eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 142

  • 101. Data: 2023-01-29 12:06:01
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello scobowski,

    Thursday, January 26, 2023, 9:52:42 PM, you wrote:

    >>> Brednia. Chodzi o gazowanie i wodór.
    >> A duzo tego wodoru będzie w garażu podziemnym jak odgazuje 100ml wody
    >> wyniku użycia prostownika od T34 zamiast współczesnej ładowarki?
    > Sprawdziłem, żebyście Wy nie musieli;
    > ile wodoru wyprodukuje odgazowanie 100ml kwasu z akumulatora?
    > Kwas akumulatorowy ma stężenie 37%.

    To nie kwas ,,odgazowuje" tylko woda.

    > Przy odgazowaniu 100ml, wyprodukuje się około 0,37L wodoru.

    Policz to jeszcze raz, proszę. 100 ml wody, to ok. 11 gramów wodoru.

    [...]


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 102. Data: 2023-01-29 13:14:53
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.01.2023 o 09:42, ąćęłńóśźż pisze:
    > Niestety odpłatnie ;-)

    Znaczy że trzeba płacić za usługę transportową jak cię dowiozą?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 103. Data: 2023-01-29 18:55:13
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: PlaMa <b...@w...pl>

    W dniu 28.01.2023 o 11:25, io pisze:

    > Chłopcze, to jest większy problem niż samego parkowania. Parkowanie
    > często jest, ale konieczność pofatygowania się sądu na drugim końcu
    > Polski by wyegzekwować np swoje prawo jako kierowcy samochodu, kładzie
    > to wszystko na łopatki nawet gdy sąd dołoży starań by sprawę wnikliwie
    > zbadać czego z reguły nie robi tylko zarzuty przyklepuje z lub bez
    > otwartości rozpraw.

    Syneczku... Praktycznie na każdej wlotówce do Warszawy są P+R, gdzie za
    darmo zaparkujesz samochód, wsiądziesz do tramwaju/autobusu/metra i
    dojedziesz gdzie chcesz.

    Daleki jestem od chwalenia ztm, wtp czy jaką spółkę tam sobie założyli w
    tym miesiącu, ale nie wiem czy wasze problemy bardziej mnie zadziwiają
    czy śmieszą...

    > No i jak niby, brakuje parkingów czy może jednak są we wspólnym
    > interesie właścicieli sklepów i klientów? W Mac'u nie masz możliwości
    > kupienia kanapek bez wysiadania z samochodu?

    Nie wiem. Masz? Skoro to jest w interesie przedsiębiorców to niech
    tworzą parkingi dla klientów. Miasto przecież nie będzie miało nic do
    gadania tutaj...

    > Bo jest tak, że my korzystania z indywidualnych środków transportu
    > takich jak samochody chcemy niezależnie od bajania różnych obłąkańców.

    A ja chciałbym oddychać w mieście nie spalinami, chciałbym żeby nie było
    korków, żeby móc można było swobodnie spacerować po ulicach a nie
    wszędzie zakazy, płotki, światła. Ba! Chciałbym żeby nie było
    ogrodzonych osiedli przez które mój spacer do celu, oddalonego 300m w
    linii prostej, wymaga 1,5km nadłożenia drogi... Wiele rzeczy bym
    chciał... pomarzyliśmy sobie, pora wrócić do rzeczywistości.

    > Jak ktoś chce pospacerować w tym mieście to sobie idzie do parku albo
    > wyjeżdża za miasto a nie zawraca wszystkim gitarę swoimi absurdalnymi
    > pomysłami na miasta bez samochodów.

    Jak ktoś chce sobie popieprzać samochodem po mieście, to niech sobie
    pojeździ odwodnią, wyżyje się i wróci do dorosłości i życia z innymi...

    > nie może polegać na tym, że
    > się ludziom odbiera to, co dzisiaj mają i mogą. Nie wracamy do koni
    > tylko robimy coś na miarę czasów, w których żyjemy.

    Kto i co ci odbiera? Rogatki z zasiekami są na wjeździe do miasta i
    musisz wizę kupować by się tutaj dostać? Jezusmaria, stare gruzy i
    śmierdziochy nie mogą wjechać do ścisłego centrum... olaboga szkanują!
    Jak zakaz wjazdu widzisz to też płaczesz, że cię ograniczają? Serio was
    czasami nie rozumiem. Sam nigdy nie miałem problemów z tym, że nie
    mogłem np. wjechać na starówkę... przyjmowałem to za fakt i szukałem
    miejsca do parkowania wcześniej a końcowy odcinek szedłem piechotą lub
    korzystałem z ztm. Czemu to jest nie do pomyślenia dla niektórych?
    Szczerze nie rozumiem.

    Kierowcom w tym mieście odwaliło! Ale tak już zupełnie na maksa.
    Pozastawiane chodniki, porozjeżdżane trawniki, poblokowane drogi, debile
    jeżdzący przez przejscia dla pieszych i chodnikami BO ON MA SAMOCHÓD I
    GO OGRANICZA, ŻE MUSIAŁBY GO ZAPARKOWAĆ GDZIEŚ DALEJ I PRZEJŚĆ 1 km...
    Niektórych już kompletnie posrało.

    > Regulamin też? Nieważne co chce zarządca i właściciel tylko użytkownicy?

    Zależy. Prawnie rzecz jest nie do wyegzekwowania, pod względem
    bezpieczeństwa także wszystko gra, pozostaje kwestia "moralna" lub jak
    zostaniesz wyproszony przez obsługę... sam z zasady nie korzystam ze
    sklepów, które mnie nie chcą i tyle.


  • 104. Data: 2023-01-29 19:12:27
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.01.2023 o 18:55, PlaMa pisze:

    > Daleki jestem od chwalenia ztm, wtp czy jaką spółkę tam sobie założyli w
    > tym miesiącu, ale nie wiem czy wasze problemy bardziej mnie zadziwiają
    > czy śmieszą...

    > Kto i co ci odbiera? Rogatki z zasiekami są na wjeździe do miasta i
    > musisz wizę kupować by się tutaj dostać? Jezusmaria, stare gruzy i
    > śmierdziochy nie mogą wjechać do ścisłego centrum... olaboga szkanują!
    > Jak zakaz wjazdu widzisz to też płaczesz, że cię ograniczają? Serio was
    > czasami nie rozumiem. Sam nigdy nie miałem problemów z tym, że nie
    > mogłem np. wjechać na starówkę... przyjmowałem to za fakt i szukałem
    > miejsca do parkowania wcześniej a końcowy odcinek szedłem piechotą lub
    > korzystałem z ztm. Czemu to jest nie do pomyślenia dla niektórych?
    > Szczerze nie rozumiem.
    >
    > Kierowcom w tym mieście odwaliło! Ale tak już zupełnie na maksa.
    > Pozastawiane chodniki, porozjeżdżane trawniki, poblokowane drogi, debile
    > jeżdzący przez przejscia dla pieszych i chodnikami BO ON MA SAMOCHÓD I
    > GO OGRANICZA, ŻE MUSIAŁBY GO ZAPARKOWAĆ GDZIEŚ DALEJ I PRZEJŚĆ 1 km...
    > Niektórych już kompletnie posrało.

    Twoje poglądy (znaczy bez protekcjonalnego tonu) są mi nawet nie tak
    odległe. OK - jebać samochody. Tylko pochuj ściemniać z "sielonymi
    strefami" skoro ferie i kowid pokazały że gówno od samochodów zależy bo
    chodzi o palenie syfem, po chuj ściemniać że zamieniamy apalinki na
    elektryki i miasto zapewni gniazko każdemu choćby parkował przed blokiem?

    Po prostu napiszmy - jebać samochody, miast dla ludzi! Ok - dla mnie
    może być (choć w praktyce okaże się, że niepełnosprawni, oczywiście
    władza, staruszki, i chuj z tego będzie). Tylko alaegicznie niecierpię
    hipokryzji. Więc czystego powietrza w to nie mieszajmy, bo wiadomo że to
    ściema.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 105. Data: 2023-01-30 14:54:55
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    W dniu 29.01.2023 o 12:06, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >> Przy odgazowaniu 100ml, wyprodukuje się około 0,37L wodoru.
    > Policz to jeszcze raz, proszę. 100 ml wody, to ok. 11 gramów wodoru.

    Co by dało około 124,4 dm^3 wodoru - spora różnica do 0,37 dm^3 ;)

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak
    kolczan( a t )outlook(kropek) c om
    PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++


  • 106. Data: 2023-01-30 15:54:33
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 27 Jan 2023 09:16:39 +0100, heby wrote:
    > On 27/01/2023 08:33, J.F wrote:
    >> Internet pelny pozarow hulajnog, laptotow, telefonow ...
    >
    > Ale ile to zer po przecinku w procencie używanych na świecie? Internet
    > ma magiczną moc eksponowania wyjątków.

    No ale jaką masz tezę?
    że nic nie grozi?

    Oby cie nie trafil wyjątek :-(

    >>> Miałem uszkodzone ogniwo w latarce. Ładowane
    >>> produkowało gaz (hipoteza). Porządne, z BMSem w obudowie. Podczas
    >>> ładowania było słychać jak "cyka" coś w środku, przypuszczalnie zawór, w
    >>> okolicy dodatniego bieguna. Ogniwo w bardzo krótkim czasie nie dało się
    >>> już kompletnie ładować.
    >> mialem podobną latarke. Najtansza chinska. Tylko nie miala sladu
    >> zabezpieczen w ładowarce/zasilaczu.
    >
    > Latarka kupiona bez ogniwa. Wsadziłem własne, kupione specjalnie na tę
    > okazję.

    Moja z ogniwem.

    >> Moze miala zabezpieczenie w ogniwie, a moze liczyli na aluminiową
    >> obudowe :-)
    >
    > Tam, nic nie ma, to ogniwo ma być zabezpieczone. Prawda taka, że na
    > kilkadziesiąt ogniw 18650, z zabezpieczeniami i bez, w róznym stanie,
    > jakie mam, jak na razie śladu nie ma po apokalipsie. Jakieś grzecznie
    > się zdegradowały i mniej więcej tyle. Większosć podpięta do jakiegoś DIY.

    A Delle sie zapalaly.

    >>> Zostawiłem kiedyś teleon obok wylotu powietrza z laptopa - spuchła
    >>> bateria po 2 tygodniach.
    >> Ale gorące lata mamy od paru lat, wczesniej nie spuchly ...
    >
    > Nie ma to związku z temp 40 stopni powietrza. Za to wylot powietrza z
    > laptopa ma, sprawdziłem potem, koło 60.

    Telefon potrafi sie nagrzac dodatkowo :-)

    >>> te zabezpieczenia nie pomogły by na spuchniecie od gorąca, to moja wina.
    >>> Ale przynajmniej dowiedziałem się, że duże korpo też potrafią liczyć centy.
    >> Bateria wymienna?
    >
    > Nie. Moto G6. Ale przecież mnie to nie ogranicza, parwda?
    >
    >> Dziwne, ze bez zabezpieczenia.
    >
    > Zabezpieczenie prawdopodobnie na płytce telefonu. Zamiennik miał je
    > zintegrowane z baterią.

    Moze "niewymiennosc baterii" zaowocowala likwidacją jednego
    zabezpieczenia.

    > Rzecz w tym, że jak ktoś taką baterię wydłubie, to potem może spokojnie
    > kręcić filmy na YT "patrzcie, jakie wybuchowe baterie, nie wytrzymują
    > nawet 10A@30V!".

    Ale zagwarantujesz, ze poplynie mniej?

    W normalnych warunkach pewnie tak, ale jak sie trafią nienormalne ?

    >>> Wiesz, w rowerze elektrycznym (w zasadzie wspomaganym) znajomego bateria
    >>> nie ma BMS. Po prostu druty z ogniw llion wystają przez obudowę i
    >>> podawane są wprost przez sterownik na silnik. To jakiś chiński rowerek.
    >> Dziwie sie bardzo. Ale moze w ładowarce cos jest ?
    >
    > Ogniwa mają pełno elektroniki od strony ładowania. Ale od strony
    > wyciągania energii ani trochę. Najzwyczajniej, wystają grube druty.
    >
    >>> Wiem już na co zwracać uwagę. A brak BMSa może mieć związek, że tam
    >>> jednak spore prądy płyną i taki BMS to już nie jest tania rzecz.
    >> nadal tani. A moze jednak jest monitor napiec, tylko ze sprzegniety ze
    >> sterownikiem silnika i ladowania ?
    >
    > Problem w tym, że jesli te druty się przetrą, to masz zwarcie i
    > potencjalnie pożar.

    Tak jest. Ale moze doszli do wniosku, ze jak sie zabezpiecznie
    zepsuje, to tez bedzie pozar :-)

    > Czy tam był bezpiecznik? Nie wiem, bezpiecznik mógł być mały, albo być
    > fikuśny typu cienka blaszka gdzieś głeboko. Ale elektroniki typu BMS nie
    > było, nie na odcinku tego 0.5 metra do silnika.

    Powinien byc jednak jakis monitor.
    Ile sekcji szeregowo polączonych w baterii?

    Pisales o drutach ... do zasilania roweru zasadniczo wystarczą 2
    druty. Jak jest ich wiecej ... moze jednak cos pilnuje rozladowania ?


    >>> Ogólnie rowerki liion to cieżki temat jeśli chodzi o jakość i
    >>> bezpieczeńswo wykonania. Chińczycy optymalizują bezustannie każdy
    >>> aspekt. Niekupowałbym.
    >> A wpadki sie zdarzyly i Dellowi, i Samsungowi, i Boeingowi ...
    >
    > Ale jakimś trafem głównie płoną chińskie zabawki. W sensie statystyki.
    >
    >>> Uszkadzają. Tylko nie widać od razu. To jest właśnie w tym najzabawniejsze.
    >> Czyli uszkadzaja tylko troszeczke.
    >> Przy ladowaniu raz na rok moze nadal na wiele lat starczyc :-)
    >
    > O ile nie zapomnisz wyłączyć na weekend.

    Tak jest, choc weekend to IMO troche malo.

    J


  • 107. Data: 2023-01-30 16:04:32
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 29 Jan 2023 11:59:39 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello heby,
    > Thursday, January 26, 2023, 7:40:18 PM, you wrote:
    >
    >>>> Czyli odkręcałeś korki w maluchu podczas jazdy?
    >>> No widzisz - w czasie jazdy producent każe zakrecac, a w czasie
    >>> ladowania prostownikiem odkrecac :-)
    >> Bo producent doskonale sobie zdawał sprawę z tego jakie ładowarki do
    >> akku stosowano w dawnych czasach. Jak to cudownie, że one minęły.
    >
    > Mylisz się - nadal są dostępne w handlu tanie prostowniki z klasycznym
    > transformatorem, mostkiem i amperomierzem. Zostaw podłączony do
    > akumulatora przez 2 tygodnie, wyrzucisz akumulator. Oczywiście nie
    > grozi to wybuchem - za mała wydajność prądowa, ale akumulator wysuszy.

    nie grozi wybuchem, o ile
    a) maja gazy jakies ujscie z akumulatora ... prawie na pewno maja,
    ale jak sie cos zapchalo ...

    b) o ile nie jest w to w miare szczelnym pomieszczeniu/pojemniku,
    ktore sie wypełni wybuchową mieszanką ...

    > Przetestowane osobiście. Miałem podłączony do UPSa akumulator 72 Ah.
    > Działało to idealnie - zestaw działał przez 3 godziny nawet. Ale
    > strasznie wolno się ładował. Podłączyłem prostownik i o nim
    > zapomniałem...

    J.


  • 108. Data: 2023-01-30 17:20:48
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 29 Jan 2023 18:55:13 +0100, PlaMa wrote:
    > W dniu 28.01.2023 o 11:25, io pisze:
    >> Chłopcze, to jest większy problem niż samego parkowania. Parkowanie
    >> często jest, ale konieczność pofatygowania się sądu na drugim końcu
    >> Polski by wyegzekwować np swoje prawo jako kierowcy samochodu, kładzie
    >> to wszystko na łopatki nawet gdy sąd dołoży starań by sprawę wnikliwie
    >> zbadać czego z reguły nie robi tylko zarzuty przyklepuje z lub bez
    >> otwartości rozpraw.
    >
    > Syneczku... Praktycznie na każdej wlotówce do Warszawy są P+R, gdzie za
    > darmo zaparkujesz samochód, wsiądziesz do tramwaju/autobusu/metra i
    > dojedziesz gdzie chcesz.

    We wroclawiu tez takie są, ale wjazd na karte Urban Card,
    ktora jest np wymagana do zakupu biletu okresowego.

    No prawie wymagana, bo sa tez bilety na okaziciela, drozsze.

    > Daleki jestem od chwalenia ztm, wtp czy jaką spółkę tam sobie założyli w
    > tym miesiącu, ale nie wiem czy wasze problemy bardziej mnie zadziwiają
    > czy śmieszą...

    Problemy komunikacyjne dotyczą wszyskich duzych miast.

    Ale ... patrzac na rozwoj spoleczny ... moze sie zmienic.

    >> No i jak niby, brakuje parkingów czy może jednak są we wspólnym
    >> interesie właścicieli sklepów i klientów? W Mac'u nie masz możliwości
    >> kupienia kanapek bez wysiadania z samochodu?
    >
    > Nie wiem. Masz? Skoro to jest w interesie przedsiębiorców to niech
    > tworzą parkingi dla klientów. Miasto przecież nie będzie miało nic do
    > gadania tutaj...

    Moze miec - warunki zabudowy itp.
    Ale chwilowo jest jakby za.
    Czesto wymaga parkingu.

    No chyba ze tak, jak we wroclawiu - miasto sprzedaje kazdy placyk,
    znika miejsce parkingowe, a powstaje kolejny budynek z mieszkancami i
    klientami.

    I trudno powiedziec - naturalny kierunek rozwoju?
    Mieszkancy chcą miasta "ubitego", gdzie wszedzie bedzie blisko ... na
    piechote i KM?

    A teraz mam kolejny przyklad - do dentysty rodzicow nie dowiozę.
    Bo nie ma parkingu. A w zasadzie jest, ale zajety. A oni maja problem
    z przejsciem 100m.

    Taksowke wzywac? Na przejazd 300m?

    >> Bo jest tak, że my korzystania z indywidualnych środków transportu
    >> takich jak samochody chcemy niezależnie od bajania różnych obłąkańców.
    >
    > A ja chciałbym oddychać w mieście nie spalinami,

    To sie wyprowadz na wies :-)

    Chociaz ... beda elektryki, w miescie nie bedzie spalin, na wsi beda
    (z elektrowni).

    > chciałbym żeby nie było
    > korków, żeby móc można było swobodnie spacerować po ulicach a nie
    > wszędzie zakazy, płotki, światła. Ba! Chciałbym żeby nie było
    > ogrodzonych osiedli przez które mój spacer do celu, oddalonego 300m w
    > linii prostej, wymaga 1,5km nadłożenia drogi... Wiele rzeczy bym
    > chciał... pomarzyliśmy sobie, pora wrócić do rzeczywistości.

    Kupiles nowe mieszkanie na "strzezonym osiedlu" ? To masz :-)

    >> Jak ktoś chce pospacerować w tym mieście to sobie idzie do parku albo
    >> wyjeżdża za miasto a nie zawraca wszystkim gitarę swoimi absurdalnymi
    >> pomysłami na miasta bez samochodów.
    >
    > Jak ktoś chce sobie popieprzać samochodem po mieście, to niech sobie
    > pojeździ odwodnią, wyżyje się i wróci do dorosłości i życia z innymi...
    >
    >> nie może polegać na tym, że
    >> się ludziom odbiera to, co dzisiaj mają i mogą. Nie wracamy do koni
    >> tylko robimy coś na miarę czasów, w których żyjemy.
    >
    > Kto i co ci odbiera? Rogatki z zasiekami są na wjeździe do miasta i
    > musisz wizę kupować by się tutaj dostać?

    W Londynie i Oslo cos takiego jest ...

    > Jezusmaria, stare gruzy i
    > śmierdziochy nie mogą wjechać do ścisłego centrum... olaboga szkanują!

    Jak bedzie ograniczenie do Euro 2, to bedzies mial racje,
    ale bo to wiadomo, co wymyslą?
    Moze wszystkie diesle zakaz, a benzyniaki swobodnie, nawet te
    najstarsze :-)

    Inna sprawa, ze ostatnio coraz czesciej dokucza mi smrod spalin na
    ulicach. Tylko nie wiem - moze to nieszczelnosc wydechu u mnie ...

    Nieszczelnosc byla, podobno naprawiona, czasem cos w srodku smierdzi
    jak stoje w korku, za oknem tez potrafi smierdziec..

    > Jak zakaz wjazdu widzisz to też płaczesz, że cię ograniczają? Serio was
    > czasami nie rozumiem. Sam nigdy nie miałem problemów z tym, że nie
    > mogłem np. wjechać na starówkę... przyjmowałem to za fakt i szukałem
    > miejsca do parkowania wcześniej a końcowy odcinek szedłem piechotą lub
    > korzystałem z ztm. Czemu to jest nie do pomyślenia dla niektórych?
    > Szczerze nie rozumiem.

    Kiedys pewnie narzekali i na tę Starówke.
    Po 10 latach sie przyzwyczaili :-)

    We Wroclawiu na Rynku, kiedys byl wielki parking, tramwaj i stacja
    benzynowa. A teraz fontanna i deptak dla pieszych, z ograniczeniem
    kobiet.

    > Kierowcom w tym mieście odwaliło! Ale tak już zupełnie na maksa.
    > Pozastawiane chodniki, porozjeżdżane trawniki, poblokowane drogi, debile
    > jeżdzący przez przejscia dla pieszych i chodnikami BO ON MA SAMOCHÓD I
    > GO OGRANICZA, ŻE MUSIAŁBY GO ZAPARKOWAĆ GDZIEŚ DALEJ I PRZEJŚĆ 1 km...
    > Niektórych już kompletnie posrało.

    Nie ma gdzie zaparkowac, to sie parkuje na trawniku.
    A po co ten trawnik w zasadzie? Dla psów ?


    J.


  • 109. Data: 2023-01-30 21:34:53
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 30.01.2023 o 14:54, Mirek Ptak pisze:

    >>> Przy odgazowaniu 100ml, wyprodukuje się około 0,37L wodoru.
    >> Policz to jeszcze raz, proszę. 100 ml wody, to ok. 11 gramów wodoru.
    >
    > Co by dało około 124,4 dm^3 wodoru - spora różnica do 0,37 dm^3 ;)
    >

    Uczeni fizycy z grupy, nadal nie rozumieją, że nie chodzi o wysadzenie
    garażu czy miasta. Chodzi o zapłon wodoru w AKUMULATORZE (tak, w tej
    małej przestrzeni, niektórzy nadal kombinują jakieś ciśnienie
    i...samozapłon/brednie) i wyjebanie tegoż, co powoduje często dalsze
    implikacje w postaci możliwości zwarcia, urwaną klemą, która upada na
    odkryte cele i następuje spory wzrost temperatury, który dalej prowadzi
    do pożaru.

    Problemem jest w sumie pożar (podawałem w linkach) a nie sam wybuch,
    który w większości kończy się tylko wymianą akumulatora.

    Dalszym (nadal nieodgadnionym problemem grupowych fizyków) jest fakt że
    tylko wybuch akumulatora może spowodować zwarcie i pożar. Samo ładowanie
    akumulatora niekoniecznie, no chyba że weźmiemy pod uwagę awarię
    prostownika co oczywiście też się zdarza ale mniej niż wybuch akumulatora.

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 110. Data: 2023-01-30 22:03:40
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 30 Jan 2023 21:34:53 +0100, LordBluzg®🇵🇱 wrote:
    > W dniu 30.01.2023 o 14:54, Mirek Ptak pisze:
    >>>> Przy odgazowaniu 100ml, wyprodukuje się około 0,37L wodoru.
    >>> Policz to jeszcze raz, proszę. 100 ml wody, to ok. 11 gramów wodoru.
    >>
    >> Co by dało około 124,4 dm^3 wodoru - spora różnica do 0,37 dm^3 ;)
    >>
    > Uczeni fizycy z grupy, nadal nie rozumieją, że nie chodzi o wysadzenie
    > garażu czy miasta. Chodzi o zapłon wodoru w AKUMULATORZE (tak, w tej
    > małej przestrzeni, niektórzy nadal kombinują jakieś ciśnienie

    W akumulatorach VRLA jest cisnienie. Czyli wiecej wodoru i tlenu sie
    miesci, i wiekszy wybuch.

    > i...samozapłon/brednie)

    Skoro w koncu wybucha z blyskiem, to jest i zaplon.
    Od czego?

    Ale ale ... gdzie ladujesz, bo tu widzisz - 120 litrow wodoru.
    Moze duzą szafe wypelnic i jak pie*** ...

    Raczej nie przypuszczam, zeby calą hale garazową wypelnil.
    Ani, zeby sie pod maską utrzymal, szczególnie, ze musi byc uchylona,
    zeby prostownik podłączyc.

    Ale pojedynczy garaz ? kubature ma raczej 100m3, ale elektrolitu
    w akumulatorze wiecej jest :-)

    > i wyjebanie tegoż, co powoduje często dalsze
    > implikacje w postaci możliwości zwarcia, urwaną klemą, która upada na
    > odkryte cele i następuje spory wzrost temperatury, który dalej prowadzi
    > do poĹźaru.

    Jest takie ryzyko.

    > Problemem jest w sumie pożar (podawałem w linkach) a nie sam wybuch,
    > który w większości kończy się tylko wymianą akumulatora.

    Owszem, wybuch wydaje sie malo grozny ... chyba, ze akurat cos
    latwopalnego w poblizu zapali ?

    > Dalszym (nadal nieodgadnionym problemem grupowych fizykĂłw) jest fakt Ĺźe
    > tylko wybuch akumulatora może spowodować zwarcie i pożar. Samo ładowanie
    > akumulatora niekoniecznie, no chyba że weźmiemy pod uwagę awarię
    > prostownika co oczywiście też się zdarza ale mniej niż wybuch akumulatora.

    No ale widzisz - patrzac na artykuly - zdarza sie jednak i pozar w
    wyniku ładowania ..

    J.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: