eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 21. Data: 2019-02-17 14:01:43
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .02.2019 o 12:25 Cavallino <c...@k...pl> pisze:


    >>> W jakim aucie?
    >> Kia Sorento
    >
    > Twoje szczęście, w Sportage tapicerka skórzana jest ze skóry eco...
    >> TG

    Nie "szczęście" tylko świadomy wybór. Tym razem trochę pozwiedzałem
    salonów zanim kupiłem auto.
    Sorento to auto idealne, kosztuje połowę tego co bezpośrednia konkurencja
    a oferuje zdecydowanie więcej. Jedynie "prestiż" słaby - ale dla mnie to
    lepiej, mniejsza szansa, że znajdzie nabywcę na wschodzie.


    TG


  • 22. Data: 2019-02-17 18:33:22
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 16.02.2019 o 17:05, Marek S pisze:
    > Witam Was,
    >
    > Po raz drugi w życiu posiadam (nie mylić z "eksploatuję") luksusowe
    > auto. W tym segmencie skórzana tapicerka to norma. Czy ktoś z Was
    > potrafi przytoczyć pozytywy posiadania skóry w aucie?

    Ładny zapach.
    Prestiż ;)
    Wygląd poniekąd, szczególnie w powiązaniu z powyższym.
    Poza tym - same wady, szczególnie w kabriolecie.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
    Kymco Xciting 500i sqter'08
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03


  • 23. Data: 2019-02-17 21:32:12
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2019-02-17 o 13:24, LordBluzg(R) pisze:

    > Przede wszystkim brak nasiąkania wilgocią i mniejsze parowanie w
    > przypadku zimy a co za tym idzie, brak smrodu z zapierdziałych siedzeń.
    > Bardziej odporne na zabrudzenia (smary/tłuszcze).

    Sama skóra sama w sobie - zgoda.

    > Lepsze wsiadanie/wysiadanie (dupa się śliska).
    > Mniej problemów z zarzyganą tapicerką, lodami, sokiem, colą.

    No ale jak? Skóra ma mnóstwo otworków. Pod nimi musi być jakaś mata
    zapewne. Jak chcesz wydobyć z tej maty zanieczyszczenia? Jeśli tam się
    wilgoć dostanie, a już w szczególności wymienione typy wilgoci, to jakoś
    nie mogę sobie wyobrazić jak pozbyć się syfu.

    Przy tapicerce welurowej zdarzyły się "wypadki". Odkurzacz piorący
    świetnie realizował swoją robotę.

    Wsiadanie i wysiadanie... Zgoda, ale w bardzo specyficznych
    okolicznościach: długie spodnie i umiarkowana temperatura. Ja akurat mam
    czarną skórę. Więc latem da się niemalże papierosa od niej odpalić mimo
    szyb tłumiących podczerwień. W życiu nie usiadłbym na coś takiego.
    Producent auta to przewidział i dodał w pilocie funkcję służącą do
    schładzania foteli i wnętrza zanim się wsiądzie. Więc nie tylko ja mam
    tak wrażliwy tyłek.
    Kolejna rzecz: latem, krótkie spodnie, skórą dotykasz skóry. Zawsze się
    w tym miejscu przykleisz do fotela. Wysiadanie bywa bolesne.

    Zimą gdy siadało się na welurowym fotelu, owszem, zimno, ale
    błyskawicznie fotel zyskiwał temperaturę komfortową. Przy skórze
    bezwładność cieplna jest tak duża, że gdyby nie podgrzewanie foteli to
    jajca bym se odmroził. Chłód fotela czuć przez puchową kurtkę nawet.
    Podgrzewanie daje skutek po ok. 2 minutach. Niby szybko, ale dyskomfort
    spory.

    >
    > Jak ktoś ma jakieś halo, można użyć nakładek na siedzenia, które łatwo
    > się pierze lub kupuje nowe. Przy welurach to raczej lekko bezsensowne bo
    > kiedy nakładka przesiąknie to welur nasiąknie (cola, piwo/inne).
    >
    > Generalnie, łatwość w utrzymaniu czystości i lepszy zapach.

    Tego nie dostrzegam. Pranie weluru jest szybkie i skuteczne. Skóry nie
    wypiorę bo zaleję całą elektrykę / elektronikę fotela.

    Do napisania wątku skłoniła mnie zabawna rzecz jaką zauważyłem u moich
    znajomych. Kupili sobie designerskie mieszkanie. Wszędzie białe skóry z
    mysich pipek lub jeszcze lepsze (chwalili się tym, ale nie zapamiętuję
    takich rzeczy). No i jest kanapa a na niej koc. Pytam się w czym
    rzecz... odpowiedzieli, że po każdej wizycie gości muszą czyścić skórę
    bo głównie jeansy farbują...

    Druga przypowieść: sąsiad ma dwie luksusowe BMWuchy prosto z salonu.
    Jeździ nimi od 2 lat. Tapicerki jasne. Fotele wyglądają tak, jakby miały
    gęsią skórkę. Otwory w skórze wyglądają jakby zostały ołówkiem
    dorysowane. Cały syf zbiera się głównie w tych otworkach i zafarbowuje
    ich brzegi. Nie sposób to wydłubać. Mają gościa, który gruntownie co
    tydzień czy dwa czyści te auta wewnątrz. Być może nie robił profesury z
    czyszczenia skór :-)

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 24. Data: 2019-02-17 21:39:28
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2019-02-17 o 18:33, LEPEK pisze:

    > Ładny zapach.

    Tu zgoda :-) Nie pomyślałem o tym w natłoku tego, co mi nie odpowiada.

    > Prestiż ;)

    To nam marketing wmówił. Nie wiem zatem czy to jest jakakolwiek wartość
    dodana. Dla mnie fotel prestiżowy, to nie skóra ale jego funkcjonalność.
    Czyli regulacja wszelkich profili z pamięcią wszystkich ustawień łącznie
    z wysokością zagłówka, wentylacja/grzanie.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 25. Data: 2019-02-18 10:17:36
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: "zhbick" <n...@s...pl>

    Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:q4cgch$ppq$...@n...news.atman.pl...


    > Druga przypowieść: sąsiad ma dwie luksusowe BMWuchy prosto z salonu.
    > Jeździ nimi od 2 lat. Tapicerki jasne. Fotele wyglądają tak, jakby miały
    > gęsią skórkę. Otwory w skórze wyglądają jakby zostały ołówkiem dorysowane.
    > Cały syf zbiera się głównie w tych otworkach i zafarbowuje ich brzegi. Nie
    > sposób to wydłubać.


    Tak właśnie ma się obecnie starzeć produkt luksusowy, ma wyglądać super
    tylko wówczas, gdy jest nowy.


  • 26. Data: 2019-02-18 12:18:03
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: robot <a...@o...pl>

    W dniu 2019-02-16 o 22:17, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    > W dniu .02.2019 o 21:00 ToMasz <t...@p...fm.com.pl> pisze:
    >
    >> zacytowałeś wszystko co napisał MArek,
    >> Dodałes że masz inne zdanie
    >>> Dla mnie skóra to same zalety.
    >> Napiszesz jakie?
    >
    >
    > A chcesz naprawdę się dowiedzieć - czy też chcesz mi do...lić bo masz zły humor?
    > Masz kanapy/krzesła  skórzane w domu?
    >

    Ja mam w domu włoski "narożnik" ze skóry.
    Kosztował 5000 mniej niż Palio Weekend.
    Ale świadomie skórę wybrałem po prostu dlatego, bo jest najbardziej odporna na
    wszystko.
    Oprócz tego same wady. Ale w samochodzie to zupełnie co innego, więc nie porównuję.


  • 27. Data: 2019-02-18 12:27:26
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2019-02-16 17:05, Marek S wrote:

    > Po raz drugi w życiu posiadam (nie mylić z "eksploatuję") luksusowe
    > auto. W tym segmencie skórzana tapicerka to norma. Czy ktoś z Was
    > potrafi przytoczyć pozytywy posiadania skóry w aucie?


    Jak masz dziecko i je wozisz, to nie masz zadnych watpliwosci w tym
    wzgledzie czemu skora jest lepsza od weluru ;)




    --

    memento lorem ipsum


  • 28. Data: 2019-02-18 14:22:41
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-02-17 o 21:32, Marek S pisze:
    > W dniu 2019-02-17 o 13:24, LordBluzg(R) pisze:
    >
    >> Przede wszystkim brak nasiąkania wilgocią i mniejsze parowanie w
    >> przypadku zimy a co za tym idzie, brak smrodu z zapierdziałych siedzeń.
    >> Bardziej odporne na zabrudzenia (smary/tłuszcze).
    >
    > Sama skóra sama w sobie - zgoda.
    >
    >> Lepsze wsiadanie/wysiadanie (dupa się śliska).
    >> Mniej problemów z zarzyganą tapicerką, lodami, sokiem, colą.
    >
    > No ale jak? Skóra ma mnóstwo otworków. Pod nimi musi być jakaś mata
    > zapewne. Jak chcesz wydobyć z tej maty zanieczyszczenia? Jeśli tam się
    > wilgoć dostanie, a już w szczególności wymienione typy wilgoci, to jakoś
    > nie mogę sobie wyobrazić jak pozbyć się syfu.

    Nie tak. Mam szmatkę (czystą). Jak się coś wyleje/zabrudzi to od razu
    sprzątam i po kłopocie. W welur wsiąka i raczej nie bardzo idzie
    zadziałać szybko. Plama na skórze a plama na welurze to nie to samo :)
    >
    > Przy tapicerce welurowej zdarzyły się "wypadki". Odkurzacz piorący
    > świetnie realizował swoją robotę.

    Nie mam potrzeby kombinowania z odkurzaczem i suszeniem :)
    >
    > Wsiadanie i wysiadanie... Zgoda, ale w bardzo specyficznych
    > okolicznościach: długie spodnie i umiarkowana temperatura. Ja akurat mam
    > czarną skórę. Więc latem da się niemalże papierosa od niej odpalić mimo
    > szyb tłumiących podczerwień. W życiu nie usiadłbym na coś takiego.

    To sobie na lato pod dupsko wkładaj wkładkę. Najlepiej dwustronną. Nim
    usiądziesz, przewracasz na drugą stronę i jest chłodniej niż na welurze :)

    > Producent auta to przewidział i dodał w pilocie funkcję służącą do
    > schładzania foteli i wnętrza zanim się wsiądzie. Więc nie tylko ja mam
    > tak wrażliwy tyłek.
    > Kolejna rzecz: latem, krótkie spodnie, skórą dotykasz skóry. Zawsze się
    > w tym miejscu przykleisz do fotela. Wysiadanie bywa bolesne.

    Jeszcze raz. Wkładka. W Biedrze są za grosze. Pot z dupy wsiąknie a co
    jakiś czas się wypierze lub wyrzuci.
    >
    > Zimą gdy siadało się na welurowym fotelu, owszem, zimno, ale
    > błyskawicznie fotel zyskiwał temperaturę komfortową. Przy skórze
    > bezwładność cieplna jest tak duża, że gdyby nie podgrzewanie foteli to
    > jajca bym se odmroził. Chłód fotela czuć przez puchową kurtkę nawet.
    > Podgrzewanie daje skutek po ok. 2 minutach. Niby szybko, ale dyskomfort
    > spory.

    Nie zauważyłem, może dlatego że zimą nie chodzę w cienkiej odzieży i
    przyzwyczaiłem się do "wkładki" pod dupę.
    >
    >>
    >> Jak ktoś ma jakieś halo, można użyć nakładek na siedzenia, które łatwo
    >> się pierze lub kupuje nowe. Przy welurach to raczej lekko bezsensowne
    >> bo kiedy nakładka przesiąknie to welur nasiąknie (cola, piwo/inne).
    >>
    >> Generalnie, łatwość w utrzymaniu czystości i lepszy zapach.
    >
    > Tego nie dostrzegam. Pranie weluru jest szybkie i skuteczne. Skóry nie
    > wypiorę bo zaleję całą elektrykę / elektronikę fotela.

    Nikt nie pisze o praniu skóry ale o łatwości w utrzymaniu czystości. To
    i tak w głównej mierze zależy od higieny. Znam parę osób, które chodzą w
    śmierdzacych spodniach przez miesiąc i tego nie czują, obrzydliwe. Jesli
    dokonują prania tapicerki welurowej to tylko latem raz do roku bo zimą
    niebardzo. Śmierdzi wtedy a choinki i Ambipury schodzą na pniu :)
    >
    > Do napisania wątku skłoniła mnie zabawna rzecz jaką zauważyłem u moich
    > znajomych. Kupili sobie designerskie mieszkanie. Wszędzie białe skóry z
    > mysich pipek lub jeszcze lepsze (chwalili się tym, ale nie zapamiętuję
    > takich rzeczy). No i jest kanapa a na niej koc. Pytam się w czym
    > rzecz... odpowiedzieli, że po każdej wizycie gości muszą czyścić skórę
    > bo głównie jeansy farbują...

    Wpuść wieśniaka na salony to Ci wodę z wazonów wypije :)
    >
    > Druga przypowieść: sąsiad ma dwie luksusowe BMWuchy prosto z salonu.
    > Jeździ nimi od 2 lat. Tapicerki jasne. Fotele wyglądają tak, jakby miały
    > gęsią skórkę. Otwory w skórze wyglądają jakby zostały ołówkiem
    > dorysowane. Cały syf zbiera się głównie w tych otworkach i zafarbowuje
    > ich brzegi. Nie sposób to wydłubać. Mają gościa, który gruntownie co
    > tydzień czy dwa czyści te auta wewnątrz. Być może nie robił profesury z
    > czyszczenia skór :-)

    Jak kto dba, tak ma. Mam skórę od 6 lat w aucie i wygląda całkiem ładnie.
    Co 2 tygodnie przecieram szmatką z mydłem, wilgotną gąbką przecieram i
    co jakiś czas konserwuję pastą (zapycha dziury w szyciu).
    Jak miałem welur to trzeba było go prać, nie mówiąc już o kurzu, gdzie
    trzeba to trzepać lub wyciągać odkurzaczem. Na dodatek śmierdzi i trzyma
    wilgoć, szczególnie zimą. Parowanie szyb (jak się zagrzeje w aucie) jest
    większe a wszelakie nakładki to już nie to samo co na skórze.



    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy>>>
    DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
    MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY


  • 29. Data: 2019-02-18 18:06:36
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 17-02-2019 o 13:55, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    > W dniu .02.2019 o 12:25 Cavallino <c...@k...pl> pisze:
    >
    >
    >>> Masz kanapy/krzesła  skórzane w domu?
    >>
    >> No ja mam, super fotele Home Cinema...
    >>
    >> Nikt z nich nie korzysta, przynajmniej dopóki wolne są inne meble,
    >> wykonane z materiału....
    >
    > O takim samym kształcie?

    Gorszym.
    Home Cinema to wygodny fotel.
    https://meblewkoszyku.pl/media/products/87a47322138c
    9aeba848645ba1e7880d/images/thumbnail/big_Xaranz5_sm
    all.jpg?lm=1549732902


    - pokrycie to jedno, ergonomia i wygoda to co
    > innego.
    > Ja bardzo lubię swoje skórzane kanapy. Mam też komplet mebli ogrodowych
    > (2 kanapy i dwa fotele) pokryte bardzo jasną skórą. Są co prawda pod
    > dachem ale nieszczelnym (wiata). Przed każdym sezonem robię im pranie za
    > pomocą myjki ciśnieniowej, wszelkie ślady z grilowych imprez znikają po
    > 5 min mycia tym sposobem.


    Skóra myta karcherem?
    Nie bardzo chce mi się w to wierzyć.....


  • 30. Data: 2019-02-18 18:45:23
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .02.2019 o 18:06 Cavallino <c...@k...pl> pisze:


    > Gorszym.
    > Home Cinema to wygodny fotel.
    > https://meblewkoszyku.pl/media/products/87a47322138c
    9aeba848645ba1e7880d/images/thumbnail/big_Xaranz5_sm
    all.jpg?lm=1549732902

    i nie siadaja na niego bo jest skórzany?
    Może goście "bardziej oficialni" i odstrasza ich ta pół leżąca pozycja?

    >
    > Skóra myta karcherem?
    > Nie bardzo chce mi się w to wierzyć.....

    Przecież nie używam K7 z odległości 3 cm.
    Myjka to sprytny wynalazek, jak jeszcze jest możłiwość podpięcia
    ciepłej/letniej wody to myje wszytsko bdb nawet bez detegrentów.

    TG

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: