eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Maly monitorek VGA
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 126

  • 91. Data: 2017-10-19 19:51:43
    Temat: Re: Maly monitorek VGA
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 10/18/2017 10:29 PM, JaNus wrote:
    > W dniu 2017-10-17 o 21:15, Sebastian Biały pisze:
    >> Dzięki, to rzeczywiście dość "twórcze" przeszukiwanie przestrzeni
    >> fazowej rozwiązań.
    > Właśnie mój brat przećwiczył coś, co najwyraźniej stanowić będzie
    > rozwiązanie Twojego problemu.
    > Ale, coby Ci nie był za łatwo, to odeślę tu:
    > http://lmgtfy.com/?q=pulpit+zdalny+android
    > - przeanalizuj kilka z tamtejszych odsyłaczy, koniecznie!

    Niestety zagłebiasz się w jeszcze bardziej mroczną przestrzeń fazową
    rozwiązań ktore niczego nie rozwiązują.

    Ale pocieszę cię: nie tak dawno pytalem na sasiedniej grupie w jaki
    sposób odpalić maszyny wirtualne na tym "routerze" aby mnie zadowolić.
    Niestety kiepsko z tym z wielu powodow, ale mam w planie eksperymenty i
    kto wie. Wtedy połaczenie przez VPN/pulpit/gadugadu jest możliwe. Tylko
    czy WARTO.


  • 92. Data: 2017-10-19 20:09:02
    Temat: Re: Maly monitorek VGA
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 10/18/2017 1:46 PM, Adam Wysocki wrote:
    >> Dyski padają obecnie od kichania. Mam obecnie w szufladze ze 4 które
    >> padły bez wyraźnych powodów, dwa na gwarancji, pracowały w idealnych
    >> warunkach. Shit happens.
    > Jakiej firmy?

    Wb Blue 320GB (numer pod nakleja nie chce zrywać) - lowprofile wyjęty z
    Aser Aspire One. Nie zgłaszał bledów w smart (!) do czasu aż uruchomiłem
    test powierzchni z poziomu smartctl. Nagle zauważył i już raportuje.
    Tak, smart był włączony cały czas. Pewno bug w firmware. Wczesniej
    wymieniłem taki sam na gwarancji bo nagle przestał się odpalać.
    Kompletnie. Laptop stoi na biurku i nawet klawiaturę i monitor ma
    podpięty na stałe. Nikt niem nie rzucał choć w zasadzie powinien to też
    przetrwać.

    Samsung HM641JI - problemy z DMA w smart, po jakims czasie badblocki.
    Dysk całe (krótkie) życie schowany w stacjonarnym (acz malutkim)
    komputerze w idealnych warunkach. Idę o zaklad że pracuje głosniej niż
    powinien, cos się rozpadło w łozyskach. Wymieniony na gwarancji, nowy
    rozpadł się tak samo ale już po gwarancji.

    Dwa barracuda ST3160023A. Oba opadły praktycznie w tym samym momencie,
    pracowaly sobie w klimatyzowanej szafce z raidem. Oba mają badblocki
    choć różne ilości. Raid nie backupował internetu, w zasadzie był tylko
    lokalnym NASem.

    > U mnie Segate'y ani WD nie padają... (odpukać)

    Swego czasu miałem kilkanascie WD bodaj 80GB, pracowaly w komputerach
    stacjonarnych. Gdzieś koło roku 2005. Padly *WSZYSTKIE* w okresie
    gwarancyjnym, pracowaly w komputerach stacjonarnych. Pech, ale po wielu
    latach usłyszałem opowieść jak rozpadały się ze 4 WD 250GB w macierzy
    raid. Na tyle synchronicznie że dane stracono.

    >>> Nawet raspberry będzie Ci chodziło kilka lat
    >> Te kilka lat bedzie faktycznie wymagane żeby przekopiować dysk 3TB który
    >> tam obecnie mam w moim mało użytecznym i warczącym atomie.
    > Nie doceniasz rpi3 :)

    I jego wolnego SATA? Mam BananaPI. SATA jest obleśnie wolne, ma bugi.
    Dodatkowo architektura ARM powoduje że kod enkodera wideo kompilował się
    z failsafe C zamiast ze wstawek assemblerowych co powodowało że
    osiągałem jakieś 5 ramek FullHD H.264 dziennie. R-PI 3-ki nie mam. Ale
    czytam ciekawe rzeczy o stabilności na dłuższą metę przy wysokich
    obciązeniach.

    > $ sudo dd if=/dev/sda of=/dev/null bs=1M count=1024 iflag=direct
    > 1024+0 przeczytanych recordów
    > 1024+0 zapisanych recordów
    > skopiowane 1073741824 bajty (1,1 GB), 31,7588 s, 33,8 MB/s
    > $ sudo hdparm -Tt /dev/sda
    > /dev/sda:
    > Timing cached reads: 1440 MB in 2.00 seconds = 720.07 MB/sec
    > Timing buffered disk reads: 84 MB in 3.05 seconds = 27.50 MB/sec

    Czyli ... hmmm... ile razy wolniej niż dziadowski kontroler sata na x86?
    Bo gdzieś w tym wątku napisalem że chcę minimum 30MB/s - taki mam
    najszerszy strumieni video. Co gorsza to tylko na razie - za chwile
    będzie to 4K coś koło 50MB/s.

    Ja wiem że banana/orange/raspberry to fajna zabawka i uzywam gdzie
    indziej. Ale akuratnie w tym zastosowaniu - nie ma zbyt wielkiego sensu,
    choć przyznaje że jeszcze rok temu rzeźbiłem właśnie na orange taki
    "router". Nie wyszło z wielu powodów.


  • 93. Data: 2017-10-19 20:12:02
    Temat: Re: Maly monitorek VGA
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 10/17/2017 10:58 PM, Jarosław Sokołowski wrote:
    >> Czy wobec tego ja mógłbym opisać strategię otwierania drzwi do pawlacza
    >> jako dygresję co robię jak nie wiem co robić? Tak tylko po to aby
    >> podtrzymać dyskusję na prawidlowym poziomie absurdu.
    > Jasne, że tak!

    A wiec trolling.

    > Gdzie tam od razu przytyki! Gdybym *ja* miał do domowego routera jako
    > jedymą dostępną technologię coś, co robi oops co chwilę

    Nigdzie nie napisałem że co chwilę. W zasadzie dość precyzyjnie
    określiłem co ile mam oopsa. Czyli trolling.

    > być inaczej. Czasem warto posadzić operatora, by wciąż tego pilnował.

    Tak, to znowu inna odnoga przestrzeni fazowej rozwiązań. Dziekuje Ci, o
    Internecie, że można tu znajeźć wszystkie stany kwantowe rozwiązań
    problemów, niestety często bez tych użytecznych.


  • 94. Data: 2017-10-20 00:25:37
    Temat: Re: Maly monitorek VGA
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 19 Oct 2017 19:35:51 +0200, Sebastian
    Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
    > Ponieważ fsck kilka razy bardzo skutecznie naprawił mi plik poprzez
    > jego
    > usunięcie. Tak, na ext4.

    To jest prawidłowe zachowanie odwtarzania z kroniki a nie fsck.
    Urwany plik nie może rozjechac całego fs, dlatego jest usuwany a
    przypisanie mu bloki wracają do puli.


    > No ja też mam taki co chodzi ze 7 lat. Tylko że on nie przerzuca
    > terabajtów danych z lewa na prawo jak mój "router".

    [ciach historii o oopsach]

    Masz uszkodzony sprzęt i/lub działający bez ups. Nie ma możliwości by
    na sprawnym sprzęcie z kontrolowanym zamykaniem przy braku zasilania
    były uszkodzenia fs nawet przy przelewaniu terabajtow.
    Twoje problemy wynikają wyłącznie z tego, że nie zadbales o
    odpowiednie warunki i sprzęt do przerzucania tych terabajtow . To
    czysta partyzantka.

    --
    Marek


  • 95. Data: 2017-10-20 08:44:47
    Temat: Re: Maly monitorek VGA
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>

    W dniu 2017-10-19 o 20:09, Sebastian Biały pisze:

    > Wb Blue 320GB (numer pod nakleja nie chce zrywać) - lowprofile wyjęty z
    > Aser Aspire One. Nie zgłaszał bledów w smart (!) do czasu aż uruchomiłem
    > test powierzchni z poziomu smartctl. Nagle zauważył i już raportuje.
    > Tak, smart był włączony cały czas. Pewno bug w firmware. Wczesniej
    > wymieniłem taki sam na gwarancji bo nagle przestał się odpalać.
    > Kompletnie. Laptop stoi na biurku i nawet klawiaturę i monitor ma
    > podpięty na stałe. Nikt niem nie rzucał choć w zasadzie powinien to też
    > przetrwać.
    >
    > Samsung HM641JI - problemy z DMA w smart, po jakims czasie badblocki.
    > Dysk całe (krótkie) życie schowany w stacjonarnym (acz malutkim)
    > komputerze w idealnych warunkach. Idę o zaklad że pracuje głosniej niż
    > powinien, cos się rozpadło w łozyskach. Wymieniony na gwarancji, nowy
    > rozpadł się tak samo ale już po gwarancji.

    Samsungów i WD zepsutych widziałem sporo. Nie kupuję. Problem mały się
    zrobił bo tanie Seagate to teraz Samsungi chyba, ale jakby mniejszy bo
    do pecetów teraz raczej SSD kupuję.

    > Dwa barracuda ST3160023A. Oba opadły praktycznie w tym samym momencie,
    > pracowaly sobie w klimatyzowanej szafce z raidem. Oba mają badblocki
    > choć różne ilości. Raid nie backupował internetu, w zasadzie był tylko
    > lokalnym NASem.

    Ale te dyski to raczej nie do ciągłej pracy. Już dawno się przekonałem
    że warto wydać więcej na dyski dedykowane do NASów czy serwerów. Chodzą
    znacznie dłużej niż typowe pecetowe.

    >> U mnie Segate'y ani WD nie padają... (odpukać)
    >
    > Swego czasu miałem kilkanascie WD bodaj 80GB, pracowaly w komputerach
    > stacjonarnych. Gdzieś koło roku 2005. Padly *WSZYSTKIE* w okresie
    > gwarancyjnym, pracowaly w komputerach stacjonarnych. Pech, ale po wielu
    > latach usłyszałem opowieść jak rozpadały się ze 4 WD 250GB w macierzy
    > raid. Na tyle synchronicznie że dane stracono.

    WD nie znoszę. Ile razy próbowałem do nich wrócić to zawsze jakiś numer
    mi odstawiały. Mam teraz kłopot bo kupili Sandiska i nie wiem na ile
    mogę wierzyć w SSD Sandiska i WD.

    Pozdrawiam

    DD


  • 96. Data: 2017-10-20 15:25:03
    Temat: Re: Maly monitorek VGA
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:

    >> Ludzie dzielą się na tych, którzy robią backupy i na tych, którzy będą
    >> je robić :)
    >
    > Bardzo madre ale bezuzyteczne

    Zależy od konkretnego przypadku, ale mi w wielu przypadkach (głównie
    mojego - ludzkiego - błędu) backup uratował życie.

    > - stracilem pliki tworzone w czasie rzeczywistym przez urzadzenie
    > pomiarowe. Konkretnie fsck wesoło odcinał ostatnie kilkanascie/dziesiąt
    > kB pliku zostawiając mnie z "naprawionym" ale obciętym.

    Jaki filesystem?

    Nie było możliwości wysyłania plików od razu przez sieć?

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]


  • 97. Data: 2017-10-20 16:23:09
    Temat: Re: Maly monitorek VGA
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    >>Ten nie ma, przynajmniej nie ma wyprowadzonego.
    >
    > Byc moze przy tej mocy nie przewidywali "komputerowych" zastosowan.

    Przewidzieli w wersji "pro" :)

    >>W środku na pewno jest miejsce, gdzie można się podpiąć żeby wiedzieć
    >>chociażby, czy zasilanie padło. A skoro piszczy inaczej, jak się
    >>rozładowuje, to pewnie jest też miejsce, w którym coś się zmienia, gdy
    >>zaczyna zmieniać się piszczenie...

    Rozebrałem go. Niewiele tam jest wyprowadzone. Gniazdo, które idzie do
    kontrolek, ma 10 pinów, a tylko 4 wykorzystane, ale nie zauważyłem na nim
    żadnych zmian w zależności od stanu UPS-a (praca z sieci, praca z baterii,
    przeciążenie). Tam gdzie było 5V, było zawsze, tam gdzie nie było - nie
    było wcale.

    http://www.chmurka.net/r/ups/

    Ostatecznie można podpiąć się pod buzzer. Jak pika, to jeszcze dobrze. Jak
    piszczy ciągle, to niedobrze i trzeba wyłączać komputer (na jednym zdjęciu
    zrobiłem fotkę skróconej instrukcji, naklejonej na obudowę).

    >>Mój z kolei czasem nie załącza zasilania - zdarzyło się, że przychodzę
    >>do domu, prąd jest (i nie było, bo zegarek w kuchence zresetowany), UPS
    >>piszczy, a komputery nie mają zasilania. Wyłączenie i włączenie UPS-a
    >>przywraca to zasilanie.
    >
    > Moze jakies parametry na granicy - na automatyczne wlaczenie nie
    > starczaja, ale po restarcie rusza.

    Dziwne...

    > Albo ... wlaczyli tuz przed przyjsciem, a ups sobie czekal az sie
    > naladuje choc do 30%.

    W sumie możliwe. Następnym razem (jeśli będzie, bo pady prądu są bardzo
    rzadkie) poczekam. Albo odłączę go i przetestuję na biurku :)

    > To dawniej zazwyczaj bylo gniazdo DB9 ... ale nie mylic od razu z RS232.
    > Komunikacje danych po RS-232 mialy bardziej zaawansowane modele, ale
    > RS-232 ma tez linie sygnalowe, po ktorych mozna i sygnaly napieciowe
    > obserowac ... tylko kabelek trzeba miec odpowiedni.

    Podejrzewam że właśnie te linie sygnałowe ustawiali.

    > Trudno powiedziec - UPS w zasadzie wcale uP nie potrzebuje (choc
    > czesto ma), a USB wymaga ambitniejszego.

    Ten ma.

    http://www.st.com/content/ccc/resource/technical/doc
    ument/datasheet/cf/08/a2/9a/c3/3b/48/9a/CD00004965.p
    df/files/CD00004965.pdf/jcr:content/translations/en.
    CD00004965.pdf

    > W dodatku chce sie miec wiecej parametrow do monitorowania, wiec moze
    > jednak zmiany na PCB sa wieksze - lub osobny modul.

    Te z USB monitorują więcej parametrów, niż tylko proste on/off?

    >>Niby piszą, że on jest "line interactive", ale podają też czas
    >>przełączania. Dziwne.
    >
    > Chyba nie - oni twierdza, ze to synchronizacja z siecia .. ale
    > przeciez to nie znaczy, ze nie moze byc przekaznika przelaczajacego.

    Niby tak. Czytałem że jak jest line interactive, to nie przełącza
    przekaźnikiem. Może źle czytałem, nie wiem jak to do końca działa :)

    Za to ma bardzo słabą regulację. Jak podłączyłem żarówkę i większe
    obciążenie, to po odłączeniu tego większego obciążenia (laminatora)
    żarówka na chwilę rozbłysnęła, jakby dostała duuużo wyższe napięcie.

    > Ciekawosc drogą do piekła :-)
    > Kupujesz drozszy model i masz :-)

    Tylko tu pojawia się magiczne słowo "kupujesz" :)

    >>Tyle, że jeśli UPS nie zresetuje zasilania w taki sposób, jak piszesz,
    >>to wiele z tym sygnałem bez wyrzeźbienia czegoś, co przetrwa shutdown
    >>systemu, nie zrobię...
    >
    > Jeszcze bywal sygnal w druga strone - komputer mogl wylaczyc UPS, jak
    > sie juz zamknal.

    Tutaj to niepotrzebne - komputery działają cały czas. Swoją drogą jak się
    włączają, to UPS z baterii się przeciąża i wyłącza. To modem z kablówki,
    access point (Archer czy tam Acher C5), router (Futro A230) i NAS z raspi3
    z 4 dyskami. Pewnie te 4 dyski to dla niego za dużo :)

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]


  • 98. Data: 2017-10-20 16:53:21
    Temat: Re: Maly monitorek VGA
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:osd0sd$18i$1$g...@n...chmurka.net...
    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>Ten nie ma, przynajmniej nie ma wyprowadzonego.
    >> Byc moze przy tej mocy nie przewidywali "komputerowych" zastosowan.
    >Przewidzieli w wersji "pro" :)

    Kiedys byl praktycznie w kazdej, teraz musieli odchudzic.
    Swoja droga ... co to za firma ?
    Wydawalo mi sie ze duza amerykanska, a teraz wydaje mi sie, ze czysto
    polska ...


    >>W środku na pewno jest miejsce, gdzie można się podpiąć żeby
    >>wiedzieć
    >>chociażby, czy zasilanie padło. A skoro piszczy inaczej, jak się
    >>rozładowuje, to pewnie jest też miejsce, w którym coś się zmienia,
    >>gdy
    >>zaczyna zmieniać się piszczenie...

    >Rozebrałem go. Niewiele tam jest wyprowadzone. Gniazdo, które idzie
    >do

    Serwisowki ze schematem gdzies nie znajdziesz ?

    >kontrolek, ma 10 pinów, a tylko 4 wykorzystane, ale nie zauważyłem na
    >nim
    >żadnych zmian w zależności od stanu UPS-a (praca z sieci, praca z
    >baterii,
    >przeciążenie). Tam gdzie było 5V, było zawsze, tam gdzie nie było -
    >nie
    >było wcale.
    >http://www.chmurka.net/r/ups/

    diodki/diodka pokazuje rozne stany pracy, to mozna wykorzystac :-)

    >Ostatecznie można podpiąć się pod buzzer. Jak pika, to jeszcze
    >dobrze. Jak
    >piszczy ciągle, to niedobrze i trzeba wyłączać komputer (na jednym
    >zdjęciu
    >zrobiłem fotkę skróconej instrukcji, naklejonej na obudowę).

    Mozesz mierzyc napiecie aku, bedziesz mial i informacje o rodzaju
    pracy i stopniu naladowania :-)

    >>>Mój z kolei czasem nie załącza zasilania - zdarzyło się, że
    >>>przychodzę
    >>>do domu, prąd jest (i nie było, bo zegarek w kuchence zresetowany),
    >>>UPS
    >>>piszczy, a komputery nie mają zasilania. Wyłączenie i włączenie
    >>>UPS-a
    >>>przywraca to zasilanie.
    >
    >> Moze jakies parametry na granicy - na automatyczne wlaczenie nie
    >> starczaja, ale po restarcie rusza.

    >Dziwne...

    >> Albo ... wlaczyli tuz przed przyjsciem, a ups sobie czekal az sie
    >> naladuje choc do 30%.

    >W sumie możliwe. Następnym razem (jeśli będzie, bo pady prądu są
    >bardzo
    >rzadkie) poczekam. Albo odłączę go i przetestuję na biurku :)

    na biurku wygodniej. I masz tam to "swiecenie co 2.5s" = ladowanie
    baterii.

    >> To dawniej zazwyczaj bylo gniazdo DB9 ... ale nie mylic od razu z
    >> RS232.
    >> Komunikacje danych po RS-232 mialy bardziej zaawansowane modele,
    >> ale
    >> RS-232 ma tez linie sygnalowe, po ktorych mozna i sygnaly
    >> napieciowe
    >> obserowac ... tylko kabelek trzeba miec odpowiedni.
    >Podejrzewam że właśnie te linie sygnałowe ustawiali.

    >> Trudno powiedziec - UPS w zasadzie wcale uP nie potrzebuje (choc
    >> czesto ma), a USB wymaga ambitniejszego.

    >Ten ma.
    >http://www.st.com/content/ccc/resource/technical/do
    cument/datasheet/cf/08/a2/9a/c3/3b/48/9a/CD00004965.
    pdf/files/CD00004965.pdf/jcr:content/translations/en
    .CD00004965.pdf

    No i nie moge sie doczytac - ma USB czy nie ?
    Raczej nie ma, wiec te z USB musza miec dodatkowy modul lub drozszy
    procesorek.

    >> W dodatku chce sie miec wiecej parametrow do monitorowania, wiec
    >> moze
    >> jednak zmiany na PCB sa wieksze - lub osobny modul.
    >Te z USB monitorują więcej parametrów, niż tylko proste on/off?

    A tyle ile zaplacisz :-)
    Napiecie sieci, napiecie baterii, temperature, czestotliwosc sieci,
    stopien naladowania, pobor mocy,


    >>>Niby piszą, że on jest "line interactive", ale podają też czas
    >>>przełączania. Dziwne.
    >
    >> Chyba nie - oni twierdza, ze to synchronizacja z siecia .. ale
    >> przeciez to nie znaczy, ze nie moze byc przekaznika
    >> przelaczajacego.

    >Niby tak. Czytałem że jak jest line interactive, to nie przełącza
    >przekaźnikiem. Może źle czytałem, nie wiem jak to do końca działa :)

    Nie pomylilo ci sie z czyms innym - "on-line", "AVR" ?

    >> Ciekawosc drogą do piekła :-)
    >> Kupujesz drozszy model i masz :-)

    >Tylko tu pojawia się magiczne słowo "kupujesz" :)

    A trzeba sobie zadac inne - "co ja z tym zrobie" :-)

    J.


  • 99. Data: 2017-10-20 18:18:49
    Temat: Re: Maly monitorek VGA
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 10/20/2017 3:25 PM, Adam Wysocki wrote:
    >>> Ludzie dzielą się na tych, którzy robią backupy i na tych, którzy będą
    >>> je robić :)
    >> Bardzo madre ale bezuzyteczne
    > Zależy od konkretnego przypadku, ale mi w wielu przypadkach (głównie
    > mojego - ludzkiego - błędu) backup uratował życie.

    Tak w wielu, ale nie tym.

    >> - stracilem pliki tworzone w czasie rzeczywistym przez urzadzenie
    >> pomiarowe. Konkretnie fsck wesoło odcinał ostatnie kilkanascie/dziesiąt
    >> kB pliku zostawiając mnie z "naprawionym" ale obciętym.
    > Jaki filesystem?

    ext4.

    > Nie było możliwości wysyłania plików od razu przez sieć?

    To "stodoła na zadupiu", tam cudem było że normalne gniazdko znalazlem,
    nie 3f a Ty mi tu o sieciach. Dodatkowo w tamtych czasach internet przez
    gsm był luskusem.

    Ja mam milion pomysłów jak to można zrobić lepiej, ale nie widze po co
    lepiej. Cel został osiągniety choć zamiast od razu to z pewnym
    opóźnieniem, ale doświadczenie pozostało; że magiczne systemy plików
    pisane przez elfy prawdopodobnie nie istnieją.


  • 100. Data: 2017-10-20 18:29:19
    Temat: Re: Maly monitorek VGA
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 10/20/2017 12:25 AM, Marek wrote:
    >> No ja też mam taki co chodzi ze 7 lat. Tylko że on nie przerzuca
    >> terabajtów danych z lewa na prawo jak mój "router".
    > [ciach historii o oopsach]
    > Masz uszkodzony sprzęt

    Dziekuje kapitanie Obvious, jednak zaryzykuje ze mam uszkodzony software
    równie prawdopodobie jak sprzęt a mam ku temu solidne podstawy w postaci
    działającego windowsa na tej karcie ATI i nie działajacego Linuxa na tej
    karcie ATI. A co taki zdziwiony, Ty piszesz o czymś innym niż wyciąłeś?

    > i/lub działający bez ups.

    Myślisz że UPS coś poradzi na dzialanie karty broadcom i/lub karty
    grafiki Ati? To nowość w diagnostyce internetowej, musze sobie to
    zanotować aby nigdy takich wniosków nie wyciągać. Świat be oopsów na
    UPSach, jaka sliczna utopia.

    > Nie ma możliwości by na
    > sprawnym sprzęcie z kontrolowanym zamykaniem przy braku zasilania były
    > uszkodzenia fs nawet przy przelewaniu terabajtow.

    Nie ma. Teraz zrób oopsa zwierając, bo ja wiem, kilka drutóww PCI i
    sprawdź uszkodzenia fs. Ewentualnie przekompiluj sobie jakiś moduł z
    null pointer dereference i obserwuj zjawiska przyrodnicze w fs w
    momencie wdepnięcia w shit. Shit happens ogólnie w sofcie.

    > Twoje problemy wynikają  wyłącznie z tego, że nie zadbales o odpowiednie
    > warunki i sprzęt do przerzucania tych terabajtow .  To czysta partyzantka.

    No ale działa z wystarczającym ratio awaryjnośc vs cena. Przepraszam ze
    nie kupilem prawidlowej serwerowni z klimatyzacją rackami i bardzo
    drogimi pudełkami z dziurkami. Obiecuję że nastepnym razem będe równie
    mądry i nie zastosuje się do tej sugestii.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: