eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia › Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 188

  • 71. Data: 2023-12-12 18:12:49
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 12.12.2023 o 16:40, J.F pisze:

    > A teraz ONU sie nie liczy? :-)

    Nigdy się nie liczyło. Koncentrator to element konkretnego modelu
    centrali i bez niej nie funkcjonuje, abonenci do niego podłączeni są
    częścią tej centrali.
    ONU to takie uniwersalne urządzenie, w sumie nawet nie musi być
    podłączone światłowodem, a w nim masz różne rodzaje płyt/zakończeń,
    które mogą służyć do świadczenie różnych usług; POTS, ISDN, xDSL, Frame
    Relay, FTTH, i co tam siebie operator wymyśli.
    Abonent, czy to komutowany czy VoIP-owy, podłączony przez ONU i tak musi
    być podpięty pod jakąś centralę, może ona być i na drugim kontynencie.

    > Zakładam jakis blok. Elektronika coraz mniejsza, to moze taki
    > 30-portowy się zmiesci do nieduzej szafki pod sufitem w piwnicy.

    Elektronika coraz mniejsza, ale przełącznica miedziana czy optyczna taka
    sama jak 20-30 lat temu. Do tego trzeba doprowadzić zasilanie, no i
    przydałby się jakiś akumulator, żeby działało to przez chociaż kilka
    godzin jak jebnie prąd. I już masz kawał szafy.

    > A te późniejsze cyfrowe?

    No były sporo mniejsze i lżejsze, ale nikt specjalnie pod nie nowych
    budynków nie stawiał. Dodatkowo wymagały mniejszej obsługi, to się
    budynki zaczęły robić za duże.

    > Ale tez przybyło klientów i to znacznie.

    To się dostawiało tylko nowe/większe przełącznice, i to w zasadzie tylko
    te pomieszczenia trzymają jeszcze Orange przy starych budynkach.

    > A potem ubyło ...

    Jak się dało, to uciekało się w mniejsze obiekty.

    > Jakos tak, ale przy okazji - dawniej w kazdym budynku centrala, a
    > niedawno to jedna centrala mogła miec chyba ze 100k numerów, i w
    > zasadzie jedna na miasto wystarczy.

    Nie było w Polsce centrali na 100k numerów, i dobrze. Międzynarodowe
    miały pojemność podchodzące pod taką ilość łączy, ale to inna bajka.
    AT&T/Lucent chwaliło się że ich 5ESS może mieć pojemność nawet 300k
    numerów lub łączy, ale z tego co wiem nigdy taka centrala nie powstała.

    > Oczywiscie musi byc odpowiednio rozproszona, no i tu problem,
    > bo stare kable prowadzą do tych budynków ... i tam jakis koncentrator
    > postawic? To sie nadal liczy za centralę :-)

    Tak bardzo często robiono, jak gdzieś stał jakiś Strowger czy
    Pentaconta, to w ich miejsce stawiano koncentrator wyniesiony jakieś
    centrali elektronicznej lub cyfrowej.

    > Czy juz wczesniej było podzielone na małe koncentratory w terenowych
    > szafkach?

    Koncentratory to nie w pojedynczych szafkach, raczej samodzielny
    kontener lub wynajęte/wydzierżawione pomieszczenie. Taki koncentrator to
    często zajmował 2-3 szafy, do tego potrzebna jest przełącznica na
    odpowiednią ilość abonentów oraz zasilanie gwarantowane z akumulatorami.
    To już wymaga miejsca.

    > Ale teraz, gdy sporo linii zostało zlikwidowanych, a sporo zmigrowało
    > na VoIP/Funbox, to chyba jeszcze inaczej - bo jest masa drutów i
    > niewykorzystanych.
    > Wyciągnac kable, sprzedać na złom, a w kanalizacje wprowadzic
    > swiatłowody?

    Dokładnie tak się teraz robi, i jak jebnie prąd to łączności nie ma.

    > Dawniej tez były przeciez szafy, z duzą ilością łączówek na druty.

    Ale szafa kablowa to inne "urządzenie", tam się łączą/krzyżują różne
    kable i często w tych miejscach montuje się te różne ONU. Tylko, że
    szafa kablowa nie wymaga zasilania, a ONU już tak, po światłowodzie
    jeszcze nie umiemy takich cudów robić.

    > Tylko pamietam, ze gdzies w tym rejonie pojawił sie kiedys kontener,
    > i zaczęli telefonizować osiedla. To gdzies lata 80-te były.
    > Co w kontenerze to nie wiem, ale zakładam ze jakis koncentrator.
    >
    > No i musiał miec kanalizacje w pobliżu :-)

    Albo stawia się te wszystkie urządzenie w pobliżu zgrupowania dużej
    ilości kabli, albo się te kable ciągnie do urządzeń. Tu cały czas chodzi
    o ekonomię.
    > Ale tu nie ma świateł w pobliżu.

    No i skoro nie ma też przejazdu kolejowego może to być jakieś urządzenie
    telekomunikacyjne.

    > Albo to inni biorą szafy robione dla telefonii :-)
    > Taka automatyka pewnie pasuja do telefonicznej,
    > ale juz np energetycy mogli miec własne pomysły.

    W środku to najczęściej przypomina szafy rack, z tym ze chyba są ciut
    większe szerokości półek.


  • 72. Data: 2023-12-13 14:01:57
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 12 Dec 2023 18:12:49 +0100, nadir wrote:
    > W dniu 12.12.2023 o 16:40, J.F pisze:
    >> A teraz ONU sie nie liczy? :-)
    >
    > Nigdy się nie liczyło. Koncentrator to element konkretnego modelu
    > centrali i bez niej nie funkcjonuje, abonenci do niego podłączeni są
    > częścią tej centrali.
    > ONU to takie uniwersalne urządzenie, w sumie nawet nie musi być
    > podłączone światłowodem,

    Optical jednak :-)

    > a w nim masz różne rodzaje płyt/zakończeń,
    > które mogą służyć do świadczenie różnych usług; POTS, ISDN, xDSL, Frame
    > Relay, FTTH, i co tam siebie operator wymyśli.
    > Abonent, czy to komutowany czy VoIP-owy, podłączony przez ONU i tak musi
    > być podpięty pod jakąś centralę, może ona być i na drugim kontynencie.

    No wlasnie - ONU połączony z jakąś centralą.
    Ale moze to juz tylko "Centrala VoIP" ...

    >> Zakładam jakis blok. Elektronika coraz mniejsza, to moze taki
    >> 30-portowy się zmiesci do nieduzej szafki pod sufitem w piwnicy.
    >
    > Elektronika coraz mniejsza, ale przełącznica miedziana czy optyczna taka
    > sama jak 20-30 lat temu.

    Chyba tez troche mniejsze.
    Zmiesci sie 1U 19" ?

    > Do tego trzeba doprowadzić zasilanie, no i

    W bloku nietrudno.

    > przydałby się jakiś akumulator, żeby działało to przez chociaż kilka
    > godzin jak jebnie prąd. I już masz kawał szafy.

    Prądu moze brac nieduzo ... i akumulator też nieduży.
    A może wrecz zbędny, bo bez prądu to i abonenci niewiele zrobią :-)

    >> A te późniejsze cyfrowe?
    > No były sporo mniejsze i lżejsze, ale nikt specjalnie pod nie nowych
    > budynków nie stawiał. Dodatkowo wymagały mniejszej obsługi, to się
    > budynki zaczęły robić za duże.

    Naturalna sprawa. I jeszcze kable do nich prowadziły.

    No ale nadal prowadzą :-)

    >> Ale tez przybyło klientów i to znacznie.
    > To się dostawiało tylko nowe/większe przełącznice, i to w zasadzie tylko
    > te pomieszczenia trzymają jeszcze Orange przy starych budynkach.

    Czyli z mojego punktu widzenia - kabelek z mieszkania nadal idzie do
    starego budynku centrali, a tam jest podłączony do ...
    traktujemy ONU niezależnie, czy jako nowszy element centrali? :-)

    >> A potem ubyło ...
    > Jak się dało, to uciekało się w mniejsze obiekty.

    Kable trzymały.
    A obiekt juz zbudowany, no chyba, zeby liczyc koszt podatku,
    remontu dachu, ogrzewania chyba nie, ochrony?

    >> Jakos tak, ale przy okazji - dawniej w kazdym budynku centrala, a
    >> niedawno to jedna centrala mogła miec chyba ze 100k numerów, i w
    >> zasadzie jedna na miasto wystarczy.
    >
    > Nie było w Polsce centrali na 100k numerów, i dobrze. Międzynarodowe
    > miały pojemność podchodzące pod taką ilość łączy, ale to inna bajka.
    > AT&T/Lucent chwaliło się że ich 5ESS może mieć pojemność nawet 300k
    > numerów lub łączy, ale z tego co wiem nigdy taka centrala nie powstała.

    Nie nastąpiło jakies zastępowanie starych central koncetratorami od
    nowych?

    A te współczesne? kto te wszystkie Voip łączy, i czy to nie centrala?

    Gdzies tam jeszcze byl jakis operator MM (Energis?) co miał bodajze
    jedną centrale z końcówkami w wielu województwach (system AXE).

    >> Oczywiscie musi byc odpowiednio rozproszona, no i tu problem,
    >> bo stare kable prowadzą do tych budynków ... i tam jakis koncentrator
    >> postawic? To sie nadal liczy za centralę :-)
    >
    > Tak bardzo często robiono, jak gdzieś stał jakiś Strowger czy
    > Pentaconta, to w ich miejsce stawiano koncentrator wyniesiony jakieś
    > centrali elektronicznej lub cyfrowej.

    A te stare centrale w duzych miastach nie były rozbudowane do granic
    możliwości, czyli chyba 10k numerów, i nowe elektroniczne nie
    zastępowały ich w całości?

    Koncentrator miałem mniejszy na myśli, taki na kilkadziesiąt nr,
    ale jeśli było jak piszez ... to na ilu centralach w Warszawie się
    skonczyło? Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie ...

    >> Czy juz wczesniej było podzielone na małe koncentratory w terenowych
    >> szafkach?
    >
    > Koncentratory to nie w pojedynczych szafkach, raczej samodzielny
    > kontener lub wynajęte/wydzierżawione pomieszczenie. Taki koncentrator to
    > często zajmował 2-3 szafy, do tego potrzebna jest przełącznica na
    > odpowiednią ilość abonentów oraz zasilanie gwarantowane z akumulatorami.
    > To już wymaga miejsca.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/E-10_(centrala)
    Tu pisza o takich na 500 linii i na 60 linii ..

    >> Ale teraz, gdy sporo linii zostało zlikwidowanych, a sporo zmigrowało
    >> na VoIP/Funbox, to chyba jeszcze inaczej - bo jest masa drutów i
    >> niewykorzystanych.
    >> Wyciągnac kable, sprzedać na złom, a w kanalizacje wprowadzic
    >> swiatłowody?
    >
    > Dokładnie tak się teraz robi, i jak jebnie prąd to łączności nie ma.

    A moze na tych starych liniach tak sie nie robi?

    >> Dawniej tez były przeciez szafy, z duzą ilością łączówek na druty.
    >
    > Ale szafa kablowa to inne "urządzenie",

    Z zewnątrz nie widać :-)

    > tam się łączą/krzyżują różne
    > kable i często w tych miejscach montuje się te różne ONU. Tylko, że
    > szafa kablowa nie wymaga zasilania, a ONU już tak, po światłowodzie
    > jeszcze nie umiemy takich cudów robić.

    No wlasnie, zasilanie trzeba .. a w tych starych kablowych mogło nie
    być :-)

    >> Tylko pamietam, ze gdzies w tym rejonie pojawił sie kiedys kontener,
    >> i zaczęli telefonizować osiedla. To gdzies lata 80-te były.
    >> Co w kontenerze to nie wiem, ale zakładam ze jakis koncentrator.
    >>
    >> No i musiał miec kanalizacje w pobliżu :-)
    >
    > Albo stawia się te wszystkie urządzenie w pobliżu zgrupowania dużej
    > ilości kabli, albo się te kable ciągnie do urządzeń. Tu cały czas chodzi
    > o ekonomię.

    No ale kable były juz wczesniej położone.
    Wiec gdzie to ONU stoi, w przypadku "zwykłej linii" ?

    >> Ale tu nie ma świateł w pobliżu.
    > No i skoro nie ma też przejazdu kolejowego może to być jakieś urządzenie
    > telekomunikacyjne.

    Kolei tez nie ma. Ale gaz do osiedla płynie, i prąd :-)

    >> Albo to inni biorą szafy robione dla telefonii :-)
    >> Taka automatyka pewnie pasuja do telefonicznej,
    >> ale juz np energetycy mogli miec własne pomysły.
    >
    > W środku to najczęściej przypomina szafy rack, z tym ze chyba są ciut
    > większe szerokości półek.

    Tylko tak cos mi się wydaje, ze najpierw były te szafy dla telefonii
    robione, a potem inni uzywali. Rack jest w koncu dość uniwersalny.

    Ale energetyka racka może nie potrzebować, hm, stara telefonia, na
    łączówki ... też chyba nie ...

    Da sie jakos wytropić w mieście, dokąd te kable/kanalizacja idzie,
    bez otwierania studzienek ?

    J.


