Użytkownik k...@g...com ...

> Bo chce zaoszczędzić. Jak za dużo wypłaci to będzie musiał dołożyć ze
> swoich.

Nie o to pytam.
Dlaczego miałoby mu na to pozwalac prawo? Nie na probowanie. Na to, zeby te
próby były skuteczne prawnie wobec sprzeciwu poszkodowanego.

do góry

Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

>> OK. Ale dlaczego wystawca OC wystepujący w imieniu sprawcy miałby
>> wybierać ktory koszt pokrywa a ktory mam dochodzic bezposrednio?
>
> Przecież od razu widać, że to jakiś kant grubymi nićmi szyty.

Znaczy co?

do góry

<k...@g...com> wrote in message
news:0f541b1f-5537-4693-8da9-13b5b12f84aa@googlegrou
ps.com...
> Pismo od prawnika bardzo szybko ich sprowadza do właściwej pozycji.

Zarekomenduj jeszcze prawnika, który napisze takie pismo
i weźmie np. 10% wartości zniszczonego telefonu...

Bo prawnicy są niestety w cenie i to nie jest dobre rozwiązanie.

do góry

"Ergie" ltf6od$vj6$...@n...news.atman.pl

> Pytanie: mają rację?

Jeśli samochód wjedzie w płot -- ubezpieczyciel będzie
tłumaczył, że płot był źle umocowany do roweru?

Ważne, czy samochód wyrządził komuś szkodę. Jeśli
wyrządził -- należy oszacować tę szkodę. Jeśli jest
jedno i drugie -- należy bezzwłocznie (chyba
bezzwłocznie w razie OC -- nie jestem pewien,
ale chyba bezzwłocznie) wypłacić odszkodowanie.

Nie jest ważne, czy poszkodowanym jest człowiek,
czy krowa, słup, płot, samochód, rower, smartfon,
czy cokolwiek. Ważne jest, że samochód wyrządził
komuś szkodę.

W szczególności mocowanie rowerzysty do roweru
(czyli chyba dupa) też nie ma atestów. ;)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"tadzik" a...@n...neostrada.pl

> Ubezpieczyciel może nie odpowiadać i w tym momencie
> występujemy z powództwem cywilnym do sprawcy.

Zawsze występujemy do sprawcy -- sprawcy
głowa w cesji na ubezpieczyciela. :) Nie
musimy nawet znać ubezpieczyciela.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Cavallino" ltfpj8$31e$...@n...news.atman.pl

> Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie ubezpieczyciel.
> Ubezpieczyciel go tylko wyręcza w płaceniu.
> Pozywać możesz od razu sprawcę - co on z tym zrobi to nie Twój problem.

Dokładnie tak.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Tomasz Pyra" 53fb9efe$0$2358$6...@n...neostrada.pl

> W skrócie, jest to tak, że sprawca daje Ci numer polisy, a jeśli chcesz
odszkodowanie, to musisz się bujać z ubezpieczycielem i to
> z ubezpieczycielem o wszystkim rozmawiasz.

Nie jest to prawdą. Nalezy zwrócić się z prośbą o odszkodowanie
do sprawcy, a w tym wypadku -- do właściciela samochodu.

> Nie masz możliwości pozwać bezpośrednio sprawcy (tzn. prawo masz, ale przypozwanym
z automatu musi zostać ubezpieczyciel, będzie
> on reprezentował sprawcę i tak naprawdę on jest stroną - sprawca nie ma możliwości
nawet wziąć na siebie winy jeśli zakład uważa
> inaczej).

Uważanie zakładu wobec wyroku sądu ma wartość znikomą. ;)

> Jeśli ubezpieczyciel uzna że za coś nie zapłaci, to nie masz możliwości dochodzić
tego od sprawcy, a jedynie od ubezpieczyciela.

Nieprawda.

> Tak więc nie jest tak jak napisałeś - odpowiada wobec Ciebie tylko ubezpieczyciel
(do dumy gwarancyjnej).
> Dopiero powyżej sumy gwarancyjnej zaczyna się roszczenie bezpośrednio do sprawcy.

> Wynika to z ustawy o o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu
Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli
> Komunikacyjnych

Każdą taką sprawę warto skierować przeciwko właścicielowi
samochodu/pojazdu, którym uczyniono szkodę.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 02:33:23 UTC+2 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał:
> "Tomasz Pyra" 53fb9efe$0$2358$6...@n...neostrada.pl
>
>
>
> > W skr�cie, jest to tak, �e sprawca daje Ci numer polisy, a je�li chcesz
odszkodowanie, to musisz siďż˝ bujaďż˝ z ubezpieczycielem i to
>
> > z ubezpieczycielem o wszystkim rozmawiasz.
>
>
>
> Nie jest to prawd�. Nalezy zwr�ci� si� z pro�b� o odszkodowanie
>
> do sprawcy, a w tym wypadku -- do w�a�ciciela samochodu.
>
>
>
> > Nie masz mo�liwo�ci pozwa� bezpo�rednio sprawcy (tzn. prawo masz, ale
przypozwanym z automatu musi zosta� ubezpieczyciel, b�dzie
>
> > on reprezentowaďż˝ sprawcďż˝ i tak naprawdďż˝ on jest stronďż˝ - sprawca nie ma
mo�liwo�ci nawet wzi�� na siebie winy je�li zak�ad uwa�a
>
> > inaczej).
>
>
>
> Uwa�anie zak�adu wobec wyroku s�du ma warto�� znikom�. ;)
>
>
>
> > Je�li ubezpieczyciel uzna �e za co� nie zap�aci, to nie masz
mo�liwo�ci dochodzi� tego od sprawcy, a jedynie od ubezpieczyciela.
>
>
>
> Nieprawda.
>
>
>
> > Tak wi�c nie jest tak jak napisa�e� - odpowiada wobec Ciebie tylko
ubezpieczyciel (do dumy gwarancyjnej).
>
> > Dopiero powy�ej sumy gwarancyjnej zaczyna si� roszczenie bezpo�rednio do
sprawcy.
>
>
>
> > Wynika to z ustawy o o ubezpieczeniach obowi�zkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu
Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli
>
> > Komunikacyjnych
>
>
>
> Ka�d� tak� spraw� warto skierowa� przeciwko w�a�cicielowi
>
> samochodu/pojazdu, kt�rym uczyniono szkod�.
>
>
>
> --
>
> .`'.-. ._. .-.
>
> .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
>
> `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
>
> o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

I to co napisałeś jest bardzo głupie. Trafisz na bandziora to ci zęby wybije.
Pośrednictwo ubezpieczyciela wyłącza poszkodowanego od zemsty sprawcy. Nawet jak
ubezpieczyciel wystąpi z regresem.

do góry

<k...@g...com> b...@g...co
m

: I to co napisałeś jest bardzo głupie.

Zapewne z powodu tej głupoty nie przegrałem żadnej
sprawy sądowej związanej z odszkodowaniem i z OC.

: Trafisz na bandziora to ci zęby wybije.

Mam nadzieję, że nie spotkamy się na drodze. ;)
Może nawet nie masz samochodu. :)

: Pośrednictwo ubezpieczyciela wyłącza poszkodowanego
: od zemsty sprawcy. Nawet jak ubezpieczyciel wystąpi
: z regresem.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

W dniu 26.08.2014 02:04, Pszemol pisze:
> <k...@g...com> wrote in message
> news:0f541b1f-5537-4693-8da9-13b5b12f84aa@googlegrou
ps.com...
>> Pismo od prawnika bardzo szybko ich sprowadza do właściwej pozycji.
>
> Zarekomenduj jeszcze prawnika, który napisze takie pismo
> i weźmie np. 10% wartości zniszczonego telefonu...
>
> Bo prawnicy są niestety w cenie i to nie jest dobre rozwiązanie.
>

Z mojego doświadczenia wynika że wystarczy napisać odwołanie i coś
zawsze zwiększą. Wystarczy umotywować trochę lepiej niż "bo tak" :).

Ale może bym więcej uzyskał niż gdybym wynajął prawnika?

p. m.

do góry