eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaWindy towarowe/osobowe - sterowanie i napęd. › Re: Windy towarowe/osobowe - sterowanie i napęd.
  • Data: 2021-09-14 12:35:03
    Temat: Re: Windy towarowe/osobowe - sterowanie i napęd.
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-09-13 o 23:55, Irek.N. pisze:
    >> Przykładowo pusta kabina ma masę 800kg oraz maksymalny udźwig 500kg
    >> to masa przeciwwagi = masa kabiny (800kg) + 1/2 maksymalnego dźwigu
    >> (250kg) = 1050kg.
    >
    > Mam właśnie taki przypadek. Czy możesz mi powiedzieć jakie mocne
    > napędy są stosowane w takim przypadku i z jakimi prędkościami takie
    > windy się poruszają? Mogę policzyć ile energii należy włożyć/wytracić,
    > ale teoria to jedno - w/g niej powinienem opanować swój napęd, a
    > praktyka to drugie.

    W dźwigach starszego typu produkowanych w Polsce przez firmy ZUD czy
    ZREMB stosowane były silniki indukcyjne, klatkowe. Ale silniki te zawsze
    pracowały na pełnych obrotach z przekładniami redukcyjnymi, a całe
    sterowanie odbywało się 2-biegowo poprzez przełączanie uzwojeń silnika
    stycznikami.

    Tutaj masz przykładowe parametry takich silników:
    https://www.eldvigateli.com/images/pdf/SBJDCe.pdf

    Moc silników dobierana była w zależności od udźwigu. Dla przykładu dźwig
    ZREMB o udźwigu 800kg (12 osób) wyposażany był w silnik SBJDCe 86/24 o
    mocy 10/2,5 kW przy prędkościach obrotowych 1000/250 obr./min. i
    prędkościach kabiny 0,75/0,2 m/s. Reduktor R-5AL o przełożeniu 2-60 i
    średnicy koła ciernego 700mm. Przy przełożeniu lin 2:1 (podwójne opasanie).

    W przypadku dźwigu o udźwigu 500kg montowano silnik SBJDCe 756/24a o
    mocy 5,5/1,55kW przy prędkości obrotowej 1000/250 obr./min. i prędkości
    kabiny 0,7/0,2 m/s. Reduktor R4L o przełożeniu 1-50 i średnicy koła
    ciernego 0,780mm. Przy przełożeniu lin 1:1

    Obecnie montowane napędy na podobnych dźwigach są bezprzekładnowe z
    silnikami synchronicznymi sterowanymi falownikami. Silniki te mają
    maksymalne obroty rzędu 250obr./min. i moce rzędu 3-6kW, ale mają też
    ogromne momenty obrotowe rzędu ok. 4000Nm. Obecnie dźwigi mają prędkości
    kabin rzędu 1-2m/s.

    W porównaniu do tych konstrukcji, silniki indukcyjne oferowały momenty
    50-100Nm

    > Z tym mam właśnie problem. Raz muszę hamować silnikiem, raz napędzać,
    > przy czym nigdy nie wiem co nastąpi. Dlatego nie potrafię zrobić
    > sensownego algorytmu kompensującego "podatność" napędu.

    To wszystko realizują falowniki dźwigowe, ale one współpracują z
    określonymi typami silników.

    Jeżeli masz starego typu silnik indukcyjny to odpuść sobie falownik.
    Podpowiem, że stare napędy (zestaw: silnik, reduktor, hamulce, luzownik)
    można zdobyć za stosunkowo niewielkie pieniądze, bo sporo dźwigów
    starego typu się demontuje i zamienia na nowsze.

    Jeżeli chcesz to napędzać falownikiem to wstaw zestaw dedykowany
    falownik + silnik synchroniczny. Dzięki temu nie musisz odkrywać Ameryki
    na nowo :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: