eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 21. Data: 2017-09-05 18:42:33
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 04.09.2017 o 14:57, Konrad Anikiel pisze:
    > OK, następne pytanie: żeby taki silnik pracował jako prądnica, to trzeba mu
    kondensator podłączyć i zakręcić trochę szybciej niż ta znamionowa prędkość. Dobrze
    kombinuję?
    Ten silnik jako prądnica nie pójdzie. Jest to silnik asynchroniczny
    klatkowy, gdzie wirnik jest z blach transformatorowych i ma wkładki z
    "amelinium" albo z miedzi. Tak więc nic tu własnego pola magnetycznego
    nie wytwarza, żeby mogło indukować jakieś prądy w stojanie.
    Jacek


  • 22. Data: 2017-09-05 18:49:00
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:8e8bda6f-93fd-4a0d-8064-ea635cf7b989@go
    oglegroups.com...
    W dniu wtorek, 5 września 2017 21:49:04 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    >> >No widzę że raczej trzeba będzie wziąć trzyfazowy kompresor. Jak
    >> >na
    >> >razie to tylko luźny pomysł, szukam tego typu ograniczeń jak ten
    >> >silnik.
    >
    >> 3-fazowy silnik. Bo czemu akurat z kompresora ?

    >Bo w kompresorze jest zintegrowany z tłokową pompą kondensatu,
    >zaprojektowany na tysiąclecia ciągłej pracy, zamknięty w czystej
    >atmosferze, samoczynnie chłodzony i smarowany bez dodatkowych
    >zabiegów.

    Aaa, tak kombinujesz, sprytnie :-)

    tylko, ze:
    -to nie pompa kondensatu tylko sprezarka gazu ... w zasadzie nazwa nie
    przeszkadza,

    -rozne filmy sugeruja brak rurki wlotowej - zasysa gaz z wnetrza
    obudowy
    https://www.youtube.com/watch?v=jF4Ta1_-HUg
    ale widze te dziurke wlotowa - moze by sie dalo rurke domontowac,

    -nie za duza wydajnosc ? jesli ma pompowac ciecz ... czy potem turbina
    nie wygeneruje mocy wiekszej niz silnik ?
    ale co szkodzi sprobowac ..

    -trzeba jakos wirnikiem krecic ... i szczelna obudowe diabli wzieli
    ... tzn moze byc szczelna, ale trzeba bedzie zrobic na nowo.

    -ten tloczek chyba nie jest zbyt szczelny - w sprezaniu gazu nie
    przeszkadza, ale co zrobic z wyciekami kondensatu ?


    J.



  • 23. Data: 2017-09-05 20:36:36
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: 4...@g...com

    Jakies na magnetyzmie szczatkowym napiecie wytworzy. Obstawiam kilka woltow i mozliwy
    do uzyskania prad moze 1 miliamper. Ale sie nie wcinam bo sami naukowcy i swiatowej
    slawy konstruktorzy tu problem rozpracowuja.


  • 24. Data: 2017-09-05 21:20:10
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 05.09.2017 o 20:36, 4...@g...com pisze:
    > Jakies na magnetyzmie szczatkowym napiecie wytworzy. Obstawiam kilka woltow i
    mozliwy do uzyskania prad moze 1 miliamper. Ale sie nie wcinam bo sami naukowcy i
    swiatowej slawy konstruktorzy tu problem rozpracowuja.
    Masz rację, ale tu chyba chodzi o wygenerowanie jakieś odczuwalnej mocy,
    a nie miliwatów.
    Jacek


  • 25. Data: 2017-09-05 21:30:29
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-09-05 o 18:49, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:8e8bda6f-93fd-4a0d-8064-ea635cf7b989@go
    oglegroups.com...
    > W dniu wtorek, 5 września 2017 21:49:04 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    >>> >No widzę że raczej trzeba będzie wziąć trzyfazowy kompresor. Jak >na
    >>> >razie to tylko luźny pomysł, szukam tego typu ograniczeń jak ten
    >>> >silnik.
    >>
    >>> 3-fazowy silnik. Bo czemu akurat z kompresora ?
    >
    >> Bo w kompresorze jest zintegrowany z tłokową pompą kondensatu,
    >> zaprojektowany na tysiąclecia ciągłej pracy, zamknięty w czystej
    >> atmosferze, samoczynnie chłodzony i smarowany bez dodatkowych zabiegów.
    >
    > Aaa, tak kombinujesz, sprytnie :-)
    >
    > tylko, ze:
    > -to nie pompa kondensatu tylko sprezarka gazu ... w zasadzie nazwa nie
    > przeszkadza,
    >
    > -rozne filmy sugeruja brak rurki wlotowej - zasysa gaz z wnetrza obudowy
    > https://www.youtube.com/watch?v=jF4Ta1_-HUg
    >  ale widze te dziurke wlotowa - moze by sie dalo rurke domontowac,
    >
    > -nie za duza wydajnosc ? jesli ma pompowac ciecz ... czy potem turbina
    > nie wygeneruje mocy wiekszej niz silnik ?
    >  ale co szkodzi sprobowac ..
    >
    > -trzeba jakos wirnikiem krecic ... i szczelna obudowe diabli wzieli ...
    > tzn moze byc szczelna, ale trzeba bedzie zrobic na nowo.
    >
    > -ten tloczek chyba nie jest zbyt szczelny - w sprezaniu gazu nie
    > przeszkadza, ale co zrobic z wyciekami kondensatu ?
    >

    Zasysa z wnętrza obudowy i ma dwa zawory (wlotowy i wylotowy) w postaci
    sprężynujących płytek uchylających się w wyniku różnicy ciśnienia.
    Układy chłodnicze projektuje się tak, by olej wracał do sprężarki, to
    bardzo ważne dla jej pracy.
    Tłoczek jest dobrze spasowany z cylindrem.
    Różnica ciśnienia np. dla freonu R507 dochodzi do ponad 25 bar.

