eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › czy to dobry początek?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2014-07-30 17:34:24
    Temat: Re: czy to dobry początek?
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>

    Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl> napisał(a):
    >> Ja bym zaczął od wywalenia softu Arduino i potraktowaniu modułu jako
    >> taniej płytki z prockiem do programowania pod c :)
    > Tyle, że wtedy musiałby dokupić programator. A przecież Arduino to też C.
    > Może troszką okrojony ;-)
    > P.P.

    Zależy co rozumiemy przez wywalenie softu. Oczywiście można sobie pisać i
    kompilować czym się chce. Natomiast konieczność kupienia programatora będzie
    po wywaleniu arduinowego bootloadera pozwalającego na programowanie przez
    port szeregowy.

    --
    Grzegorz Niemirowski
    http://www.grzegorz.net/
    OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
    Uptime: 38 days, 2 hours, 48 minutes and 48 seconds


  • 12. Data: 2014-07-30 18:20:01
    Temat: Re: czy to dobry początek?
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    On 30.07.2014 06:44, John Smith wrote:
    >
    >>> Czy takie coś da się zaprogramować jako prosty alarm samochodowy bez
    >>> dodatkowych urządzeni (za pomocą komputera z usb oczywiście)
    >>
    >> Tak i nie.
    >> Tak - bez problemu możesz to wykorzystać do centralki alarmowej
    >> samochodu.
    >
    > Zgodnie z PN-ISO 7637-1
    > Pojazdy drogowe. Zaburzenia elektryczne przenoszone przez przewodzenie
    > oraz przez sprzężenia. Samochody osobowe i dostawcze z instalacją
    > elektryczną o nominalnym napięciu zasilania 12 V. Przewodzenie
    > elektrycznych przebiegów przejściowych wyłącznie wzdłuż przewodów
    > zasilających
    > przepięcia w instalacji mogą dochodzić do 100V w obydwie strony.
    >
    > "Tak - bez problemu możesz to wykorzystać" jest mocno na wyrost.
    > K.
    >

    Człowieku, nie miałem na myśli jakiś norm stworzonych dla firm
    ubezpieczeniowych, żeby nigdy nie wypłacić ani złotówki odszkodowania
    tylko możliwości techniczne płytki. To już sprawa tego, co sobie
    zamontuje w aucie takie ustrojstwo, czy będzie spać spokojnie. Swoją
    drogą myślisz, że chińskie alarmy z alledrogo które niby mają "atesty",
    "homologacje", spełniają CE, RoHSy i inne bzdety tak naprawdę trzymają
    się jakichkolwiek norm?

    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 13. Data: 2014-07-30 20:44:34
    Temat: Re: czy to dobry początek?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    W dniu 2014-07-30 17:34, Grzegorz Niemirowski pisze:
    > Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl> napisał(a):
    >>> Ja bym zaczął od wywalenia softu Arduino i potraktowaniu modułu jako
    >>> taniej płytki z prockiem do programowania pod c :)
    >> Tyle, że wtedy musiałby dokupić programator. A przecież Arduino to też
    >> C. Może troszką okrojony ;-)
    >> P.P.
    >
    > Zależy co rozumiemy przez wywalenie softu. Oczywiście można sobie pisać
    > i kompilować czym się chce. Natomiast konieczność kupienia programatora
    > będzie po wywaleniu arduinowego bootloadera pozwalającego na
    > programowanie przez port szeregowy.

    O wywalaniu softu to nie ja pisałem.
    Ale jeśli już go wywali, to bootloader nic mu nie da, i będzie musiał
    kupić programator. Co mu na dobre wyjdzie.
    A tak nieśmiało zasugeruję assembler. Zupełnie niezasłużenie ma opinię
    trudnego, a w rzeczywistości jest sympatyczny i dużo bardziej logiczny
    niż popieprzony c. (To moim bardzo skromnym zdaniem, aż się boję
    kolejnej dyskusji o wyższości Świąt od Świąt)

    P.P.


  • 14. Data: 2014-07-30 21:13:56
    Temat: Re: czy to dobry początek?
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>

    Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl> napisał(a):
    > Ale jeśli już go wywali, to bootloader nic mu nie da, i będzie musiał
    > kupić programator. Co mu na dobre wyjdzie.

    Tylko z poziomu środowiska Arduino można korzystać z tego bootloadera?
    Wydawało mi się, że jest zgodny z którymś popularnym standardem.

    --
    Grzegorz Niemirowski
    http://www.grzegorz.net/
    OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
    Uptime: 38 days, 6 hours, 28 minutes and 51 seconds


  • 15. Data: 2014-07-31 06:53:58
    Temat: Re: czy to dobry początek?
    Od: John Smith <d...@b...pl>

    On 30-07-2014 18:20, Jakub Rakus wrote:
    > On 30.07.2014 06:44, John Smith wrote:
    >>
    >>>> Czy takie coś da się zaprogramować jako prosty alarm samochodowy bez
    >>>> dodatkowych urządzeni (za pomocą komputera z usb oczywiście)
    >>>
    >>> Tak i nie.
    >>> Tak - bez problemu możesz to wykorzystać do centralki alarmowej
    >>> samochodu.
    >>
    >> Zgodnie z PN-ISO 7637-1
    >> Pojazdy drogowe. Zaburzenia elektryczne przenoszone przez przewodzenie
    >> oraz przez sprzężenia. Samochody osobowe i dostawcze z instalacją
    >> elektryczną o nominalnym napięciu zasilania 12 V. Przewodzenie
    >> elektrycznych przebiegów przejściowych wyłącznie wzdłuż przewodów
    >> zasilających
    >> przepięcia w instalacji mogą dochodzić do 100V w obydwie strony.
    >>
    >> "Tak - bez problemu możesz to wykorzystać" jest mocno na wyrost.
    >> K.
    >>
    >
    > Człowieku, nie miałem na myśli jakiś norm stworzonych dla firm
    > ubezpieczeniowych, żeby nigdy nie wypłacić ani złotówki odszkodowania
    > tylko możliwości techniczne płytki. To już sprawa tego, co sobie
    > zamontuje w aucie takie ustrojstwo, czy będzie spać spokojnie. Swoją
    > drogą myślisz, że chińskie alarmy z alledrogo które niby mają "atesty",
    > "homologacje", spełniają CE, RoHSy i inne bzdety tak naprawdę trzymają
    > się jakichkolwiek norm?

    Szanowny Amatorze,
    Norma dla profesjonalisty jest przyjacielem, zaś dla amatora wrogiem.
    Dlaczego?
    W normie znajdziesz opis wymagań które bezpośrednio albo pośrednio
    pokazuje zakres problemów które trzeba pokonać, aby urządzenie
    działało zgodnie z oczekiwaniami.
    "Szpilki" które występują w pojazdach mają taką stromość, że bez problemu
    przechodzą przez "gołe" stabilizatory linione typu 7805. Bez układów
    zabezpieczających ani rusz.
    Brak zabezpieczeń to niekoniecznie spalony uC, to mogą też być
    poprzestawiane
    rejesty, albo inne losowe zachowania, wszystko zależne od energii
    zakłócenia.
    K.






  • 16. Data: 2014-07-31 12:22:46
    Temat: Re: czy to dobry początek?
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    On 31.07.2014 06:53, John Smith wrote:

    >
    > Szanowny Amatorze,
    > Norma dla profesjonalisty jest przyjacielem, zaś dla amatora wrogiem.
    > Dlaczego?
    > W normie znajdziesz opis wymagań które bezpośrednio albo pośrednio
    > pokazuje zakres problemów które trzeba pokonać, aby urządzenie
    > działało zgodnie z oczekiwaniami.
    > "Szpilki" które występują w pojazdach mają taką stromość, że bez problemu
    > przechodzą przez "gołe" stabilizatory linione typu 7805. Bez układów
    > zabezpieczających ani rusz.
    > Brak zabezpieczeń to niekoniecznie spalony uC, to mogą też być
    > poprzestawiane
    > rejesty, albo inne losowe zachowania, wszystko zależne od energii
    > zakłócenia.
    > K.

    Dla Twojej wiadomości Wielki Panie Specjalisto Bezgranicznie Ufający
    Normom: nie jestem amatorem i umiem korzystać z norm, ale jednocześnie
    potrafię też używać mózgu, a nie pracować jak bezmyślny robocik - bo tak
    napisano w Przenajświętszej Normie. ROHS to też jest według Ciebie super
    norma, dzięki której urządzenia elektroniczne są lepsze?

    Przypomina mi się scena z pewnego polskiego filmu, egzamin na prawo
    jazdy autobusem:
    "Proszę się tu zatrzymać"
    Kierowca zatrzymuje autobus, a egzaminator dodaje:
    "Widział Pan tamten znak?"
    "Ale kazał się Pan zatrzymać"
    "Jakbym kazał się Panu powiesić to też by Pan to zrobił?"

    Przy okazji nie odpowiedziałeś na pytanie jak się mają normy do
    wszędobylskiego śmiecia dostępnego na rynku. Czyżby wszystko to
    projektowali amatorzy?

    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 17. Data: 2014-08-01 01:17:34
    Temat: Re: czy to dobry początek?
    Od: John Smith <d...@b...pl>

    On 31-07-2014 12:22, Jakub Rakus wrote:
    > On 31.07.2014 06:53, John Smith wrote:
    >
    >>
    >> Szanowny Amatorze,
    >> Norma dla profesjonalisty jest przyjacielem, zaś dla amatora wrogiem.
    >> Dlaczego?
    >> W normie znajdziesz opis wymagań które bezpośrednio albo pośrednio
    >> pokazuje zakres problemów które trzeba pokonać, aby urządzenie
    >> działało zgodnie z oczekiwaniami.
    >> "Szpilki" które występują w pojazdach mają taką stromość, że bez problemu
    >> przechodzą przez "gołe" stabilizatory linione typu 7805. Bez układów
    >> zabezpieczających ani rusz.
    >> Brak zabezpieczeń to niekoniecznie spalony uC, to mogą też być
    >> poprzestawiane
    >> rejesty, albo inne losowe zachowania, wszystko zależne od energii
    >> zakłócenia.
    >> K.
    >
    > Dla Twojej wiadomości Wielki Panie Specjalisto Bezgranicznie Ufający
    > Normom: nie jestem amatorem i umiem korzystać z norm, ale jednocześnie
    > potrafię też używać mózgu, a nie pracować jak bezmyślny robocik - bo tak
    > napisano w Przenajświętszej Normie. ROHS to też jest według Ciebie super
    > norma, dzięki której urządzenia elektroniczne są lepsze?

    Być może zarabiasz na życie robiąc coś w elektronice, ale świadomości
    konstruktora jeszcze nie masz.
    Wystęoując jako ekspert doradziłeś pytającemu podłączenie "gołego"
    uC (ze stabilizatorem liniowym) wprost do instalacji samochodowej
    w charakterze systemu alarmowego. Porada zupełnie nieprofejsjonalna,
    wystarczyło rzucić okiem na normę aby wiedzieć dlaczego.


    > Przypomina mi się scena z pewnego polskiego filmu, egzamin na prawo
    > jazdy autobusem:
    > "Proszę się tu zatrzymać"
    > Kierowca zatrzymuje autobus, a egzaminator dodaje:
    > "Widział Pan tamten znak?"
    > "Ale kazał się Pan zatrzymać"
    > "Jakbym kazał się Panu powiesić to też by Pan to zrobił?"

    Podstaw prawa obowiązującego w Polsce też chyba nie znasz - szczęśliwy
    z ciebie człowiek.

    > Przy okazji nie odpowiedziałeś na pytanie jak się mają normy do
    > wszędobylskiego śmiecia dostępnego na rynku. Czyżby wszystko to
    > projektowali amatorzy?

    Klientem jesteś - masz wybór, możesz nie kupować. Przymusu kupna nie ma.
    Jeśli jesteś oburzonym obywatelem, możesz złożyć skargę. Działaj.
    K.




  • 18. Data: 2014-08-01 12:12:40
    Temat: Re: czy to dobry początek?
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    On 01.08.2014 01:17, John Smith wrote:

    > Być może zarabiasz na życie robiąc coś w elektronice, ale świadomości
    > konstruktora jeszcze nie masz.
    > Wystęoując jako ekspert doradziłeś pytającemu podłączenie "gołego"
    > uC (ze stabilizatorem liniowym) wprost do instalacji samochodowej
    > w charakterze systemu alarmowego. Porada zupełnie nieprofejsjonalna,
    > wystarczyło rzucić okiem na normę aby wiedzieć dlaczego.

    Nie wkładaj w moje usta słów, których nie wypowiedziałem i przestań
    czytać między wierszami, żeby wyszło na Twoje przemądrzanie.

    >> Przypomina mi się scena z pewnego polskiego filmu, egzamin na prawo
    >> jazdy autobusem:
    >> "Proszę się tu zatrzymać"
    >> Kierowca zatrzymuje autobus, a egzaminator dodaje:
    >> "Widział Pan tamten znak?"
    >> "Ale kazał się Pan zatrzymać"
    >> "Jakbym kazał się Panu powiesić to też by Pan to zrobił?"
    >
    > Podstaw prawa obowiązującego w Polsce też chyba nie znasz - szczęśliwy
    > z ciebie człowiek.

    Aha, czyli nadal nie rozumiesz, nie mam o czym z Tobą dyskutować. Tkwij
    dalej w swoim zacietrzewieniu.

    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 19. Data: 2014-08-04 08:59:47
    Temat: Re: czy to dobry początek?
    Od: Krzysiek <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2014-07-30 21:13, Grzegorz Niemirowski pisze:
    > Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl> napisał(a):
    >> Ale jeśli już go wywali, to bootloader nic mu nie da, i będzie musiał
    >> kupić programator. Co mu na dobre wyjdzie.
    >
    > Tylko z poziomu środowiska Arduino można korzystać z tego bootloadera?
    > Wydawało mi się, że jest zgodny z którymś popularnym standardem.

    avrdude.exe -v -p m328p -P com1 -c arduino -b 57600 -D -U flash:w:XXX.hex

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: