eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia › Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 61. Data: 2018-03-31 16:13:50
    Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
    Od: JaNus <bez@adresu>

    W dniu 2018-03-31 o 11:55, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl> napisał w wiadomości
    > news:p9d4c7$32c$1@node1.news.atman.pl...
    >> popularne jest określenie CCA- copper-clad aluminium- aluminium
    >> powlekane miedzią, spotkałem się też w przewodach ze stalą!!
    >> powlekaną aluminium
    >
    > Niejeden raz spotkałem w taniej chińszczyźnie, gdzie miedź była na
    > stalowym drucie. Ani tego normalnie pod zacisk, ani zlutować... Ale
    > glin na stali? Hmm... nie ma to zabezpieczać przed korozją?
    >
    No nieuważnie śledziłeś wypowiedzi, przecież kol. "tck" się poprawił:
    W dniu 2018-03-28 o 18:58, tck pisze:
    > oj miedzią miało być oczywiście.


    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!


  • 62. Data: 2018-04-01 00:58:56
    Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
    news:5abf979c$0$676$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Niejeden raz spotkałem w taniej chińszczyźnie, gdzie miedź była na
    >> stalowym drucie. Ani tego normalnie pod zacisk, ani zlutować... Ale
    >> glin na stali? Hmm... nie ma to zabezpieczać przed korozją?
    >>
    > No nieuważnie śledziłeś wypowiedzi, przecież kol. "tck" się poprawił:
    > W dniu 2018-03-28 o 18:58, tck pisze:
    >> oj miedzią miało być oczywiście.

    Zauważyłem już po napisaniu, a Atman nie przyjmuje kasowania własnych
    wiadomości.
    Zresztą, tak myślę, czy może miało by to jakieś znaczenie praktyczne, gdyby
    weszło?

    --
    Pies może złamać serce tylko raz,
    kiedy jego własne przestaje bić...


  • 63. Data: 2018-04-03 18:52:37
    Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p9nmhd$bdn$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl> napisał w wiadomości
    >> popularne jest określenie CCA- copper-clad aluminium- aluminium
    >> powlekane miedzią, spotkałem się też w przewodach ze stalą!!
    >> powlekaną aluminium

    >Niejeden raz spotkałem w taniej chińszczyźnie, gdzie miedź była na
    >stalowym drucie. Ani tego normalnie pod zacisk, ani zlutować...
    >Ale glin na stali? Hmm... nie ma to zabezpieczać przed korozją?

    Pewnie tak.
    Stal ma co prawda wyjatkowo duza rezystywnosc, a aluminium calkiem
    przyzwoita ... ale czy nie lepiej byloby powlekac miedzia ?

    Przy czym w ogole mowimy raczej o wysokich czestotliwosciach, bo na
    niskich sie nie sprawdzi ...

    J.


  • 64. Data: 2018-04-04 01:55:03
    Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5ac3b156$0$31368$65785112@news.neostrada.pl...
    (pokrywanie stali glinem, aka aluminium, aka amelinium :)

    > Pewnie tak.
    > Stal ma co prawda wyjatkowo duza rezystywnosc, a aluminium calkiem
    > przyzwoita ... ale czy nie lepiej byloby powlekac miedzia ?

    Z pewnością, z tym, że pomyślałem sobie, że może chodzi o coś w rodzaju
    ochrony katodowej, więc wiki, tabela elektroujemności - i jest, "amelinium",
    jest mniej elektroujemne, niż składające sie na stal żelazo... choć węgiej
    jest bardziej elektroujemny (a on też sie składa na stal), ale jeśli jest go
    ledwie poniżej 2%, bo potem stal staje się żeliwem, to może cała stal staje
    się katodą i przetrwa, dzięki korozji pokrycia? A skoro glin ma bardzo dobrą
    przewodność, to przy okazji styk lepszy (tylko warstewkę tlenku out,
    wystarczy przykręcić śrubką) i mniej problemów, niż przykręcić samą stal?
    (*)

    >
    > Przy czym w ogole mowimy raczej o wysokich czestotliwosciach, bo na
    > niskich sie nie sprawdzi ...

    Zjawisko naskórkowości, średnio widzę stal, jako coś do W.cz., znaczy się,
    działać-zadziała, ale jak zrobiłem na 2m próbę, porównując 50 cm pręt
    stalowy i taki sam rozmiarem miedziany, to stalowy działał, ale dużo gorzej.
    Ameliniowe pokrycie z pewnością poprawiło by sprawność anteny. Choć muszę
    kiedyś sprawdzić stalową linkę z możliwie cienkich "włosków".
    Tylko, że przy najwyższych częstościach też glinu nie widzę, jako, że on
    paramagnetyk jest (jak tlen, ale nie o gazach teraz gadamy), więc czy owo
    lekkie wzmocnienie pola nie zaszkodzi sprawie? (prądy wirowe, czy takie tam
    krasnoludki i sierotka Marysia)

    PS. Średnio widzę - nie znaczy, że się nie nadaje. Po prostu jakoś nie umiem
    sobie wyobrazić, aby do w.cz. stosować para/ferro-magnetyki.

    --
    Pies może złamać serce tylko raz,
    kiedy jego własne przestaje bić...


  • 65. Data: 2018-04-04 09:12:12
    Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pa147q$fu9$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    (pokrywanie stali glinem, aka aluminium, aka amelinium :)
    >> Pewnie tak.
    >> Stal ma co prawda wyjatkowo duza rezystywnosc, a aluminium calkiem
    >> przyzwoita ... ale czy nie lepiej byloby powlekac miedzia ?

    >Z pewnością, z tym, że pomyślałem sobie, że może chodzi o coś w
    >rodzaju ochrony katodowej, więc wiki, tabela elektroujemności - i
    >jest, "amelinium", jest mniej elektroujemne, niż składające sie na
    >stal żelazo...

    Tlumiki samochodowe sa od paru lat "aluminiowane", ale czy to
    naprawde, i czy dziala - nie wiem.
    Fakt, ze aluminium oprocz ochrony katodowej samo sie dosc dobrze
    chroni.

    >choć węgiej jest bardziej elektroujemny (a on też sie składa na
    >stal), ale jeśli jest go ledwie poniżej 2%, bo potem stal staje się
    >żeliwem, to może cała stal staje się katodą i przetrwa, dzięki
    >korozji pokrycia?

    Hm, jakos nie bardzo mi sie chce wierzyc, zeby po przylaczeniu
    weglowej katody do kawalka zelaza i zanurzeniu w wodzie zaczal sie
    wegiel utleniac.
    Raczej odwrotnie bedzie :-)

    Ale stal to inna bajka, nie odwaze sie nawet zgadywac.
    Podobnie ciekawi mnie np mosiadz w kwasie solnym - cynk ladnie
    reaguje, a miedz wcale.
    Wytrafi sam cynk ?
    Czy sie zrobi korozja elektrochemiczna ... no tak, tylko jak ja
    odroznic od zwyklego trawienia :-)

    >A skoro glin ma bardzo dobrą przewodność, to przy okazji styk lepszy
    >(tylko warstewkę tlenku out, wystarczy przykręcić śrubką) i mniej
    >problemów, niż przykręcić samą stal? (*)

    Akurat styk na aluminium IMO kiepski.
    No i nie lutuje sie .

    >> Przy czym w ogole mowimy raczej o wysokich czestotliwosciach, bo na
    >> niskich sie nie sprawdzi ...

    >Zjawisko naskórkowości, średnio widzę stal, jako coś do W.cz., znaczy
    >się, działać-zadziała, ale jak zrobiłem na 2m próbę, porównując 50 cm
    >pręt stalowy i taki sam rozmiarem miedziany, to stalowy działał, ale
    >dużo gorzej. Ameliniowe pokrycie z pewnością poprawiło by sprawność
    >anteny. Choć muszę kiedyś sprawdzić stalową linkę z możliwie cienkich
    >"włosków".

    Ale po co, skoro chinczyki oferuja aluminiowane :-)

    >Tylko, że przy najwyższych częstościach też glinu nie widzę, jako, że
    >on paramagnetyk jest (jak tlen, ale nie o gazach teraz gadamy), więc
    >czy owo lekkie wzmocnienie pola nie zaszkodzi sprawie? (prądy wirowe,
    >czy takie tam krasnoludki i sierotka Marysia)

    >PS. Średnio widzę - nie znaczy, że się nie nadaje. Po prostu jakoś
    >nie umiem sobie wyobrazić, aby do w.cz. stosować
    >para/ferro-magnetyki.

    Myslisz, ze to takie istotne - para czy diamagnetyk ?

    IMO - magnetyczny wspolczynnik znikomy, prady wirowe sa i w miedzi.

    O ile pamietam, to uzywa sie w magnetykach roznych i ferrytach, ale to
    niekoniecznie dla w.cz., no i rdzenie a nie druty.

    Bywaly tez przetwornice nawijane folia aluminiowa, ale to juz nie
    bardzo w.cz.

    J.


  • 66. Data: 2018-04-04 18:36:53
    Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 04.04.2018 o 09:12, J.F. pisze:
    > Użytkownik "HF5BS"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:pa147q$fu9$...@n...news.atman.pl...
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > (pokrywanie stali glinem, aka aluminium, aka amelinium :)
    >>> Pewnie tak.
    >>> Stal ma co prawda wyjatkowo duza rezystywnosc, a aluminium calkiem
    >>> przyzwoita ... ale czy nie lepiej byloby powlekac miedzia ?
    >
    >> Z pewnością, z tym, że pomyślałem sobie, że może chodzi o coś w
    >> rodzaju ochrony katodowej, więc wiki, tabela elektroujemności - i
    >> jest, "amelinium", jest mniej elektroujemne, niż składające sie na
    >> stal żelazo...

    Elektroujemność to zupełnie inna bajka. Patrz na potencjały półogniw,
    zwane też potencjałami standardowymi. W pewnym stopniu umożliwiają one
    przewidzenie kierunku reakcji redox.

    > Tlumiki samochodowe sa od paru lat "aluminiowane", ale czy to naprawde,
    > i czy dziala - nie wiem.
    > Fakt, ze  aluminium oprocz ochrony katodowej samo sie dosc dobrze chroni.
    >
    >> choć węgiej jest bardziej elektroujemny (a on też sie składa na stal),
    >> ale jeśli jest go ledwie poniżej 2%, bo potem stal staje się żeliwem,
    >> to może cała stal staje się katodą i przetrwa, dzięki korozji pokrycia?
    >
    > Hm, jakos nie bardzo mi sie chce wierzyc, zeby po przylaczeniu weglowej
    > katody do kawalka zelaza i zanurzeniu w wodzie zaczal sie wegiel utleniac.
    > Raczej odwrotnie bedzie :-)
    >
    > Ale stal to inna bajka, nie odwaze sie nawet zgadywac.
    > Podobnie ciekawi mnie np mosiadz w kwasie solnym - cynk ladnie reaguje,
    > a miedz wcale.
    > Wytrafi sam cynk ?

    Z solnym nie próbowałem. Ale siarkowy tak właśnie robi. Mosiądz najpierw
    robi się łaciaty, potem przybiera kolor miedzi. Ale reakcja nie zachodzi
    szybko. Aby to zauważyć w rozsądnym czasie trzeba zagrzać do wrzenia.
    Używałem jednomolowego kwasu.

    P.P.


  • 67. Data: 2018-04-04 19:59:46
    Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 4 Apr 2018 18:36:53 +0200, Paweł Pawłowicz napisał(a):
    > W dniu 04.04.2018 o 09:12, J.F. pisze:
    >> Podobnie ciekawi mnie np mosiadz w kwasie solnym - cynk ladnie reaguje,
    >> a miedz wcale.
    >> Wytrafi sam cynk ?
    >
    > Z solnym nie próbowałem. Ale siarkowy tak właśnie robi. Mosiądz najpierw
    > robi się łaciaty, potem przybiera kolor miedzi. Ale reakcja nie zachodzi
    > szybko. Aby to zauważyć w rozsądnym czasie trzeba zagrzać do wrzenia.
    > Używałem jednomolowego kwasu.

    siarkowy to i miedz chyba trawi ?

    J.



  • 68. Data: 2018-04-04 20:18:17
    Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 04.04.2018 o 19:59, J.F. pisze:
    > Dnia Wed, 4 Apr 2018 18:36:53 +0200, Paweł Pawłowicz napisał(a):
    >> W dniu 04.04.2018 o 09:12, J.F. pisze:
    >>> Podobnie ciekawi mnie np mosiadz w kwasie solnym - cynk ladnie reaguje,
    >>> a miedz wcale.
    >>> Wytrafi sam cynk ?
    >>
    >> Z solnym nie próbowałem. Ale siarkowy tak właśnie robi. Mosiądz najpierw
    >> robi się łaciaty, potem przybiera kolor miedzi. Ale reakcja nie zachodzi
    >> szybko. Aby to zauważyć w rozsądnym czasie trzeba zagrzać do wrzenia.
    >> Używałem jednomolowego kwasu.
    >
    > siarkowy to i miedz chyba trawi ?

    Stężony, i to trzeba zdrowo podgrzać. Odradzam ;-)

    P.P.


  • 69. Data: 2018-04-05 08:27:07
    Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>


    witam ponownie
    wątek się rozrózsł i nie umarł. przepraszam, nie jestem w stanie
    wszystkiego przeczytać, więc może wyskoczę jak filip z konopii.
    dostałem kabelek z chin. telefon z zasilacza 5v przerobionego (na
    ładowarkę) ładuje się prądem 0.92 - 1.2 ampera. Kabel kosztował 0.86usd.
    jaka jest tajemnica tak dużego prądu? już pisałem usb-C.
    pozdrawiam

    ToMasz


  • 70. Data: 2018-04-05 09:21:22
    Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pa4fjs$cvn$...@d...me...
    >wątek się rozrózsł i nie umarł. przepraszam, nie jestem w stanie
    >wszystkiego przeczytać, więc może wyskoczę jak filip z konopii.
    >dostałem kabelek z chin. telefon z zasilacza 5v przerobionego (na
    >ładowarkę) ładuje się prądem 0.92 - 1.2 ampera. Kabel kosztował
    >0.86usd. jaka jest tajemnica tak dużego prądu? już pisałem usb-C.

    I to jest ta tajemnica ?
    Tyle zdarza mi sie osiagnac na "zwyklym" mikro-USB.

    usb-C w duzej czesci pozostaje w naszej dyskusji, bo na 5V to i
    opornosci drutow w nim przeszkadzaja.

    Ale ma dodatkowe tryby o wyzszym napieciu ... o ile telefon i
    ladowarka potrafia z nich skorzystac.

    J.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: