Pan Waldemar Krzok napisał:

>>> Właśnie wymyśliłeś ACARS. Istnieje i ma sie dobrze juz od wielu lat.
>>> Tylko czarna skrzynka rejestruje troche dłuzej w przypadku katastrofy
>>> i dlatego jest tak wazna. Moze nastepna wersja (ATN) bedzie lepsza.
>>
>> Swoją drogą: dalej rejestrują na tasmie? Przy aktualnych cenach Flash
>> ktoś już czynił próby pozbycia się taśmy ze srodka? Kiedys na filmie
>> chyba na Discovery cos mówili że najczęsciej uszkodzeniu ulega tasma
>> wewnatrz (od gorąca). Niestety było to tak dawno ze nazwy tego programu
>> nie pamiętam.
>
> przy 3400g z Flasha zostanie piasek, a taśmy na ogół przezyja. Oprócz
> tego na kawałku taśmy jest kawałek danych, a na kawałku flasha nic.

Aż tak źle jest z wytrzymałością struktur na przyspieszenia? Nie mówię
tu o pomysłach użycia karty SD w czarnych skrzynkach (czytałem o takich,
w Usenecie oczywiście, że niby teraz karty są po dwie dychy, więc już
można; świetny argument, bo jak by były po dwa tysiące, to by trzeba było
się zastanaowić). Jaką odporność ma struktura krzemowa? Taka umieszczona
na odpowiednim podkładzie, zalana czym trzeba, być może nawet z myślą
o tych tysiącach g. Coś sobie przypominam z początków dziejów układów
scalonych (lata siedemdziesiąte), że próbowano tym strzelać z armaty.
Podobno z pozytywnym skutkiem. Prawda-li to?

Taśmę na szpuli poddana przyspieszeniu 3400g też sobię próbuję wyobrazić.
Jawi mi się to jako kawałek plastiku. Ale moja wyobraźnia w tym zakresie
może zawodzić.

--
Jarek