> Nie chce się wymądrzać ale to zrobię :) Przy Twoich założeniach
> sugerował bym coś takiego (przykład!)
> http://allegro.pl/philips-generator-funkcyjny-0-01hz
-1mhz-i4552821541.html.
> Przebieg będzie z prawdziwego generatora a nie składany z kawałków,
> zniekształcenia raczej pomijalne, proste i szybkie ustawianie. Kiedyś
> naprawiałem podobne generatory i chodziły bardzo ładnie. Aukcja nie
> moja, sam bym kupił ale już mam podobny.
> Wojtek

też go widziałem, ale ;
1) to co robię w audio, to nie jest żaden high-end, raczej dość proste
rzeczy. Więc czy tam będzie 0.1% zniekształceń na sinusoidzie czy 0.01%
nie ma znaczenia. Zazwyczaj potrzebuję sygnał żeby poustawiać poziomy
wzmocnienia itp.

2) w nowszym sprzęcie mam lepszą kontrolę nad parametrami, można tego
użyć jako wobuloskop czy coś takiego - to się może przydać.

3) cena właściwie taka sama, biorąc pod uwagę podatki

Więc raczej wolę tego Siglenta.