eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaZimno › Re: Zimno
  • Data: 2019-12-31 07:49:05
    Temat: Re: Zimno
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 31 grudnia 2019 05:58:26 UTC+1 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    > On 2019-12-29, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > > Ja nie daję Ci definitywnych odpowiedzi, bo nie jestem ekspertem. Znam
    > > się jako tako na wąskim fragmencie tematu, mam kilka typowych
    > > materiałów których używam na co dzień więc nieźle potrafię przewidzieć
    > > ich zachowanie w warunkach typowych dla moich procesów. Trochę za mało
    > > żeby wyciągać ogólne wnioski i budować Teorię Wszystkiego. Ale jest
    > > trochę ciekawych zjawisk które o Twoje pytanie zahaczają. mam pewien
    > > proces który bierze cienką (między 1.5 a 2 mm) blachę z 316 i usuwa
    > > część materiału po jednej stronie. Blacha ta jest w hucie walcowana na
    > > zimno w postaci długiej taśmy. Takie walcowanie wywołuje bardzo duży
    > > zgniot, który zawsze pociąga za sobą bardzo wysokie naprężenia
    > > resztkowe które są rozciągające przy obu powierzchniach i ściskające w
    > > środku grubości. Na koniec walcowania wymagane jest wyżarzanie
    > > ujednoradniające które poprzez relaksację naprężeń (rekrystalizacja,
    > > pełzanie) ma na celu wyzerowanie tych naprężeń. Niestety, w celu
    > > redukcji kosztów, robi się to słabo, duża część naprężeń w stali
    > > pozostaje. Spowodowane jest to kiepskim procesem wytopu, który
    > > niewystarczająco wzbogaca skład w azot, taka stal po zbyt głębokim
    > > wyżarzaniu nie spełniłaby wymagań wytrzymałościowych. No więc te moje
    > > blachy, kupione od taniego producenta, po usunięciu części materiału
    > > po jednej stronie- wyginają się w łuk. Pod własnym ciężarem nie są w
    >
    > Ciekawe, także z tego względu, że zdarzają się nam dość często projekty
    > w których nakładamy metodami mokrymi (sol-gel) na stosunkowo cienką
    > blachę powłoki ceramiczne i prawie zawsze są cyrki wynikające z
    > kurczenia takiej powłoki w czasie jej termicznego utwardzania.
    >
    > Ostatnio nawet cudowalismy z wyginaniem blachy przed utwardzaniem -
    > zdjęcie warstwy mogłoby wykonać taką robotę w bardziej uniwersalny
    > sposób. Z tym, że na ogół pracujemy z aluminium, a to chyba
    > nieporównywalne do stali.
    >
    > Ale też przypomniałeś mi inny projekt, w którym miałem blachę z 304 i
    > też opracowywałem dla tego ceramiczną powłokę. Ponieważ miałem do
    > dyspozycji linię z piaskowaniem to uzyłem jej aby przygotować
    > powierzchnie i te bachy się po tym też istotnie wyginały - musieliśmy
    > piaskować z 2-ch stron. I teraz ciekawe czy się wyginały przez indukcje
    > naprężeń czy jak u Ciebie usuwanie warstwy. Niestety, w tej chwili już
    > nie pamiętam, w którą stronę się wyginały.
    >

    Kompensowanie jednego niekontrolowanego zjawiska drugim niekontrolowanym zjawiskiem
    teoretycznie może się udać, ale musiałbyś mieć dużo szczęścia :-)

    Trzeba się zastanowić nad mechanizmem wyginania się takiej blachy w piecu. Masz na
    obu powierzchniach naprężenie rozciągające, w środku wychodzi ściskające, tyle go tam
    jest ile potrzeba dla stanu równowagi. Ładujesz to do pieca, w którym nierównomiernie
    to podgrzewasz, bo jedna strona jest trochę zaizolowana, a i grzałki pewnie nie są
    super symetryczne. Wraz ze wzostem temperatury spada granica plastyczności stali. Na
    początku nic się nie dzieje, każda strona blachy ciągnie metal w swoją stronę, każda
    z tą samą siłą. Ale po stronie cieplejszej dojdzie wcześniej do uplastycznienia,
    znaczy te włókna nie utrzymają naprężenia i popłyną. Znaczy strona chłodniejsza
    przeciągnie blachę na swoją stronę, trwale, bo po drugiej stronie przekroczono
    granicę plastyczności. Znaczy weryfikowalna hipoteza brzmi: jeśli blacha wygina się
    tak że warstwa ceramiczna znajduje się po stronie wklęsłej, to znaczy że za szybko
    grzejesz i w którymś momencie pojawia się za duża różnica temperatur.

    Równie dobrze może wyginać się w drugą stronę, bo efekt od niesymetrycznie ułożonych
    grzałek w piecu jest silniejszy niż od izolacji cieplnej warstwy ceramicznej. Chodzi
    mi o to że w inżynierii trzeba umieć formułować weryfikowalne hipotezy. Bez tego to
    jest szamanizm, nie inżynieria :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: