W laptopie wadliwie zaczął działać zawias
Z zewnątrz nie widać żadnych pęknięć czy innych uszkodzeń
Laptop odesłany do serwisu producenta
Serwis stwierdza:
"Wyłamane tuleje w górnej części obudowy - są to uszkodzenia mechaniczne które nie
podlegają naprawie gwarancyjnej."
Skoro z zewnątrz nie widać uszkodzeń to wg mnie jeśli "tuleje" się wyłamały to było
to spowodowane wadliwa konstrukcja tego zawiasu/obudowy
Mam rację czy nie bardzo?

do góry

Nawet jak masz racje to co Ci to daje? Do sadu oddasz sprawe? Sa wkurwiajace
sytuacje, postaw sie w pozycji serwisu?

do góry

W dniu 2017-11-16 o 15:21, Kris pisze:
> Skoro z zewnątrz nie widać uszkodzeń to wg mnie jeśli "tuleje" się wyłamały to było
to spowodowane wadliwa konstrukcja tego zawiasu/obudowy
> Mam rację czy nie bardzo?

Niekoniecznie, przecież uderzenie nie musiało pójść na jakiś róg czy
małą część. Laptop mógł przyjąć energię całą płaszczyzną, co nie musi
zniszczyć obudowy, a skoncentrowanie tej energii punktowo na zawiasie
mogło go uszkodzić.
Jestem sobie w stanie wyobrazić kilka scenariuszy powstania takiego
uszkodzenia.
Na dzień dobry pokaż z raportu SMART dysku pozycje "191
G-Sense_Error_Rate" jeśli masz takową.

--
AWa.

do góry

W dniu czwartek, 16 listopada 2017 16:08:42 UTC+1 użytkownik Andrzej W. napisał:

> Niekoniecznie, przecież uderzenie nie musiało pójść na jakiś róg czy
> małą część. Laptop mógł przyjąć energię całą płaszczyzną, co nie musi
> zniszczyć obudowy, a skoncentrowanie tej energii punktowo na zawiasie
> mogło go uszkodzić.
> Jestem sobie w stanie wyobrazić kilka scenariuszy powstania takiego
> uszkodzenia.

Na 100% laptop nie spadł, nie został uderzony, nic na niego nie spadło

> Na dzień dobry pokaż z raportu SMART dysku pozycje "191
> G-Sense_Error_Rate" jeśli masz takową.

Laptop póki co jest jest w serwisie ale jakby co to poproszę ich o taki raport.
Będzie to zawsze dla mnie jakiś dowód że laptopem nikt nie rzucał.
Szkoda że nie wiedziałem o czymś takim wcześniej bo bym to wygenerował przed
wysłaniem do serwisu.

do góry

W dniu 2017-11-16 o 15:21, Kris pisze:
> W laptopie wadliwie zaczął działać zawias
> Z zewnątrz nie widać żadnych pęknięć czy innych uszkodzeń
> Laptop odesłany do serwisu producenta
> Serwis stwierdza:
> "Wyłamane tuleje w górnej części obudowy - są to uszkodzenia mechaniczne które nie
podlegają naprawie gwarancyjnej."
> Skoro z zewnątrz nie widać uszkodzeń to wg mnie jeśli "tuleje" się wyłamały to było
to spowodowane wadliwa konstrukcja tego zawiasu/obudowy
> Mam rację czy nie bardzo?
>

Klasyczne spławienie klienta. Jeśli zawias jest tak słaby, że psuje się
od używania, to jest to wada towaru, a nie wina użytkownika.

Zgłoś to nie z gwarancji, a w ramach niezgodności z umową.
Ale wcześniej zrób ten raport z G-sensora, żeby się nie okazało, że będą
rzucali nim w serwisie, aby zwalić winę na klienta.

yabba

do góry

W dniu 2017-11-16 o 16:18, Kris pisze:
>> Na dzień dobry pokaż z raportu SMART dysku pozycje "191
>> G-Sense_Error_Rate" jeśli masz takową.
> Laptop póki co jest jest w serwisie ale jakby co to poproszę ich o taki raport.
Będzie to zawsze dla mnie jakiś dowód że laptopem nikt nie rzucał.
> Szkoda że nie wiedziałem o czymś takim wcześniej bo bym to wygenerował przed
wysłaniem do serwisu.

Ten parametr wskazuje tylko czy były jakieś wstrząsy w czasie pracy
dysku, które mogły spowolnić jego operacje.
Troszkę tak wskazuje stosunek użytkownika do sprzętu.
Jeśli jest 0 wcale nie znaczy, że nie było jakiś udarów, komputer mógł
być po prostu wyłączony.
Ten parametr dla użytkownika jest zawsze "negatywny", zero nie znaczy
nic, jakaś inna wartość wskazuje, że użytkownik nie uważa.

--
AWa.

do góry

W dniu czwartek, 16 listopada 2017 16:39:50 UTC+1 użytkownik Andrzej W. napisał:

> Ten parametr dla użytkownika jest zawsze "negatywny", zero nie znaczy
> nic, jakaś inna wartość wskazuje, że użytkownik nie uważa.

Gdybym miał teraz wydruk z wartośćią "0" to dup[ochron jest i jak serwis przyśłe ich
raport z "iinna wartośćą" to widać że oni kombinują.
Jest mnóstwo opisów w sieci jak to laptop trafiał do serwisu a ten odsyłał zdjęcia że
jest popękany itp. a użytkownik miał swoje zdjęcia przed wysłaniem
Ja tak miałem kilka lat temu z Lenovo- wysłałem laptopa z niesprawnym dyskiem a oni
mi fotki popękanej obudowy i kosztorys jej wymiany.
Wtedy zablefowałem że mam fotki i świadków ze laptop przed wysyłką nie maił pęknięć i
od razu zmienili zdanie i dostałem nowego laptopa. A wtedy fotek nie miałem
Pogrzebać w sieci to podobnych opisów jest sporo.
Teraz żeby nie musieć blefować, przed wysyłką czegokolwiek do serwisu robię jak
najwięcej zdjęć. Gdybym wiedział o tym raporcie gsensor tez bym go zrobił.

do góry

W dniu czwartek, 16 listopada 2017 16:38:09 UTC+1 użytkownik yabba napisał:

> Zgłoś to nie z gwarancji, a w ramach niezgodności z umową.

Rękojmi jeśli już
Tu jest trochę problem bo 12 miesięcy minęło i teraz to na uzytkowniku spoczywa
obowiązek wykazania, że wada istniała w towarze w momencie jego wydania.

do góry

Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:34844dc5-0fc1-4f28-a6e0-4ddc3ae23e0f@go
oglegroups.com...
>W laptopie wadliwie zaczął działać zawias
>Z zewnątrz nie widać żadnych pęknięć czy innych uszkodzeń
>Laptop odesłany do serwisu producenta
>Serwis stwierdza:
>"Wyłamane tuleje w górnej części obudowy - są to uszkodzenia
>mechaniczne które nie podlegają naprawie gwarancyjnej."
>Skoro z zewnątrz nie widać uszkodzeń to wg mnie jeśli "tuleje" się
>wyłamały to było to spowodowane wadliwa konstrukcja tego
>zawiasu/obudowy
>Mam rację czy nie bardzo?

Trzeba by to zobaczyc.

Tak ogolnie to te zawiasy dosc spory moment przenosza, bo z duzym
tarciem zaprojektowane, zeby ekran nie opadal.
A wtedy wylamuja obudowy, albo lamia sie.

Ale ... to wada konstrukcyjna :-)

J.

do góry

> Ja tak miałem kilka lat temu z Lenovo- wysłałem laptopa z niesprawnym dyskiem a oni
mi fotki popękanej obudowy i kosztorys jej wymiany.
> Wtedy zablefowałem że mam fotki i świadków ze laptop przed wysyłką nie maił pęknięć
i od razu zmienili zdanie i dostałem nowego laptopa. A wtedy fotek nie miałem
> Pogrzebać w sieci to podobnych opisów jest sporo.
> Teraz żeby nie musieć blefować, przed wysyłką czegokolwiek do serwisu robię jak
najwięcej zdjęć. Gdybym wiedział o tym raporcie gsensor tez bym go zrobił.
>

Ja tak miałem dekadę temu z serwisem Acera (chyba już wtedy w Czechach).
Wysłany lapek na wymianę klawiatury (nie wchodząc w szczegóły wysłałem
na swój koszt na odpłatną wymianę wychodząc na przeciw klientowi) w
stanie idealnym (za wyjątkiem rzeczonej klawiatury). Zapakowany
perfekcyjnie (potrafiłem wysłać pocztą polską monitor CRT bodaj 24" w
paczce, w któej robiłem stelaż ochronny z drewna:P - mam doświadczenie w
pakowaniu:)))).

Wysyłają mi info, że zbita matryca i kosztorys naprawy. Więc wyjaśniłem
im jakość zabezpieczeń paczki i zdaje się, że też wspomniałem o
posiadaniu nagrań ze swojego monitoringu z pakowania i poprosiłem o
nagranie z ich monitoringu z rozpakowywania lapka.
Nagle się okazało, że matryca juz nie jest zbita(tudzież nie oczekują
ode mnie zapłaty za matrycę i wymianę) i że jest wszystko cacy.

do góry