Czy musimy się kisić w bateryjnym szlamie?

https://www.youtube.com/watch?v=BfNBo0M5FWU

do góry

W dniu 28.10.2023 o 20:50, _Master_ pisze:

> Czy musimy się kisić w bateryjnym szlamie?
>
> https://www.youtube.com/watch?v=BfNBo0M5FWU

A ty na pewno obejrzałeś podlinkowany film?
Bo zasięg 45 czy 65 kilometrów na zbiorniku to trochę mało.
Auta na wodór już były, głównym i nierozwiązanym problemem
była niemożność bezstratnego zmagazynowania dużej ilości
wodoru.
Film pokazuje że dalej tego nie potrafią.
"Paliwo" odparuje ci w 12 dni jeśli nie jeździsz.
To nie nadaje się do produkcji i używania.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2023-10-29 o 08:48, RadosławF pisze:
> To nie nadaje się do produkcji i używania.

Elektryki też nie nadają się do produkcji i używania bo są

za drogie aby się upowszechnić i niszczą PLANETĘ.

Tutaj bierzesz już istniejący samochód i sprawiasz że z rury wydechowej
wydobywa się para wodna.

NIE O TO CHODZIŁO KIEDYŚ EKOLOGOM?

IO twierdzi że mu z rury śmierdzi ;-)

do góry

W dniu 29.10.2023 o 08:48, RadosławF pisze:
> Bo zasięg 45 czy 65 kilometrów na zbiorniku to trochę mało.


A ten sam zbiornik zasilający ogniwo wodorowe, a to silnik elektryczny
to z 5 tyś kilometrów można zrobić.


Robert

do góry

W dniu 2023-10-29 o 09:20, Robert Wańkowski pisze:
>
> A ten sam zbiornik zasilający ogniwo wodorowe, a to silnik elektryczny
> to z 5 tyś kilometrów można zrobić.

A potrafisz oszacować koszt zakupu i eksploatacji na przestrzeni 45 lat?

I jakie to ma rzeczywiste skutki ekologiczne?

do góry

W dniu 29.10.2023 o 09:23, _Master_ pisze:
> W dniu 2023-10-29 o 09:20, Robert Wańkowski pisze:
>>
>> A ten sam zbiornik zasilający ogniwo wodorowe, a to silnik elektryczny
>> to z 5 tyś kilometrów można zrobić.
>
> A potrafisz oszacować koszt zakupu i eksploatacji na przestrzeni 45 lat?
>
> I jakie to ma rzeczywiste skutki ekologiczne?
>
>

Nie potrafię. Tylko od strony technicznej to oceniam.


Robert

do góry

W dniu 2023-10-29 o 09:39, Robert Wańkowski pisze:
> Nie potrafię. Tylko od strony technicznej to oceniam.

A jak od strony technicznej oceniasz napęd z baterii?

do góry

W dniu 29.10.2023 o 09:41, _Master_ pisze:
> W dniu 2023-10-29 o 09:39, Robert Wańkowski pisze:
>> Nie potrafię. Tylko od strony technicznej to oceniam.
>
> A jak od strony technicznej oceniasz napęd z baterii?

Widzę tylko dobre strony tej technologii, złe umniejszam i odwracam
wzrok uznając, że to cena rozwoju.


Robert

do góry

W dniu 2023-10-29 o 10:14, Robert Wańkowski pisze:
>
> Widzę tylko dobre strony tej technologii, złe umniejszam i odwracam
> wzrok uznając, że to cena rozwoju.

Ja dostrzegam ogromne koszty wytworzenia pojazdu i problemy z
wydolnością sieci energetycznej.


Jeśli prawdą jest tak zły stan powietrza i ocieplenie będzie nas ZABIJAĆ
to nie możemy czekać aż Kowalski poradzi sobie z "ceną rozwoju"
Trzeba działać tu i teraz.

Przy spalaniu wodoru unikamy produkcji niepotrzebnych aut a wodór i tak
trzeba będzie pozyskiwać czy do ogniw paliwowych czy do SPALANIA.

Elektryki to ślepa uliczka z której się będziemy śmiać taka samo jak z
"JAKOŚCI" CD. Ani jakość ani wygoda.


Jest jeszcze druga ewentualność że elektryki to tylko marketing
wycierający sobie gębę ekologią

Fuzja termojądrowa to pod względem technologi kosmiczna BREDNIA ale
jednak ludzie próbują ją udoskonalać

do góry

W dniu 2023-10-29 o 14:54, _Master_ pisze:

> Elektryki to ślepa uliczka z której się będziemy śmiać taka samo jak z
> "JAKOŚCI" CD. Ani jakość ani wygoda.

W samochodowym odtwarzaczu wystarczająca jakość
i duża wygoda.

do góry