Policjanci mają teraz w sumie obowiązek spisywać stan licznika podczas kontroli auta.
I w związku z tym mam kilka pytań:
- Czy niedziałający licznik jest równoznaczny z niesprawnym autem i Pan Władza będzie
mógł "zabrać" dowód rejestracyjny?
-Czy mogę sobie w aucie wymienić licznik?
-A jeśli wymienię to czy, kiedy i gdzie mam obowiązek zgłosić taką modyfikację?
-Co mi grozi jeśli Pan Władza ustali ze mam taki sam stan licznika jak podczas
poprzedniej kontroli pół roku temu(w jakimś tam Fiacie licznik zatrzymuje się po
osiągnięciu 400tys km?
-w Fiacie 125 jeśli mnie pamieć nie myli licznik był 5 cyfrowy. I teraz na jednej
kontroli może wyjść 98500km a na kolejnej za rok 850km. Sfałszowany przebieg czy nie?