  • 73. Data: 2023-12-13 14:14:01
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 12 Dec 2023 17:14:30 +0100, nadir wrote:
    > W dniu 12.12.2023 o 16:47, Michał Jankowski pisze:
    >> Zawsze mnie zadziwiał ten budynek -
    >> https://maps.app.goo.gl/QfESE6seTkLANJME8
    >> osiem wielkich pięter, a wejście takie, jakby tam góra 20 osób
    >> pracowało, nawet wtedy. Dosłownie pojedyncze osoby widziało się
    >> wchodzące/wychodzące tam.
    >
    > Pewnie to nie jedyne wejście do budynku, ale wielkość okien i wysokości
    > między nimi wskazują, że to właśnie było robione pod urządzenia.
    > Wzmocnione stropy, wysokość pomieszczeń to minimum 4-5 metrów, bo albo
    > była podłoga teletechniczna, albo koryta i szachty kablowe nad urządzeniami.
    >
    >> I też ciekawe, co tam może być teraz, if any.
    > Teraz może koparki i ciągną bitcoiny?

    Na słuzbowym prądzie?

    >> Ale jakoś nie wydaje mi się, żeby - mając okolicę okablowaną miedzią "od
    >> zawsze" - komuś się chciało tę miedź skracać do jakichś wyniesionych
    >> modułów utykanych w szafkach rozdzielczych na mieście. No ale skoro
    >> piszecie, że tak robią...
    >
    > Nikt nie skraca, tylko raz, że kable się starzeją, uszkadzają, trzeba
    > dołożyć nowe, bo nowi abonenci, to zamiast ciągnąć wiąchę coraz
    > droższych kabli miedzianych, ciągnie się światłowody. A to co jest i
    > działa to się wykorzystuje.

    Ale nowych abonentow kablowych coraz mniej, a starych ubywa,
    więc kable są.

    Nie wiem tylko jak z nowymi budynkami, w tym i biurowymi - sieci rózne
    trzeba doprowadzic, i co - kanciapa na szafy różnych operatorow
    przewidziana, czy Orange ciagnie gruby kabek swiatłowodowy i mniej
    gruby miedziany?

    > Choć znam miejsca, gdzie kanalizacja zapchana jest/była kablami
    > miedzianymi, na których już nie ma żadnych abonentów, to wyciąga się
    > stare kable i w ich miejsce kładzie światłowody.

    Szczegolnie jak sie kable starzeją i juz nie działają :-)

    Ale co na koncu tych swiatłowodów - wiazka sie rozdziela na klientów,
    czy jakas szafeczka ze switchem/routerem, czy jak to się tam nazywa?

    J.


  • 74. Data: 2023-12-13 16:07:41
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    nadir <n...@h...org> writes:

    > Rodzaj kodeka na ma znaczenia.

    Dla kogo nie ma, dla tego nie ma :-)

    > Ważne jest czy zestawione połączenie
    > jest komutowanie i w całości, od AbA do AbB, zestawione jest łącze
    > rozmówne czy nie. Z tym, że obecnie nawet jak ktoś ma faktycznie
    > POTS-a/ISDN-a, to gdzieś tam po drodze najczęsciej i tak trafia na
    > VoIP-a i już nie jest to koszerne łącze komutowane.

    Ale świat nie jest czarnobiały. W szczególności "VoIP" może oznaczać
    bardzo dużo różnych rzeczy, z bardzo różną jakością. Dlatego kodek jest
    ważny - i to nie (tylko) kodek na ew. ostatniej mili, tylko na całej
    długości połączenia.
    W szczególności, jeśli oba końce należą do tego samego operatora.

    Weźmy np. takie G.703 + G.704 (z G.711 dla telefonów w środku) over
    Ethernet - tego nie idzie odróżnić od "prawdziwego" komutowanego (co to
    teraz znaczy?) połączenia żadnym sposobem.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 75. Data: 2023-12-13 20:42:13
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: PiotRek <n...@a...bbb>

    W dniu 13.12.2023 o 14:01, J.F pisze:
    >
    > Da sie jakos wytropić w mieście, dokąd te kable/kanalizacja idzie,
    > bez otwierania studzienek ?

    Jak tam u Was, to nie wiem, ale w Warszawie się da:

    https://mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=ma
    pa

    Trzeba powiększyć mapę (1:4000 albo dokładniej; skalę widać w lewym
    dolnym rogu), na górze kliknąć "Geodezja", a po lewej zaznaczyć
    "Elementy GESUT". Po rozwinięciu można zaznaczyć albo odznaczyć
    poszczególne rodzaje uzbrojenia (telekomunikacja też tam jest).


    --
    P.


  • 76. Data: 2023-12-13 20:46:37
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: PiotRek <n...@a...bbb>

    W dniu 13.12.2023 o 20:42, PiotRek pisze:
    > W dniu 13.12.2023 o 14:01, J.F pisze:
    >>
    >> Da sie jakos wytropić w mieście, dokąd te kable/kanalizacja idzie,
    >> bez otwierania studzienek ?
    >
    > Jak tam u Was, to nie wiem, ale w Warszawie się da:
    >
    > https://mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=ma
    pa
    >
    > Trzeba powiększyć mapę (1:4000 albo dokładniej; skalę widać w lewym
    > dolnym rogu), na górze kliknąć "Geodezja", a po lewej zaznaczyć
    > "Elementy GESUT". Po rozwinięciu można zaznaczyć albo odznaczyć
    > poszczególne rodzaje uzbrojenia (telekomunikacja też tam jest).

    Tzn. wiem, że niezupełnie o to chodziło - w sumie to tam jest tylko
    przebieg kanalizacji kablowej, a jak kable w niej idą, to nie wiadomo. :)


    --
    P.



  • 77. Data: 2023-12-13 22:06:23
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 13.12.2023 o 14:14, J.F pisze:

    > Na słuzbowym prądzie?

    Jak kasa lepsza niż z abonamentów? W czym problem? Biznes jest biznes.

    > Ale co na koncu tych swiatłowodów - wiazka sie rozdziela na klientów,
    > czy jakas szafeczka ze switchem/routerem, czy jak to się tam nazywa?

    Switch lub router raz że wymaga kabli, dwa to ma mały zasięg. Robi się
    pasywny światłowód, GPON.


  • 78. Data: 2023-12-13 22:06:25
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 13.12.2023 o 14:01, J.F pisze:

    > Optical jednak :-)

    No ale co ja poradzę, że stawiano te ONU a światłowodu nie było, bo
    dopiero w planach, ale były za to kable miedziane, to się podłączało po
    2-3 HDSL-ach i już telefony działały. A potem jak dociągnięto światło,
    ruszały inne usługi.

    > No wlasnie - ONU połączony z jakąś centralą.

    Nie, centrala nie jest potrzebna do działania ONU i ONU nie jest
    potrzebne do działania centrali, to są niezależne byty. ONU czy SRDA to
    jest po prostu uniwersalna platforma dostępu abonenckiego, a abonent
    niekoniecznie musi mieć/chcieć telefon.

    > Ale moze to juz tylko "Centrala VoIP" ...

    Teraz pewnie tak, ale te 20-25 lat temu to były konwencjonalne centrale.

    > Chyba tez troche mniejsze.

    A gniazda w switch-ach teraz są mniejsze? Elektronika w switchu-u może
    mieć wielkość paczki fajek, ale nadal RJ-45 króluje.

    > Zmiesci sie 1U 19" ?

    To zależy od wykonania, w jednym się zmieści w innym nie. Ale ponieważ
    żyły miedziane i włókna optyczne mają jakieś tam grubości, zakończone są
    jakimiś gniazdami/wtykami, to trzeba to wszystko gdzieś pomieścić.


    > Czyli z mojego punktu widzenia - kabelek z mieszkania nadal idzie do
    > starego budynku centrali, a tam jest podłączony do ...
    > traktujemy ONU niezależnie, czy jako nowszy element centrali? :-)

    Z Twojego punktu widzenia to nie wiem, bo może budynek i/lub centrala
    nie istnieje, może zmienił się przebieg kabli i podłączony jesteś
    światłowodem do sąsiedniego miasta. To już pytanie do zuchów od kabli.

    > Kable trzymały.
    > A obiekt juz zbudowany, no chyba, zeby liczyc koszt podatku,
    > remontu dachu, ogrzewania chyba nie, ochrony?

    Jak miałeś w budynku wszystkie pomieszczenia obłożone urządzeniami i
    powiedzmy 50 osób obsługi, teraz ma 2-3 małe pomieszczenia a obsługa
    przyjeżdża 2-3 w tygodniu na 2-3 godziny, to po co ponosić koszty
    utrzymania jakiegoś molocha?

    > Nie nastąpiło jakies zastępowanie starych central koncetratorami od
    > nowych?

    Tak, jak przyszła cyfryzacja to mechaniczne i elektroniczne centrale
    pozastępowano cyfrowymi, a te ostatnie zastępuje się już VoIP-em.
    Taka wymiana pokoleń.

    > A te współczesne? kto te wszystkie Voip łączy, i czy to nie centrala?

    Centrala VoIP to się nazywa, są też hybrydy VoIP/POTS, co kto woli.

    > Gdzies tam jeszcze byl jakis operator MM (Energis?) co miał bodajze
    > jedną centrale z końcówkami w wielu województwach (system AXE).

    Tego to nie wiem.

    > A te stare centrale w duzych miastach nie były rozbudowane do granic
    > możliwości, czyli chyba 10k numerów, i nowe elektroniczne nie
    > zastępowały ich w całości?

    Nie bardzo rozumiem o co pytasz.

    > Koncentrator miałem mniejszy na myśli, taki na kilkadziesiąt nr,
    > ale jeśli było jak piszez ... to na ilu centralach w Warszawie się
    > skonczyło? Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie ...

    Nie mam wiedzy ze wszystkich miast w Polsce, jedynie obszar gdzie sam
    pracowałem, dokładnie lubuskie. Natomiast o Poznaniu co nieco więcej
    wiedziałem, bo mieszkałem tam i miałem znajomości, z tym że teraz to już
    i pamięć zawodzi, i kontakt z tymi osobami się urwał.
    Ale z tego co pamiętam, to Poznań miał kilka central obsługujących
    poszczególne dzielnice. Ze względu na Teletre i współpracę z Alcatelem,
    to było chyba pierwsze miasto w Polsce w którym w latach 70'-80'
    zmieniano centrale mechaniczne na elektroniczne E10A, a potem już w
    latach 90' na E10B i 1000E10. Dodatkowo w Poznaniu funkcjonowała
    centrala międzynarodowa 5ESS, możliwe, że ta sama albo któraś z E10B
    była też centralą międzymiastową i tranzytową, ale tego to już nie
    jestem pewien.

    > https://pl.wikipedia.org/wiki/E-10_(centrala)
    > Tu pisza o takich na 500 linii i na 60 linii ..

    E10 to ja okazjonalnie widywałem i nawet nie wiedziałem o tych małych
    koncentratorach na 60 abonentów. Natomiast te większe, nie pamiętam już
    czy na 500 czy 1000 to kojarzę.

    > A moze na tych starych liniach tak sie nie robi?

    Czego się nie robi?

    > Z zewnątrz nie widać :-)

    Taka tajemnica.;)

    > No wlasnie, zasilanie trzeba .. a w tych starych kablowych mogło nie
    > być :-)

    Zasilanie urządzeń, to normalnie 230/400V od energetyki.
    To tylko jakieś małe PCM-y czy HDSL-e dało się zasilić zdalnie po
    liniach telefonicznych.

    > No ale kable były juz wczesniej położone.

    No były, ale załóżmy, że do jakiejś wioski szedł kabel 10-cio parowy,
    można po tym podłączyć 10 abonentów POTS/ISDN lub po jakichś PCM-ach
    20-30 abonentów tylko POTS.
    No i teraz wiocha się rozbudowuje i potrzeba podłączyć na już 100
    kolejnych abonentów, po tym kablu się nie da, więc masz 3 możliwości.
    1. ciągniesz kolejny miedziany kabel magistralny 100par, do tego 100
    kabli 2 parowych po sieci rozdzielczej i masz możliwość podłączenia
    kolejnych 100 POTS/ISDN
    2. ciągniesz światłowód pod ONU, do tego 100 kabli 2 parowych po sieci
    rozdzielczej lub od razu światłowód do każdej chałupy i masz możliwość
    podłączenia kolejnych 100 POTS/ISDN oraz internetu, na przykład xDSL lub
    światło
    3. na istniejącym 10-cio parowym kablu po 2-3 HDSL-ach uruchamiasz ONU,
    do tego 100 kabli 2 parowych po sieci rozdzielczej i masz możliwość
    podłączenia kolejnych 100 POTS/ISDN

    > Wiec gdzie to ONU stoi, w przypadku "zwykłej linii" ?

    W zależności kasy i czasu, który masz, wybierasz któryś z trzech
    powyższych wariantów.

    > Tylko tak cos mi się wydaje, ze najpierw były te szafy dla telefonii
    > robione, a potem inni uzywali. Rack jest w koncu dość uniwersalny.
    >
    > Ale energetyka racka może nie potrzebować, hm, stara telefonia, na
    > łączówki ... też chyba nie ...

    Co było pierwsze, to ja nie wiem.

    > Da sie jakos wytropić w mieście, dokąd te kable/kanalizacja idzie,
    > bez otwierania studzienek ?

    Czasem gminy i powiaty udostępniają w swoim geoportalu mapy z naniesioną
    infrastrukturą, i tam można szukać, ale wszystkiego tam chyba nie ma.


  • 79. Data: 2023-12-13 23:06:16
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 13.12.2023 o 16:07, Krzysztof Halasa pisze:

    > Weźmy np. takie G.703 + G.704 (z G.711 dla telefonów w środku) over
    > Ethernet - tego nie idzie odróżnić od "prawdziwego" komutowanego (co to
    > teraz znaczy?) połączenia żadnym sposobem.

    Dlatego piszę, że kodek nie ma znaczenia.
    Dekadę temu i wcześniej, to tak, ale do dotyczyło tylko "ostatniej
    mili", gdzie dużą rolę odgrywały jitter-y i pingi, przy dzisiejszej
    jakości internetów domowych ten problem odpadł.
    Natomiast w połączeniach między operatorskich jakość była zawsze na
    wysokim poziomie, czy to było G.703/G.704 czy TCP/IP.


  • 80. Data: 2023-12-14 20:05:42
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 13 Dec 2023 22:06:25 +0100, nadir wrote:
    > W dniu 13.12.2023 o 14:01, J.F pisze:
    >> Optical jednak :-)
    >
    > No ale co ja poradzę, że stawiano te ONU a światłowodu nie było, bo
    > dopiero w planach, ale były za to kable miedziane, to się podłączało po
    > 2-3 HDSL-ach i już telefony działały. A potem jak dociągnięto światło,
    > ruszały inne usługi.
    >
    >> No wlasnie - ONU połączony z jakąś centralą.
    >
    > Nie, centrala nie jest potrzebna do działania ONU i ONU nie jest
    > potrzebne do działania centrali, to są niezależne byty. ONU czy SRDA to
    > jest po prostu uniwersalna platforma dostępu abonenckiego, a abonent
    > niekoniecznie musi mieć/chcieć telefon.

    Ale telefon wymaga "centrali", bo jak na niego lub z niego zadzwonić ?

    >> Ale moze to juz tylko "Centrala VoIP" ...
    > Teraz pewnie tak, ale te 20-25 lat temu to były konwencjonalne centrale.

    Ale juz ONU?

    >> Chyba tez troche mniejsze.
    > A gniazda w switch-ach teraz są mniejsze? Elektronika w switchu-u może
    > mieć wielkość paczki fajek, ale nadal RJ-45 króluje.

    Telefon nie wymaga RJ45.
    Ale 19" miesci chyba ze 48 RJ45, w dwóch rzędach.

    >> Zmiesci sie 1U 19" ?
    > To zależy od wykonania, w jednym się zmieści w innym nie. Ale ponieważ
    > żyły miedziane i włókna optyczne mają jakieś tam grubości, zakończone są
    > jakimiś gniazdami/wtykami, to trzeba to wszystko gdzieś pomieścić.

    Włokna optyczne są bardzo cienkie, tylko otuliny grube :-)

    >> Czyli z mojego punktu widzenia - kabelek z mieszkania nadal idzie do
    >> starego budynku centrali, a tam jest podłączony do ...
    >> traktujemy ONU niezależnie, czy jako nowszy element centrali? :-)
    >
    > Z Twojego punktu widzenia to nie wiem, bo może budynek i/lub centrala
    > nie istnieje, może zmienił się przebieg kabli i podłączony jesteś
    > światłowodem do sąsiedniego miasta. To już pytanie do zuchów od kabli.

    Koniec kabla jednak istnieje po staremu. Mieliby jakies ambitne prace
    robic gdzies w sieci?

    >> Kable trzymały.
    >> A obiekt juz zbudowany, no chyba, zeby liczyc koszt podatku,
    >> remontu dachu, ogrzewania chyba nie, ochrony?
    >
    > Jak miałeś w budynku wszystkie pomieszczenia obłożone urządzeniami i
    > powiedzmy 50 osób obsługi, teraz ma 2-3 małe pomieszczenia a obsługa
    > przyjeżdża 2-3 w tygodniu na 2-3 godziny, to po co ponosić koszty
    > utrzymania jakiegoś molocha?

    No ale własnie jakie koszta?

    >> Gdzies tam jeszcze byl jakis operator MM (Energis?) co miał bodajze
    >> jedną centrale z końcówkami w wielu województwach (system AXE).
    >
    > Tego to nie wiem.

    A ja wiem, bo im raz pieprznęło, w całej Polsce przestało działać
    i sie wtedy wydało, ze "centralę" to mają jedną.

    >> A te stare centrale w duzych miastach nie były rozbudowane do granic
    >> możliwości, czyli chyba 10k numerów, i nowe elektroniczne nie
    >> zastępowały ich w całości?
    >
    > Nie bardzo rozumiem o co pytasz.

    Lata 90-te - stare centrale dosc duże i na wiele numerów - 10 tys?
    A nowa elektroniczna centrala wtedy - czy 10 tys to nie było w sam
    raz?
    I IMHO aż się prosi w budynku centrali zamontować nową elektroniczną
    centrale ...

    >> Koncentrator miałem mniejszy na myśli, taki na kilkadziesiąt nr,
    >> ale jeśli było jak piszez ... to na ilu centralach w Warszawie się
    >> skonczyło? Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie ...
    >
    > Nie mam wiedzy ze wszystkich miast w Polsce, jedynie obszar gdzie sam
    > pracowałem, dokładnie lubuskie. Natomiast o Poznaniu co nieco więcej
    > wiedziałem, bo mieszkałem tam i miałem znajomości, z tym że teraz to już
    > i pamięć zawodzi, i kontakt z tymi osobami się urwał.
    > Ale z tego co pamiętam, to Poznań miał kilka central obsługujących
    > poszczególne dzielnice. Ze względu na Teletre i współpracę z Alcatelem,
    > to było chyba pierwsze miasto w Polsce w którym w latach 70'-80'
    > zmieniano centrale mechaniczne na elektroniczne E10A, a potem już w

    Te E10A to takie elektroniczno-elektromechaniczne.

    > latach 90' na E10B i 1000E10. Dodatkowo w Poznaniu funkcjonowała
    > centrala międzynarodowa 5ESS, możliwe, że ta sama albo któraś z E10B
    > była też centralą międzymiastową i tranzytową, ale tego to już nie
    > jestem pewien.

    Ja tylko pamietam, jak gdzies w latach 90-tych sie zdziwilem, bo
    połaczenie z Wrocławia do Kłodzka było łączone błyskawicznie.

    >> https://pl.wikipedia.org/wiki/E-10_(centrala)
    >> Tu pisza o takich na 500 linii i na 60 linii ..
    >
    > E10 to ja okazjonalnie widywałem i nawet nie wiedziałem o tych małych
    > koncentratorach na 60 abonentów. Natomiast te większe, nie pamiętam już
    > czy na 500 czy 1000 to kojarzę.
    >
    >> A moze na tych starych liniach tak sie nie robi?
    >
    > Czego się nie robi?

    że sie je przełącza na jakies ONU czy koncentratory ONU, bez
    awaryjnego zasilania ...

    >> No wlasnie, zasilanie trzeba .. a w tych starych kablowych mogło nie
    >> być :-)
    >
    > Zasilanie urządzeń, to normalnie 230/400V od energetyki.

    Ale trzeba doprowadzic, licznik może założyc ...

    > To tylko jakieś małe PCM-y czy HDSL-e dało się zasilić zdalnie po
    > liniach telefonicznych.

    A jak w starej szafie były tylko łączówki, to zasilania nie trzeba
    było ...

    >> No ale kable były juz wczesniej położone.
    > No były, ale załóżmy, że do jakiejś wioski szedł kabel 10-cio parowy,
    > można po tym podłączyć 10 abonentów POTS/ISDN lub po jakichś PCM-ach
    > 20-30 abonentów tylko POTS.

    Wioski to nie wiem - tam mogło być, ze szła 1 para lub 2, lub wcale
    ...
    A w miastach jednak kable do centrali szły.

    > No i teraz wiocha się rozbudowuje i potrzeba podłączyć na już 100
    > kolejnych abonentów, po tym kablu się nie da, więc masz 3 możliwości.
    > 1. ciągniesz kolejny miedziany kabel magistralny 100par, do tego 100
    > kabli 2 parowych po sieci rozdzielczej i masz możliwość podłączenia
    > kolejnych 100 POTS/ISDN
    > 2. ciągniesz światłowód pod ONU, do tego 100 kabli 2 parowych po sieci
    > rozdzielczej lub od razu światłowód do każdej chałupy i masz możliwość
    > podłączenia kolejnych 100 POTS/ISDN oraz internetu, na przykład xDSL lub
    > światło
    > 3. na istniejącym 10-cio parowym kablu po 2-3 HDSL-ach uruchamiasz ONU,
    > do tego 100 kabli 2 parowych po sieci rozdzielczej i masz możliwość
    > podłączenia kolejnych 100 POTS/ISDN

    Albo stawiałes koncentrator wyniesiony, taki np na 60 linii :-)

    >> Wiec gdzie to ONU stoi, w przypadku "zwykłej linii" ?
    > W zależności kasy i czasu, który masz, wybierasz któryś z trzech
    > powyższych wariantów.

    Wariant jest taki, ze telefony w bloku były za PRL, i są nadal.
    Tzn wiekszosci juz nie ma, ale troche przetrwało.
    I myslisz, ze gdzies po drodze szafy stawiano i je przepinano?

    Hm, reflektometr jakis skombinować ?


    >> Da sie jakos wytropić w mieście, dokąd te kable/kanalizacja idzie,
    >> bez otwierania studzienek ?
    >
    > Czasem gminy i powiaty udostępniają w swoim geoportalu mapy z naniesioną
    > infrastrukturą, i tam można szukać, ale wszystkiego tam chyba nie ma.

    Map ci u mnie dostatek
    https://geoportal.wroclaw.pl/

    Ale tej interesującej chyba nie ma.


    J.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: