eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 156

  • 21. Data: 2019-10-05 16:28:26
    Temat: Re: Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    05 Oct 2019 14:00:09 GMT, Budzik

    > Kurde, nie wiedziałem!

    No to wiedz, że to praktycznie do każdego samochodu można zamontować. ;)

    > Sadziłem ze to ogrzewanie postojowe jest realizowane w ten
    > sposób ze po prostu jest zupełnie osobny nadmuch do kabiny.

    Ja to teraz bez webasto bym nie mógł żyć. W PHEV jest słabiej, bo jest
    nagrzewnica na prunt, i o ile auto podpięte do druta to nie ma dramatu, ale
    z baterii szybko energia znika. No i nie grzeje to w ogóle silnika -- z tym
    że tu benzyna, to aż tak nie boli. Za to chłodzić w lato można i to jest
    juz w ogóle bajka -- z webasto można tylko i wyłącznie grzać. :P

    > A to ogrzewanie małego obiegu?
    > Czyli do tego dmuchawa właczana i pompa
    > wody? Przeciez pompa jest na pasku...

    Piecyk webasto ma swoją pompkę małego obiegu. Grzany jest blok silnika
    dzięki temu -- siłą rzeczy silnik startuje na rzadkim i relatywnie ciepłym
    oleju. System załącza więc piecyk, pompkę wody i wentylator w kabinie.
    Dalej już wiadomo. :P Wady też są -- w 11 lat zajechałem 2 akumulatory (w
    sumie trzy, ale pierwszy to gównie przez CarPC). Ale nie żałowałem sobie
    ciepła, w kabinie zazwyczaj było >20sC np. przy -15sC na zewnątrz. :P

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 22. Data: 2019-10-05 16:29:06
    Temat: Re: Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Sat, 05 Oct 2019 16:14:16 +0200, Myjk wrote:

    > Ogrzewa kabinę, ale na małym obiegu wody. Zaś ruskie to mieli "webasto"
    > znacznie bardziej zaawansowane niż ognisko pod silnikiem.

    Zapewne różnych technik próbowali. Tutaj ciekawy link jak sobie radzą
    żeby roztopić "motornyje maslo w kartere".

    https://znanieavto.ru/dvs/podogrev-masla-v-kartere.h
    tml

    Mateusz


  • 23. Data: 2019-10-05 18:34:57
    Temat: Re: Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2019-10-04 o 21:24, s...@g...com pisze:

    > Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
    > A wyciac tez nie zawsze ma sens.
    > Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.

    Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
    czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
    Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?


  • 24. Data: 2019-10-05 20:06:50
    Temat: Re: Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
    Od: adam <a...@a...pl>

    W dniu 2019-10-04 o 22:57, Irokez pisze:
    > W dniu 2019-10-04 o 22:03, adam pisze:
    >> Panuje opinia, że diesel na krótkie odcinki jest be, pewnie to zależy
    >> od silnika. Ja mam Opla Combo 1.7 DTI (Isuzu), rocznik 2002, kupiłem
    >> go nowego i do dziś używam. Przez wiele lat głównie dojeżdżałem do
    >> pracy 6 km w jedną i 6 km w drugą stronę, latem i zimą.
    >> Teraz ma blisko 400 tys i nie widzę żadnych ujemnych skutków takiej
    >> eksploatacji. Tylko że wtedy nie było różnych dziwnych filtrów.
    >
    > Właśnie, taki rocznik miałem 2.4JTD. Oprócz tego że zimą ciepło leciało
    > jak już prawie na miejscu silnik był mega super.

    U mnie też ogrzewania w zimie nie ma, chyba że lecę 100 - 120 przez min
    50 km. Wtedy wskaźnik drgnie. W mieście nie ma.


  • 25. Data: 2019-10-05 22:05:56
    Temat: Re: Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2019-10-05 o 20:06, adam pisze:

    > U mnie też ogrzewania w zimie nie ma, chyba że lecę 100 - 120 przez min
    > 50 km. Wtedy wskaźnik drgnie. W mieście nie ma.
    >

    Chyba bym się ukłonił w kierunku termostatu przy chłodnicy.
    Albo faktycznie ten silnik takie małe straty ciepła ma i nie grzeje.

    --
    Irokez


  • 26. Data: 2019-10-05 23:26:03
    Temat: Re: Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
    Od: s...@g...com

    W dniu sobota, 5 października 2019 11:34:59 UTC-5 użytkownik cef napisał:
    > W dniu 2019-10-04 o 21:24, s...@g...com pisze:
    >
    > > Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
    > > A wyciac tez nie zawsze ma sens.
    > > Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.
    >
    > Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
    > czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
    > Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?

    Zazwyczaj wypalanie odbywa sie co 600-800-1200km.

    Tyle ze tu nie o samo zapelnienie sie filtra chodzi a o to ze jak juz sie zacznie
    procedura wypalania to dobrze bylo by ja zakonczyc. A z tym moze byc w kratke jak w
    aucie nie bedzie lampki czy komunikatu.

    Taki filtr sie albo nie wypali i zatka albo bedzie sie wypalal ciagle bo procedura
    sie nie zakonczy i zacznie od nowa przy nastepnym uruchomieniu.
    W obu przypadkach dobrze sie to nie skonczy.

    Ale jak auto okazjonalnie jednak zrobi te 100-150km to jest szansa ze wtedy sie filtr
    wypali i oprozni.


  • 27. Data: 2019-10-05 23:28:04
    Temat: Re: Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
    Od: s...@g...com

    W dniu sobota, 5 października 2019 00:00:12 UTC-5 użytkownik Budzik napisał:
    > Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...
    >
    > >> Mazda 6 choć ta rdzewieje już na taśmie produkcyjnej,
    > >
    > > Bez przesady, moja się trzymała dobrze przez 8 lat od wyjazdu z
    > > salonu, potem dopiero ją zaczęło jeść. Ostatnie 3 lata jeździłem
    > > interwały po 2-3km dwa razy dziennie, raz w tygodniu trochę dalej i
    > > mimo DPFu na pokładzie nie było żadnych problemów. Inna sprawa że
    > > jam uzależniony od ogrzewania postojowego, zawsze przed jazdą sobie
    > > odpalałem żeby do lodówki nie wsiadać -- więc silnik był zagrzany.
    > >
    > Z tym rozgrzewaniem diesla to tez roznie. Przykładowo 2.3 w renault
    > master rozgrzewa sie 2x szybciej niz ducato 2,3 które do złapania
    > temeperatury roboczej potrzebuje ponad 10km jazdy...
    >
    > Ale to ogrzewanie postojowe rozgrzewajace silnik to nie rozumiem - co to
    > za technologia?
    >

    Sie ludzie rozpisali o webasto ktore zazwyczaj jednak silnika nie grzeje.

    W kanadzie uzywa sie dwu rozwiazan:
    Grzalka w bloku silnika (jakies 300-400W) koszt na poziomie 150-300pln przy zakupie.
    Albo po prostu uruchomienie silnika zdalnie. Klika sie na pilocie i auto sie samo
    uruchomi i zagrzeje. Ale zazwyczaj zeby to dzialalo to grzalke w silniku trza.


  • 28. Data: 2019-10-05 23:49:17
    Temat: Re: Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2019-10-05 o 23:26, s...@g...com pisze:
    > W dniu sobota, 5 października 2019 11:34:59 UTC-5 użytkownik cef napisał:
    >> W dniu 2019-10-04 o 21:24, s...@g...com pisze:
    >>
    >>> Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
    >>> A wyciac tez nie zawsze ma sens.
    >>> Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.
    >>
    >> Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
    >> czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
    >> Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?
    >
    > Zazwyczaj wypalanie odbywa sie co 600-800-1200km.
    >
    > Tyle ze tu nie o samo zapelnienie sie filtra chodzi a o to ze jak juz sie zacznie
    procedura wypalania to dobrze bylo by ja zakonczyc. A z tym moze byc w kratke jak w
    aucie nie bedzie lampki czy komunikatu.
    >
    > Taki filtr sie albo nie wypali i zatka albo bedzie sie wypalal ciagle bo procedura
    sie nie zakonczy i zacznie od nowa przy nastepnym uruchomieniu.
    > W obu przypadkach dobrze sie to nie skonczy.
    >
    > Ale jak auto okazjonalnie jednak zrobi te 100-150km to jest szansa ze wtedy sie
    filtr wypali i oprozni.

    Nie jest to odpowiedź na pytanie.
    Akurat jeżdżę takim, który w instrukcji ma napisane, że ze względu na
    skrzynię DSG i stosunkowo niskie obroty w normalnym użytkowaniu wypalanie ma
    zaprogramowane przez podwyższenie obrotów biegu jałowego.
    Robię ok 25 tys rocznie - kiedyś sporo autostradowo, ale ostatnie 3-4 lata
    średnio raz na dwa miesiące zrobię kilkaset autostradą.
    Reszta odcinki krótkie- do pracy mam 10km w jedną stronę.
    Podwyższenie obrotów biegu jałowego zauważyłem może ze dwa razy.
    Jeżdżę tym autem już 8 lat - problemów z DPF na razie nie widać.
    To ile to jest szybko? 8 lat-10 lat? Zapcha mi się jutro czy za kolejne
    8 lat?



  • 29. Data: 2019-10-06 11:01:51
    Temat: Re: Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
    Od: RadoslawF <u...@d...invalid>

    W dniu 2019-10-05 o 23:49, cef pisze:

    >>>> Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc
    >>>> bedzie ciezko.
    >>>> A wyciac tez nie zawsze ma sens.
    >>>> Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.
    >>>
    >>> Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
    >>> czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
    >>> Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?
    >>
    >> Zazwyczaj wypalanie odbywa sie co 600-800-1200km.
    >>
    >> Tyle ze tu nie o samo zapelnienie sie filtra chodzi a o to ze jak juz
    >> sie zacznie procedura wypalania to dobrze bylo by ja zakonczyc. A z
    >> tym moze byc w kratke jak w aucie nie bedzie lampki czy komunikatu.
    >>
    >> Taki filtr sie albo nie wypali i zatka albo bedzie sie wypalal ciagle
    >> bo procedura sie nie zakonczy i zacznie od nowa przy nastepnym
    >> uruchomieniu.
    >> W obu przypadkach dobrze sie to nie skonczy.
    >>
    >> Ale jak auto okazjonalnie jednak zrobi te 100-150km to jest szansa ze
    >> wtedy sie filtr wypali i oprozni.
    >
    > Nie jest to odpowiedź na pytanie.
    > Akurat jeżdżę takim, który w instrukcji ma napisane, że ze względu na
    > skrzynię DSG i stosunkowo niskie obroty w normalnym użytkowaniu
    > wypalanie ma
    > zaprogramowane przez podwyższenie obrotów biegu jałowego.
    > Robię ok 25 tys rocznie - kiedyś sporo autostradowo, ale ostatnie 3-4 lata
    > średnio raz na dwa miesiące zrobię kilkaset autostradą.
    > Reszta odcinki krótkie- do pracy mam 10km w jedną stronę.
    > Podwyższenie obrotów biegu jałowego zauważyłem może ze dwa razy.
    > Jeżdżę tym autem już 8 lat - problemów z DPF na razie nie widać.
    > To ile to jest szybko? 8 lat-10 lat? Zapcha mi się jutro czy za kolejne
    > 8 lat?

    Jak to czytam to mi się przypominają dyskusje na temat spalania
    w dużym fiacie i polonezie. Zawsze się znalazł taki co mu tak
    mało paliło że wręcz przybywało.

    Na miejscu wątkotwórcy nie zaryzykował bym na krótkie przejazdy
    dizla. Może jakimś cudem będzie jeździł ale jak jednak nie to ma
    dodatkowe i niepotrzebne koszty. Sugerował bym benzynę z możliwością
    zagazowania.


    Pozdrawiam


  • 30. Data: 2019-10-06 14:00:00
    Temat: Re: Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik s...@g...com ...

    > W kanadzie uzywa sie dwu rozwiazan:
    > Grzalka w bloku silnika (jakies 300-400W) koszt na poziomie
    > 150-300pln przy zakupie.

    Cos takiego miałem kiedys w fordzie courier 1,9D.
    Sprzedawałem go jak miał prawie milion km na liczniku. Oczywiście silnik
    nie ruszany.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy."
    Bird Johnson

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: