eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaZamawianie rozmow › Re: Zamawianie rozmow
  • Data: 2018-01-31 00:33:26
    Temat: Re: Zamawianie rozmow
    Od: nadir <n...@h...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-01-30 o 19:10, J.F. pisze:

    > Ale sumaryczna predkosc pozostaje.

    Tak.

    > Nie ta strona, ale jak sie takie sprzety pojawily, to zasieg mialy tak
    > do kilku km.
    > Te miedzycentralowe w innej technologii i lepsze ?

    Zaraz zaraz, piszemy o latach 70-80, wtedy technologia DSL, o ile już
    gdzieś na zachodzie istniała, to u nas raczej nie.
    Łącza międzycentralowe czy to analogowe czy cyfrowe były wtedy
    realizowane po kablach specjalnie do tego przystosowanych, z sygnałem
    wzmacnianym/regenerowanym co określoną odległość. Oczywiście mam na
    myśli centrale odległe o dziesiątki i setki kilometrów, bo między
    centralami w dzielnicach dużych miast wzmacnianie nie było specjalnie
    potrzebne. Co do zasady łącza międzycentralowe były dwutorowe, tzn.
    jedna para kierunek nadawczy, druga odbiorczy.

    Jak pojawiła się technologia xDSL, gdzieś w latach 90-tych, to najpierw
    było coś takiego jak HDSL, tu technologie były różne, spotkałem się z
    wykonaniem jedno-, dwu- oraz trzyparowym. Czym więcej par tym większa
    odległość i prędkość, ale co do zasady HDSL-e synchronizowano na
    prędkości 2Mbit, tutaj też można było stosować zdalne zasilanie
    regeneratorów sygnału. Montowano to na różnego rodzaju kablach, w
    zależności od potrzeb mogły wtedy służyć i często służyły jako łącza
    międzycentralowe. No i to już był łącza cyfrowe.

    Natomiast w przypadku ADSL na linii abonenckiej sygnału nie regenerowało
    się, zasięg oraz prędkość zależał głównie od jakości kabla oraz
    wykorzystywano tylko jedną parę, po której normalnie działał też POTS.

    > No to trzeba jakiejs budki, zasilania ... w srodku lasu/pola  ?

    Nie pamiętam już teraz odległości, ale co kilkadziesiąt kilometrów były
    stacje wzmacniakowe, które miały własne zasilanie z agregatów na wypadek
    braku prądu. Pomiędzy takimi stacjami, w różnego rodzaju obiektach, ale
    też i w studni gdzieś w szczerym polu były wzmacniacze zasilane tymi
    samymi kablami transmisyjnymi właśnie ze stacji wzmacniakowej. Jeden
    wzmacniacz mógł zasilić kolejny, chyba nazywano je wtedy przelotowymi,
    ale mogło mi się coś pomieszać, bo pamięć już zawodna.

    A obiekty, to różne bywały; budki, domki, podziemne bunkry, różnie to
    wyglądało poza tym, to były generalnie tajne obiekty. Przebiegi kabli
    zresztą też.
    Teraz to ciekawostka historyczna, ale tu masz przykład jak to mniej
    więcej wyglądało:
    https://eloblog.pl/tajna-podziemna-stacja-wzmacniako
    wa-w-swidnicy/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: