eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 125

  • 11. Data: 2014-11-28 02:00:06
    Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 28 listopada 2014 01:23:20 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Thu, 27 Nov 2014 23:44:15 +0000 (UTC), kakmar napisał(a):
    > > To nie tak, nie da się wyprodukować z ogniwa fotowoltaicznego czy
    > > wiatraka tyle energii żeby zapłacić za jego produkcję i utrzymanie.
    > > Dlatego warunki zmieniono za pomocą regulacji, dopłat, certyfikatów,
    > > itd. W efekcie cena energii wzrosła na tyle że przy pewnych
    > > założeniach się "opłaca".
    > > Nie zmienia to jednak tego że w sumie na energię wydajemy więcej
    > > i zużywamy jej więcej, w tym tej nieodnawialnej, aby ta "odnawialna"
    > > mogła powstać.
    >
    > O ile to prawda.
    > Owszem, wiatrak moc ma umiarkowana, a wymaga wysokiej wiezy, ktora
    > wymaga energii, produkcja ogniw slonecznych tez wymaga energii, a
    > potem ich moc jest mala ... ale czy w sumie jest ujemnie ?
    >
    > Kon, przypominam, pole oral, obsiewal, potem z niego plony zjadal -
    > ale nadwyzka plonow zostawala, i to nawet spora.
    >
    > Owszem, taka tama na rzece w polskich warunkach - betonu duzo, beton
    > wymaga wegla do produkcji, a moc srednioroczna malutka.
    >
    > J.

    Z elektrowniami zły przykład. One sporo kosztują ale są długowieczne i w rozsądnym
    czasie się amortyzują. W necie znalazłem że blok ponad 800MW w Bełchatowie kosztował
    1miliard dolców. Hurtowe ceny prądu są w necie. Każdy może policzyć po ilu latach się
    zamortyzuje. Ambitniejsi mogą uwzględnić ulgę podatkową przyznaną na zasadach
    ogólnych. W Norwegii 98% prądu jest z hydroelektrowni. Jakoś im warto.


  • 12. Data: 2014-11-28 03:17:36
    Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
    Od: Iguan_007 <i...@g...com>

    On Monday, November 24, 2014 7:05:03 AM UTC+10, z wrote:
    > http://www.dobreprogramy.pl/mikolaj_s/Czy-obecne-odn
    awialne-zrodla-energii-nie-maja-sensu,59331.html
    >
    > W sumie OT ale może komuś da do myślenia np. przy urnie ;-)

    Daje do myslenia? Wiec pomyslmy. Ale sami, nie tak jak chce redaktor artykulu, ok?

    > Projekt, który trwał przez cztery lata i miał za zadanie poprawić
    > obecnie używane technologie wytwarzania energii z odnawialnych źródeł
    > przyniósł zaskakujące rezultaty.

    Projekt REC mial za zadanie obnizenie kosztu energii odnawialnej do poziomu tego z
    wegla. I tyle:

    "Its aspirational goal: to produce a gigawatt of renewable power more cheaply than a
    coal-fired plant could, and to achieve this in years, not decades."

    Wyciaganie wniosku, ze odnawialne zrodla sa bez sensu bo Google zarzucilo jeden
    projet jest zabawne. Wystarczylo otworzyc jedna strone w Google zeby sie dowiedziec,
    ze Google nadal inwestuje w energie odnawialna.

    > Dwaj inżynierowie prowadzący projekt
    > doktorzy uniwersytetu Standford: Ross Koningstein (technologie
    > kosmiczne) i David Fork (fizyka stosowana) na koniec prac oświadczyli
    > bardzo stanowczo. Ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery z
    > użyciem obecnie używanych środków takich jak baterie słoneczne,
    > elektrownie wiatrowe i pływowe nie jest możliwe.

    Oj, jak latwo ludzie daja sie manipulowac. A wystarczylo siegnac do wypowiedzi tych
    ludzi (masz nawet ich nazwiska) zeby zobaczyc ze nie do konca to "stanowczo
    oswiadczyli":

    "That realization prompted us to reconsider the economics of energy. What's needed,
    we concluded, are reliable zero-carbon energy sources so cheap that the operators of
    power plants and industrial facilities alike have an economic rationale for switching
    over soon--say, within the next 40 years. "

    "As we reflected on the project, we came to the conclusion that even if Google and
    others had led the way toward a wholesale adoption of renewable energy, that switch
    would not have resulted in significant reductions of carbon dioxide emissions. Trying
    to combat climate change exclusively with today's renewable energy technologies
    simply won't work".

    http://spectrum.ieee.org/energy/renewables/what-it-w
    ould-really-take-to-reverse-climate-change

    Brzmi troche inaczej niz w tym artykule, co?


    Pozdrawiam,
    Iguan

    --
    Iguan007
    Sezon caly rok:
    http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia


  • 13. Data: 2014-11-28 03:40:58
    Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
    Od: Iguan_007 <i...@g...com>

    On Friday, November 28, 2014 9:44:32 AM UTC+10, kakmar wrote:
    >

    > > energii zrobić. Przy taniej energii koszt materiałów na kolektor
    > > słoneczny jest niski i pozwala go w korzystnych warunkach takich
    > > jak dotychczasowe grzanie prądem zamortyzować w krótkim czasie.
    > > Według mnie w tej chwili nośniki nie mają prawa podrożeć.
    > [ciach... ]
    >
    > To nie tak, nie da się wyprodukować z ogniwa fotowoltaicznego czy
    > wiatraka tyle energii żeby zapłacić za jego produkcję i utrzymanie.

    Napewno?
    http://www.popsci.com.au/science/solar-panels-now-ma
    ke-more-electricity-than-they-use,379327

    Pozdrawiam,
    Iguan

    --
    Iguan007
    Sezon caly rok:
    http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia


  • 14. Data: 2014-11-28 07:53:22
    Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:46f0c92e-5abb-4258-834c-cfe25a72f726@go
    oglegroups.com...

    W dniu czwartek, 27 listopada 2014 00:18:20 UTC+1 użytkownik kakmar napisał:
    > Dnia 23.11.2014 z <...@...pl> napisał/a:
    >> > http://www.dobreprogramy.pl/mikolaj_s/Czy-obecne-odn
    awialne-zrodla-energii-nie-maja-sensu,59331.html
    > >
    >> Nie mają i każdy kto umie liczyć o tym wie, reszta to marketing i nowa
    >> religia.

    >są takie co mają. W jakimś państwie w Ameryce Łacińskiej jeżdżą na Etanolu.

    np. w Brazylii, czyli całkiem sporym, w dodatku prawie pozbawionym kolei


  • 15. Data: 2014-11-28 08:59:55
    Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
    Od: masti <g...@t...hell>

    k...@g...com wrote:

    > W dniu piątek, 28 listopada 2014 01:23:20 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >> Dnia Thu, 27 Nov 2014 23:44:15 +0000 (UTC), kakmar napisał(a):
    >> > To nie tak, nie da się wyprodukować z ogniwa fotowoltaicznego czy
    >> > wiatraka tyle energii żeby zapłacić za jego produkcję i utrzymanie.
    >> > Dlatego warunki zmieniono za pomocą regulacji, dopłat, certyfikatów,
    >> > itd. W efekcie cena energii wzrosła na tyle że przy pewnych
    >> > założeniach się "opłaca".
    >> > Nie zmienia to jednak tego że w sumie na energię wydajemy więcej
    >> > i zużywamy jej więcej, w tym tej nieodnawialnej, aby ta "odnawialna"
    >> > mogła powstać.
    >>
    >> O ile to prawda.
    >> Owszem, wiatrak moc ma umiarkowana, a wymaga wysokiej wiezy, ktora
    >> wymaga energii, produkcja ogniw slonecznych tez wymaga energii, a
    >> potem ich moc jest mala ... ale czy w sumie jest ujemnie ?
    >>
    >> Kon, przypominam, pole oral, obsiewal, potem z niego plony zjadal -
    >> ale nadwyzka plonow zostawala, i to nawet spora.
    >>
    >> Owszem, taka tama na rzece w polskich warunkach - betonu duzo, beton
    >> wymaga wegla do produkcji, a moc srednioroczna malutka.
    >>
    >> J.
    >
    > Z elektrowniami zły przykład. One sporo kosztują ale są długowieczne i w rozsądnym
    czasie się amortyzują. W necie znalazłem że blok ponad 800MW w Bełchatowie kosztował
    1miliard dolców. Hurtowe ceny prądu są w necie. Każdy może policzyć po ilu latach się
    zamortyzuje. Ambitniejsi mogą uwzględnić ulgę podatkową przyznaną na zasadach
    ogólnych. W Norwegii 98% prądu jest z hydroelektrowni. Jakoś im warto.

    wypada jeszcze policyć bieżące koszty eksploatacji+paliwo. Bo
    amortyzacja inwestycji to nie wszystko

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 16. Data: 2014-11-28 13:00:15
    Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 28 listopada 2014 09:00:12 UTC+1 użytkownik masti napisał:
    > k...@g...com wrote:
    >
    > > W dniu piątek, 28 listopada 2014 01:23:20 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > >> Dnia Thu, 27 Nov 2014 23:44:15 +0000 (UTC), kakmar napisał(a):
    > >> > To nie tak, nie da się wyprodukować z ogniwa fotowoltaicznego czy
    > >> > wiatraka tyle energii żeby zapłacić za jego produkcję i utrzymanie.
    > >> > Dlatego warunki zmieniono za pomocą regulacji, dopłat, certyfikatów,
    > >> > itd. W efekcie cena energii wzrosła na tyle że przy pewnych
    > >> > założeniach się "opłaca".
    > >> > Nie zmienia to jednak tego że w sumie na energię wydajemy więcej
    > >> > i zużywamy jej więcej, w tym tej nieodnawialnej, aby ta "odnawialna"
    > >> > mogła powstać.
    > >>
    > >> O ile to prawda.
    > >> Owszem, wiatrak moc ma umiarkowana, a wymaga wysokiej wiezy, ktora
    > >> wymaga energii, produkcja ogniw slonecznych tez wymaga energii, a
    > >> potem ich moc jest mala ... ale czy w sumie jest ujemnie ?
    > >>
    > >> Kon, przypominam, pole oral, obsiewal, potem z niego plony zjadal -
    > >> ale nadwyzka plonow zostawala, i to nawet spora.
    > >>
    > >> Owszem, taka tama na rzece w polskich warunkach - betonu duzo, beton
    > >> wymaga wegla do produkcji, a moc srednioroczna malutka.
    > >>
    > >> J.
    > >
    > > Z elektrowniami zły przykład. One sporo kosztują ale są długowieczne i w
    rozsądnym czasie się amortyzują. W necie znalazłem że blok ponad 800MW w Bełchatowie
    kosztował 1miliard dolców. Hurtowe ceny prądu są w necie. Każdy może policzyć po ilu
    latach się zamortyzuje. Ambitniejsi mogą uwzględnić ulgę podatkową przyznaną na
    zasadach ogólnych. W Norwegii 98% prądu jest z hydroelektrowni. Jakoś im warto.
    >
    > wypada jeszcze policyć bieżące koszty eksploatacji+paliwo. Bo
    > amortyzacja inwestycji to nie wszystko
    >
    > --
    > mst <at> gazeta <.> pl
    > "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    > -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

    Było o elektrowni wodnej. W Norwegii 96% z wodnych i warto.


  • 17. Data: 2014-11-28 13:47:16
    Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-11-28 13:00, Użytkownik k...@g...com napisał:

    >> --
    >> mst <at> gazeta <.> pl
    >> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    >> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
    >
    > Było o elektrowni wodnej. W Norwegii 96% z wodnych i warto.
    >
    Było tez że jak durny rząd dowali odpowiednio wysokie podatki
    to źródła odnawialne zaczynają się opłacać. Nie doczytałeś
    tego ?


    Pozdrawiam


  • 18. Data: 2014-11-28 14:25:10
    Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 28 listopada 2014 13:47:13 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
    > Dnia 2014-11-28 13:00, Użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    > >> --
    > >> mst <at> gazeta <.> pl
    > >> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    > >> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
    > >
    > > Było o elektrowni wodnej. W Norwegii 96% z wodnych i warto.
    > >
    > Było tez że jak durny rząd dowali odpowiednio wysokie podatki
    > to źródła odnawialne zaczynają się opłacać. Nie doczytałeś
    > tego ?
    >
    >
    > Pozdrawiam

    Jaką widzisz możliwość opodatkowania instalacji do odzyskiwania ciepła z wody jeśli
    zrobi ją właściciel domku albo mieszkania? Albo jak opodatkować bojler podgrzewany
    pompą ciepła. Niby można jakieś cła zrobić. Wtedy rządzenia stanieją o taki podatek
    albo powstanie szara strefa. Duże instalacje mogą być mało opłacalne bo w nich
    łapówki, fikcyjne wysoko płatne stanowiska itp. Kto Kowalskiemu zabroni palić w piecu
    peletem albo brykietami? Brykiety i pelet to paliwo z odnawialnych źródeł.


  • 19. Data: 2014-11-28 15:50:21
    Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-11-28 01:23, J.F. wrote:
    > Dnia Thu, 27 Nov 2014 23:44:15 +0000 (UTC), kakmar napisał(a):
    >> To nie tak, nie da się wyprodukować z ogniwa fotowoltaicznego czy
    >> wiatraka tyle energii żeby zapłacić za jego produkcję i utrzymanie.
    >> Dlatego warunki zmieniono za pomocą regulacji, dopłat, certyfikatów,
    >> itd. W efekcie cena energii wzrosła na tyle że przy pewnych
    >> założeniach się ,,opłaca".
    >> Nie zmienia to jednak tego że w sumie na energię wydajemy więcej
    >> i zużywamy jej więcej, w tym tej nieodnawialnej, aby ta ,,odnawialna"
    >> mogła powstać.
    >
    > O ile to prawda.
    > Owszem, wiatrak moc ma umiarkowana, a wymaga wysokiej wiezy, ktora
    > wymaga energii, produkcja ogniw slonecznych tez wymaga energii, a
    > potem ich moc jest mala ... ale czy w sumie jest ujemnie ?

    Ponoć już jest dodatnie. Aczkolwiek obawiam się, że to nie jest problem
    inżynierski a polityczny.

    Dla przykładu - audyty energetyczne - modne ostatnio. Liczysz normalnie
    (no prawie, bo metodyka jest ogłoszona w rozprządzeniu i czasem oderwana
    od rzeczywistości) straty energii przez ściany podłogi, dach, wentylacje
    itd. Wychodzi ileś tam gigadżuli na rok.

    I teraz clue - wyliczasz zapotrzebowanie na "energię pierwotną". Oznacza
    to, że mnożysz to co ci wyszło przez współczynnik.

    - palisz węglem 0.95
    - ogrzewasz pradem razy 3!!!
    - palisz drewnem (albo śmieciami) - zero!!!

    I w ten sposób wychodzi, że gigadżul, zero albo trzy gigadżule, w
    zależności od tego czym grzejesz.

    Wiec jak dochodzi do politycznych współczynników, to wszystko można
    udowodnić, w zależności co sobie minister ogłosi;)

    Shrek.


  • 20. Data: 2014-11-28 16:18:24
    Temat: Re: [OT] Czy obecne odnawialne źródła energii nie mają sensu?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości
    >Dla przykładu - audyty energetyczne - modne ostatnio. Liczysz
    >normalnie (no prawie, bo metodyka jest ogłoszona w rozprządzeniu i
    >czasem oderwana od rzeczywistości) straty energii przez ściany
    >podłogi, dach, wentylacje itd. Wychodzi ileś tam gigadżuli na rok.

    >I teraz clue - wyliczasz zapotrzebowanie na "energię pierwotną".
    >Oznacza to, że mnożysz to co ci wyszło przez współczynnik.
    >- palisz węglem 0.95
    >- ogrzewasz pradem razy 3!!!
    >- palisz drewnem (albo śmieciami) - zero!!!
    >I w ten sposób wychodzi, że gigadżul, zero albo trzy gigadżule, w
    >zależności od tego czym grzejesz.
    >Wiec jak dochodzi do politycznych współczynników, to wszystko można
    >udowodnić, w zależności co sobie minister ogłosi;)

    Ale tak akurat jest. Palisz weglem, to tyle tego wegla spalasz ile
    spalasz.
    Grzejesz pradem - to gdzies tam elektrownia spala 3x wiecej tego
    wegla..
    Chyba ze masz pompe ciepla.
    Chyba ze mieszkasz przy elektrowni atomowej.
    Chyba ze mieszkasz w Norwegii i masz prad z wody.
    Chyba ze masz wiatraka/fotoogniwa/panele sloneczne.

    Spalasz drewno - no to spalasz, moze wiecej niz wegla, ale CO2 nie
    emitujesz.
    Oczywiscie dla wszystkich drewna z polskich lasow nie starczy.

    J.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: