-
91. Data: 2023-11-03 18:03:26
Temat: Re: 0:58 / 24:09,,,Wodór jak LPG! Japończycy stworzyli instalację ciekłego wodoru pasującą do KAŻDEGO silnika.
Od: _Master_ <...@...pl>
W dniu 2023-11-03 o 17:25, Myjk pisze:
> Jestem wolnym człowiekiem, dlatego będę takie
> konfederackie łajzy jak ty tępić.
Ale Ty nie masz argumentów na poparcie tezy że elektryki to jedyne
możliwe rozwiązanie i tylko dzięki nim ocieplenie nas nie usmaży ;-)
Zostały Ci tylko wyzwiska.
-
92. Data: 2023-11-03 18:08:22
Temat: Re: 0:58 / 24:09,,,Wodór jak LPG! Japończycy stworzyli instalację ciekłego wodoru pasującą do KAŻDEGO silnika.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 3 Nov 2023 16:32:43 +0100, J.F
>> Nie trzeba będzie, wystarczy tylko pozyskiwać NADWYŻKI z OZE, a potem i tak
>> nie warto tego pakować do samochodów, tylko lepiej na miejscu zrobić prąd i
>> go przesłać do baterii.
>
> I tu jest pewien problem - bo moze kierowcy chcą wtedy jechac.
Ty wiesz to najlepiej, jeżdżąc tyle co kot napłakał. ;P
> Co proponujesz - druty nad drogą, czy wymienne baterie?
> A moze wymienne samochody?
Wymienne baterie to idealny pomysł, mogą się ładować w dogodnych warunkach,
co więcej leżąc w takich ładowarkach mogą służyć także za banki energii.
Tylko statystyki pokazują, że większość nie potrzebuje tego.
Wg mnie idealnym pomysłem będzie zakup baterii na własność, w razie
potrzeby "zostawienie" jej w łądowarce, pojechanie gdzie trzeba
dzierżawiąc w czasie dalszej podróży baterię, a potem powrót
po swoją.
>> Wodór to absurdalnie głupia opcja, szczególnie do
>> samochodów osobowych, a już absurdem jest jego klasyczne spalanie.
>
> klasyczne spalanie w zasadzie glupota.
>
> Reszta ... moze juz nie tak tak bardzo, ale pare wynalazków chyba
> potrzebnych ... wydajny elektrolizer, tanie ogniwa paliwowe ..
Nijak nadal nie ucieknie się od problemów składowania wodoru.
>>> Elektryki to ślepa uliczka z której się będziemy śmiać
>>> taka samo jak z "JAKOŚCI" CD.
>>
>> Nie wiem kto się śmieje, poza takimi dzbanami jak ty, szczególnie
> [...]
>> Elektryki pozostaną z nami na bardzo długo, jedyne co się będzie w nich
> No, chyba, ze sie okaze, ze spoleczenstwa nie stać ...
IMHO elektryki są mocno cenowo przeszacowane, z paru powodów.
Głównie aby zniechęcić do ich zakupu, i zostać dalej przy
spaliniakach, w drugiej kolejności, bo to nowa technologia,
a popyt, mimo jęczenia oponentów na nie, jest potężny,
patrz sprzedaż Tesli.
>> zmieniać, to baterie.
> Zużyte czy rozładowane?
Przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem.
> Bo na razie podejscie producentów takie, ze najlepiej zmienic
> cały samochód - spalinowy też :-(
To nie jest podejście producnetów, tylko samych użytkowników.
Dla mnie też jazda samochodem starszym niz 8 lat to straszny kibel.
Nie lubię smrodu dywanów, co zaczyna w takim starym samochodzie
dawać o sobie znać i nawet pranie nie pomaga (a z "ulepszaczy"
powietrza nie korzystam), nie lubię trzeszczenia zużytych
plastików i innych części, etc.
--
Pozdor
Myjk
-
93. Data: 2023-11-03 18:14:46
Temat: Re: 0:58 / 24:09,,,Wodór jak LPG! Japończycy stworzyli instalację ciekłego wodoru pasującą do KAŻDEGO silnika.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 3 Nov 2023 10:08:18 +0100, _Master_
>> Czego nie rozumiesz, konfederacka kurwo? U was to chroniczne?
>> Nie musisz kupować baterii, możesz ją dzierżawić.
>
> I to ma rozwiązać problem niedostępności? Wziąć kredyt?
Ruski bocie, znowu kompletnie bez sensu odpisujesz.
Od kiedy na dzierżawę trzeba brać kredyt, skoro
dzierżawa jest już w zasadzie formą kredytu?
--
Pozdor
Myjk
-
94. Data: 2023-11-03 18:17:22
Temat: Re: 0:58 / 24:09,,,Wodór jak LPG! Japończycy stworzyli instalację ciekłego wodoru pasującą do KAŻDEGO silnika.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 3 Nov 2023 16:17:17 +0100, J.F
>> Ale to jest segment E, dlatego jest drogi. Kluczowe jest jednak, że nikt
>> jednej zalety wodoru, jaką jest szybkość tankowania (a i to jest wątpliwe
>> gdy samochód po samochodzie musi odczekać 15 minut, plus 5 minut
>> tankowania) w zasadzie nie potrzebuje.
>
> Wielu powie, ze potrzebuje :-)
Łącznie z tobą, mimo że wcale nie potrzebujesz.
>> To już lepiej dzierżawić akumulator
>>i wymieniać go w 5 minut, jak w NIO.
> Tylko kwestia ceny.
Skoro nie kupuje się drogiej baterii to wiadomo że będzie się płacić za jej
produkcję i utrzymanie przy wymianie. Wg mnie to jest jednak ślepa uliczka,
stworzona tylko aby zadowolić takich malkontentów jak ty. Czyli na huk
ludziom to potrzebne, ale muszą mieć świadomość że mogą jechać 16h z paroma
4-minutowymi przerwami. A że faktycznie i tak mają przerwy 20 minut to już
nie ważne.
> No i oczywiscie gestosci stacji wodoru i NIO :-)
Nie odrazu Rzym zbudowano.
--
Pozdor
Myjk
-
95. Data: 2023-11-03 18:24:20
Temat: Re: 0:58 / 24:09,,,Wodór jak LPG! Japończycy stworzyli instalację ciekłego wodoru pasującą do KAŻDEGO silnika.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 3 Nov 2023 10:06:22 +0100, _Master_
>> W przeciwieństwie do ciebie posiadam elementarną wiedzę na temat w którym
>> się wypowiadam.
> Ale nie znasz zasad socjalistycznego ustroju w którym żyjesz i jesteś
> indoktrynowany ekofaszystowską ideologią
Łżekonfedera nie rządzi, dzięki temu mamy demokrację i uniezależniamy się,
odsuwając się, od ruskiego miru gdzie od wieków króluje socjalizm,
kondfederacki debilu.
> Z nauki wychodzi że jeśli Europa się zesra to nie spowoduje zahamowania
> ocieplenia klimatu.
Ale przestanie pompować kasę ruskim i turbanom za paliwa, do tego ludzie w
europie będą zdrowsi, bo nie będą truci spalinami.
> To jest właśnie nawiedzone chciejstwo
Ależ mnie cieszy jak sięwijesz jak piskorz, ruski pomiocie.
> A może Ty wierzysz że jak powietrze w Europie oczyścisz
> to ona już takie czyste zostanie? ;-)
Owszem, i to widać nawet nie w świetle świata, ale nawet poszczególnych
państw europejskich. Np. między Polską a Niemiecką granicą, albo niemiecką
i Włoską, gdzie na odcinku 100km CZUĆ różnicę w jakości powietrza. No ale
taki konfederacki debil jak ty nie w życiu nie przyjmie do wiadomości, że
kluczowe są stężenia.
> Przestań odpowiadać bo się tylko ośmieszasz
I znowu projekcja. Masz to w programie zapisane ruski bocie?
--
Pozdor
Myjk
-
96. Data: 2023-11-03 18:30:26
Temat: Re: 0:58 / 24:09,,,Wodór jak LPG! Japończycy stworzyli instalację ciekłego wodoru pasującą do KAŻDEGO silnika.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 3 Nov 2023 18:17:22 +0100, Myjk wrote:
> Fri, 3 Nov 2023 16:17:17 +0100, J.F
>
>>> Ale to jest segment E, dlatego jest drogi. Kluczowe jest jednak, że nikt
>>> jednej zalety wodoru, jaką jest szybkość tankowania (a i to jest wątpliwe
>>> gdy samochód po samochodzie musi odczekać 15 minut, plus 5 minut
>>> tankowania) w zasadzie nie potrzebuje.
>>
>> Wielu powie, ze potrzebuje :-)
>
> Łącznie z tobą, mimo że wcale nie potrzebujesz.
Uwazam, ze potrzebuję.
No chyba, zeby tak dwa samochody miec, jeden elektryczny, drugi
spalinowy :-)
>>> To już lepiej dzierżawić akumulator
>>>i wymieniać go w 5 minut, jak w NIO.
>> Tylko kwestia ceny.
> Skoro nie kupuje się drogiej baterii to wiadomo że będzie się płacić za jej
> produkcję i utrzymanie przy wymianie.
No i jak wodór będzie tanszy, to wolę wodór, a jak drozszy, to wolę
baterie :-)
> Wg mnie to jest jednak ślepa uliczka,
> stworzona tylko aby zadowolić takich malkontentów jak ty. Czyli na huk
> ludziom to potrzebne, ale muszą mieć świadomość że mogą jechać 16h z paroma
> 4-minutowymi przerwami.
Ja mam ochote dojechac do Austrii w jeden dzien.
I to raczej 12-14h niz 24h ..
> A że faktycznie i tak mają przerwy 20 minut to już
> nie ważne.
Moze nie mam?
Poza tym zauwaz, ze to względnie od niedawna mozna sie naładować w 15
minut. Postęp
Dalej moze to byc kwestia zywotnosci baterii, bo nie wiadomo, na ile
im szybkie ładowanie szkodzi ...
>> No i oczywiscie gestosci stacji wodoru i NIO :-)
> Nie odrazu Rzym zbudowano.
Nie od razu.
J.
-
97. Data: 2023-11-03 18:43:17
Temat: Re: 0:58 / 24:09,,,Wodór jak LPG! Japończycy stworzyli instalację ciekłego wodoru pasującą do KAŻDEGO silnika.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 3 Nov 2023 18:08:22 +0100, Myjk wrote:
> Fri, 3 Nov 2023 16:32:43 +0100, J.F
>>> Nie trzeba będzie, wystarczy tylko pozyskiwać NADWYŻKI z OZE, a potem i tak
>>> nie warto tego pakować do samochodów, tylko lepiej na miejscu zrobić prąd i
>>> go przesłać do baterii.
>>
>> I tu jest pewien problem - bo moze kierowcy chcą wtedy jechac.
>
> Ty wiesz to najlepiej, jeżdżąc tyle co kot napłakał. ;P
No ale np siedzę w pracy.
I gniazdko na parkingu trzeba dopiero zbudować :-)
Latarnie przy ulicy są, mozna by na nich gniazdka ... małej mocy :-)
>> Co proponujesz - druty nad drogą, czy wymienne baterie?
>> A moze wymienne samochody?
>
> Wymienne baterie to idealny pomysł, mogą się ładować w dogodnych warunkach,
> co więcej leżąc w takich ładowarkach mogą służyć także za banki energii.
W zasadzie tak. Szkoda tylko, ze nie są standardowe, zeby wymieniac
między większa ilosćia modeli/marek.
> Tylko statystyki pokazują, że większość nie potrzebuje tego.
A jak potrzebuje dwa razy do roku, to co mam zrobic?
> Wg mnie idealnym pomysłem będzie zakup baterii na własność, w razie
> potrzeby "zostawienie" jej w łądowarce, pojechanie gdzie trzeba
> dzierżawiąc w czasie dalszej podróży baterię, a potem powrót
> po swoją.
W zasadzie tak, ale to sie sprawa komplikuje.
Trzeba wracac tą samą trasą, trzeba miejsca na przechowywanie.
Moze jednak leasing baterii?
>>> Wodór to absurdalnie głupia opcja, szczególnie do
>>> samochodów osobowych, a już absurdem jest jego klasyczne spalanie.
>>
>> klasyczne spalanie w zasadzie glupota.
>>
>> Reszta ... moze juz nie tak tak bardzo, ale pare wynalazków chyba
>> potrzebnych ... wydajny elektrolizer, tanie ogniwa paliwowe ..
>
> Nijak nadal nie ucieknie się od problemów składowania wodoru.
Mirai daje radę. Nie ma problemu, można by rzec - nie ma zadnego
problemu.
>>>> Elektryki to ślepa uliczka z której się będziemy śmiać
>>>> taka samo jak z "JAKOŚCI" CD.
>>>
>>> Nie wiem kto się śmieje, poza takimi dzbanami jak ty, szczególnie
>> [...]
>>> Elektryki pozostaną z nami na bardzo długo, jedyne co się będzie w nich
>> No, chyba, ze sie okaze, ze spoleczenstwa nie stać ...
>
> IMHO elektryki są mocno cenowo przeszacowane, z paru powodów.
> Głównie aby zniechęcić do ich zakupu, i zostać dalej przy
> spaliniakach, w drugiej kolejności, bo to nowa technologia,
Uznane marki mogą zniechęcac, ale Tesla?
> a popyt, mimo jęczenia oponentów na nie, jest potężny,
> patrz sprzedaż Tesli.
Bo to prawie normalny samochod. Bez wmawiania, ze mam duzo czasu na
ładowanie :-)
Tylko ... przestało być taniej niz spalinowym :-(
>>> zmieniać, to baterie.
>> Zużyte czy rozładowane?
> Przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem.
>
>> Bo na razie podejscie producentów takie, ze najlepiej zmienic
>> cały samochód - spalinowy też :-(
>
> To nie jest podejście producnetów, tylko samych użytkowników.
Też.
> Dla mnie też jazda samochodem starszym niz 8 lat to straszny kibel.
a wytrzyma bateria 10 lat? :-)
> Nie lubię smrodu dywanów, co zaczyna w takim starym samochodzie
To ja widać nie mam węchu :-)
> dawać o sobie znać i nawet pranie nie pomaga (a z "ulepszaczy"
Mozna by wymienic na nowiutkie.
Co - za drogo? A czyja to wina :-)
> powietrza nie korzystam), nie lubię trzeszczenia zużytych
> plastików i innych części, etc.
Przeciez elektryki sie nie zuzywają :)
A mnie sie tam stare samochody w miare podobają.
Nie musze sie np martwic, ze ktos mi lakier zarysował na parkingu :-)
J.
-
98. Data: 2023-11-03 18:55:52
Temat: Re: 0:58 / 24:09,,,Wodór jak LPG! Japończycy stworzyli instalację ciekłego wodoru pasującą do KAŻDEGO silnika.
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 03.11.2023 o 18:43, J.F pisze:
> Mirai daje radę. Nie ma problemu, można by rzec - nie ma zadnego
> problemu.
Dlatego, że mały zbiornik? Bo z tym dużym mieli problem.
Robert
-
99. Data: 2023-11-03 18:58:41
Temat: Re: 0:58 / 24:09,,,Wodór jak LPG! Japończycy stworzyli instalację ciekłego wodoru pasującą do KAŻDEGO silnika.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 3 Nov 2023 18:03:26 +0100, _Master_
> Ale Ty nie masz argumentów
Znowu projekcja. Kino sobie otwórz, ruski bocie.
> na poparcie tezy że elektryki to jedyne
> możliwe rozwiązanie i tylko dzięki nim ocieplenie nas nie usmaży ;-)
To że nie rozumiesz, albo raczej nie dopuszczasz argumentów,
bo jesteś ruskim pomiotem z klapami na oczach, to już nie
moja wina.
> Zostały Ci tylko wyzwiska.
Już parę razy ci pisałem, powtórzę jescze raz. To że zgrywasz kulturalnego,
podobnie jak twoi idole przed wyborami, nie zatrze twoich zapędów,
nazistowsko socjalistyczna łajzo która chce Polskę i Polaków z UE
wyprowadzić i wpędzić pod pantofel ruskich.
--
Pozdor
Myjk
-
100. Data: 2023-11-03 20:19:28
Temat: Re: 0:58 / 24:09,,,Wodór jak LPG! Japończycy stworzyli instalację ciekłego wodoru pasującą do KAŻDEGO silnika.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 3 Nov 2023 18:43:17 +0100, J.F
> On Fri, 3 Nov 2023 18:08:22 +0100, Myjk wrote:
>> Fri, 3 Nov 2023 16:32:43 +0100, J.F
>>>> Nie trzeba będzie, wystarczy tylko pozyskiwać NADWYŻKI z OZE, a potem i tak
>>>> nie warto tego pakować do samochodów, tylko lepiej na miejscu zrobić prąd i
>>>> go przesłać do baterii.
>>>
>>> I tu jest pewien problem - bo moze kierowcy chcą wtedy jechac.
>>
>> Ty wiesz to najlepiej, jeżdżąc tyle co kot napłakał. ;P
>
> No ale np siedzę w pracy.
> I gniazdko na parkingu trzeba dopiero zbudować :-)
> Latarnie przy ulicy są, mozna by na nich gniazdka ... małej mocy :-)
Ale przejeżdżasz 20km dziennie, a peszla ma zasięgu 400.
To ponad 2 tygodnie w ogóle bez ładowania można jeździć.
>>> Co proponujesz - druty nad drogą, czy wymienne baterie?
>>> A moze wymienne samochody?
>>
>> Wymienne baterie to idealny pomysł, mogą się ładować w dogodnych warunkach,
>> co więcej leżąc w takich ładowarkach mogą służyć także za banki energii.
>
> W zasadzie tak. Szkoda tylko, ze nie są standardowe, zeby wymieniac
> między większa ilosćia modeli/marek.
Teraz wymian baterii nie ma, a ludzie jeżdżą elektrykami 30-50 tys. rocznie
i jakoś żyją. W zasadzie jeśli jeździ się mniej, to się elektryk nie
opłaca. Dlatego ja między innymi jeszcze elektryka nie mam, to w zasadzie
jedyny powód, brak opłacalności jego zakupu. Więc ponownie, te problemy z
ładowaniem są wyolbrzymione.
>> Tylko statystyki pokazują, że większość nie potrzebuje tego.
>
> A jak potrzebuje dwa razy do roku, to co mam zrobic?
To jedziesz dwa razy w roku po 2h dłużej.
Jak zwykle, dwa wyjątki, a robisz z nich regułę.
>> Wg mnie idealnym pomysłem będzie zakup baterii na własność, w razie
>> potrzeby "zostawienie" jej w łądowarce, pojechanie gdzie trzeba
>> dzierżawiąc w czasie dalszej podróży baterię, a potem powrót
>> po swoją.
> W zasadzie tak, ale to sie sprawa komplikuje.
> Trzeba wracac tą samą trasą, trzeba miejsca na przechowywanie.
Po prostu zaraz po ruszeniu z domu zostawiasz swoją w swoim mieście, nawet
jak naładowana, i tyle -- a nie że jedziesz w pole i na autostradzie ją
porzucasz dopiero jak się prąd skończy. Poza tym bardzo rzadko jedzie się
np. na wschód a wraca z zachodu.
> Moze jednak leasing baterii?
A czym jest dzierżawa takiej baterii jak nie formą leasingu?
Tylko że to sprzęt razem z "paliwem".
>>>> Wodór to absurdalnie głupia opcja, szczególnie do
>>>> samochodów osobowych, a już absurdem jest jego klasyczne spalanie.
>>>
>>> klasyczne spalanie w zasadzie glupota.
>>>
>>> Reszta ... moze juz nie tak tak bardzo, ale pare wynalazków chyba
>>> potrzebnych ... wydajny elektrolizer, tanie ogniwa paliwowe ..
>>
>> Nijak nadal nie ucieknie się od problemów składowania wodoru.
> Mirai daje radę. Nie ma problemu, można by rzec - nie ma zadnego
> problemu.
Poza tym że praktycznie nie ma gdzie tankować? Żadnego.
>>>>> Elektryki to ślepa uliczka z której się będziemy śmiać
>>>>> taka samo jak z "JAKOŚCI" CD.
>>>>
>>>> Nie wiem kto się śmieje, poza takimi dzbanami jak ty, szczególnie
>>> [...]
>>>> Elektryki pozostaną z nami na bardzo długo, jedyne co się będzie w nich
>>> No, chyba, ze sie okaze, ze spoleczenstwa nie stać ...
>>
>> IMHO elektryki są mocno cenowo przeszacowane, z paru powodów.
>> Głównie aby zniechęcić do ich zakupu, i zostać dalej przy
>> spaliniakach, w drugiej kolejności, bo to nowa technologia,
> Uznane marki mogą zniechęcac, ale Tesla?
Uznane, litości. ;P Tesla wie że ma dobry produkt, do tego kupę kasy
wpieprzyli w rozruch i muszą się odkuć, więc pompują cenę jak mogą. A popyt
jest, widać to jak niedawno obniżali ceny, momentalnie samochody znikały.
Wiem, bo też startowałem do Tesli. ;P
>> a popyt, mimo jęczenia oponentów na nie, jest potężny,
>> patrz sprzedaż Tesli.
>
> Bo to prawie normalny samochod. Bez wmawiania, ze mam duzo czasu na
> ładowanie :-)
Nie no, przeciez to jest skrzypiące i niebezpieczne gówno.
> Tylko ... przestało być taniej niz spalinowym :-(
Przed wyborami się wyrównało, teraz już znowu jest taniej. Oczywiście na
publicznych, bo w domu nadal jest dwu, lub nawet trzykrotnie taniej niż na
paliwie. Ja mam na prądzie 52x taniej. ;P
>>>> zmieniać, to baterie.
>>> Zużyte czy rozładowane?
>> Przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem.
>>
>>> Bo na razie podejscie producentów takie, ze najlepiej zmienic
>>> cały samochód - spalinowy też :-(
>>
>> To nie jest podejście producnetów, tylko samych użytkowników.
>
> Też.
Głównie. Zawsze działania producentów wymusza rynek.
Zawsze tak było.
>> Dla mnie też jazda samochodem starszym niz 8 lat to straszny kibel.
> a wytrzyma bateria 10 lat? :-)
Zależy co oznacza "wytrzyma". Utrzymać parametrów fabrycznych wiadomo że
nie utrzyma, ale nawet jak będzie mieć 80% po 10 latach, a 20% utraty
pojemności wskazują statystyki, nawet tych notorycznie superczardżowanych
Tesli, to i tak kogoś zawsze taki zasięg zadowoli.
Ja się zasadzam, na yoyo ;) w sensie xev, albo może Springa. Trochę to
wymuszone, bo muszę spożytkować GAP ze skradzionego niedawno samochodu.
Niby mam 3 lata, to może doczekam na peszlę. Córka taniec rzuciła to będzie
+40 tys. zł rocznie do budżetu samochodowego hehe
>> Nie lubię smrodu dywanów, co zaczyna w takim starym samochodzie
> To ja widać nie mam węchu :-)
I słuchu. To już ustaliliśmy dawno temu.
>> dawać o sobie znać i nawet pranie nie pomaga (a z "ulepszaczy"
> Mozna by wymienic na nowiutkie.
> Co - za drogo? A czyja to wina :-)
>> powietrza nie korzystam), nie lubię trzeszczenia zużytych
>> plastików i innych części, etc.
> Przeciez elektryki sie nie zuzywają :)
Kto tak twierdzi? Ten sam co twierdzi że elektryki są bezemisyjne,
czyli najczęściej jakiś dzban spalinowy?
> A mnie sie tam stare samochody w miare podobają.
> Nie musze sie np martwic, ze ktos mi lakier zarysował na parkingu :-)
Ja przy nowym też się nie martwię -- to tylko samochód. Już dawno wyrosłem
z pucowania i przesadnego dbania o samochód, nowy czy starszy, tak samo
korzystam. Np. wczoraj mi robole postawili taczkę w martwym polu -- dobrze
że nie betoniarkę. ;P
--
Pozdor
Myjk