eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaRF-HarvesterRe: RF-Harvester
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!2.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!eternal-september.org!feeder.eternal-september.org!.POSTE
    D!not-for-mail
    From: heby <h...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: RF-Harvester
    Date: Tue, 21 Oct 2025 20:17:57 +0200
    Organization: A noiseless patient Spider
    Lines: 236
    Message-ID: <10d8ioo$44jc$1@dont-email.me>
    References: <1jc7wedp4i4kd$.agbd4jsbb0gh.dlg@40tude.net>
    <10d2m72$tb3$1@news.chmurka.net> <10d2uk6$876$1@news.chmurka.net>
    <10d32u3$e6b$1@news.chmurka.net> <10d34cl$2jqt0$1@dont-email.me>
    <10d36co$ifh$1@news.chmurka.net> <10d3c2a$2n9kh$1@dont-email.me>
    <10d3dsr$rg6$1@news.chmurka.net> <10d4l9i$30p9o$1@dont-email.me>
    <1w65b8tfacojg.1fjfqn4pm4e9q$.dlg@40tude.net>
    <10d4tbl$30p8u$3@dont-email.me>
    <odg0y8byk4ny.a6rchhirxpj3$.dlg@40tude.net>
    <10d5a68$36j3p$1@dont-email.me>
    <z...@4...net>
    <10d5jpb$39u3a$1@dont-email.me> <10d60e5$fkt$1@news.chmurka.net>
    <10d61ul$3e1cv$1@dont-email.me> <10d63a2$jnq$1@news.chmurka.net>
    <10d65ak$3e1cv$2@dont-email.me> <10d68da$roq$1@news.chmurka.net>
    <10d6dr4$3hna7$1@dont-email.me>
    <fqwuhcw3alde$.2s0f4r6b5fng$.dlg@40tude.net>
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Tue, 21 Oct 2025 18:18:01 +0000 (UTC)
    Injection-Info: dont-email.me; posting-host="667ff0f75295a8f188f8e9e9b51de73a";
    logging-data="135788";
    mail-complaints-to="a...@e...org";
    posting-account="U2FsdGVkX1+Is/M7RVhYcBHVVd4qW2dG"
    User-Agent: Mozilla Thunderbird
    Cancel-Lock: sha1:Ef0thfhcXSpCGj3AjT/nPBTieEM=
    Content-Language: en-US
    In-Reply-To: <fqwuhcw3alde$.2s0f4r6b5fng$.dlg@40tude.net>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:799902
    [ ukryj nagłówki ]

    On 21/10/2025 19:14, J.F wrote:
    >> Rozumiesz różnicę? jedno jest mierzalne wprost, drugie jest mierzalne
    >> wprost. Jedno świeci, drugie nie znajduje. Jedno jest powtarzalnym
    >> faktem, drugie brednią.
    > Powiem tak - można się opierać na plotce, że jakiś Randi oferuje
    > milion $ i nikt nie dostał

    To akurat fakt.

    >, można się opierać na plotce, że niektórzy
    > chodzą z różdzkami i wykrywaja cieki, czy wodę.

    To akurat fakt.

    Róznia między nimi jest taka, że jedna z nich oparta jest o obiektywizm
    a druga o brak pojmowania korelacji.

    > A można też przetestować i sprawdzić osobiscie ... o ile są takie
    > możliwości.

    Nie ma potrzeby. Nie spradzałem osobiście czy buraki rosną na polu, mam
    możliwości, ale daję wiarę rolnikom. Tutaj daję wiarę zespołom naukowym
    badającym to wielokrotnie.

    > P.S. Gdzieś jest publikacja ludzi z IBJ w Świerku, na temat działania
    > magnetyzerów, w układzie chłodzenia reaktora.
    > Napisali, że kamień kotłowy z magnetyzerem ma wyrażnie inną strukturę,
    > i łatwiej odpada od rur.
    > Wierzyć, nie wierzyć? Ja to mogę sobie magnetyzer zamontować na
    > czajniku elektrycznym :-)

    Nie wiem. Nie znam się na kamieniu. Myślę, że warto zerknąc na poziom
    cytowania tej pracy, jeśli zostałą faktycznie opublikowana w czymś
    więcej niż biuletyn wewnętrzny.

    > No właśnie widzisz - póki niezbadane, to niezbadane.

    Aby coś było niezbadane, najpierw musi być coś. A tu nie ma.

    > Ale nie trzeba wiedzieć dlaczego coś działa, aby zauważyć korelacje.

    Tak, najpierw musi być coś.

    > A potem można badać dlaczego tak.

    Zgadzam się, ale zapominasz, że nie ma co badać.

    Jeśli będę miał skuteczność na poziomie szumu od randomowego szukania
    wody, ale moja metoda będzie wymagała śpiewania hymnu co 5 metrów i
    patrzenia czy zachrypłem (woda!), to też stwierdzisz, że należy to
    zbadać, bo niezbadane? Czy najpierw w ogóle sprawdzisz, czy jest co badać?

    Nie ma co badać. Jak by rzucali kostką do gry mieli by dokładnie taką
    samą skuteczność.

    > Np gołębie pocztowe, są wywożone w ciężarówce 1000km, wypuszczane, i
    > lecą prosto do domu.

    I odkryliśmy, że mają w głowie kompas megnetyczny. Zagadka się
    uprościła. Nawet ładnie to nazwano, magnetopercepcja. Sprawdzono też, że
    mają wewnątrzny zegar, który razem z położeniem słońca daje im jako taką
    informację o położeniu w dużych skalach. Zdaje się, że potrafią też
    wyczuwać zapach swojej okolicy, gdzie okolicą może być spory obszar.
    Zapach niesiony z wiatrem.

    Innymi słowy odpowiedź jest skomplikowana, ale nie ma w niej nic magicznego.

    > Z tym "prosto" to może przesada, ale mają przy tym średnią prędkość
    > rzedu 100km/h - więc bardzo nie błądzą.
    > Jak one wiedzą gdzie lecieć?

    Ewolucja.

    >>> Nie wiem jak go nazwiesz ale najważniejsze, że nie
    >>> jesteś w stanie zniknąć osób, które to odczuwają
    >> Ja ich nie znikam. Twierdze, ze to zjawisko nie występuje nigdzie, poza
    >> ich umyslem. Change my mind.
    > I ilu ich przebadałeś? :-)

    Wystarczy jeden aby zmienić bieg historii. Nie muszę badać wszystkich,
    aby udowodnić że ludzie widzący Napoleona mają problem psychiatryczny.
    Ciężar dowodu jest zawsze po stronie osoby postulującej magiczne
    własności. Sceptyk może tylko czekać na dowód.

    > Nie mówie, że trzeba wierzyć, ale przydałoby się, żeby Pixel znał
    > jakiegos takiego osobiście, to by można było przetestować obiektywnie.

    Miałem patykarza w rodzinie, choć on preferował wahadełko. Dużo się
    nasłuchałem, przeglądałem też jakieś specjalistyczne czasopisma, bo i
    takie wydawano (a może nadal wydają?).

    Nic mi to nie dało w temacie. Nie potrafił wyjaśnić, nie rozumiał jak to
    coś działa, kręcił wahadłem i było to widać, za pomocą palców. Byłem
    wtedy jeszcze akceptującym alternatywne hipotezy, ale był ten jegomość
    jednak jakiąś cegiełką do zmiany w kierunku sceptycyzmu. Badał nam też
    dom, sprawdziłw którym kącie spać nie wolno. W sumie śpię w tym miejscu
    już dobre naście lat i jest to całkiem spoko miejsce.

    > Kiedyś we Wrocławiu odbywały się jakies targi czy spotkania ... o,
    > skleroza puściła - Forum Wynalazców Niekonwencjonalnych.
    > Niektórzy tam orgon produkowali, inni go wyczuwali, ale warunków do
    > przetestowania nie było.

    Z tłumu nie wynika nic.

    > Łągiewka, jak żył, to się tam prezentował ze swoimi "lokomotywkami",
    > zderzakiem, ale mnie niezbyt przekonał.

    Z tym Łągiewką, to ja nie rozumiem o co chodziło. Były dwa rozwiązania
    zagadki:

    1) To tylko coś, co przerabiało energię kinetyczną zderzenia na energię
    kinetyczną ruchu obrotowego, a z punktu widzenia pasażera wydłużało czas
    zderzenia zmniejszając siłę. To samo robi strefa zgniotu.

    2) To coś jakoś magicznie usuwało pęd pasażera.

    1 nie ma sensu bo to już było i jest w samochodach, 2 nie zostało nigdy
    udowodnione.

    Widziałem filmy, jak zderzak uderzał, jakiś cylinder robił wziuuuu i
    ludzie pokazywali "o, przejeło energię". To w sumie nie energia zabija,
    a pęd i hamowanie na krótkim odcinku.

    Dalej to dla mnie zgadka, o co w zasadzie chodziło temu kolesiowi.

    > Hm, narzekają chyba tak czy inaczej.
    > Może ciekawe byłoby sprawdzenie korelacji narzekania z rzeczywistym
    > cisnieniem ... a może to nie cisnienie na nich wpływa, tylko coś
    > innego ...

    Z moich doświadczeń rodzinnych: zerowa. Kiedyś dla sportu sprawdziłem.

    >> Ciagle mylisz niemierzalne brednie (kijek do szukania wody) z
    >> faktycznymi zjawiskami. Zatarla Ci sie róznica między tym co realne, a
    >> tym co urojone.
    > Hm, ale przecież ten kijek (drut?) jest mierzalny, tylko trzeba się
    > postarać :-)

    Niemierzalny jest efekt kijka, bo nie wychodzi poza szum statystyczny
    ślepego losowania.

    > Zaskakujące korelacje
    > https://joemonster.org/art/29868
    > Przypadek ?
    > W którym przypadku ? :-)

    Korelacja nic nie mówi o związku przyczynowym. To co widzisz to czysta
    korelacja. Debile z patykami nie mają nawet czystej korelacji. Nic nie mają.

    >> Nie słyszalem o takich wypadkach, zazwyczaj to jakieś wymówki typu "boli
    >> mnie glowa, bo spadło ciśnienie" a ja patrzę na pomiary i widze, ze to
    >> brednie.
    > A z dwa dni? :-)

    Różnie. Nie robiłem z tego habilitacji, po prosut zerkałem metodycznie
    za każdym razem na prognozy i odczyty i nichuja nie było nic co można by
    nazwać związkiem.

    Jednak mocna pogorszenie narzekania nastepowało zawsze po prognozie
    pogody. Albo bolała głowa bo spada ciśnienie, albo dla odmiany bolała
    głowa bo roslo.

    To nie jest jakaś wielka próbka danych, ale daje mi pogląd jak to może
    wyglądać w rzeczywistości. Teraz znam więcej ludzi i ich dla odmiany
    boli bo coś zjedli, albo boli bo 5G, boli bo router wifi sąsiada, albo
    tamto albo siamto. To jakiś uniwersalny koncept "boli bo".

    >> Zwierzeta wyczuwają drgania sejsmiczne przed właściwymi trzęsieniem
    >> ziemi. To nie jest nic magicznego. Wyczuwają zapachy wczesniej niż nasze
    >> kiepskie nosy. Słyszą jęki skał na długo przed zapadnieciem się jaskini.
    >> Nie pojmuje co tutaj mialo by być magicznego. Mają lepsze czujniki niż my.
    > A w/w meteopaci ? :-P

    Wyczuwają potrzebę marudzenia.

    Jak mówię, pewnie ktośtam porafi wyczuć, jeden lekarz opowiadał, że
    pacjanci z wysokim ciśnieniem słyszą w uszach zmianę pisku wraz ze
    zmiana mi ciśnienia w windzie i to jest powód aby zgłosić się do lekarza.

    Ale nie bądźmy smieszni, to nie o to chodzi Nowakowej z parteru, jak
    mówi, że ją dzisiaj boli kolano i będzie padać, a nie pada przez miesiąc.

    >> Urojeń o patykach wykrywających wodę się nie udalo potwierdzić, mimo
    >> 1mln dolarów na stole dla każdego chętnego.
    > A o tym stole nie słyszałem, może wielu innych też nie.
    > No ale ja nie mówię, że mam takie zdolności ...

    Wszyscy słyszeli, co mieli słyszeć, Randi był bardzo popluarną osobą i
    miał własny program telewizyjny, gdzie demaskował oszustów, w tym debili
    z patykami. Oferował 1mln każdemu, kto udowodni *cokolwiek*
    nadprzyrodzonego i poza patyczakami miał w programie od groma chętnych,
    z całego świata.

    Histora u nas jest mniej znany, bo wtedy w TV mieliśmy 30 plenum
    spółdzielni zenum.

    >> Teraz pies ma być uzasadnieniem dla patyków? Pies czuje wode, być moze i
    >> przez metr gleby, bo ma do tego narząd.
    > Nosem? Czy inny narząd?

    Nosem, może łapami.

    > No ale zaraz - czyż nie sugerowałeś, że woda jest wszędzie? :-)

    Jest prawie w każdym miejscu. W tym kraju trzeba mieć pecha albo
    idiotyczną lokalizację, żeby wody kompletnie nie było, aczkolweik z roku
    na rok coraz mniej pecha trzeba mieć.

    >> Mimo dziesiecioleci,
    >> nikomu się nie udalo udowodnić machania patykami wystającymi znacząco
    >> poza szum statystyczny.
    >> https://en.wikipedia.org/wiki/One_Million_Dollar_Par
    anormal_Challenge#Example_of_a_test_(dowsing)
    > A może nie wiedzieli o tym, albo nie dostali wizy do USA?

    Takie konkursy i poważne badania naukowe były na całym świecie, wszędzie
    z tymi samymi wnioskami.

    Może faktycznie tej jeden co potrafi akurat zatrzasnął się w kiblu i
    przegapił. Ale raczej wątpię.

    > P.S. a pies wodę w plastikowej rurze wyczuje ? :-P

    Przecież sami zgodzili się na ten eksperyment i te rury.

    >> Zbędne. Dla wielu gatunków muzyki nawet nie stroi sie strun do siebie
    >> (większosc odmian metalu), tylko naciąga na odpierdol.
    > No, mamy też kompozytorów muzyki atonalnej, ale chyba sam przyznasz,
    > że to jakaś inna muzyka :-)

    Większość ciężkiego metalu-like jest prawie atonalna z powodu używania
    fuzzów, znacząco zmieniających brzmienie. Nie ma tam nut czy akordów,
    jest szum.

    Co innego Vivaldi, a co innego charczący do mikrofonu 60-latek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: