eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Wypadek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 114

  • 11. Data: 2016-05-28 20:49:24
    Temat: Re: Wypadek
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 28.05.2016 20:38, ddddddddd wrote:

    >> Bez znaczenia - po pierwsze dzieciak do lat 10 chyba na huljnodze czy
    >> nawet rowerze jest ... pieszym, po drugie był tam też przejazd dla
    >> rowerzystów.
    >>
    >
    > zaraz wyjdzie na to, że powinien zapytać o wiek, a u zarządcy drogi
    > dowiedzieć się jaki droga ma status

    Jak potrzebujesz... Twoja sprawa - prościej jednak nie rozjeżdzać ludzi
    na pasach. Ale to wymaga nie takiego znowu skomplikowanego założenia, że
    na pasach się nie wyprzedza ani nie omija, chyba że jesteś absolutnie
    pewny, że samochód nie zatrzymał się przepuścić pieszych, bo np skręca.
    Z tym, że jak nawet ma wrzucony kierunek to nie oznacza, że pieszych nie
    przepuszcza. Twoja sprawa jak kombinujesz, bylebyś pieszego nie trafił.
    Koniec filozofii.

    >>> Poza tym widzisz jak to wygladalo - uczciwy prokurator i sedzia
    >>> dopatrzyliby sie okolicznosci lagodzacych - dwie sekundy na
    >>> rozpoznanie sytuacji, troche za malo na hamowanie..
    >>
    >> Dlatego nie wyprzedza się na przejściach. Jak ktoś nie umie sobie tego
    >> wbić do głowy to należy mu odebrać prawko max za drugim razem (skoro tak
    >> jeżdzi to pewnie resztę punktów do kompletu już ma).
    >
    > ale jeśli miał zielone?

    A jeśli miał zielone, to co innego - pisałem w innym poście. Ciężko
    żebym pisał w każdym kolejnym.

    > tamto auto wyjechało z bocznej ulicy - mnie by
    > nie zdziwił widok wytaczającego się i zaraz zatrzymanego auta (bo pewnie
    > dziadek wrzucił piątkę zamiast jedynki i mu zgasł)
    > nie chcę go tłumaczyć, ale każdy może popełnić błąd

    Mnie nie dziwi widok zatrzymującego się przed przejęciem auta. Jak kogoś
    dziwi, to potem niech się nie dziwi jak zostanie skazany za potrącenie
    człowieka. Każdy może popełnieć błąd - tylko jak już popełni to niech
    bierze na klatę jak mężczyzna, a nie szuka głupich wymówek. Tak się
    kończy omijanie na pasach i za to jest przewidziana kara (i tak za
    łagodna, ale jakby była egzekwowana to nie byłoby źle - zółta kartka,
    czerwona i zdajesz egzamin od nowa).

    Shrek.


  • 12. Data: 2016-05-29 12:40:50
    Temat: Re: Wypadek
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 2016-05-28 o 20:49, Shrek pisze:
    > Mnie nie dziwi widok zatrzymującego się przed przejęciem auta. Jak kogoś
    > dziwi, to potem niech się nie dziwi jak zostanie skazany za potrącenie
    > człowieka.

    Dokładnie tak.
    Nie bez powodu PoRD zabrania wyprzedzania na przejściach i bezpośrednio
    przed nimi.


    > za to jest przewidziana kara (i tak za
    > łagodna, ale jakby była egzekwowana to nie byłoby źle - zółta kartka,
    > czerwona i zdajesz egzamin od nowa).

    Nie. Takie łagodne traktowanie nic by nie zmieniło. Za wykroczenia tak
    mocno zagrażające życiu, kary powinny być dotkliwe. Minimum 5 tys. złotych.
    I to za wszystkie takie groźne wykroczenia. Czyli wyprzedzanie w
    miejscach zabronionych, na trzeciego, jak również wymuszenie pierwszeństwa.
    --
    Akarm
    http://www.bykomstop.avx.pl
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści


  • 13. Data: 2016-05-29 13:12:51
    Temat: Re: Wypadek
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 29.05.2016 12:40, Akarm wrote:

    >> za to jest przewidziana kara (i tak za
    >> łagodna, ale jakby była egzekwowana to nie byłoby źle - zółta kartka,
    >> czerwona i zdajesz egzamin od nowa).
    >
    > Nie. Takie łagodne traktowanie nic by nie zmieniło. Za wykroczenia tak
    > mocno zagrażające życiu, kary powinny być dotkliwe. Minimum 5 tys. złotych.
    > I to za wszystkie takie groźne wykroczenia. Czyli wyprzedzanie w
    > miejscach zabronionych, na trzeciego, jak również wymuszenie pierwszeństwa.

    Nie zgadzam się. Nie można (i nie należy) traktować wszystkich z
    założenia jak zjebów. Państwo nie ma być twoim wrogiem. Zwy
    kle większość ludzi nie robi takich rzeczy specjalnie czy złośliwie, a
    po prostu jak każdy popełnia błędy. Dopóki "nic się nie stało" to mandat
    500PLN i 10 punktów jest właściwą karą - na tyle uciążliwą, żeby
    zapamiętać i wyciągniąć wioski. Spokojnie - gdyby egzekwować, to jest to
    zupełnie adekwatna kara - w praktyce jedno ostrzeżenie, drugi raz i
    powtórny egzamin - jak żółta i czerwona kartka.

    To co ty proponujesz, to "skoro większości uchodzi bezkarnie, to złapmy
    co tysięcznego i go zjebmy dla przykładu". Złe, bo po pierwsze państwo
    przyznaje się do swojej bezradności i co wiecej nie zamierza nic w tym
    zakresie zmieniać, a po drugie złapany (słusznie w większości wypadków)
    będzie miał żal, że został po prostu kozłem ofiarnym i jedyny wniosek,
    który z tego wyciągnie, to że państwo jest jego wrogiem.

    BTW - też mi się zdarza robić głupie rzeczy na drodze (raczej nie
    specjalnie) - tobie nie? Chciałbyś za głupi błąd, który na szczęście nie
    pociągnął żadnych konsekwencji wyskakiwać z miesięcznej czy
    dwumiesięcznej pensji.

    Przedwczoraj zajechałem kolesiowi drogę przy zjeździe z ronda - noc,
    obce miasto, rondo jakieś pojebane, zwaliłem sprawę, naprawdę niewiele
    brakowało, żebym leżał moto na ziemi, po stuknięciu w lewy przedni
    narożnik. Na szczęście kolo był ogarnięty, a ja szybko odbiłem. I co -
    nic - od przedwczoraj dokładniej sprawdzam martwe pole przed manewrem.
    Myślisz, że jakbym wyskoczył z 5kPLN to bym sprawdzał dokładniej? Tak
    Policjanci w radiowozie stali akurat obok i zapewne widzieli, ale jak
    przeprosiłem machnięciem ręki a koleś odmachnął i pojechał dalej, to
    widać pomyśleli, że nie watro się czepiać, skoro dobrze się skończyło a
    uczestnicy nie mają do siebie pretensji.

    Shrek.


  • 14. Data: 2016-05-29 14:16:04
    Temat: Re: Wypadek
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 2016-05-29 o 13:12, Shrek pisze:
    > po prostu jak każdy popełnia błędy.

    Nie powinno się równać małych błędów z groźnymi wykroczeniami.
    Na pewno zwykłym błędem nie jest wyprzedzanie w miejscach zabronionych
    oraz na trzeciego. To jest robione z premedytacja i za takie stwarzanie
    śmiertelnego zagrożenia powinna być bardzo wysoka kara. Natychmiastowa,
    nieuchronna i bez żadnego wyjątku.

    > Dopóki "nic się nie stało" to mandat
    > 500PLN i 10 punktów jest właściwą karą - na tyle uciążliwą, żeby
    > zapamiętać i wyciągniąć wioski.

    Kilkusetzłotowe mandaty nie robią specjalnego wrażenia. Przecież sprawca
    tego wypadku już trochę ich zaliczył i niczego go to nie nauczyło. Takie
    zachowania muszą być traktowane odpowiednio surowo. To nie jest jakieś
    tam przekroczenie prędkości. To jest stwarzanie śmiertelnego zagrożenia!

    > skoro większości uchodzi bezkarnie,

    I to jest właśnie nienormalne. Policja woli strzelać z radaru na pustych
    wielopasmówkach, niż zająć się pilnowaniem bezpieczeństwa na drogach.
    Kiedyś w telewizji widziałem program "Drogówka", gdzie policjanci
    ścigali kierowcę wyprzedzającego na podwójnej, pod górę, na
    skrzyżowaniach i przejściach. Ukarali go mandatem za przekroczenie
    prędkości. Te wszystkie groźne wykroczenia, za które powinni mu
    bezwarunkowo i natychmiast zabrać prawo jazdy, były tylko dodatkowym
    argumentem przeciw darowaniu mandatu.

    > BTW - też mi się zdarza robić głupie rzeczy na drodze (raczej nie
    > specjalnie) - tobie nie?

    Głupie? Może tak...
    Zagrażające czyjemuś życiu? Nigdy.
    Nigdy nie wyprzedzałem w miejscach zabronionych. Nigdy nie wyprzedzałem,
    jeśli nie miałem dostatecznej widoczności i pewności, nigdy nie omijałem
    na przejściu dla pieszych.
    Jedyne wykroczenia jakie popełniam, to przekraczanie dozwolonej
    prędkości, za wyjątkiem ograniczenia do 30 czy 40 km/godz.

    > rondo jakieś pojebane,

    Nie ma czegoś takiego. Każde rondo jest skrzyżowaniem ułatwiającym
    bezpieczny, bezkolizyjny przejazd. Dzięki rondom większość gamoni może
    skręcić na skrzyżowaniu w lewo.

    --
    Akarm
    http://www.bykomstop.avx.pl
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści


  • 15. Data: 2016-05-29 14:49:08
    Temat: Re: Wypadek
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 29.05.2016 14:16, Akarm wrote:
    > W dniu 2016-05-29 o 13:12, Shrek pisze:
    >> po prostu jak każdy popełnia błędy.
    >
    > Nie powinno się równać małych błędów z groźnymi wykroczeniami.
    > Na pewno zwykłym błędem nie jest wyprzedzanie w miejscach zabronionych
    > oraz na trzeciego. To jest robione z premedytacja i za takie stwarzanie

    > śmiertelnego zagrożenia powinna być bardzo wysoka kara. Natychmiastowa,

    > nieuchronna i bez żadnego wyjątku.


    Różnie bywa - czasem źle ocenisz i wrócisz przez podwójną ciągłą - to
    nie jest robione z premedytacją. Czasem wyprzedzisz rowerzystę przez
    ciągłą - dla odmiany z premedytacją, ale ciężko nazwać to śmiertelnym
    zagrożeniem;)

    >> Dopóki "nic się nie stało" to mandat
    >> 500PLN i 10 punktów jest właściwą karą - na tyle uciążliwą, żeby
    >> zapamiętać i wyciągniąć wioski.
    >
    > Kilkusetzłotowe mandaty nie robią specjalnego wrażenia. Przecież sprawca
    > tego wypadku już trochę ich zaliczył i niczego go to nie nauczyło.

    Sprawca nie był statystycznym kierowcą (a czy tego chcesz czy nie pod
    takich powinny być tworzone przepisy) - miał już odebrane prawko,
    ponownie miał 22 punkty i nie widział w tym swojej winy. Nie możesz taką
    miarką traktować wszystkich, bo za chwilę będziesz musiał zakazać
    sprzedaży noży:P

    >> skoro większości uchodzi bezkarnie,
    >
    > I to jest właśnie nienormalne.

    Jakby to ode mnie zależało to zamiast fotoradarów w miastach bym stawiał
    kamery wychwytujące przejazdy na czerwonym i właśnie wyprzedzanie na
    pasach. 100 razy lepiej wydane pieniądze. Kamery, atrapy mobilnych
    misiów, misiów pieszych - cokolwiek, byle uświadomić pajacom, że na
    pasach się nie omija/wyprzedza.

    >> BTW - też mi się zdarza robić głupie rzeczy na drodze (raczej nie
    >> specjalnie) - tobie nie?
    >
    > Głupie? Może tak...
    > Zagrażające czyjemuś życiu? Nigdy.

    Jasne...

    > Nigdy nie wyprzedzałem w miejscach zabronionych. Nigdy nie wyprzedzałem,
    > jeśli nie miałem dostatecznej widoczności i pewności, nigdy nie omijałem
    > na przejściu dla pieszych.

    No to ja ci powiem, że mi się parę razy zdarzyło. Nie specjalnie, ale po
    prostu przez nieuwagę (raz koleś na prawym wrzucił kierunek i dając po
    heblach zjechał przed przejściem w prawo, w sumie ciężko mieć do mnie
    pretensję, a jednak jakby ktoś na to przejście wylazł... niby niekogo
    nie widziałem w okolicy, ale w razie "w" to byłoby nie widziałeś, a nie
    widziałeś że nikogo nie ma). Na szczęście nic się nie stało.

    > Jedyne wykroczenia jakie popełniam, to przekraczanie dozwolonej
    > prędkości, za wyjątkiem ograniczenia do 30 czy 40 km/godz.

    Na zielonej strzałce się zatrzymujesz? Na stopach też do zera? Nigdy nie
    zawracaółeś na strzałce kierunkowej w lewo? Żeby wymienić tylko trzy
    najpopularniejsze;)

    >> rondo jakieś pojebane,
    >
    > Nie ma czegoś takiego. Każde rondo jest skrzyżowaniem ułatwiającym
    > bezpieczny, bezkolizyjny przejazd. Dzięki rondom większość gamoni może
    > skręcić na skrzyżowaniu w lewo.

    No to akurat było pojebane:P

    https://www.google.pl/maps/@53.0160811,18.6181292,3a
    ,75y,195.15h,85.54t/data=!3m6!1e1!3m4!1smTA2tVX4p65w
    6pOE4hL_6w!2e0!7i13312!8i6656

    Jakie rondo - jak zwykłe skrzyżowanie? A... rondo jest dalej. Dodaj do
    tego obce miasto, noc i oznakowania poziomego prawie nie widać (a
    ostatnie pionowe było 200m temu i przed innym skrzyżowaniem) i że na
    zewnętrznym pasie mieszczą się obok siebie dwa, a w porywach trzy
    samochody i nieszczęście gotowe - jedziesz moto lewą stroną
    zewnętrznego, dajesz kierunek (fakt, że za późno, bo się zastanawiałem
    gdzie zjechać), zjeżdzasz, a tam po prawej stronie samochodzik jedzie
    prosto;) No i masz swoje "śmiertelnie groźne" wykroczenie - wymuszenie
    pierwszeństwa:P

    Nieważne - ważne, że kości i lakier cały, a ja się nauczyłem nowego skilla;)

    Shrek.


  • 16. Data: 2016-05-30 06:22:56
    Temat: Re: Wypadek
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 27 May 2016 23:16:38 +0200, JanT napisał(a):
    >>> https://www.facebook.com/portalbrd24/videos/80387916
    3082933/
    > Dziecko na hulajnodze jest pieszym i przemieszcza się po przejściu dla
    > pieszych a nie po ścieżce rowerowej

    Pieszym ? A na jakiej podstawie ?

    J.


  • 17. Data: 2016-05-30 09:17:15
    Temat: Re: Wypadek
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F.,

    Monday, May 30, 2016, 6:22:56 AM, you wrote:

    >>>> https://www.facebook.com/portalbrd24/videos/80387916
    3082933/
    >> Dziecko na hulajnodze jest pieszym i przemieszcza się po przejściu dla
    >> pieszych a nie po ścieżce rowerowej
    > Pieszym ? A na jakiej podstawie ?

    Na podstawie prawa o ruchu drogowym. Hulajnoga to nie rower. Samochód
    też nie.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 18. Data: 2016-05-30 09:17:16
    Temat: Re: Wypadek
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-05-30 o 06:22, J.F. pisze:
    > Dnia Fri, 27 May 2016 23:16:38 +0200, JanT napisał(a):
    >>>> https://www.facebook.com/portalbrd24/videos/80387916
    3082933/
    >> Dziecko na hulajnodze jest pieszym i przemieszcza się po przejściu dla
    >> pieszych a nie po ścieżce rowerowej
    >
    > Pieszym ? A na jakiej podstawie ?

    Na takiej, że hulajnoga to nie rower.

    --
    Liwiusz


  • 19. Data: 2016-05-30 10:25:33
    Temat: Re: Wypadek
    Od: p...@g...com

    //Pieszym ? A na jakiej podstawie ?


    http://wrower.pl/prawo/dziecko-na-rowerze,2064.html

    P.


  • 20. Data: 2016-05-30 10:51:34
    Temat: Re: Wypadek
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-05-30 o 10:25, p...@g...com pisze:
    > //Pieszym ? A na jakiej podstawie ?
    >
    >
    > http://wrower.pl/prawo/dziecko-na-rowerze,2064.html

    Nie dość, że cytować nie umiesz, to jeszcze powiedz mi, po co nam w
    dyskusji o hulajnodze przepisy dotyczące roweru?

    --
    Liwuisz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: