eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Yellow box
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 51. Data: 2019-07-22 18:59:59
    Temat: Re: Yellow box
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik SW3 s...@p...fm.invalid ...

    >> Ma się pociąć?

    > Ma przyznać, że można się pomylić skoro nawet jemu się zdarza.
    >
    Potrafie sobie jak najbardziej wyobrazic taka sytuacje.
    Nie zdarza sie czesto bo przewanie widac i łatwo to ocenic a ci co
    wjezdzaja i staja na srodku to cwoki które po prostu maja to w dupie.
    niemniej nawet jak sie zdarzy to w 99% przypadkó nawet wtedy mozna
    jeszcze zrobic coś madrzejszego niz stanie na srodku i blokowanie
    wszystkim ruchu.
    Prawie zawsze jest gdzie zjechac.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
    Molier


  • 52. Data: 2019-07-23 05:36:02
    Temat: Re: Yellow box
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 22 Jul 2019 13:49:06 +0200, kk napisał(a):
    > On 2019-07-22 12:46, yabba wrote:
    >> W dniu 19-07-2019 o 20:59, Budzik pisze:
    >>> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>> Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie
    >>>> upewnisz, ze dasz rade zjechac.
    >>>
    >>> Jakos mi sie udaje to ocenic i nie blokowac, w ostatecznosci zjechac
    >>> gdzies na bok tak zeby nie blokowac.
    >>
    >> Czyli jednak czasem źle ocenisz i musisz kombinować jak nie zostać na
    >> skrzyżowaniu.
    >
    > Ma się pociąć?

    Nie, tylko zaplacic 200 zl :-)

    J.


  • 53. Data: 2019-07-23 11:16:23
    Temat: Re: Yellow box
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2019-07-22 17:10, kk wrote:

    > I chciałeś podyskutować o PoRD nie znając konstytucji

    Bzdurzysz.


    --

    memento lorem ipsum


  • 54. Data: 2019-07-23 11:17:39
    Temat: Re: Yellow box
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2019-07-22 17:31, J.F. wrote:

    > I teraz decyzja - jedziesz, czy hamujesz, zeby sie upewnic, ze bedzie
    > miejsce za skrzyzowaniem ?

    Litosci. A znasz zasade, ze jak nie widac, to nie jedziesz?
    No piszesz normalnie jak kierowca-teoretyk-gawedziarz.


    --

    memento lorem ipsum


  • 55. Data: 2019-07-23 11:32:32
    Temat: Re: Yellow box
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-23 o 11:17, elmer radi radisson pisze:
    > On 2019-07-22 17:31, J.F. wrote:
    >
    >> I teraz decyzja - jedziesz, czy hamujesz, zeby sie upewnic, ze bedzie
    >> miejsce za skrzyzowaniem ?
    >
    > Litosci. A znasz zasade, ze jak nie widac, to nie jedziesz?
    > No piszesz normalnie jak kierowca-teoretyk-gawedziarz.

    Czyli stajesz?
    Jedziesz za autobusem, macie zielone, a ty dęba przed światłami robisz?

    --
    Liwiusz


  • 56. Data: 2019-07-23 12:56:33
    Temat: Re: Yellow box
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2019-07-23 11:32, Liwiusz wrote:

    > Czyli stajesz?
    > Jedziesz za autobusem, macie zielone, a ty dęba przed światłami robisz?

    Dyskutujemy o sytuacji, w ktorej sytuacja sprzyja zatorom i w ktorej
    powstaje problem z potencjalnym blokowaniem ruchu. I w ktorej widac,
    ze przepustowosc ulicy ktora jedziemy znacznie spadla. Takze owszem,
    jesli widze ze generalnie jest na niej korek i ruch odbywa sie
    slamazarnie, to tak, dopoki autobus nie zjedzie, to nie wjezdzam
    w miejsce, ktore sie w razie mojego utkniecia przetnie z ruchem
    poprzecznym. Ty tak nie robisz?




    --

    memento lorem ipsum


  • 57. Data: 2019-07-23 13:05:41
    Temat: Re: Yellow box
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-23 o 12:56, elmer radi radisson pisze:
    > On 2019-07-23 11:32, Liwiusz wrote:
    >
    >> Czyli stajesz?
    >> Jedziesz za autobusem, macie zielone, a ty dęba przed światłami robisz?
    >
    > Dyskutujemy o sytuacji, w ktorej sytuacja sprzyja zatorom i w ktorej

    Nie, nie dyskutujemy o takiej sytuacji.

    > powstaje problem z potencjalnym blokowaniem ruchu. I w ktorej widac,
    > ze przepustowosc ulicy ktora jedziemy znacznie spadla. Takze owszem,
    > jesli widze ze generalnie jest na niej korek i ruch odbywa sie
    > slamazarnie, to tak, dopoki autobus nie zjedzie, to nie wjezdzam
    > w miejsce, ktore sie w razie mojego utkniecia przetnie z ruchem
    > poprzecznym. Ty tak nie robisz?

    Dyskutujemy o keyboard warriorze, który nigdy nie wjeżdża na
    skrzyżowanie, jeśli:

    "To jak dojade do krawedzi skrzyzowania oceniam ile czasu minelo od
    zapalenia zielonego i co sie dzieje z przodu, czy inne auta przede mna
    maja gdzie ruszyc. I jade dalej albo nie."

    Zatem powracamy do pytania: jedziesz za autobusem, powiedzmy 40km/h. Nie
    widzisz co jest dalej. Dojeżdżasz do skrzyżowania i się zatrzymujesz na
    zielonym, aż autobus przejedzie i zobaczysz, że masz miejsce za
    skrzyżowaniem?

    Bo jeśli nie, to te wszystkie twoje chwalipięctwa, jak to po prostu
    wystarczy uważać i nie wjeżdżać są warte kupę łajna.

    --
    Liwiusz


  • 58. Data: 2019-07-23 13:16:39
    Temat: Re: Yellow box
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2019-07-23 13:05, Liwiusz wrote:

    > Nie, nie dyskutujemy o takiej sytuacji.

    Tak, oczywiscie dyskutujemy o takiej sytuacji. Od poczatku dyskusja
    tyczy rozwiazania, majacego zapobiec blokowaniu skrzyzowan. A te
    nastepuja wlasnie w warunkach intensywnego ruchu, zatorow i korkow.
    Sytuacja w ktorej ruch przebiega plynnie nie wymaga po prostu takiej
    dyskusji bo opisany problem, ktorego remedium z malowaniem na zolto
    dotyczy, wowczas defacto nie wystepuje.

    > Zatem powracamy do pytania: jedziesz za autobusem, powiedzmy 40km/h. Nie
    > widzisz co jest dalej. Dojeżdżasz do skrzyżowania i się zatrzymujesz na
    > zielonym, aż autobus przejedzie i zobaczysz, że masz miejsce za
    > skrzyżowaniem?

    Skoro juz zacytowales jedna moja wypowiedz, to chetnie Ci pomoge,
    i zacytuje inna moja wypowiedz ktorej z jakiegos powodu nie zauwazyles.
    A byla na samym poczatku watku, owszem, jak najbardziej bylo widac
    o jakich warunkach jazdy mowa:

    "Jesli jest ostry kociol, albo nie znam miejsca, to stoje przed wjazdem
    na skrzyzowanie w takim punkcie ktory nie przecina sie z innymi
    kierunkami jazdy i czekam do kolejnej zmiany swiatel. Nie pakuje sie
    w ryzyko staniecia na srodku jak totalna sierota na ktora ruszajacy
    z poprzecznego ruchu beda sie wsciekac."

    *jesli jest ostry kociol*. Wiec jesli jest *ostry kociol* i jade
    za autobusem, to nie wjezdzam. Rozumiesz to mam nadzieje?

    > Bo jeśli nie, to te wszystkie twoje chwalipięctwa, jak to po prostu
    > wystarczy uważać i nie wjeżdżać są warte kupę łajna.

    Widzisz, chciales sie przyczepic, a walnales kula w plot.
    Ocen juz sam wartosc swojego bajecznego postu. I wykorzystania
    klawiatury.



    --

    memento lorem ipsum


  • 59. Data: 2019-07-23 14:46:36
    Temat: Re: Yellow box
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2019-07-16 o 14:51, p...@g...com pisze:

    Pierwsze primo nie linkuj do płatnych treści a drugie nie linkuj do
    bagna ;-)

    z


  • 60. Data: 2019-07-23 20:15:54
    Temat: Re: Yellow box
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d36ea06$0$522$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2019-07-23 o 12:56, elmer radi radisson pisze:
    > On 2019-07-23 11:32, Liwiusz wrote:
    >>> Czyli stajesz?
    >>> Jedziesz za autobusem, macie zielone, a ty dęba przed światłami
    >>> robisz?
    >> Dyskutujemy o sytuacji, w ktorej sytuacja sprzyja zatorom i w
    >> ktorej

    >Nie, nie dyskutujemy o takiej sytuacji.

    >> powstaje problem z potencjalnym blokowaniem ruchu. I w ktorej
    >> widac,
    >> ze przepustowosc ulicy ktora jedziemy znacznie spadla. Takze
    >> owszem,
    >> jesli widze ze generalnie jest na niej korek i ruch odbywa sie
    >> slamazarnie, to tak, dopoki autobus nie zjedzie, to nie wjezdzam
    >> w miejsce, ktore sie w razie mojego utkniecia przetnie z ruchem
    >> poprzecznym. Ty tak nie robisz?

    >Dyskutujemy o keyboard warriorze, który nigdy nie wjeżdża na
    >skrzyżowanie, jeśli:

    >"To jak dojade do krawedzi skrzyzowania oceniam ile czasu minelo od
    >zapalenia zielonego i co sie dzieje z przodu, czy inne auta przede
    >mna
    >maja gdzie ruszyc. I jade dalej albo nie."

    >Zatem powracamy do pytania: jedziesz za autobusem, powiedzmy 40km/h.
    >Nie widzisz co jest dalej. Dojeżdżasz do skrzyżowania i się
    >zatrzymujesz na zielonym, aż autobus przejedzie i zobaczysz, że masz
    >miejsce za skrzyżowaniem?

    >Bo jeśli nie, to te wszystkie twoje chwalipięctwa, jak to po prostu
    >wystarczy uważać i nie wjeżdżać są warte kupę łajna.

    Otoz to - niech film zamiesci jak jedzie, to sie okaze :-)

    J.


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: