eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPorównywanie liczb, double float › Re: Porównywanie liczb, double float
  • Data: 2019-06-18 12:04:45
    Temat: Re: Porównywanie liczb, double float
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mateusz Viste wrote:

    > Coś mi to pachnie uczelnianą propagandą.

    Nie mam związku z akademią od prawie dwóch dekad, opisuję swoje
    doświadczenia z przemysłu. Zarówno z pracy z osobami już pracującymi,
    jaki i z rozmów kwalifikacyjnych, które prowadziłem. Nie wiem też,
    co próbujesz udowodnić. Że lepiej leczyć się u lekarza, który nie
    ukończył medycyny, czy zlecić wybudowanie mostu u Janusza, który nie
    miał do czynienia z inżynierią lądową, ale za to zapał do pracy go
    rozsadza i pacz pan, jaką fajną pozbijał altankę? Czyń wolę swą, mnie
    to naprawdę wisi. Tylko nie zakładaj, że wszyscy zbijają altanki.

    > Mi zdarzyło się obserwować efekt całkiem odwrotny: samouk i magister łeb
    > w łeb. Nagle problem. Samouk, nauczony życiem, zaparł się i zrobił -
    > wszak sam doszedł z A do B, więc samodzielna droga z B do C to żadna
    > nowość, tylko kwestia czasu żeby zrozumieć i wykombinować co i jak.

    Ale zdajesz sobie sprawę, że nie cała "informatyka" to klepanie stronek
    w PHP i jak nie wiesz, to nic nie wykombinujesz? Bo za rozwiązaniem stoi
    teoria, którą brodate dziadki tworzyły przez dekady i albo ją znasz,
    albo musisz przyswoić. Żeby przyswoić, musisz wiedzieć, że w ogóle
    istnieje i gdzie dalej szukać. No i umieć to zrobić, jak już
    znajdziesz. Bez rzetelnego treningu to może być kapkę trudne. Nie
    twierdzę, że bez niego się nie da, wykonanie przeszczepu serca w oparciu
    o filmiki na youtube też co do zasady powinno być możliwe,
    bo nie ma żadnego powodu technicznego, by niemożliwe było.

    > Magister natomiast tylko wytrzeszcza oczy i z rozbrajającym wzrokiem mówi
    > "ale tego na studiach nie było".

    To wylać magistra i wyciągnąć wnioski na kolejną rozmowę rekrutacyjną.
    Na studiach powinien był nauczyć się uczyć.

    > Moja wersja jest być może lekko podkoloryzowana - ale z pewnością nie
    > mniej niż twoja.

    Ale ja nie mam żadnej wersji, opisuję ci osobiste doświadczenie
    zawodowe, od czasów szeregowego programisty do kierownika działu
    zatrudniającego takich ludzi. Znałem tylko jedną osobę bez studiów
    kierunkowych, której można było śmiało powierzyć złożoną pracę, ale to
    był genialnie utalentowany człowiek. A statystyki nie buduje się na
    wyjątkach.

    > Z mojego doświadczenia wynika, że te wszelkie magistry od IT lepiej
    > spożytkowaliby czas poza studiami - np. w wojsku. Nauczyliby się
    > przynajmniej dyscypliny i samozaparcia. A tak to przychodzą jak błędne
    > sieroty do pierwszej roboty i zagubieni bo mamy nie ma a świat jest dla
    > nich nagle taki zły niedobry.

    Mogę tylko współczuć osób, z którymi miałeś kontakt, ale tacy to zwykle
    szli na nauczycieli, jeśli w ogóle "dożywali" do końca studiów. Potem
    umasowiono edukację i zaczęły przychodzić rządowe zamówienia na 500 ton
    magistra rocznie, co rzeczywiście mogło nieco zmienić poziom
    absolwentów. Rozumiem, też że sam spożytkowałeś czas gdzie indziej?

    Pozdrawiam, Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: