eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmUkrycie telefonu w powerbanku? › Re: Ukrycie telefonu w powerbanku?
  • Data: 2020-11-05 09:45:14
    Temat: Re: Ukrycie telefonu w powerbanku?
    Od: ydziO <ydzio(a)hot.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    RadoslawF <r...@g...com> wrote:
    > W dniu 2020-11-05 o 08:31, ydziO pisze:
    >
    >>>>>>>> Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby
    >>>>>>>> dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od
    >>>>>>>> operatora GSM.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Skoro nie znasz numeru ani operatora to od kogo zażądasz?
    >>>>>>> I z jakiego numeru?
    >>>>>>>
    >>>>>> Nie trzeba znać numeru. Operator wie kto był w danym zasięgu. Jakie karty
    >>>>>> sim. Później tylko robota do sprawdzenia kto jest właścicielem której
    >>>>>> karty. Później można sprawdzić jaki telefon używał tej karty w tym czasie i
    >>>>>> po nitce dojść do klębka.
    >>>>>
    >>>>> Te turnieje raczej są w miastach. Więc operatorów jest więcej niż jeden.
    >>>>> Operator takiej informacji udzieli policji lub prokuraturze,
    >>>>> organizatorowi turnieju szachowego nie, bo nie ma takiego obowiązku.
    >>>>> No a taki telefon do oszustw nie będzie raczej na stałą umowę
    >>>>> tylko będzie to prepaid na słupa lub z kraju unii gdzie właścicieli
    >>>>> prepaidów nie rejestrują, np, z Czech.
    >>>>> O tym że w mieście w zasięgu tego samego btsa będą tysiące telefonów
    >>>>> a setki będą prowadziły rozmowę czy transmisje.
    >>>>> I teraz zgadnij który to podejrzanej szachistki.
    >>>>>
    >>>>>
    >>>>> Pozdrawiam
    >>>>>
    >>>>
    >>>> Nie wiem czy jest sens dlaej to ciagnąć. Ja Ci napiszę jak sobie
    >>>> przykładowo poradzić z problemami opisanymi powyżej, Ty znajdziesz kolejne
    >>>> przeszkody. I tak będzie w kółko.
    >>>> Ale na szybko. Operatorzy udzielą informacji po tym jak zgłosi się
    >>>> przestępstwo poprzez oszustwo.
    >>>
    >>> Policji lub prokuraturze, organizatorowi turnieju nie.
    >>>
    >> Organizator turnieju zgłasza na policję oszustwo i działają.
    >
    > Jak przyjmą zgłoszenie to działają, albo poczekają i umorzą.
    > A jak nie przyjmą? Bo dowodu na oszustwo przed złapaniem oszusta nie masz.
    >

    Mówiłem że nie ma sensu, bo będzie wymyślanie na siłę nowych problemów.

    >>>> Kupioną kartę na słupa też namierzysz drogą eliminacji tych co są
    >>>> zarejestrowani. W połączeniu z coraz bardziej wszech obecnym monitoringiem
    >>>> staje się to proste.
    >>>
    >>> Jakim cudem? W jednej kieszeni mam komórkę z kartą na umowę
    >>> a w drugiej z lewym prepaidem. Drogę eliminacji mnie nie namierzysz.
    >>>
    >>
    >> Dwa telefony poruszają się po tej samej drodze. Te same współrzędne.
    >> Po co panu dwa telefony, ten zarejestrowany i ten nie zarejestrowany?
    >> Bo lubie!
    >> Jak się Pan nasywa?
    >> XYZ.
    >> O!
    >> To właśnie pan XYZ był tym graczem.
    >
    > Po pierwsze namierzanie przez stacje bazowe to kilkaset metrów rozrzutu.

    Najwyżej kilkadziesiąt. Co kilkaset w mieście to są usiane stacje bazowe.

    > Po drugie jaki problem wyłączać ten lewy telefon przed wyjściem
    > z terenu turnieju?
    >
    >>>> Ja widzę spore możliwości znalezienia i wytropienia. Oczywiście, jak
    >>>> piszesz, ostatecznie może się nie udać, ale możliwości są i to spore. Więc
    >>>> moim zdaniem się da.
    >>>
    >>> A moim jedyna szansa złapanie w momencie korzystania z telefonu.
    >>> Tyle że monitoring w toalecie jest nielegalny. :)
    >>> Więc co najwyżej obserwujesz i czekasz na błąd oszusta.
    >>> Jak nie popełni to nic mu nie zrobisz.
    >>>
    >>>
    >> Najlepiej w momencie oszustwa. Ale jak się nie uda wtedy, to trzeba
    >> inaczej. Po fakcie też się da.
    >
    > Po fakcie to mało prawdopodobne, no chyba że oszust jest idiotą.
    Bombiarrza ktory podlozyl bąbę w autobusie namierzyli polscy policjanci w
    kilka dni.
    Było to po fakcie. I mieli nawet monitoring jak wychodzi z domu z tą samą
    siatką co był w autobusie. Mieli całą drogę.
    Na początku jedyne Ci mieli to zdjęcia/film z autobusu.
    I namierzyli.

    Nie jeden alarm bombowy namierzyli bo ktoś chciał dla draki i dla zabawy.
    I myślał że jest cwańszy. Przyszli smutni panowie i pokazali że jednak nie.


    Nie ma co dalej dyskutować. Dla Ciebie sie nie da, a dla mnie da, co
    pokazały służby zajmujące się takimi rzeczami. I tak to zostawmy.


    > A jak nie jest to nie namierzysz.
    >
    >
    > Pozdrawiam
    >



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: