U mnie nadmierny pobór prądu nie występuje, a to dlatego, że drukarkę
włączałem tylko wtedy gdy chciałem coś wydrukować, i ona jest wpięta do
listwy komputerowej razem z komputerem. A listwę wyłączam pstryczkiem gdy
gaszę kompa, więc i drukarka jest wyłączona.

Czytam tą dyskusję, nawiasem mówiąc nieźle się rozwinęła.
Może kluczem do zaschniętych tonerów jest to, że moja drukarka (obecnie HP
DJ F2100, a wcześniej HP DJ 5150) nie jest wpięta stale do prądu. Mam nawyk
wyłączania wszystkiego jak nie używam.
Mam jeszcze działające zasobniki, i może jak będzie niezależna od listwy, to
może będzie się sama czyścić - potestuję.

> Użytkownik " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> napisał w wiadomości
> news:n3psht$5tr$1@node2.news.atman.pl...
>
> Jestem pewien, że model 5737FW nawet przy wyłączeniu wi-fi zużywa w
> stand-by więcej niż model 5637FR (nie mam pojęcia, dlaczego), ale i tak HP
> / Ricoh / OKI zużywają znacznie mniej (w okolicach jednego wata).
> Jak wyłączysz (ja z tyłu prztyczkiem przy kablu wyłączam), no to niestety
> faks (to są urządzenia wielofunkcyjne) nie odbierze faksu przychodzącego
> podczas Twojej nieobecności.
> Rzecz w tym, żeby otwierający wątek zwracał uwagę na pobór prądu w trybie
> oczekiwania i bezczynności, bo przez parę lat to się tego prądu uzbiera.
> I wi-fi są generalnie bardziej energożerne pod tym względem.
>

do góry

Moja drukarka (HP DJ F2100) nie wyświetla mi jak przekładać kartki, a we
właściwościach się takiej wskazówki nie dopatrzyłem.
Za rzadko używam by pamiętać, czy kartkę po przewróceniu na drugą stronę
trzeba włożyć górą strony "do siebie" czy "od siebie". Zwykle schodzi mi 1 -
2 kartki zanim sam to prawidłowo ustalę, co przy drukowaniu dwustronnie
jakiejś broszurki jest nieco upierdliwe ;P

> Użytkownik "Michal Lukasik" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:n3nu10$43n$1@news.mixmin.net...
> On 02/12/2015 21:57, Paweł wrote:
>
> Przeważnie przekłada się raz, do tego wyświetlane jest okienko z
> informacją jak to zrobić - często z obrazkiem. [???]
> Do tego w każdej (bez duplexu) drukarce zadrukowywana jest zawsze ta sama
> strona, albo dolna, albo górna - wystarczy zapamiętać. [???]
> :O

do góry

On 03/12/2015 17:01, ????? wrote:

> Jak wyłączysz (ja z tyłu prztyczkiem przy kablu wyłączam), no to niestety
> faks (to są urządzenia wielofunkcyjne) nie odbierze faksu przychodzącego
> podczas Twojej nieobecności.

No to logiczne, odłączasz od prądu. Wyłącz trzymając wciśnięty przez
kilka sekund wł/wyłącznik na panelu - wtedy przechodzi w głębokie
uśpienie (przynajmniej te, które używałem). Sprawdź czy wtedy fax zadziała.

--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l

do góry

W dniu 2015-12-03 o 18:58, Paweł pisze:
> listwę wyłączam pstryczkiem
> gdy gaszę kompa, więc i drukarka jest wyłączona.
>

>
> Może kluczem do zaschniętych tonerów jest to, że moja drukarka (obecnie
> HP DJ F2100, a wcześniej HP DJ 5150) nie jest wpięta stale do prądu. Mam
> nawyk wyłączania wszystkiego jak nie używam.
> Mam jeszcze działające zasobniki, i może jak będzie niezależna od
> listwy, to może będzie się sama czyścić - potestuję.
>


Hm, ale dlaczego drukarka byłaby tak głupia? Dlaczego po jej włączeniu
do prądu ona nie podejmuje procesu czyszczenia się?
Doprecyzuję: gdy jest cały czas zasilana, to najwyraźniej "wie" kiedy ma
się oczyścić. No to jeśli wie-że-nie-wie, to powinna czyścić się
"profilaktycznie", wszak od tego korona jej z głowy nie spadnie. A jeśli
by to miało być jednak z jakichś tajemniczych względów szkodliwe, to
możliwe są jeszcze inne rozwiązania.

Zmienię temat, bo mam takie pytanko: odziedziczyłem laserówkę, która
drukuje z kilkoma "dodatkowymi" pręgami na stronie, coś jakby na wałku
było uszkodzenie. Pręgi aż tak strasznie nie przeszkadzają, nie są
bardzo mocne, ale gdy wydruk idzie "na zewnątrz" - to już inna sprawa.
Czy ktoś wie, ile mogą wziąć w serwisie za wymianę wałka? A może to
zrobić we własnym zakresie: rozebrać, i przemyć jakimś płynem do mycia
garnków, z dodatkiem spirytu?

--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:

Dobre rady nic nie kosztują

i przeważnie warte są
swojej... ceny!

do góry

W dniu 2015-12-04 o 02:02, Janusz pisze:
> W dniu 2015-12-03 o 18:58, Paweł pisze:
>> listwę wyłączam pstryczkiem
>> gdy gaszę kompa, więc i drukarka jest wyłączona.
>>
>
>>
>> Może kluczem do zaschniętych tonerów jest to, że moja drukarka (obecnie
>> HP DJ F2100, a wcześniej HP DJ 5150) nie jest wpięta stale do prądu. Mam
>> nawyk wyłączania wszystkiego jak nie używam.
>> Mam jeszcze działające zasobniki, i może jak będzie niezależna od
>> listwy, to może będzie się sama czyścić - potestuję.
>>
>
>
> Hm, ale dlaczego drukarka byłaby tak głupia? Dlaczego po jej włączeniu
> do prądu ona nie podejmuje procesu czyszczenia się?
> Doprecyzuję: gdy jest cały czas zasilana, to najwyraźniej "wie" kiedy ma
> się oczyścić. No to jeśli wie-że-nie-wie, to powinna czyścić się
> "profilaktycznie", wszak od tego korona jej z głowy nie spadnie. A jeśli
> by to miało być jednak z jakichś tajemniczych względów szkodliwe, to
> możliwe są jeszcze inne rozwiązania.
>

Podczas czyszczenia dysz dużo tuszu jest "wypluwane". Stąd też, gdyby
drukarka przykładowo codziennie była włączana, i codziennie miała się
czyścić przed wydrukowaniem kilku stron, to śmiem twierdzić, że sporo
ponad 90% tuszu zostałoby wykorzystane wyłącznie na czyszczenie.

> Zmienię temat, bo mam takie pytanko: odziedziczyłem laserówkę, która
> drukuje z kilkoma "dodatkowymi" pręgami na stronie, coś jakby na wałku
> było uszkodzenie. Pręgi aż tak strasznie nie przeszkadzają, nie są
> bardzo mocne, ale gdy wydruk idzie "na zewnątrz" - to już inna sprawa.
> Czy ktoś wie, ile mogą wziąć w serwisie za wymianę wałka? A może to
> zrobić we własnym zakresie: rozebrać, i przemyć jakimś płynem do mycia
> garnków, z dodatkiem spirytu?
>

Wałek drukarki płynem do garów? To barbarzyństwo ;)

Mała podpowiedź: do drukarek laserowych używa się m.in. toluenu i
izopropanolu - każdy ma inne zastosowanie.

Nie napisałeś, jaka to drukarka, ale do wielu można znaleźć serwisówkę.
A pręgi (jakie? brak zadruku czy nadmiar toneru?) to raczej nie wałek.
Może toner nieoryginalny i "śmietnik" już zasypany do końca?


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2015-12-03 o 19:05, Paweł pisze:
> Moja drukarka (HP DJ F2100) nie wyświetla mi jak przekładać kartki, a we
> właściwościach się takiej wskazówki nie dopatrzyłem.
> Za rzadko używam by pamiętać, czy kartkę po przewróceniu na drugą stronę
> trzeba włożyć górą strony "do siebie" czy "od siebie". Zwykle schodzi mi
> 1 - 2 kartki zanim sam to prawidłowo ustalę, co przy drukowaniu
> dwustronnie jakiejś broszurki jest nieco upierdliwe ;P
>
>> Użytkownik "Michal Lukasik" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
>> news:n3nu10$43n$1@news.mixmin.net...
>> On 02/12/2015 21:57, Paweł wrote:
>>
>> Przeważnie przekłada się raz, do tego wyświetlane jest okienko z
>> informacją jak to zrobić - często z obrazkiem. [???]
>> Do tego w każdej (bez duplexu) drukarce zadrukowywana jest zawsze ta
>> sama strona, albo dolna, albo górna - wystarczy zapamiętać. [???]
>> :O
>
>

@Paweł, odpisuj normalnie, nie "do góry nogami".

Jeszcze dopiszę: czasem nawet pamięta się, jak włożyć kartki. Ale bywa,
że drukarka pociągnie dwie kartki na raz albo coś się zakleszczy.
Pół biedy, jeśli wydruku jest kilkanaście stron.
Gorzej, gdy np. drukuje się jakiś katalog z fotkami na 200 stron i
"rozjazd" zobaczy się post factum :(


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2015-12-04 o 14:29, Adam pisze:
> W dniu 2015-12-04 o 02:02, Janusz pisze:

>>
>> Hm, ale dlaczego drukarka byłaby tak głupia? Dlaczego po jej włączeniu
>> do prądu ona nie podejmuje procesu czyszczenia się?
>> Doprecyzuję: gdy jest cały czas zasilana, to najwyraźniej "wie" kiedy ma
>> się oczyścić. No to jeśli wie-że-nie-wie, to powinna czyścić się
>> "profilaktycznie", wszak od tego korona jej z głowy nie spadnie. A jeśli
>> by to miało być jednak z jakichś tajemniczych względów szkodliwe, to
>> możliwe są jeszcze inne rozwiązania.
>>
>
> Podczas czyszczenia dysz dużo tuszu jest "wypluwane". Stąd też, gdyby
> drukarka przykładowo codziennie była włączana, i codziennie miała się
> czyścić przed wydrukowaniem kilku stron, to śmiem twierdzić, że sporo
> ponad 90% tuszu zostałoby wykorzystane wyłącznie na czyszczenie.
>

Hm, jak to mówili Rzymianie: na wszystko jest sposób! Gdyby dodać do jej
BIOSu nieco pamięci, bateryjkę, zegar z kalendarzem, to by tam sobie
mogła "notować", i weryfikować, czy ma już się kąpać, czy jeszcze deczko
poczekać.

>> A może to
>> zrobić we własnym zakresie: rozebrać, i przemyć jakimś płynem do mycia
>> garnków, z dodatkiem spirytu?
>>
>
> Wałek drukarki płynem do garów? To barbarzyństwo ;)

Ale przecież są *różne* płyny kuchenne, nie każdy musi wypalać dziury


>
> Mała podpowiedź: do drukarek laserowych używa się m.in. toluenu i
> izopropanolu - każdy ma inne zastosowanie.
>

Toluen jest dla wdychającego - mocno... nieobojętny! Izopropanol już
lepszy, wszak i w koniakach bywa :) A co do "inne zastosowanie" - to
podpowiedz, którym czyścić ów wałek??

> Nie napisałeś, jaka to drukarka, ale do wielu można znaleźć serwisówkę.

No ale za samo zajrzenie do wnętrza drukarki - serwis sobie śpiewa coś
50 zeta... Jak mi się skończy toner, to ponieważ jeszcze nie wiem jak go
się uzupełnia - pojadę do serwisu i zażądam uzupełnienia go, wraz z
instruktarzem "jak to zrobić samemu"... Plus naprawienia wałka, czy co
tam za owe pręgi odpowiada.

> A pręgi (jakie? brak zadruku czy nadmiar toneru?) to raczej nie wałek.
> Może toner nieoryginalny i "śmietnik" już zasypany do końca?
>

Lekki nadmiar toneru, ale też i w miejscach, gdzie powinna pozostać
śnieżna biel. Gdyby to pochodziło (jak piszesz) z przepełnionego
"śmietnika" (?) to przecież pręgi by nie były osobne. A są oddalone od
siebie o dość regularne odstępy, itąd wnioskuję, że to jednak jakiś syf
na wałku.


--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:

Dobre rady nic nie kosztują

i przeważnie warte są
swojej... ceny!

do góry

W dniu 03.12.2015 o 08:38, z pisze:
> W dniu 2015-12-02 o 19:56, Dominik & Co pisze:
>> Potwierdzam, DCP-J140W to rewelacja dla rzadko drukujących.
>> Wystarczy trzymać podłączoną do prądu, a drukarka sama o swoje
>> (i tuszy) zdrowie zadba.
>
> Nowej już nie kupię.
> Który model byłby jej następcą/odpowiednikiem?
> Chodzi o taką samą konstrukcję.
>
> z
315? kieruj się tym, żeby miała takie same tusze jak 140stka
ToMasz

do góry