    Budowę dobrze widać tutaj:
    https://youtu.be/3Uwx-_VecHo


    WM


  • 26. Data: 2017-09-05 21:39:22
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2017-09-04 o 16:20, 4...@g...com pisze:
    > Czuly woltomierz musisz miec zeby cos pokazal.
    >

    To jest fake?
    https://www.youtube.com/watch?v=COmX3JdlMBo&feature=
    youtu.be


    Robert


  • 27. Data: 2017-09-05 22:37:12
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: 4...@g...com

    Jak cos jest na filmie w necie to musi byc prawda.


  • 28. Data: 2017-09-05 23:45:06
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2017-09-05 o 22:37, 4...@g...com pisze:
    > Jak cos jest na filmie w necie to musi byc prawda.
    >
    Dlatego pytam mądrzejszych. :-)
    Fake?

    Robert


  • 29. Data: 2017-09-06 09:59:38
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu środa, 6 września 2017 01:02:59 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
    > W dniu wtorek, 5 września 2017 17:49:33 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
    > > Bo w kompresorze jest zintegrowany z tłokową pompą kondensatu, zaprojektowany
    > > na tysiąclecia ciągłej pracy
    >
    > Tu nieco przesadziłeś, po kilkunastu latach tłok się wyrabia i czynnik
    > ucieka bokami, taka lodówka nadal chłodzi, ale kręci kilka-kilkanaście
    > godzin dziennie i zjada kupę energii.

    Słusznie, trzeba będzie monitorować. Mam jednak przeczucie, że to zużycie zachodzi w
    stanach nieustalonych, kiedy maszyna startuje, niezbyt jeszcze nasmarowana, przy
    temperaturach/rozszerzalnościach cieplnych nie takich jak miały być według
    konsktruktora, przy jakichś szarpnięciach od koślawo rozpędzającego się silnika itd.
    Jeśli toto będzie 99% swojego życia pracować w ustalonym reżymie to zużycie może być
    o rząd wiekości wolniejsze.


  • 30. Data: 2017-09-06 10:03:53
    Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu środa, 6 września 2017 01:49:03 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:8e8bda6f-93fd-4a0d-8064-ea635cf7b989@go
    oglegroups.com...
    > W dniu wtorek, 5 września 2017 21:49:04 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    > >> >No widzę że raczej trzeba będzie wziąć trzyfazowy kompresor. Jak
    > >> >na
    > >> >razie to tylko luźny pomysł, szukam tego typu ograniczeń jak ten
    > >> >silnik.
    > >
    > >> 3-fazowy silnik. Bo czemu akurat z kompresora ?
    >
    > >Bo w kompresorze jest zintegrowany z tłokową pompą kondensatu,
    > >zaprojektowany na tysiąclecia ciągłej pracy, zamknięty w czystej
    > >atmosferze, samoczynnie chłodzony i smarowany bez dodatkowych
    > >zabiegów.
    >
    > Aaa, tak kombinujesz, sprytnie :-)
    >
    > tylko, ze:
    > -to nie pompa kondensatu tylko sprezarka gazu ... w zasadzie nazwa nie
    > przeszkadza,
    >
    > -rozne filmy sugeruja brak rurki wlotowej - zasysa gaz z wnetrza
    > obudowy
    > https://www.youtube.com/watch?v=jF4Ta1_-HUg
    > ale widze te dziurke wlotowa - moze by sie dalo rurke domontowac,
    >
    > -nie za duza wydajnosc ? jesli ma pompowac ciecz ... czy potem turbina
    > nie wygeneruje mocy wiekszej niz silnik ?
    > ale co szkodzi sprobowac ..
    >
    > -trzeba jakos wirnikiem krecic ... i szczelna obudowe diabli wzieli
    > ... tzn moze byc szczelna, ale trzeba bedzie zrobic na nowo.
    >
    > -ten tloczek chyba nie jest zbyt szczelny - w sprezaniu gazu nie
    > przeszkadza, ale co zrobic z wyciekami kondensatu ?

    Nie wykluczam że cały cykl będzie nadkrytyczny, więc rurka niepotrzebna. Czy wydatek
    bedzie dobry- to też nie problem, bo zaprojektuję turbinę na taki wydatek jak tam
    jest. Jak prototyp zadziała, to potem mi Chińczycy zrobią to tak jak będę chciał, ale
    pierwsza sztuka musi być z wiadra, sznurka i masła, jak u Adama Słodowego.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: