Witam,

rozglądam się ostatnio w temacie dość powszechnym, a mianowicie różnice
między tym co widzę na monitorze a tym co dostaje w fotolabie. Z
wyczytanych informacji wnioskuję, że jedynie kalibracja przy użyciu
odpowiedniego sprzętu może mi pomóc. Przeszukując serwisy aukcyjne
widzę, że koszt używanego sprzętu (np. polecane przez wielu serie firmy
X-Rite) to około 500 zł. Nie ukrywam, że koszt dla mnie trochę za duży.
Dodatkowo, każdy ze sprzedających podaje, że kalibrator był użyty mniej
niż 10 razy. W związku z tym mam pytania, jak często powinno kalibrować
się monitor, czy jednokrotna, dobra kalibracja wystarczy na dłuższy czas
(rok, dwa) , czy prowadzone są usługi kalibracji monitorów ? Zastanawiam
się, czy jest sens kupowania takiego sprzętu do zastosowań domowych, na
jeden monitor, czy nie lepiej poszukać kogoś w okolicy, kto za
odpowiednią opłatą mi to załatwi.

pozdrawiam,
Aa

do góry

Użytkownik "Aa" <A...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gjq73q$pj8$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> rozglądam się ostatnio w temacie dość powszechnym, a mianowicie różnice
> między tym co widzę na monitorze a tym co dostaje w fotolabie. Z
> wyczytanych informacji wnioskuję, że jedynie kalibracja przy użyciu
> odpowiedniego sprzętu może mi pomóc.

Sprawa jest bardziej zlozona niz sie wydaje. Skalibrowany monitor owszem to
podstawa. Niestety w labie maszyny pracuja we wlasnej przestrzeni barwnej,
i nigdynie dostaniesz na odbitce tego co widzisz na monitorze. Po prostu lab
ma zdecydowanie wezsza przestrzen kolorw jak monitor. Drugi krok to
miec profil takiego labu.


> Przeszukując serwisy aukcyjne widzę, że koszt używanego sprzętu (np.
> polecane przez wielu serie firmy X-Rite) to około 500 zł. Nie ukrywam, że
> koszt dla mnie trochę za duży.

Zamow usluge u kogos kto ma sprzet. Jesli posiadasz stabilny i przyzwoity
monitor tak naprawde po skalibrowaniu go wystarczy Ci to na rok w
zastodsowaniach domowo-nieprofesjonalnych o ile nie bedziesz ruszal nastaw,
zmienial kart itp.


> Dodatkowo, każdy ze sprzedających podaje, że kalibrator był użyty mniej
> niż 10 razy. W związku z tym mam pytania, jak często powinno kalibrować
> się monitor, czy jednokrotna, dobra kalibracja wystarczy na dłuższy czas
> (rok, dwa) , czy prowadzone są usługi kalibracji monitorów ? Zastanawiam
> się, czy jest sens kupowania takiego sprzętu do zastosowań domowych, na
> jeden monitor, czy nie lepiej poszukać kogoś w okolicy, kto za odpowiednią
> opłatą mi to załatwi.

j.w.

Roger

do góry

Witam,

> rozglądam się ostatnio w temacie dość powszechnym, a mianowicie różnice
> między tym co widzę na monitorze a tym co dostaje w fotolabie. Z
> wyczytanych informacji wnioskuję, że jedynie kalibracja przy użyciu
> odpowiedniego sprzętu może mi pomóc.

Może na początek, jakim monitorem dysponujesz? W przypadku wielu
prostych LCD na matrycach TN, kalibracja wiele nie da - te monitory po
prostu nie są w stanie oddać kolorów wystarczająco wiernie.

Pozdr.,
Michał

do góry

> Może na początek, jakim monitorem dysponujesz? W przypadku wielu
> prostych LCD na matrycach TN, kalibracja wiele nie da - te monitory po
> prostu nie są w stanie oddać kolorów wystarczająco wiernie.

Zabieram się za to od drugiej strony, tzn. najpierw sprawdzam co i jak
można skalibrować, czy usługa jest we Wrocławiu dostępna i jak już
wszystko będzie pewne to kupię monitor CRT, jakiś używany, kilkuletni
(na forach znalazłem kilka polecanych modeli). Fakt, że matryca w moim
laptopie (Evo N610c) nie daje rady powoduje, że od prawie dwóch lat nie
mam ochoty wywoływać zdjęć ;)

pzdr,
Aa

do góry

On Sun, 04 Jan 2009 13:47:07 +0100, Aa <A...@a...pl> wrote:

>
>> Może na początek, jakim monitorem dysponujesz? W przypadku wielu
>> prostych LCD na matrycach TN, kalibracja wiele nie da - te monitory po
>> prostu nie są w stanie oddać kolorów wystarczająco wiernie.
>
>Zabieram się za to od drugiej strony, tzn. najpierw sprawdzam co i jak
>można skalibrować, czy usługa jest we Wrocławiu dostępna i jak już
>wszystko będzie pewne to kupię monitor CRT, jakiś używany, kilkuletni
>(na forach znalazłem kilka polecanych modeli). Fakt, że matryca w moim
>laptopie (Evo N610c) nie daje rady powoduje, że od prawie dwóch lat nie
>mam ochoty wywoływać zdjęć ;)

Możesz napisać jakie to modele są polecane?

--
z/svc

do góry

"Aa" <A...@a...pl> napisał:

>
> > Może na początek, jakim monitorem dysponujesz? W przypadku wielu
> > prostych LCD na matrycach TN, kalibracja wiele nie da - te monitory po
> > prostu nie są w stanie oddać kolorów wystarczająco wiernie.
>
> Zabieram się za to od drugiej strony, tzn. najpierw sprawdzam co i jak
> można skalibrować, czy usługa jest we Wrocławiu dostępna i jak już
> wszystko będzie pewne to kupię monitor CRT, jakiś używany, kilkuletni
> (na forach znalazłem kilka polecanych modeli). Fakt, że matryca w moim
> laptopie (Evo N610c) nie daje rady powoduje, że od prawie dwóch lat nie
> mam ochoty wywoływać zdjęć ;)
>
Mam obawy, że obecnie kupowanie monitora CRT nie ejst dobrym pomysłem.
Trafienie na niezajechany egzemplarz będzie bardzo trudne. Szukałbym raczej
jakiegoś LCD, ale - z dobrej jakości matrycą (na pewno nie wykoaną w
technologii TN - te się do fotografii nie nadają). Jak poszukasz używany w
dobrym stanie kupisz za ok. 500zł.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

On 2009-01-04 13:19:21 +0100, "Roger from Cracow"
<r...@s...pl> said:

>> Przeszukując serwisy aukcyjne widzę, że koszt używanego sprzętu (np.
>> polecane przez wielu serie firmy X-Rite) to około 500 zł. Nie ukrywam, że
>> koszt dla mnie trochę za duży.
>
> Zamow usluge u kogos kto ma sprzet. Jesli posiadasz stabilny i przyzwoity
> monitor tak naprawde po skalibrowaniu go wystarczy Ci to na rok w
> zastodsowaniach domowo-nieprofesjonalnych o ile nie bedziesz ruszal nastaw,
> zmienial kart itp.

Nieprawda. Przy zastosowaniach amatorskich - miesiąc, góra trzy.


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Aa wrote:

> wszystko będzie pewne to kupię monitor CRT, jakiś używany, kilkuletni

Zapomnij - nie ma w tej chwili sensownych CRT - wszystko co jest to
poleasingowy syf nadający się na śmietnik.

> (na forach znalazłem kilka polecanych modeli). Fakt, że matryca w moim
> laptopie (Evo N610c) nie daje rady powoduje, że od prawie dwóch lat
> nie mam ochoty wywoływać zdjęć ;)

KZ

do góry

Roger from Cracow wrote:
> podstawa. Niestety w labie maszyny pracuja we wlasnej przestrzeni barwnej,
> i nigdynie dostaniesz na odbitce tego co widzisz na monitorze. Po prostu lab
> ma zdecydowanie wezsza przestrzen kolorw jak monitor. Drugi krok to

co do tego "zdecydowanie" to mam wątpliwości, z tego co słyszałem
niektóre maszyny mają profil mocno zbliżony do sRGB. Czyli typowej
przestrzeni barwnej zdjęć obrabianych profilowanym monitorem. Ustawianie
przestrzeni barwnej zdjęcia do profilu monitora to oczywisty nonsens; za
to gamut większości monitorów mieści w sobie przestrzeń sRGB bez problemu.


B.


--
Remove -trap- when replying. Usun -trap- gdy odpisujesz.

do góry

Użytkownik "Roger from Cracow" <r...@s...pl> napisał w
wiadomości news:gjq8ph$ore$1@news.interia.pl...
> Sprawa jest bardziej zlozona niz sie wydaje. Skalibrowany monitor owszem
> to
> podstawa. Niestety w labie maszyny pracuja we wlasnej przestrzeni barwnej,
> i nigdynie dostaniesz na odbitce tego co widzisz na monitorze. Po prostu
> lab
> ma zdecydowanie wezsza przestrzen kolorw jak monitor. Drugi krok to
> miec profil takiego labu.

Podpinamy profil labu pod PS na przykład i powinniśmy widzieć to co da nam
lab na odbitce.
Oczywiście różnic percepcji monitor vs papier się nie oszuka, ale
skalibrowany monitor to podstawa.

Ja pracuję na lapku Della i kalibrowałem go zarówno EyeOne i Spyderem - w
obu przypadkach różnica jest mocno widoczna w porównaniu do
nieskalibrowanego monitora.
Porównywałem mojego lapka z zawodowym kalibrowanym Eizo i różnice są
widoczne ale tragedii nie ma.

Polecam Spydera - tani, prosty w obsłudze - wyższe wersje to więcej opcji.

Co do częstości kalibracji - raz na miesiąc, lub jak ktoś ci dotknie
zaklejonych dla bezpieczeństwa przycisków na monitorze ;)

JDJ

do góry