eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Reflow - wolniejsze czasy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2017-11-23 20:02:43
    Temat: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Od: EdiM <e...@p...onet.pl>

    W dniu 23.11.2017 o 16:40, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2017-11-23 o 15:53, Adam Wysocki pisze:
    >>
    >> Btw, ile kosztuje montaż (gdy zamawiacie zmontowane)?
    >

    Za montaż tylko SMD z tego co wiem trzeba liczyć:
    1. przygotowanie sita do nakładana pasty około 400zł
    2. programowanie automatów i inspekcji optycznej - raczej zależne od
    ilości elementów, ale w granicach 350zł
    3. produkcja - generalnie tanio, drobnica po 3gr/element, większe nieco
    więcej.

    Jeśli bardzo mała seria, to się nie opłaca zlecać i wykonawca też się z
    tego nie cieszy, chyba, ze dolicza jakieś extra stawki.

    Pozdrawiam
    EdiM




  • 12. Data: 2017-11-24 18:42:42
    Temat: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Od: JS <b...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-11-23 o 15:45, Bytomir Kwasigroch vel SOT666 pisze:

    >
    > Co do soczewki, ciężko powiedzieć, być może jest to teza internetów,
    > być może coś dzieje się z soczewką, w notach piszą żeby jej nie macać.
    > Nie ma się co rozwodzić nad soczewką, skoro są inne czynniki wykluczające
    > falę.
    >

    Silikon, z którego jest zrobiona soczewka chętnie chłonie wilgoć. Jeśli
    dioda leży bez opakowania dłuższy czas i nałapie tej wilgoci sporo, to
    podczas lutowania woda tam zgromadzona zagotowuje się i "wybucha". To
    zjawisko potrafi oderwać bonding od struktury lub zrobić "kukurydzę",
    jak ktoś wcześniej napisał. Dlatego producenci zalecają przed lutowaniem
    wygrzać takie elementy w 80st. C przez kilka godzin. Niejednokrotnie
    producenci scalaków też zalecają takie wygrzewanie z uwagi na to
    zjawisko. Widać plastiki obudów też nasiąkają.

    Pozdrawiam
    JS


  • 13. Data: 2017-11-24 21:52:33
    Temat: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Skoro już przechodzę z termotransferu na fototransfer, to chcę też przejść
    > z ręcznego lutowania SMD na reflow.

    Bardzo słusznie :)


    > Przyniosłem halogen 400W, położyłem testową płytkę, włączyłem go na max
    > (docelowo będzie sterownik - być może PID - i odpowiednie fazy reflow, ale
    > do testów temperatury włączyłem po prostu do sieci), pomierzyłem i
    > wychodzi na to, że (przynajmniej bez przykrycia) nie jestem w stanie
    > osiągnąć czasów, które sobie założyłem, czyli 2 stopnie na sekundę.

    Halogenem to możesz sobie jajka smażyć (jeżeli ci się nudzi), a nie
    robić reflow.

    1) wersja po taniości

    Kupić mini piekarnik, coś takiego mniej więcej ;
    http://allegro.pl/piekarnik-piecyk-cookworks-1500w-2
    1l-i6988430247.html

    Ja swój pierwszy kupiłem za bodajże 40zł :)
    Musi mieć oczywiście grzałki na dole i górze.

    I teraz tak - jeżeli kompletnie, ale to kompletnie nic wiecej nie chce
    ci się robić - to możesz próbować robić reflow "tak jak jest".
    Ja właśnie tak robiłem kilka lat temu - miałem o tyle szczęście, że
    piecyk miał prawie taki czas narastania jak trzeba.
    A regulację "krzywej narastania" robiłem ręcznie, pstrykając
    przełącznikiem założonym na kabel zasilający - taka regulacja megagrupowa :)

    I jako-tako to działało. Oczywiście, wymagało sporej ilości prób,
    ustalenia, że np. pod PCB trzeba podłożyć kawałek folii ALU, żeby spód
    za bardzo się nie nagrzewał, a jak był większy element, to w tej folii
    wycinałem "okienko", żeby tam grzało bardziej.
    Oczywiście miałem przyklejoną w pobliżu lutowanej PCB termosondę i na
    bieżąco kontrolowałem temperaturę.

    Oczywiście - zdarzały się czasem problemy - a to kulkowanie pasty, a to
    nadmierne przypieczenie :)
    Upierdliwe, ale tak zarabiałem pierwsze pieniądze na reflow.

    Potem jednak w końcu szlag trafił grzałki w tym piecyku - wymieniłem
    więc na podobne, wyjęte z jakiejś grzałki IR z Leroya.
    Niestety - całkowicie to zmieniło "profil" piecyka.

    Postanowiłem więc go "podrasować".
    Po pierwsze - dorobiłem mały metalowy wiatraczek, który robił za
    "termoobieg". Po drugie dorobiłem sterowanie triakiem przez prosty
    sterownik z MCU. Nie było tam żadnej faktycznej regulacji temperatury,
    ale chociaż mogłem sobie "na żywo" regulować moc.

    Jakiś czas na tym jechałem, ale potem postanowiłem w końcu kupić piecyk
    T962. I zderzyłem się z chińską rzeczywistością, co opisałem szeroko tutaj :

    https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=13
    932659#13932659

    Z oryginalnym firmware toto się nie nadawało do niczego, więc odstawiłem
    do kąta. Stał tak ponad rok a ja nadal walczyłem z piekarnikiem.
    Aż w końcu się zawziąłem - i przerobiłem ten T962 na firmware
    "poprawione" ;

    https://hackaday.com/2014/11/27/improving-the-t-962-
    reflow-oven/

    Do tego oczywiście zrobiłem poprawki hardware opisane w tych materiałach
    - dodanie czujnika temperatury na PCB sterownika, kalibracja itp.

    A "od siebie" dodałem oświetlenie komory oraz wbudowany w piecyk
    mikroskop cyfrowy USB (z regulowaną przyciskami ostrością), dzięki czemu
    mam podgląd w czasie lutowania - bo T962 ma tylko wąską szybkę w
    szufladzie i mówiąc fachowo - chuj widać :)
    Aha - no i też zrobiłem wentylatorek do "termoobiegu" - ponieważ ten
    wiatrak, który jest w T962 służy tam raczej do chłodzenia po procesie.
    I delikatny termoobieg w komorze bardzo poprawia równomierność temperatur.


    Teraz to jest piec jak się patrzy. Zero problemów - jakość bardzo dobra,
    całkowita powtarzalność. Korzystam z jednego z wbudowanych profili - nic
    nie musiałem w nim zmieniać o ile pamiętam.

    Niestety - trochę pracy trzeba w tą przeróbkę włożyć. Mnie to zajęło
    kilka dni, ale muszę przyznać że najwięcej mi zeszło na te moje osobiste
    pomysły - czyli mikroskop i oświetlenie, bo wymagało to robienia
    "wzierników" do komory, drukowania elementów itp.

    Kiedyś wrzucę cały opis ze zdjęciami na elektrodę, ale muszę mieć
    najpierw na to trochę czasu...

    Podsumowując - jeżeli kupisz ten T962 i zrobisz te poprawki opisane tutaj :

    https://github.com/UnifiedEngineering/T-962-improvem
    ents/wiki

    To będziesz zadowolony.

    > Stąd moje pytanie. Czytałem, że temperatura nie może narastać ani opadać
    > zbyt szybko, żeby nie zrobiły się spękania. Ale czy może narastać oraz
    > opadać wolniej, a nawet dużo wolniej? Czy stanowi to jakieś ryzyko dla
    > pasty (wyschnie zanim zadziała?) lub elementów (głównie RC)?

    Jak już koledzy wspomnieli - nie może. Pasta zbyt szybko grzana nie
    zdąży prawidłowo zwilżyć, nie zdążą się odpowiednio rozgrzać metalowe
    piny elementów itp.
    Zbyt wolne grzanie do wyparowanie topnika przed właściwym lutowaniem,
    przegrzania itp.

    Niestety, reflow jest dość wymagający. Nie aż tak, jak to można sobie
    wyobrażać, ale jednak "z grubsza" trzeba się trzymać zasad.

    > Pasta, której chcę używać, to Easy Print, Sn62 Pb36 Ag2, temperatura
    > topnienia 179C.

    To też ważny element- nie warto oszczędzać na paście. Uwierz mi :)
    Ja używałem najpierw Amtecha, teraz mam Koki. Obie polecam.

    No i pozostaje jeszcze kwestia nanoszenia pasty - ręczne nanoszenie
    dyspenserem czy strzykawką nada się tylko do naprawdę prostych rzeczy.
    Przy gęstszych rastrach niestety bez szablonu niestety się nie obejdzie
    - bo inaczej będziesz mieć zwarcia albo inne problemy.

    Ale nanoszenie pastwy to osobny problem. Ja zawsze używałem szablonu
    stalowego z płytkarni, a do nakładania pasty najpierw kart kredytowych a
    potem kupiłem specjalną "gumę" i drewniany uchwyt.
    Takie detale też mają znaczenie i wpływają bezpośrednio na efekt końcowy.

    Wszystkie te problemy są jednak warte zachodu, bo jakość można uzyskać
    "fabryczną" i nie do odróżnienia od pieca przelotowego.
    Co prawda powoli myślę o takim piecu ale nie tyle z powodu jakości ile z
    powodu dość małej "wydajności" piecyka z szufladą.









  • 14. Data: 2017-11-28 12:19:33
    Temat: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    sundayman <s...@p...onet.pl> wrote:

    > 1) wersja po taniości
    >
    > Kupić mini piekarnik, coś takiego mniej więcej ;
    > http://allegro.pl/piekarnik-piecyk-cookworks-1500w-2
    1l-i6988430247.html

    Mam podobny, tylko używam do jedzenia, więc do płytek i tak chcę inny :)

    Mam też toster, tam temperatura narasta bardzo szybko -- zmierzyłem nawet
    5C/s. Możnaby go wykorzystać, bo tostów nie jem.

    Mam też taśmę oporową... ale chyba nie ma sensu rzeźbić.

    Jak dokończę sterownik (schemat zrobiłem, PCB się projektuje), to będę
    miał pomiar temperatury z dokładnością 0,3C w zakresie 15-240C, wtedy
    będzie można porobić dokładniejsze pomiary - i halogenu, i piekarnika,
    i tostera.

    > Ja swój pierwszy kupiłem za bodajże 40zł :)
    > Musi mieć oczywiście grzałki na dole i górze.

    Tylko te grzałki to pojedyncze rurki, trochę boję się o gradient...

    Takie coś znalazłem, 900W, 56zł:

    http://allegro.pl/p14-elektryczny-piekarnik-pojedync
    zy-opiekacz-900w-i5102121583.html

    Podoba mi się, bo jest wąski, nie będzie
    zajmował dużo miejsca, nie ma termostatu (którego i tak nie wykorzystam) i
    wydaje się łatwy do przerobienia (dodania wentylatora). Tylko czy nie
    będzie za mało mocy?

    > I teraz tak - jeżeli kompletnie, ale to kompletnie nic wiecej nie chce
    > ci się robić - to możesz próbować robić reflow "tak jak jest".

    Chce mi się - chcę to zrobić porządnie. Spękane luty to ostatnie, czego
    chcę...

    > Ja właśnie tak robiłem kilka lat temu - miałem o tyle szczęście, że
    > piecyk miał prawie taki czas narastania jak trzeba.
    > A regulację "krzywej narastania" robiłem ręcznie, pstrykając
    > przełącznikiem założonym na kabel zasilający - taka regulacja megagrupowa :)

    Mi się nie chce :) Chcę wcisnąć przycisk, poczekać i wyjąć polutowaną
    płytkę :)

    > I jako-tako to działało. Oczywiście, wymagało sporej ilości prób,
    > ustalenia, że np. pod PCB trzeba podłożyć kawałek folii ALU, żeby spód
    > za bardzo się nie nagrzewał, a jak był większy element, to w tej folii
    > wycinałem "okienko", żeby tam grzało bardziej.
    > Oczywiście miałem przyklejoną w pobliżu lutowanej PCB termosondę i na
    > bieżąco kontrolowałem temperaturę.

    Ja raczej chcę przykleić termosondę do innego laminatu i wkładać go obok
    tego aktualnie lutowanego - nie zawsze jest miejsce na płytce na
    przyklejenie sondy.

    > Po pierwsze - dorobiłem mały metalowy wiatraczek, który robił za
    > "termoobieg".

    Masz link do takiego wiatraczka? Na jakie napięcie jest?

    Chciałbym wiatraczek na 5V, bo zamierzam zasilać sterownik z USB, ale jak
    się nie da, to na 230V i włączać go triakiem, tak jak piecyk.

    > Po drugie dorobiłem sterowanie triakiem przez prosty sterownik z MCU.
    > Nie było tam żadnej faktycznej regulacji temperatury, ale chociaż mogłem
    > sobie "na żywo" regulować moc.

    Tak się teraz zastanawiam, czy regulacja fazowa ma w ogóle sens. Chciałem
    sterować halogenem fazowo, ale jak to ma być piecyk, to powinno wystarczyć
    sterowanie grupowe. Wtedy tak naprawdę odpada mi synchronizacja z siecią,
    po prostu włączę triaka na 2 sekundy w dowolnym momencie (niekoniecznie w
    zerze), wyłączę na 8 i mam 20% mocy. Taki powolny PWM.

    Lub nawet w zerze, jak użyję optotriaka z włączaniem w zerze...

    Co sprawia z kolei, że wystarczy jeden mikrokontroler, bo do sterowania
    fazowego chciałem wykorzystać osobny (bo software'owa obsługa USB przez
    VUSB wprowadza opóźnienia, a chciałem przy okazji to wypróbować, bo do
    tej pory używałem FTDI).

    > Z oryginalnym firmware toto się nie nadawało do niczego, więc odstawiłem
    > do kąta. Stał tak ponad rok a ja nadal walczyłem z piekarnikiem.
    > Aż w końcu się zawziąłem - i przerobiłem ten T962 na firmware
    > "poprawione" ;
    >
    > https://hackaday.com/2014/11/27/improving-the-t-962-
    reflow-oven/
    >
    > Do tego oczywiście zrobiłem poprawki hardware opisane w tych materiałach
    > - dodanie czujnika temperatury na PCB sterownika, kalibracja itp.

    Tak czy inaczej T962 to nie mój budżet :) Ja chcę to zrobić po taniości
    (ale nie dziadowsko).

    > A "od siebie" dodałem oświetlenie komory oraz wbudowany w piecyk
    > mikroskop cyfrowy USB (z regulowaną przyciskami ostrością), dzięki czemu
    > mam podgląd w czasie lutowania - bo T962 ma tylko wąską szybkę w
    > szufladzie i mówiąc fachowo - chuj widać :)

    Ten podgląd jest potrzebny? Do czego? Korygujesz nastawy w czasie grzania?

    Mikroskop się nie roztopi?

    Jak zrobiłeś oświetlenie? Zwykła żarówka?

    > Aha - no i też zrobiłem wentylatorek do "termoobiegu" - ponieważ ten
    > wiatrak, który jest w T962 służy tam raczej do chłodzenia po procesie. I
    > delikatny termoobieg w komorze bardzo poprawia równomierność temperatur.

    Tak, z tego co widzę termoobieg musi być...

    >> Pasta, której chcę używać, to Easy Print, Sn62 Pb36 Ag2, temperatura
    >> topnienia 179C.
    >
    > To też ważny element- nie warto oszczędzać na paście. Uwierz mi :)
    > Ja używałem najpierw Amtecha, teraz mam Koki. Obie polecam.

    A ta którą kupiłem jest OK?

    > No i pozostaje jeszcze kwestia nanoszenia pasty - ręczne nanoszenie
    > dyspenserem czy strzykawką nada się tylko do naprawdę prostych rzeczy.
    > Przy gęstszych rastrach niestety bez szablonu niestety się nie obejdzie
    > - bo inaczej będziesz mieć zwarcia albo inne problemy.

    Szablon... jakbym robił po sto płytek z jednego projektu, to pewnie tak,
    ale to ma być pojedyncze :)

    Planuję użyć strzykawki z obciętą igłą. Będę lutował głównie elementy RC
    SMD (0603, 0805, czasem 1206), tranzystory SOT-23 i scalaki SMD (SO,
    TQFP).

    > Co prawda powoli myślę o takim piecu ale nie tyle z powodu jakości ile z
    > powodu dość małej "wydajności" piecyka z szufladą.

    No tak, jak masz (małą lub większą) produkcję, to wygląda to inaczej :)

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]


  • 15. Data: 2017-11-28 18:17:11
    Temat: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 28.11.2017 o 12:19, Adam Wysocki pisze:

    >> Aha - no i też zrobiłem wentylatorek do "termoobiegu" - ponieważ ten
    >> wiatrak, który jest w T962 służy tam raczej do chłodzenia po procesie. I
    >> delikatny termoobieg w komorze bardzo poprawia równomierność temperatur.
    >
    > Tak, z tego co widzę termoobieg musi być...
    >
    >>> Pasta, której chcę używać, to Easy Print, Sn62 Pb36 Ag2, temperatura
    >>> topnienia 179C.
    >>
    >> To też ważny element- nie warto oszczędzać na paście. Uwierz mi :)
    >> Ja używałem najpierw Amtecha, teraz mam Koki. Obie polecam.
    >
    > A ta którą kupiłem jest OK?

    EasyPrint jest strasznie dziadowską pastą. To tak jakbyś chciał zrobić
    ciasto na mące kukurydzianej (bez glutenu). Przy nakładaniu zachowuje
    się jak mieszanka wody z piaskiem. Zero kleistości. Niby da się
    nadrukować przez szablon, ale tej pasty nie trzymają się kładzione
    elementy. Nie polecam. Kupuj Amtecha albo Koki. Można zdaje się tanio
    kupić pastę na Ali. Jestem przekonany, że będzie lepsza od tej którą
    kupiłeś.




    --
    pozdrawiam
    MD


  • 16. Data: 2017-11-28 18:51:28
    Temat: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Mario <M...@...pl> wrote:

    >>> To też ważny element- nie warto oszczędzać na paście. Uwierz mi :)
    >>> Ja używałem najpierw Amtecha, teraz mam Koki. Obie polecam.
    >>
    >> A ta którą kupiłem jest OK?
    >
    > EasyPrint jest strasznie dziadowską pastą. To tak jakbyś chciał zrobić
    > ciasto na mące kukurydzianej (bez glutenu). Przy nakładaniu zachowuje
    > się jak mieszanka wody z piaskiem. Zero kleistości. Niby da się
    > nadrukować przez szablon, ale tej pasty nie trzymają się kładzione
    > elementy. Nie polecam. Kupuj Amtecha albo Koki. Można zdaje się tanio
    > kupić pastę na Ali. Jestem przekonany, że będzie lepsza od tej którą
    > kupiłeś.

    W sumie patrząc na ceny jakaś różnica musi być :)

    Koki na Ali nie znajduje, a Amtecha znajduje tylko topniki...

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]


  • 17. Data: 2017-11-28 18:53:45
    Temat: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:

    >> Po pierwsze - dorobiłem mały metalowy wiatraczek, który robił za
    >> "termoobieg".
    >
    > Masz link do takiego wiatraczka? Na jakie napięcie jest?
    >
    > Chciałbym wiatraczek na 5V, bo zamierzam zasilać sterownik z USB, ale jak
    > się nie da, to na 230V i włączać go triakiem, tak jak piecyk.

    Na Allegro są oryginalne do termoobiegu - jeśli na wymiar wyjdzie, to
    zakładam że wystarczy zrobić w tylnej blasze dwa otwory na śruby, jeden na
    ośkę i wentylator wrzucić do środka, a silnik na zewnątrz... może blacha
    to utrzyma.

    Ok, to termoobieg, a co jeśli chcę także przyspieszyć chłodzenie? Zostawić
    ten wentylator włączony, dorobić jakiś drugi, który będzie mi zasysał
    powietrze z zewnątrz? Czy po prostu zrobić piszczyk i otworzyć drzwiczki,
    a wentylator od termoobiegu schłodzi...

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]


  • 18. Data: 2017-11-28 19:23:58
    Temat: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 28.11.2017 o 18:51, Adam Wysocki pisze:
    > Mario <M...@...pl> wrote:
    >
    >>>> To też ważny element- nie warto oszczędzać na paście. Uwierz mi :)
    >>>> Ja używałem najpierw Amtecha, teraz mam Koki. Obie polecam.
    >>>
    >>> A ta którą kupiłem jest OK?
    >>
    >> EasyPrint jest strasznie dziadowską pastą. To tak jakbyś chciał zrobić
    >> ciasto na mące kukurydzianej (bez glutenu). Przy nakładaniu zachowuje
    >> się jak mieszanka wody z piaskiem. Zero kleistości. Niby da się
    >> nadrukować przez szablon, ale tej pasty nie trzymają się kładzione
    >> elementy. Nie polecam. Kupuj Amtecha albo Koki. Można zdaje się tanio
    >> kupić pastę na Ali. Jestem przekonany, że będzie lepsza od tej którą
    >> kupiłeś.
    >
    > W sumie patrząc na ceny jakaś różnica musi być :)
    >
    > Koki na Ali nie znajduje, a Amtecha znajduje tylko topniki...
    >

    Albo przez np TME kupuj drogoa dobrze, albo kupuj przez Ali tani. Gorzej
    niż to co masz nie będzie :)

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 19. Data: 2017-12-03 03:51:35
    Temat: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Ja raczej chcę przykleić termosondę do innego laminatu i wkładać go obok
    > tego aktualnie lutowanego - nie zawsze jest miejsce na płytce na
    > przyklejenie sondy.

    Tak też można oczywiście.


    >> Po pierwsze - dorobiłem mały metalowy wiatraczek, który robił za
    >> "termoobieg".
    >
    > Masz link do takiego wiatraczka? Na jakie napięcie jest?

    Samoróbka to była. Jakiś silniczek z dłuższą metalową tulejką +
    smigiełko z blachy :)


    > Tak się teraz zastanawiam, czy regulacja fazowa ma w ogóle sens.

    Nie ma. Wystarczy grupowa, oczywiście włączanie w zerze dla eliminacji
    zakłóceń.


    >> A "od siebie" dodałem oświetlenie komory oraz wbudowany w piecyk
    >> mikroskop cyfrowy USB (z regulowaną przyciskami ostrością), dzięki czemu
    >> mam podgląd w czasie lutowania - bo T962 ma tylko wąską szybkę w
    >> szufladzie i mówiąc fachowo - chuj widać :)

    > Ten podgląd jest potrzebny? Do czego? Korygujesz nastawy w czasie grzania?

    Dla spokoju :) Dobrze widzieć co się dzieje... No bo " w locie " i tak
    nic nie można korygować...


    > Mikroskop się nie roztopi?

    Nie, bo jest poza komorą grzania. Zrobiłem takie "wzierniki" w komorze,
    zamknięte dwiema szybkami żaroodpornymi.
    Jeden wziernik dla mikroskopu, drugi dla oświetlenia.

    > Jak zrobiłeś oświetlenie? Zwykła żarówka?

    Jakaś lampka LED 230V GU10.


    > A ta którą kupiłem jest OK?

    Nie używam niczego z EasyPrint. Ceny niskie, ale jakość adekwatna do
    ceny. Pasty nie próbowałem nawet - od razu kupiłem małą strzykawkę
    amtecha "na start" w TME chyba. Ale czytałem opinie przed kupieniem o
    EasyPrint (bo mnie cena kusiła) i OIDP nic dobrego nie wyczytałem :)



  • 20. Data: 2017-12-03 03:56:24
    Temat: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Ok, to termoobieg, a co jeśli chcę także przyspieszyć chłodzenie? Zostawić
    > ten wentylator włączony, dorobić jakiś drugi, który będzie mi zasysał
    > powietrze z zewnątrz? Czy po prostu zrobić piszczyk i otworzyć drzwiczki,
    > a wentylator od termoobiegu schłodzi...

    Ja używając takiego piecyka otwierałem drzwiczki ostrożnie.
    Problem polega na tym, że wtedy poruszasz tacką czy tym "stelażem", na
    którym się "piecze".
    Jak masz precyzyjne PCB to możesz sobie poruszyć elementy - jeżeli
    otworzysz przed "zastygnięciem" lutowia.

    Poza tym jest jeszcze jeden problem, o którym nie padło tutaj -
    lutowanie pastą dość mocno śmierdzi. Przypuszczam, że to zdrowe nie jest
    :) Po paru takich lutowaniach kupiłem sobie porządną maskę z
    pochłaniaczem, bo można się nawdychać świństwa.

    I otwieranie drzwiczek oczywiście zwiększa ten problem - generalnie
    warto pomyśleć o jakimś wyciągu.



strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: