo było tak naprawdę.

    > Mnie prawie też, z powodu "malejącego pogłowia", ale liczę, że na KF jeszcze
    > coś ucapię, potrzebuję nowego kabla antenowego, nowej anteny na 2m/70cm,
    > pasma 70 MHz i 23 cm może pojawią się później.

    Ja raczej celuję w dół -- od dawna interesuje mnie VLF.

    > Do tego kilkumetrowe maszty, by wynieść anteny ponad najgorsze
    > zakłócenia, małostratne kable, kosztują po ok. 16 PLN za metr, wtedy
    > używanie radia powinno mieć jakiś sens.

    Tylko gdzie to postawisz?

    > Najlepiej by mieć coś zdalnego, żeby w domu siedzieć, na monitorze mieć
    > wszystkie parametry, a radio gdzieś sobie wysoko na jakimś budynku i
    > łączem internetowym, czy jakimkolwiek innym.

    Zdecydowanie, to nie jest zły pomysł. I nawet mam warunki. Firma na 6
    piętrze, dałoby się jakąś antenę wyrzucić za okno, do tego przerobienie
    TRXa (albo nawet kupno gotowca ze zdalnym sterowaniem) i możnaby w domu
    wieczorami siedzieć.

    Może to kolejny temat do zrobienia.

    >> Pokombinowałbym z nadawaniem na KF (zrobienie nadajnika na jakieś pasmo
    >> raczej by mnie nie przerosło), ale z domu nie bardzo mam teraz jak nadawać
    >> (teraz, bo wynajmuję, więc co jakiś czas się przeprowadzam). Może kiedyś.
    >
    > Ta HB250B nie zajmuje tak dużo miejsca, a jest całkiem łątwa do zamocowania.
    > Ale, jak już naprawdę mało miejsca, do dobrą propozycją wydaje się być to:
    >
    > Możże coś takiego? http://www.wimo.com/mobile-antenna-hf-various_s.html

    Antena bardzo fajna, ale 1800 zł?

    https://www.inradio.pl/sklep/akcesoria-do-radiotelef
    onow/oryginalne-vertex-i-yaesu/386/70/anteny-yaesu/a
    ntena-yaesu-atas-120-detail

    >> SR5U udało mi się otworzyć dokładnie raz.
    >
    > Mnie też sporadycznie. A bliskości tych 2 przemienników, najzwyczajniej, nie
    > pojmuję, zerknąłem, na mapie Ursus i Pruszków są od sienie o jakieś 4 km.
    > Pasmo 2m jest dość deficytowe, jeśli chodzi o miejsce, a tu taki "natłok".
    > Uważzam, że powinien w najbliższej okolicy być jeden dobrze zrobiony. Że dwa
    > były? Może by to sens miało przy większym ruchu, bądź jakiejś specjalizacji,
    > np. objęcie każdym swojego obszaru, ale nie 3 uliczki na krzyż, tylko wielu
    > km^2, bo tylko wtedy ma sens idea przemiennika. Dla lokalnych 145.600,
    > pięknie to we Włocławku zrobili, nie wiem, jaki jest dzisiejszy stan, bo
    > kupę lat temu miałem okazję skorzystać... Zasięg zaczyna się 2-3 km przed
    > miastem, jest w całym mieście i zaraz za miastem kończy się. Włocławkowi
    > chwała, bo dobrze to rozwiązał. I jakoś dali radę bez blokowania "sabałdjo".

    W sumie byle była lokalizacja i prawo do zarządzania nią (jest, zdaje się,
    potrzebna zgoda właściciela nieruchomości przy rejestrowaniu
    przemiennika), to by można RPT na 2m postawić. Tylko kto by z niego dziś
    korzystał?

    >>> Zakłócenia - rozumiem, ale teraz zobacz - ilość amatorów zdecydowanie
    >>> maleje, nieraz przelatuję przez pasmo 2m i całe jest puste, z rzadka, jak
    >>> akurat trafię, to ramkę AX25, bo akurat się jakiś APRS odezwał...
    >>
    >> APRSy mają się zaskakująco dobrze. Amatorów, fakt, mniej.
    >
    > Oby zostały, aby takie chujemuje, jak markrainsun i jemu pokrewni nie
    > rzygały swymi nielegalami po grupach (większość tuchu na p.r.r.a to właśnie
    > takie spamy "solutions manual").

    Spam filtruję :)

    > I gadać, gadać, gadać, takie debile, to właśnie z takich opustoszałych grup
    > korzystaja. I jebać fejzbuka (oraz TT i takie tam), który również zniszczył
    > komunikację w necie.

    FB upadnie. To kwestia czasu. Pytanie co wyrośnie na jego miejsce.

    > Niewątpliwie, miało to znaczenie. Ale nie same rozmowy, także szajsmedia,
    > jak FB, TT, oraz pokrewne. A te, co dzisiaj, to psieją. NK dawno używam już
    > tylko do grania, w 99.9% co najmniej.

    Ktoś w ogóle jeszcze korzysta z NK?

    >> Hmm, dziś ludzie mają TRXy z pamięcią. Programujesz przemienniki razem z
    >> tonami i masz spokój.
    >
    > To już nie hobby. To jak ruchanie gumilali, może i przyjemne, ale czegoś tu
    > brakuje. Oczywiście, nowoczesność wchodzi i debilizmem było by nie
    > skorzystać, ale w świecie, opanowanym przez tony dxclusterów, to jaka
    > przyjemność jest ze złowienia czegoś samemu, gdzie serwery podtykają
    > "przekąskę" prosto pod nos, tylko weź paluszek, naciśnij i zaliczone?

    Każdy korzysta z technologii na tyle, na ile mu wygodnie...

    >> Może właśnie tu jest problem. Jak się gdzieś wybieram i chcę pogadać przez
    >> radio to poświęcam te parę minut na wbicie lokalnych przemienników.
    >
    > Masz sprawne palce.

    Ale nie mówię, że wbijam to na klawiaturze TRXa :) Przez kabelek wrzucam.

    > żaden. Ale zmusza mnie to do przewidywania, którędy będe się poruszać, a ja
    > chcę na żywioł, palcem po mapie, czy np. losujemy, co na dworcu zapowiedzą,
    > to kupuję bilet w drugą stronę i jadę, ponadawać.

    Też racja.

    >> piętrze, nie na ostatnim. Jakby to było moje mieszkanie to bym walczył,
    >> ale w wynajętym, w którym i tak nie będę długo mieszkał, nawet mi się
    >> specjalnie nie chce.
    >
    > Jasna sprawa, lepiej na nowym miejscu. A na obecnym najwyżej jakaś mała
    > magnetyczna.

    I tak właśnie mam. Magnesowa na parapecie, do tego mini-whip na rurce
    obok.

    > Nie było wyboru, Avanti zdecydowanie nie jest najtańsze. Ale nie mam gdzie i
    > jak zajmować się stroną techniczną hobby.

    Dla mnie właśnie ta strona techniczna jest najciekawsza.

    >> To swoją drogą. Przetwornice są dziś wszędzie, tego się nie uniknie.
    >
    > Nie chcę unikać przetwornic, chcę unikać zakłóceń przez nie syfionych, bo
    > wiem, że można (w końcu w FT101ZD zrobiono odczyt cyfrowy, niemal nie
    > syfiący, dało się), ale, skoro do lapa podpinamy "pałer sapli" za 15 zyla,
    > to tu jedna, sąsiad druga, piętro niżej co najmniej 3-4 kolejne i rzyganko z
    > głośnika aż miło. W dzień syfu trochę mniej, więc może to telewizory? Nawet
    > Rubin tak nie syfił...

    Plazmy są znane z syfienia.

    Btw, masz jakiś adres mail, na którym można do Ciebie napisać?

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: