eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › chwila nieuwagi... głupia sytuacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2009-01-04 17:58:21
    Temat: Re: chwila nieuwagi... głupia sytuacja
    Od: "Krzysztof Tabaczynski" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:19xnlxoo153py$.x8roo7ka1bl9$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sun, 04 Jan 2009 17:49:17 +0100, Atlantis napisał(a):
    >
    >> Czyli mogę uznać go za uratowany, jeśli się włącza i mierzy bez problemu
    >> wspomniane już parametry?
    > Nie przeżywaj, możesz.
    >>
    >> I drugie pytanie: czy ktoś z was przeprowadzał operację wymiany
    >> potencjometru w mierniku analogowym? Stary służył mi wiernie, ale teraz
    >> nie jestem w stanie go zerować. Może jednak jakoś dałoby się go
    >> przywrócić do stanu używalności? Potencjometr musi się odznaczać jakimiś
    >> specjalnymi parametrami (jak w dobrym sprzęcie audio)? Opłaca się to?
    > Nie wymieniaj potencjometru. Kup za parę zł spray do potencjometrów i
    > siknij zdrowo do środka, poczekaj aż przeschnie (trochę nim kręcąc) i
    > bedzie OK na parę następnych lat. Z braku spraju można uzyć nieco oleju
    > maszynowego rozpuszczonego w benzynie. Najpierw wymontuj i umyj porządnie
    > potencjometr w benzynie a potem posmaruj ośkę i ślizgacz ze ścieżką
    > oporową
    > tym olejem. Alternatywnie możesz użyć wazeliny. Robiłem tak zanim jeszcze
    > spray wymyślono :)

    A ten potencjometr nie jest czasem drutowy?
    Podaj typ tego miernika analogowego.

    Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
    Nie każdy Żywiec to piwo...


  • 12. Data: 2009-01-04 18:09:30
    Temat: Re: chwila nieuwagi... głupia sytuacja
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    Jacek Maciejewski pisze:
    > Dnia Sun, 04 Jan 2009 16:40:44 +0100, T.M.F. napisał(a):
    >
    >> Oswiec mnie.
    >
    > A proszę, znaj pana. Prawie dokładnie taki sam w obu obwodach, czyli
    > zwarciowy. Mierzący się raczej w setkach amperów aniżeli w miliamperach,
    > gdzie celowałeś sugerując prąd wyłączany zbliżony do prądu znamionowego
    > różnicówki :)

    Tylko nie uwzgledniles oporu miernika pomiedzy zle podlaczonymi
    zaciskami. Jak pisal Atlantis jednej strony zacisk A/mA, a z drugiej
    V/Om/Hz. Pomiedzy nimi nie ma zwarcia tylko pewnie kilka-kilkaset kOm. W
    zwiazku z tym prad plynacy jest maly, akurat, zeby wywalic roznicowke,
    dla ktorej to juz bedzie znaczaca uplywnosc. Zwyklego bezpiecznika by to
    nie ruszylo, za to wystarczyloby, zeby po chwili nagrzac elementy na
    tyle, zeby zrobic z nich kuple zlomu.


  • 13. Data: 2009-01-04 18:30:37
    Temat: Re: chwila nieuwagi... głupia sytuacja
    Od: Marcin <g...@d...TEGO.NIE.MA>

    Atlantis pisze:
    > Zaciekawiony otworzyłem to podejrzewając, że i bezpiecznik w mierniku
    > poszedł. I tu mój szok! Nie ma bezpiecznika przy obwodzie do mierzenia
    > wyższego zakresu natężenia... (!) O dziwo urządzenie działa - tzn.
    > przetestowałem napięcie, opór, hFE tranzystora i nie widzę niczego
    > podejrzanego. Czy waszym zdaniem miernik po takim przejściu może być
    > godzien zaufania? A raczej czy miernik wykonany w ten sposób może być
    > godzien zaufania?

    Pewnie cała energia wyzwoliła się na stykach.
    Moim zdaniem taki miernik będzie OK.
    W moim mierniku pomiar prądu jest realizowany jako pomiar napięcia na
    bardzo grubym kawałku drutu, zatem chyba możemy traktować to jako bardzo
    mały opór czyli zwarcie. Napięcie na elektrodach nie powinno zatem
    wzrosnąć do niebezpiecznego zakresu.
    MD


  • 14. Data: 2009-01-05 07:36:06
    Temat: Re: chwila nieuwagi... głupia sytuacja
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>


    Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1qvrd6f22joal.17vkzbacue8g5.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sun, 04 Jan 2009 16:40:44 +0100, T.M.F. napisał(a):
    >
    >> Oswiec mnie.
    >
    > A proszę, znaj pana. Prawie dokładnie taki sam w obu obwodach, czyli
    > zwarciowy. Mierzący się raczej w setkach amperów aniżeli w miliamperach,

    Niekoniecznie. W układzie TT uziemienie musi mieć < 30 om. Powiedzmy, że ma 20.
    230/20 = 12A.


  • 15. Data: 2009-01-05 08:00:53
    Temat: Re: chwila nieuwagi... głupia sytuacja
    Od: "Rob" <r...@w...pl>


    > Tylko nie uwzgledniles oporu miernika pomiedzy zle podlaczonymi
    > zaciskami. Jak pisal Atlantis jednej strony zacisk A/mA, a z drugiej

    Tylko nie uwzgledniles, ze on podlaczyl miedzy A i COM



  • 16. Data: 2009-01-05 08:22:31
    Temat: Re: chwila nieuwagi... głupia sytuacja
    Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>

    Dnia Mon, 5 Jan 2009 08:36:06 +0100, William napisał(a):

    > Niekoniecznie. W układzie TT uziemienie musi mieć < 30 om. Powiedzmy, że ma 20.
    230/20 = 12A.

    No OK, nie pomyślisz o wszystkich możliwościach. Ale jestem ciekaw jak
    często w typowych blokach mieszkalnych czy ogólniej, dzielnicach miejskich
    stosuje się TT? Wszędzie tam trafo jest "pod ręką" więc nie ma problemów z
    ciągnięciem PE. TT jeśli już, to gdzieś na wsi gdzie chałupa parę km od
    trafa.
    --
    Jacek


  • 17. Data: 2009-01-05 09:24:08
    Temat: Re: chwila nieuwagi... głupia sytuacja
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>


    Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:csy3pj93h90g.16pb2ofribpv9$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Mon, 5 Jan 2009 08:36:06 +0100, William napisał(a):
    >
    >> Niekoniecznie. W układzie TT uziemienie musi mieć < 30 om. Powiedzmy, że ma 20.
    230/20 = 12A.
    >
    > No OK, nie pomyślisz o wszystkich możliwościach. Ale jestem ciekaw jak
    > często w typowych blokach mieszkalnych czy ogólniej, dzielnicach miejskich
    > stosuje się TT? Wszędzie tam trafo jest "pod ręką" więc nie ma problemów z
    > ciągnięciem PE. TT jeśli już, to gdzieś na wsi gdzie chałupa parę km od
    > trafa.

    W moim miasteczku (8000 mieszkańców), sieć jest napowietrzna i ZE wymaga TT. TN-C-S
    jest zabroniony.

    > --
    > Jacek


  • 18. Data: 2009-01-05 14:28:47
    Temat: Re: chwila nieuwagi... głupia sytuacja
    Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>

    Dnia Mon, 5 Jan 2009 10:24:08 +0100, William napisał(a):

    > W moim miasteczku (8000 mieszkańców), sieć jest napowietrzna i ZE wymaga TT. TN-C-S
    jest zabroniony.

    A to ciekawostka. Nie mówię że nie ma racjonalnych przesłanek, ale nie
    znam ich i ciekawi mnie jakie są? (już parę lat jak wyszedłem z obiegu :)

    --
    Jacek


  • 19. Data: 2009-01-05 14:33:13
    Temat: Re: chwila nieuwagi... głupia sytuacja
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Jacek Maciejewski pisze:

    > No OK, nie pomyślisz o wszystkich możliwościach. Ale jestem ciekaw jak
    > często w typowych blokach mieszkalnych czy ogólniej, dzielnicach miejskich
    > stosuje się TT? Wszędzie tam trafo jest "pod ręką" więc nie ma problemów z
    > ciągnięciem PE. TT jeśli już, to gdzieś na wsi gdzie chałupa parę km od
    > trafa.

    Może rzucę trochę światła na sytuację:
    Faktycznie miało to miejsce na wsi, kilka km od transformatora. Gniazdko
    wyzerowane, bez dodatkowej żyły na uziemienie AFAIR. Przy liczniku
    różnicówka, nie typowe bezpieczniki.


  • 20. Data: 2009-01-05 18:46:20
    Temat: Re: chwila nieuwagi... głupia sytuacja
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    I mała uwaga. "Chałupy" to na wsiach już prawie nie uświadczysz, a
    zamieszkaną to już naprawdę trudno, te co przetrwały gdzieś tam się
    rozpadają. Na wsi królują dzisiaj normalne, murowane DOMY. Życie
    przeciętnego mieszkańca wsi nie różni się tak bardzo od mieszkańca
    miasta, więc nie rozumiem tego typu treści krążących po Internecie...

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: