eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySokratesa cd (2) › Re: Sokratesa cd (2)
  • Data: 2020-05-22 21:28:32
    Temat: Re: Sokratesa cd (2)
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 22.05.2020 o 20:40, s...@g...com pisze:

    > Zdajesz sie nie rozumiec to co ci tu tlumaczymy:
    >
    > -Winnym z punktu widzenia prawa jest kierowca.

    Co kończy temat winy.

    > -Tu chyba tylko Zenek mial troche odrebne zdanie co do traktowania pieszego jako
    winnego jesli wlazi pod kola nie dajac szansy kierowcy na zatrzymanie sie i chyba
    dorzucal do tej grupy tez uprzejmych kierowcow ktorzy zatrzymuja sie i tworza tego
    typu sytuacje.

    Tom z enką na końcu i jeszcze kilku - musiałym w kaefie szukać.

    > Prosciej sie tego wyjasnic nie da.
    >
    > I znakomita wiekszosc grupowiczow to rozumie.

    Jak widać nie bardzo, skoro uważają, że pieszy powinien zakładać, że
    samochód znajdujący się ćwięrć kilometra dalej może go pierdolnąć bo
    porusza się z nadświetlną. Tak nie da się żyć. W mieście praktycznie
    zawsze jest jakiś samochód w zasięgu wzroku albo co gorsza jeszcze go
    nie widać. Nie możesz zakładać, że nie wchodzisz na jezdnię, bo może
    jechać 140, 180 albo w sumie czemu nie 220, bo nie przejdziesz nigdy.

    Skąd w ogóle pomysł, że drogę należy traktować jako strefę wojny dzikich
    zwierząt i co więcej jest to stan naturalny, który należy przyjąć a nie
    z nim walczyć?

    > To ten sam dylemat co noszenie miniówek w ciemnych zaułkach szemranych dzielnic
    albo wyjazd turystyczny do niespokojnej okolicy.

    Chyba właśnie przegrałeś dyskusję... Przynajmniej w moich oczach. BTW
    pojawiają się porównania do wchodzenia między bandę walczących kiboli,
    łazienie w miniuwie po bronxie w nocy. Czy wy nie widzicie, że coś jest
    tu findamentalnie nie tak? Droga do integralna i zupełnie normalna część
    normalnego miasta, a nie jakaś "zła okolica".

    > Niby masz prawo i winnym smierci turysty bedzie ten co strzelil ale turysta mial
    wielki wplyw na to kiedy i gdzie jedzie.

    No tak - jego wina że z domu wyszedł. No bo przecież przejść przez
    jezdnię, to tak jak z aleją snajperów w sarajewie:(

    > Podejrzewam ze nawet taka analogia ci sie nie spodoba i bedziesz dalej opowiadal
    swoje.

    No zupełnie mi się nie podoba. Nie uważam za normalne traktoweać drogi
    jak strefy wojny.

    > A co sie z tym kierowca stanie to juz ci mowie:
    > Skaza go na smieszny wyrok. Jakies 3 lata. Moze rok czy dwa wiecej ale nie sadze
    aby realnie posiedzial dluzej niz 3 lata.

    Dostanie 8. I wyjdzie po czterech. Tyle dobrego że nie w zawieszeniu.

    --
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: