eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Elektrownia wiatrowa/solarna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 159

  • 91. Data: 2009-09-08 14:35:41
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan T.M.F. napisał:

    >> To akurat bzdura. Jest na świecie mnóstwo takich miejsc, gdzie zwykle
    >> wieje w sam raz, a tylko z rzadka za słabo lub za mocno.
    >
    > Zapewne jest, ale w Polsce juz nie tak wiele. Ostatnio przejezdzalem
    > S3 ze Swinoujscia do Szczecina, po drodze ferma wiatrakow doskonale
    > psujaca krajobraz.

    Nie twierdzę, że są śliczne i nie psują krajobrazu. Ale myśmy przeciież
    o czym innym.

    > Poza tym ile bysmy tych wiatrakow nie postawili to i tak nie
    > zaspokoi potrzeb energetycznych nawet w marginalnym stopniu.

    Ta teza też jest bzdurą. 2MW to duża moc, wystarczająca na zasilanie
    osiedla. Na tyle, ile wiatr tam wieje. A wiatraków nie buduje się tam,
    gdzie wieje "w marginalnym stopniu". One nawet w Polsce mogą być
    opłacalne, a co tu dopiero mówić na przykład o południowym wybrzeżu Azji.

    >> Tak tak, wszystko co złe, to przez "eurokołchoz" i jego zarządzenia.
    >
    > Wybacz, ale wprowadzanie czegos co jest nieekonomiczne i w zaden
    > sposob nieuzasadnione jest po prostu glupie.

    Wybaczam. Ale chyba nie jestem w stanie dodać niczego więcej ponad
    to, co wcześniej napisał p.Marek. Skrajną głupotą jest uprawianie
    "ekonomii chwili" i brak zainteresowania analizą tego, co może się
    zdarzyć w przyszłości.

    > Zblizamy sie w ten sposob do gospodarki nakazowej, a to ze znanymi
    > skutkami niedawno bylo cwiczone w Polsce.

    Akurat świetnie ją pamiętam. Wiele udało się posprzątać, ale najgorsze
    to, co ludziom w głowach zostało. A jeszcze gorzej jak zaczynają
    bredzić coś o kołchozach, choć sami nie wiedza o co chodzi.

    >> zarządzać. A znane były w Europie wiele wieków temu, bez wiatraków
    >> trudno wyobrazić sobie choćby osuszenie holenderskich polderów. Zawsze
    >> też był jakiś Donkichot, który życie poświęcił walce z wiatrakami.
    >
    > Owszem, ale kiedys po prostu nie bylo innego wyboru, 200 lat temu
    > elektrycznosc jakos nie byla rozpowszechniona. Dzisiaj pompowalbys wode
    > z piwnicy za pomocy pompy napedzanej wiatrakiem, czy raczej kupilbys
    > elektryczna? Czy do Stanow wolisz leciec samolotem, czy moze jakies 3
    > miesiace zaglowcem, a moze wrecz zbudujesz sobie contiki? To co kiedys
    > sie sprawdzalo niekoniecznie ma racje bytu dzisiaj.

    To chyba jasne, że wolałbym żaglowcem. Nie trzy miesiące, a trzy tygodnie
    albo i mniej. Niedawno jakimś złym zrządzenim losu taka poróż mnie
    ominęła i do dziś tego nie moge przeboleć. Jeszcze bym mógł trzy dni
    sterowcem. To chyba najlepszy czas podróży, by nie zmagać się z jetlagiem.

    Co z tego, skoro dzisiaj najtaniej samolotem i z reguły nie ma innego
    wyjścia? To samo z tymi wszystkimi pompami i pompkami -- lepiej bym się
    czuł, gdyby napędzane były światłem, wiaterm, siłą woli albo jeszcze
    czym innym. Tylko, że jestem realistą, wiem, że nie zawsze się da. Ale
    gdy się da...

    >>> Oplacalne to jest dzieki doplata - a pieniadze na doplaty biora
    >>> sie - no walasnie, taka zagadka.
    >>
    >> Z pożyczki od naszych wnuków, którzy być może będą musieli radzić
    >> sobie bez węgla i ropy?
    >
    > Bardziej prawdopodobne, ze beda musieli sobie radzic z olbrzymim
    > zadluzeniem spowodowanym przez kretynskie decyzje.

    Naprawdę wierzy Pan w takie brednie, jak "olbrzymie zadłużenie" całego
    pokolenia ludzkości? Komu będą winni kasę? Raczej będą przeklinać
    dziadków, czyli nas, żeśmy w kretyński sposób za bezcen wyprzedali
    srebra rodowe, które im też się należały.

    --
    Jarek


  • 92. Data: 2009-09-08 14:39:52
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek Lewandowski napisał:

    >> Ale nie tylko. Są też małe "osiedlowe" reaktory. Pierwszy zdaje się
    >> już pracuje na Alasce, podobne budują Japończycy. Taki reaktor zasila
    >> niewielkie maiasteczko, zakopany jest kilkanaście metrów pod ziemią,
    >> ma paliwa na kilkadziesiąt lat i nie wymaga obsługi. W całej tej
    >> różnorodności, to też jest fajna sprawa.
    >
    > mozna gdzies o tym poczytac?

    Mam jakieś atrykuły na ten temat (w PDF). Postaram się odszukać i podesłać.
    Albo przynajmniej słowa kluczowe do nakarmienia guglownicy, bo w Internecie
    też coś o tym można znaleźć.

    > Bo to, co znam, mniejszego, niz elektrownia, to generatory
    > termoelektryczne, ale to duzo za male moce na zasilanie miasteczka.

    Nie, normalne reaktory na uran z reakcją łańcuchową. Na miasto rzędu
    sto tysięcy dusz.

    > Pogania sie z tego latarnie morskie na Syberii i Alasce, gdzie zimno,
    > swiatla malo a pradu trzeba bez czlowieka.

    No proszę, a o takich to z kolei ja nic nie wiedziałem.

    --
    Jarek


  • 93. Data: 2009-09-08 14:42:45
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Zbych napisał:

    >> takim prawdziwym uniezaleznieniem jest energetyka jadrowa,
    >
    > Taaa, zwłaszcza jeśli paliwo do niej będziemy kupować od żabojadów,
    > albo ruskich.

    A żabojady to skąd mają? Akurat co do uranu, to jako zaletę tego
    surowca często podaje się to, że jego złoża znajdują się w rękach
    ludzi przewidywalnych (na przykład w Australii).

    --
    Jarek


  • 94. Data: 2009-09-08 14:43:15
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Marek,

    Tuesday, September 8, 2009, 4:21:50 PM, you wrote:

    >> >> eurokolchoz zarzadzil, ze ilestam energii ma byc ze
    >> >> zrodel odnawialnych i basta. Oplacalne to jest dzieki doplata [...]
    >> > doplatom. Nie doplatA. Jezyk polski ma rowniez poprawne koncowki -om.
    >> I ma również polskie znaki diakrytyczne...
    > których gugiel nie potrafi poprawnie kodować i wychodzą krzaki.
    > A przez gugla pisać muszę, bo to jest jedyny dopuszczony przez
    > pracodawcę interfejs niusów i dyskusji prowadzić się nie da.
    > Marek
    > PS: specjalnie piszę z ogonkami, żeby sprawdzić - może gugiel się
    > poprawił.

    Się poprawił. Wreszcie.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)


  • 95. Data: 2009-09-08 14:44:10
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>

    On Sep 8, 4:39 pm, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:

    > > Pogania sie z tego latarnie morskie na Syberii i Alasce, gdzie zimno,
    > > swiatla malo a pradu trzeba bez czlowieka.

    > No proszę, a o takich to z kolei ja nic nie wiedziałem.

    no to ja najpierw:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Radioizotopowy_generato
    r_termoelektryczny
    http://en.wikipedia.org/wiki/Radioisotope_thermoelec
    tric_generator
    (w wersji angielskiej jest nieco wiecej)

    --
    Marek


  • 96. Data: 2009-09-08 14:44:21
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek Lewandowski napisał:

    > PS: specjalnie piszę z ogonkami, żeby sprawdzić - może gugiel się
    > poprawił.

    Wyszło. Chyba się poprawił. Tak trzymać.

    --
    Jarek


  • 97. Data: 2009-09-08 14:47:39
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>

    On Sep 8, 4:43 pm, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:

    > > PS: specjalnie piszę z ogonkami, żeby sprawdzić - może gugiel się
    > > poprawił.

    > Się poprawił. Wreszcie.

    Dziękuję (test czy odpowiedź na odpowiedź ma nadal ogonki).
    To duża ulga, nie musieć się cały czas przestawiać na pisanie "bez
    ALT"
    --
    Marek


  • 98. Data: 2009-09-08 14:49:09
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek Lewandowski napisał:

    >>> Pogania sie z tego latarnie morskie na Syberii i Alasce, gdzie zimno,
    >>> swiatla malo a pradu trzeba bez czlowieka.
    >>
    >> No proszę, a o takich to z kolei ja nic nie wiedziałem.
    >
    > no to ja najpierw:
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Radioizotopowy_generato
    r_termoelektryczny
    > http://en.wikipedia.org/wiki/Radioisotope_thermoelec
    tric_generator
    > (w wersji angielskiej jest nieco wiecej)

    To znaczy sama idea uzyskiwania prądu z rozgrzanych izotopów jest
    mi znana. Wiedziałem o rozrusznikach serca i o sondach kosmicznych.
    Ale nie miałem pojęcia, że komuś opłaca się zasilać tak latarnie
    morskie.

    --
    Jarek


  • 99. Data: 2009-09-08 15:22:24
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek Lewandowski napisał:

    > Spojrz na transport: bez ropy stoi. Czy uwazasz, ze pieniadze pakowane
    > w rozwoj alternatywnych metod napedu (elektrycznego w domysle) sa bez
    > sensu, bo mamy w koncu (nadal tania) rope?

    Albo jeszcze inaczej: czy rozsądne jest używanie ropy do wszystkiego,
    nawet tam, gdzie da się skorzystać ze źródeł alternatywnych, mając
    świadomość, że to paliwo to *może* się skończyć (a przedtem strasznie
    zdrożeć), a bez niego żaden samolot nie poleci?

    Jarek

    --
    W związku z tym się zapytuję
    Pana profesora
    Czy tak może postępować
    Osoba niechora?


  • 100. Data: 2009-09-08 20:13:21
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: Zbych <z...@o...pl>

    Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Zbych napisał:
    >
    >>> takim prawdziwym uniezaleznieniem jest energetyka jadrowa,
    >> Taaa, zwłaszcza jeśli paliwo do niej będziemy kupować od żabojadów,
    >> albo ruskich.
    >
    > A żabojady to skąd mają?

    Uran? Z własnych kopalni w byłych koloniach w Afryce.

    > Akurat co do uranu, to jako zaletę tego
    > surowca często podaje się to, że jego złoża znajdują się w rękach
    > ludzi przewidywalnych (na przykład w Australii).

    Tylko, że w elektrowni to pewnie by chcieli gotowe pręty paliwowe a nie
    urobek z kopalni uranu.


strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: