eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Czy warto kupowac nowy samochod ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 152

  • 81. Data: 2020-10-13 06:33:24
    Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod ;)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 12.10.2020 o 23:03, s...@g...com pisze:

    >> Minimalna, ale kosztowana. Jak kupisz za 20k używkę to najwyżej
    >> "wyrzucisz" i kupisz nową. Jak kupisz za 150 i okaże się, że to
    >> (w)topowy model to może boleć bardziej. Tym bardziej że naprawy droższe.
    >>
    >
    > No chyba zartujesz. Po pierwsze masz gwarancje. To co tu dyskutujemy to jakies
    wyjatki, a nawet nizej masz info ile razy ktos mial problem i naprawiono na
    gwarancji.

    No nie żartuję. Jak podliczysz to ryzyko kupna używki większe ale tańsze...

    > No i na koniec bo nie chce mi sie tego ciagnac dluzej:
    > Statystyka. Nowe psuja sie mniej niz stare, chocbys nie wiem jak tego kota obracal
    to stary psuje sie tyle co nowy plus swoje.

    Ale ja nie mówię, że nie. Problem tylko w tym, że są pięć razy droższe i
    również droższe w utrzymaniu. To tak jabyś tłumaczył, że bardziej opłaca
    się kupić pałac niż mieszkanie, bo pałac jednak fajniejszy. My nie
    rozmawiamy o tym czy nówki są fajniejsze, tylko co bardziej się opłaca.

    > No i od dobrych 10 lat ten sam mit jest powtarzany ze stare lepsze a nowe sie
    psuja. Tyle ze jak dzis kupujesz 8latka to juz podpada pod mit nowych psujacych sie
    wiec w sumie od tych 10 lat ilosc uzywek powinna spadac drastycznie bo sie powinny
    juz dawno zepsuc.
    >
    > I takich co to wtopili 150k powinna byc masa...

    150K to może i nie, ale osobiście znam takich co wtopili 100k. Jak żona
    mu zgubiła samochód na parkingu, to mówi, że pomyślał sobie, że w sumie
    dobrze, że ukradli;)

    > Jak by nie patrzec mit.

    To nie jest mit. Te nowsze statystycznie pojeżdzą krócej niż starsze.

    >>> No nie. Tylko jak kupisz nowke swieza na rynku. Jak kupisz nowe sprawdzone i nie
    bedziesz early adopterem to szanse na to sa male.
    >>
    >> Ale modele żyją już tylko po kilka lat, wady mają wychodzić po trzech
    >> (pięciu, siedmiu?) latach gwarancji. A wtedy to już nie wypada tego
    >> modelu kupować, albo już go fizycznie nie robią;)
    >>
    >
    > to co sie ma zepsuc psuje sie w pierwszych 10-20-30kkm.
    > Tam dziala gwarancja.

    A skąd - gwarancja działa tak, że auto ma być w miarę bezawaryjne do
    końca gwarancji.

    > No i mylisz model z czesciami w srodku. Dzis motoryzacja nie robi osobnych czesci
    do kazdego modelu, kazdego rocznika.

    Ale obcnie części robi się, żeby wytrzymały kilka lat. Nie to, żeby
    kierdyś projektowali na kilkadziesiąt - po prostu technika poszła do
    przodu;)

    > Ten sam silnik jedzie w autach ktore dzieli 10-15lat. Czasem ma to czy owo
    przeprojektowane ale to ten sam silnik.

    Nie, po prostu nie. To nie są raczej te same silniki. Choćby normy się
    zmieniły, silnika sprzed 10 lat po prostu nie wpakujesz w nówkę.

    >> Bo ja wiem czy tak drogo... W sumie jakbym chciał kupić nówkę tej klasy
    >> to musiałbym pewnie ze 150k wydać.
    >>
    >
    > Czyli 10kpln rocznie auto ktore masz stracilo. Srednio. Czyli z grubsza tak jak
    obstawialem, W pierwszym czy drugim roku moze tanieje nieco szybciej.

    No gdzieś koło tego. Teraz ja statystycznie licząc mam 20k za samochód,
    5k na naprawy (części ekploatacyjne o drobne usterki pomijamy, bo one
    występują w obu wariantach). 25k na sześć lat - ponad dwa razy taniej.
    Owszem z ryzykiem wtopy, ale jak pisałem - nie kupujesz od handlarzy,
    nie patrzysz na przebieg, nie kupujesz okazji i okazuje się, że nie jest
    tak tragicznie.


    --
    Shrek


  • 82. Data: 2020-10-13 09:30:28
    Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod ;)
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    Wyjaśniłem w poprzednim poście.
    Widać nie dotarło i nadal odpisujesz.


  • 83. Data: 2020-10-13 15:28:26
    Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod ;)
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    Dzięki za przestrogę.


  • 84. Data: 2020-10-13 16:59:10
    Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod ;)
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 13-10-2020 o 01:59, Budzik pisze:

    > Kombi kupował kumpel rok temu. Octavia. Diesel 6 letnia 2.0 170km
    > automat. 33 tysiace brutto z f-ra vat.
    > Ile kosztuje taka nowa? 130tysiecy?

    Jak była nowa kosztowała pewnie między 60 a 80 tys.
    Więc żadna rewelacja.

    > Nawet jak kupujesz znany model ze znanym silnikiem to moze sie okazać
    > ze cos pozmieniali.

    Miałem tak z Dusterem.
    Niby miało być lepiej niż przed face-liftingiem, a było gorzej.


  • 85. Data: 2020-10-13 17:43:37
    Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod ;)
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 11 Oct 2020 18:26:24 +0200, Irokez

    > no nie kupuję, a co to ma do tego czym przyjechałem?

    Skoro nie masz nowszch samochodów niż 3-4 lata, to po co byłeś w ASO?
    Przecież sam napisałeś że kupujesz starsze aby z ASO właśnie nie korzystać.
    A tu nagle bęc, lądujesz rzekomo w ASO i jeszcze się w jajo dajesz zrobić.

    >> przywieć swój filtr, nikt ci nie bronił.
    > chyba nie rozumiesz co czytasz...

    Piszesz tak, że się nie da tego zrozumieć. Patrz wyżej.

    > więc wypunktuję:
    > - przyjeżdżasz ze swoim filtrem powietrza na przegląd, wymieniają Ci go
    > - za 2 tygodnie masz problem bo szarpie silnik
    > - serwis rozpoczyna diagnozę i na początku mówi że musi wymienić Twój
    > 2-tygodniowy filtr na ich, bo może być źródłem problemu.

    To mówisz że niech wymianiają, a jak filtr nie będzie źródłem problemu to
    niech go sobie zabierają w cholerę. Proste.

    > i nic ich nie obchodzi, że jak on jest przyczyną, to bez filtra silnik
    > powinien działać jak złoto a zmian żadnych nie ma (żadnych wodotrysków
    > typu czujniki przed i po, zwykła 2 litrowa jednostka). Taka procedura w
    > książce.

    Pomijając twoje mizerne doświadczenia z ASO, bo przecież do ASO nie
    jeździsz (bo nie musisz), to bajki opowiadasz, albo melepeta jesteś i
    dajesz się w jajo robić.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 86. Data: 2020-10-13 17:59:56
    Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod ;)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

    >> Kombi kupował kumpel rok temu. Octavia. Diesel 6 letnia 2.0 170km
    >> automat. 33 tysiace brutto z f-ra vat.
    >> Ile kosztuje taka nowa? 130tysiecy?
    >
    > Jak była nowa kosztowała pewnie między 60 a 80 tys.
    > Więc żadna rewelacja.
    >
    Hmm, nowa octawia w 2014 roku?
    W automacie, z silnikiem 2.0? A teraz 130? CZyli ceny skoczyły prawie
    dwukrotnie przez 5 lat?

    >> Nawet jak kupujesz znany model ze znanym silnikiem to moze sie
    >> okazać ze cos pozmieniali.
    >
    > Miałem tak z Dusterem.
    > Niby miało być lepiej niż przed face-liftingiem, a było gorzej.
    >
    Takich przypadków jest od groma i troche.
    Trzeba to po prostu wziac pod uwage.
    Znajomy pare lat temu kupił focusa 1.0.
    Niby fajne auto ale kilkukrotnie wyladowało na lawecie a finalnie przy
    ZTCP 100kkm poszedł silnik...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nic na to nie można poradzić. To byłby
    dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw


  • 87. Data: 2020-10-13 18:52:01
    Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod ;)
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2020-10-12 o 23:03, s...@g...com pisze:
    > No i na koniec bo nie chce mi sie tego ciagnac dluzej:
    > Statystyka. Nowe psuja sie mniej niz stare, chocbys nie wiem jak tego kota obracal
    to stary psuje sie tyle co nowy plus swoje.
    >

    Ta jasne...
    https://www.auto-swiat.pl/uzywane/testy-dlugodystans
    owe/w-volkswagenie-golfie-14-tsi-po-300-tys-km-rozsy
    pal-sie-silnik/lsx56y0

    Auta teraz są na 150kkm lub 6 lat.
    Temu 1.4TSI udało się do 220kkm gdzie już zaczął zaliczać agonię i na
    czworaka plując olejem doczłapał do 287kkm.

    Dlatego nowe są tylko dla bogatych.
    Mitem jest że kupi nowy to przejeździ kupa lat.

    >
    > to co sie ma zepsuc psuje sie w pierwszych 10-20-30kkm.
    > Tam dziala gwarancja.

    No nie bardzo...
    po 6 latach właściciel zostaje ze złomem.


    Śmiejecie się, że ludzie kupują z zachodu 10-15 latki
    Wiedzą co robią. Te auta pojeżdżą, w przeciwieństwie do nowych
    pseudo-ekologicznych szrotów.


    --
    Irokez


  • 88. Data: 2020-10-13 19:00:38
    Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod ;)
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2020-10-13 o 17:43, Myjk pisze:
    > Sun, 11 Oct 2020 18:26:24 +0200, Irokez
    >
    >> no nie kupuję, a co to ma do tego czym przyjechałem?
    >
    > Skoro nie masz nowszch samochodów niż 3-4 lata, to po co byłeś w ASO?

    A widzisz, taki to sprytny jestem.
    Nie kupiłem autobusu a też nim jechałem.




    --
    Irokez


  • 89. Data: 2020-10-13 19:16:39
    Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod ;)
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2020-10-13 o 18:52, Irokez pisze:
    > W dniu 2020-10-12 o 23:03, s...@g...com pisze:
    >> No i na koniec bo nie chce mi sie tego ciagnac dluzej:
    >> Statystyka. Nowe psuja sie mniej niz stare, chocbys nie wiem jak tego
    >> kota obracal to stary psuje sie tyle co nowy plus swoje.
    >>
    >
    > Ta jasne...
    > https://www.auto-swiat.pl/uzywane/testy-dlugodystans
    owe/w-volkswagenie-golfie-14-tsi-po-300-tys-km-rozsy
    pal-sie-silnik/lsx56y0
    >
    >


    a tak PS..

    rozczuliło mnie zdjęcie pokazujące "Opiłki w oleju..."


    --
    Irokez


  • 90. Data: 2020-10-13 19:50:06
    Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod ;)
    Od: yabba <...@...pl>

    W dniu 12-10-2020 o 13:52, J.F. pisze:
    > Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rm10ph$9ek$1$h...@n...chmurka.net...
    > On 11/10/2020 22:12, yabba wrote:
    >> W dniu 09-10-2020 o 14:00, K pisze:
    >>>> A wracajac do pytania czy warto kupowac nowe auto? Moim zdaniem nowe
    >>>> auto warto brac tylko w leasing albo najem.
    >>
    >>> Jak się okazuje, w przypadku leasingu masz prawo tylko płacić raty i
    >>> nie narzekać na usterki.
    >>
    >>> https://www.wykop.pl/link/5506043/mercedes-oszukuje-
    klienta-w-sprawie-s63-amg-za-1-000-000-zl-awantura-w
    /
    >>>
    >>
    >> Przez jakis czas sledzilem sprawe tego Mercedesa i nie moglem
    >> zrozumiec dlaczego oni z tym nie poszli do sadu od razu.
    >
    > Za dlugie i nie chce mi sie ogladac, ale ... ten leasing to od Mercedesa ?
    >

    O ile pamiętam, to leasingodawcą i właścicielem samochodu jest spółka
    Mercedesa od leasingów.

    > Bo jak mamy producenta/sprzedawce M, leasingodawce L i klienta K,
    > to K ma placic L raty/czynsz, L ma dostarczyc samochod do jazdy,
    > a jak samochod przestanie jezdzic, to nie wiadomo co dalej.
    >
    > Szczegolnie, jesli np klient zepsul L drogi towar ...
    >

    Ja zawsze byłem przekonany, że jak klient nie płaci rat, to
    leasingodawca zabiera swoją własność i koniec współpracy. Tu jak widać
    sprawa jest chyba bardziej skomplikowana i klient może stracić więcej
    niż kilka/kilkanaście już wpłaconych rat leasingowych.

    yabba

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: