eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Idą promocje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 213

  • 201. Data: 2020-01-26 17:26:20
    Temat: Re: Idą promocje
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia 26 Jan 2020 15:59:59 GMT, Budzik napisał(a):
    > Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...
    >> Ale tych aut nie kupuje się by skoczyć do sklepu tylko Ty tak to
    >> przedstawiasz. Te auta kupuje się do wszystkiego. Dlatego takie są.
    >> Możesz sobie kupić np 3 samochody na różne okazje i wtedy będą one
    >> zoptymalizowane pod te okazje. Ale gdzie Ty je zaparkujesz? Gdzie
    >> schowasz przed złodziejami? Myślę, że coraz więcej osób dostrzega
    >> problem za dużego samochodu, ale co ma zrobić?! Twizy kupić?
    >>
    > Sprobuje jeszcze raz - znam od groma osób które kupuja auta w stylu
    > wielkich suvów z mocnymi silnikami i nie robią nimi nic innego niz tylko
    > po miescie przemieszczaja sie.

    Owszem duzo ludzi kupuje SUV ... bo jakby nie, to by nie byly
    produkowane.
    Przy czym te europejskie SUV to niekoniecznie jakies wielkie.

    Kolezanke mam, ona chce SUV, bo jej sie wygodnie siedzi i jezdzi.
    Ja nie mam, ale doceniam za przeswit, dobre na te nasze polskie i
    wroclawskie drogi.

    > nie jezdza nimi na wakacje bo na wakacje lataja, nie woza nimi pralki bo
    > jak maja coś do przewiezienia to wołaja mnie na pomoc.

    Bo one wcale nie maja duzego bagaznika ... wole kombi ;-)

    > Po prostu maja
    > duze bo lubią. Pal licho Polska. Spojrz na amerykanów - oni maja pewnie
    > 3/4 rynku zbudowanego w ten sposób.

    Ale tam odwrotnie - bylo duze, a potem sie zmniejszalo.

    https://youtu.be/eTSfOVWixmo?t=25
    Co komu przeszkadzalo, ze z tylu mozna bylo sie wygodnie rozsiasc :-)

    > Ale nawet argumentujac w ten sposób jak ty nie da sie logicznie
    > wytłumaczyc koniecznosci posiadania auta ktore ma 200 czy 300 koni
    > (oczywiście poza przyjemnoscia jazdy etc)

    W Niemczech zdaje sie byla jakas skala mocy do stawek
    ubezpieczeniowych. Stad np popularny silnik 1.6 75KM.

    Ale widac cos sie zmienilo, bo moc poszybowala.

    J.


  • 202. Data: 2020-01-26 18:59:59
    Temat: Re: Idą promocje
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik RadoslawF r...@g...com ...

    >>>>> promocje to dopiero beda :-)
    >>>>>
    >>>>> najciekawszy fragment, producenci nie sa w stanie wywiazac sie z
    >>>>> limitow kwotowych (obowiazuje limit 95 gr/km) czyli teoretycznie
    >>>>> sprzedajac wypasione 3,0 tdi vw musi sprzedac jedno
    >>>>> zero-emisyjne e-auto inaczej dostaje po kieszeni, wiadomo ze
    >>>>> klienci maja drogie i ulomne e-auta w dupie wiec vw potrzebuje:
    >>>>> a) poparcia politykow aby zmienili prawo i przymusili ludkow do
    >>>>> kupna b) wsparcia z pieniedzy podatnikow aby dolozyli sie do
    >>>>> doplat
    >>>>>
    >>>>> https://www.bild.de/auto/auto-news/auto-news/zu-hohe
    r-co2-ausstos
    >>>>> s- au toherstellern-drohen-milliardenstrafen-67499354.bild
    .html
    >>>>>
    >>>> Jest jeszcze trzecia droga - aczkolweik zdecydowanie
    >>>> najtrudniejsza do zrozumienia.
    >>>> Mianowicie przyjac do wiadomosci ze tren rozrastajacych sie
    >>>> samochodów z rozrastajacymi sie mocami, przyspieszeniami etc
    >>>> skutecznie zjada nam cały mozliwy zysk wynikajacy z postepu
    >>>> technologicznego. To sie nazywa bodaj zjawiskiem odbicia.
    >>>>
    >>>> Gdybysmy dzis jezdzili takimi samymi samochodami jak 30 lat temu
    >>>> (co do wielkosci, wagi etc) to auta paliłyby po 3-4 litry i
    >>>> emisje spadłyby o np 30% w stosunku do tego co mamy dzis.
    >>>
    >>> A przypadkiem nie paliłyby więcej?
    >>
    >> A dlaczego bardziej oszczedny i nowoczesniejszy silnik miałby palic
    >> wiecej?
    >
    > Bo auto ma większa niż 30 lat temu masę a silnik jest dławiony
    > pro ekologicznymi przepisami w wyniku których jak poczytasz stronę
    > producentów to jest częstym zjawiskiem że silnik po modernizacji
    > ale w tej samej pojemności ma mnie koni mechanicznych.
    > Za to więcej kosztuje. :-)

    No to przeciez pisałem, ze gdybyśmy jezdzili takimi samymi co do masy!!!
    O tym własnie mowie, ze auta coraz wieksze, coraz ciezsze...
    Natomiast co do mocy to nie wiem czy te nowosci az tak ograniczaja silnik
    (no chyba ze VW po upgradzie)
    W ducato z silnika 2.3 wyciskano po kolei 120, 130 a teraz chyba 180KM...
    A EURO było od 4 do 6...
    >
    >>> Masa się zwiększyła a to co zaoszczędzi nowoczesny silnik
    >>> zeżrą dodatki takie jak klimatyzacja i "unowocześnienia" takie
    >>> jak filtr cząsteczek czy katalizator.
    >>>
    >> Katalizator to nie jest zadna nowosc.
    >> Masa nie zwieksza sie zreszta dlatego ze dołozono filtr (bo to by
    >> było kilka kilogramów - zwieksza sie bo auta rosna...
    >
    > Nie tylko dlatego że rosną, trzydzieści lat temu klimatyzacja
    > była rzadkością, siłowniki do podnoszenia szyb też.
    > Do tego boczne zabezpieczenia w drzwiach które są niczym innym
    > jak kawałkami metalu. Jest tego trochę.

    Ok, ale były tez auta co miały klime i nie wazyły 2t...
    Ogolnie auta rosna, a osprzetu tez sie dodaje to prawda.
    Niemniej chyba nie chcesz powiedziec, ze sama zmiana wielkosci kazdej
    kolejnej generacji tego samego samochodu nei ma znaczenia?
    >
    >>>> No ale przeciez kazdy srednio inteligentny człowiek wie ze do
    >>>> jazdy do pracy i do biedry po bułki potrzeba conajmniej suva o
    >>>> mocy minimum 170KM...
    >>>
    >>> Każdy średnio inteligentny człowiek wie że typowego polaka nie
    >>> stać na jeden samochód na dojazdy do pracy, drugi na wyjazdy
    >>> rodzinne i trzeci na szaleństwa i czerpanie radości z jazdy.
    >>> Więc taki nie średnio inteligentny pierdoli dyrdymały jak ty
    >>> wyżej.
    >>>
    >> W ogole nas na to nie stac jako ludzi.
    >
    > Mnie faktycznie nie stać, moje ma tylko 150 koni.
    >
    >> Zwłaszcza na to czerpanie radosci z jazdy...
    >
    > Ale jak wyjadę z miasta i co chwilę nie staje na światłach to radość
    > jednak jest.
    >
    >> Nie zrozum mnie zle - sam jezdze duzymi samochodami i zastanawiam
    >> sie jak to ogarnac. Ale widze bezsens kupowania auta ktore ma 200KM
    >> tylko po to zeby szybko do lidla skoczyc. I nie mow mi ze nie znasz
    >> wielu aut ktore słuza własnie do takich celów i mogłyby być o
    >> połowe mniejsze.
    >
    > Czyli ty masz auto 200koni i psioczysz na takich którzy śmieli
    > sobie kupić auto mające 170koni. Nieładnie, bardzo nieładnie.
    > Może ich stać a te konie to oni potrzebują jak już zawiozą
    > rodzinę na działkę a sami jadą gdzieś poczerpać radość z szybkiej
    > jazdy.

    Nie, ja mam duze ale absolutnie nie mocne.
    Multipla ma 100KM, ducato ma 130. Niczego mocniejszego nie mam i nie
    sadze aby cokolwiek mocniejszego było potrzebne do normalnego poruszania
    sie po miescie.
    >
    >>>> BTW podobny efekt zauwazam u siebie w RTV AGD - co z tego ze
    >>>> urzadzenia maja A+++ skoro finały NBA z Jordanem, Barkleyem etc
    >>>> ogladałem na 14 calowym TV a dzis to samo ogladam na 65 calach a
    >>>> zamiast posiadanej kiedys lodówki 1,4metra mam dzis duza
    >>>> zamrazarke plus dwumetrowa lodówke...
    >>>
    >>> A ja u siebie nie zauważam. I nie tylko dlatego że NBA nie
    >>> oglądam. Po prostu ludziom poniżej pewnego poziomu łatwo wmówić że
    >>> największy telewizor to coś czego potrzebuje najbardziej. Mnie nie
    >>> wmówili.
    >>>
    >> ROTFL. Nie wiem kto ci co wmówił, nie wiem tez jak rozpatrywac
    >> twoja uwage o telewizorze w kontekscie tego co ktokolwiek
    >> potrzebuje NAJBARDZIEJ.
    >> Własciwie to nie mam pojecia co chciałes przez powyzsza wypowiedz
    >> przekazac i jak to sie ma do tego ze zuzywamy coraz wiecej energii.
    >
    > Ty zużywasz, kupując cholera wie po co wielki telewizor jak i
    > pisząc banialuki co inni robią źle mimo ze ty robisz tak samo.
    > Więc faktycznie wygodniej ci będzie nie zrozumieć co ci zarzucam.

    No ale przeciez sam sie do tego przyznaje i konstatuje ze tak działa
    swiat.
    Ja nikogo do niczego nie zmuszam, nikogo o nic nie oskarzam, walcze tylko
    o nasza wspolna samoswiadomosc.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".


  • 203. Data: 2020-01-26 20:58:51
    Temat: Re: Idą promocje
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-01-26 o 18:59, Budzik pisze:

    >>>>>> promocje to dopiero beda :-)
    >>>>>>
    >>>>>> najciekawszy fragment, producenci nie sa w stanie wywiazac sie z
    >>>>>> limitow kwotowych (obowiazuje limit 95 gr/km) czyli teoretycznie
    >>>>>> sprzedajac wypasione 3,0 tdi vw musi sprzedac jedno
    >>>>>> zero-emisyjne e-auto inaczej dostaje po kieszeni, wiadomo ze
    >>>>>> klienci maja drogie i ulomne e-auta w dupie wiec vw potrzebuje:
    >>>>>> a) poparcia politykow aby zmienili prawo i przymusili ludkow do
    >>>>>> kupna b) wsparcia z pieniedzy podatnikow aby dolozyli sie do
    >>>>>> doplat
    >>>>>>
    >>>>>> https://www.bild.de/auto/auto-news/auto-news/zu-hohe
    r-co2-ausstos
    >>>>>> s- au toherstellern-drohen-milliardenstrafen-67499354.bild
    .html
    >>>>>>
    >>>>> Jest jeszcze trzecia droga - aczkolweik zdecydowanie
    >>>>> najtrudniejsza do zrozumienia.
    >>>>> Mianowicie przyjac do wiadomosci ze tren rozrastajacych sie
    >>>>> samochodów z rozrastajacymi sie mocami, przyspieszeniami etc
    >>>>> skutecznie zjada nam cały mozliwy zysk wynikajacy z postepu
    >>>>> technologicznego. To sie nazywa bodaj zjawiskiem odbicia.
    >>>>>
    >>>>> Gdybysmy dzis jezdzili takimi samymi samochodami jak 30 lat temu
    >>>>> (co do wielkosci, wagi etc) to auta paliłyby po 3-4 litry i
    >>>>> emisje spadłyby o np 30% w stosunku do tego co mamy dzis.
    >>>>
    >>>> A przypadkiem nie paliłyby więcej?
    >>>
    >>> A dlaczego bardziej oszczedny i nowoczesniejszy silnik miałby palic
    >>> wiecej?
    >>
    >> Bo auto ma większa niż 30 lat temu masę a silnik jest dławiony
    >> pro ekologicznymi przepisami w wyniku których jak poczytasz stronę
    >> producentów to jest częstym zjawiskiem że silnik po modernizacji
    >> ale w tej samej pojemności ma mnie koni mechanicznych.
    >> Za to więcej kosztuje. :-)
    >
    > No to przeciez pisałem, ze gdybyśmy jezdzili takimi samymi co do masy!!!
    > O tym własnie mowie, ze auta coraz wieksze, coraz ciezsze...
    > Natomiast co do mocy to nie wiem czy te nowosci az tak ograniczaja silnik
    > (no chyba ze VW po upgradzie)
    > W ducato z silnika 2.3 wyciskano po kolei 120, 130 a teraz chyba 180KM...
    > A EURO było od 4 do 6...

    Piszesz o osobówkach a przykład masz na dostawczaku.
    Da się kupić skodę mającą 75 koni, pewnie się da.
    A że społeczeństwo się bogaci to ci których stać kupują skody
    z ponad setka koni. A biedni starego opla mającego 150.
    Im tez wolno. :-)

    >>>> Masa się zwiększyła a to co zaoszczędzi nowoczesny silnik
    >>>> zeżrą dodatki takie jak klimatyzacja i "unowocześnienia" takie
    >>>> jak filtr cząsteczek czy katalizator.
    >>>>
    >>> Katalizator to nie jest zadna nowosc.
    >>> Masa nie zwieksza sie zreszta dlatego ze dołozono filtr (bo to by
    >>> było kilka kilogramów - zwieksza sie bo auta rosna...
    >>
    >> Nie tylko dlatego że rosną, trzydzieści lat temu klimatyzacja
    >> była rzadkością, siłowniki do podnoszenia szyb też.
    >> Do tego boczne zabezpieczenia w drzwiach które są niczym innym
    >> jak kawałkami metalu. Jest tego trochę.
    >
    > Ok, ale były tez auta co miały klime i nie wazyły 2t...
    > Ogolnie auta rosna, a osprzetu tez sie dodaje to prawda.
    > Niemniej chyba nie chcesz powiedziec, ze sama zmiana wielkosci kazdej
    > kolejnej generacji tego samego samochodu nei ma znaczenia?

    Zmiana wielkości też ma, w końcu te dwadzieścia czy trzydzieści
    centymetrów blachy tez musi ważyć.
    Ale to że ludzie chcą mieć auta pojemne jest podejściem słusznym.
    Skoro masz auto to niech da radę przywieźć ten nowy telewizor.

    >>>>> No ale przeciez kazdy srednio inteligentny człowiek wie ze do
    >>>>> jazdy do pracy i do biedry po bułki potrzeba conajmniej suva o
    >>>>> mocy minimum 170KM...
    >>>>
    >>>> Każdy średnio inteligentny człowiek wie że typowego polaka nie
    >>>> stać na jeden samochód na dojazdy do pracy, drugi na wyjazdy
    >>>> rodzinne i trzeci na szaleństwa i czerpanie radości z jazdy.
    >>>> Więc taki nie średnio inteligentny pierdoli dyrdymały jak ty
    >>>> wyżej.
    >>>>
    >>> W ogole nas na to nie stac jako ludzi.
    >>
    >> Mnie faktycznie nie stać, moje ma tylko 150 koni.
    >>
    >>> Zwłaszcza na to czerpanie radosci z jazdy...
    >>
    >> Ale jak wyjadę z miasta i co chwilę nie staje na światłach to radość
    >> jednak jest.
    >>
    >>> Nie zrozum mnie zle - sam jezdze duzymi samochodami i zastanawiam
    >>> sie jak to ogarnac. Ale widze bezsens kupowania auta ktore ma 200KM
    >>> tylko po to zeby szybko do lidla skoczyc. I nie mow mi ze nie znasz
    >>> wielu aut ktore słuza własnie do takich celów i mogłyby być o
    >>> połowe mniejsze.
    >>
    >> Czyli ty masz auto 200koni i psioczysz na takich którzy śmieli
    >> sobie kupić auto mające 170koni. Nieładnie, bardzo nieładnie.
    >> Może ich stać a te konie to oni potrzebują jak już zawiozą
    >> rodzinę na działkę a sami jadą gdzieś poczerpać radość z szybkiej
    >> jazdy.
    >
    > Nie, ja mam duze ale absolutnie nie mocne.
    > Multipla ma 100KM, ducato ma 130. Niczego mocniejszego nie mam i nie
    > sadze aby cokolwiek mocniejszego było potrzebne do normalnego poruszania
    > sie po miescie.

    Bo ty nie masz normalnej osobówki. Jak kupisz to sprawdzimy czy ma
    75koni czy ponad setkę.

    >>>>> BTW podobny efekt zauwazam u siebie w RTV AGD - co z tego ze
    >>>>> urzadzenia maja A+++ skoro finały NBA z Jordanem, Barkleyem etc
    >>>>> ogladałem na 14 calowym TV a dzis to samo ogladam na 65 calach a
    >>>>> zamiast posiadanej kiedys lodówki 1,4metra mam dzis duza
    >>>>> zamrazarke plus dwumetrowa lodówke...
    >>>>
    >>>> A ja u siebie nie zauważam. I nie tylko dlatego że NBA nie
    >>>> oglądam. Po prostu ludziom poniżej pewnego poziomu łatwo wmówić że
    >>>> największy telewizor to coś czego potrzebuje najbardziej. Mnie nie
    >>>> wmówili.
    >>>>
    >>> ROTFL. Nie wiem kto ci co wmówił, nie wiem tez jak rozpatrywac
    >>> twoja uwage o telewizorze w kontekscie tego co ktokolwiek
    >>> potrzebuje NAJBARDZIEJ.
    >>> Własciwie to nie mam pojecia co chciałes przez powyzsza wypowiedz
    >>> przekazac i jak to sie ma do tego ze zuzywamy coraz wiecej energii.
    >>
    >> Ty zużywasz, kupując cholera wie po co wielki telewizor jak i
    >> pisząc banialuki co inni robią źle mimo ze ty robisz tak samo.
    >> Więc faktycznie wygodniej ci będzie nie zrozumieć co ci zarzucam.
    >
    > No ale przeciez sam sie do tego przyznaje i konstatuje ze tak działa
    > swiat.
    > Ja nikogo do niczego nie zmuszam, nikogo o nic nie oskarzam, walcze tylko
    > o nasza wspolna samoswiadomosc.

    Ja to inaczej odebrałem i zdaje się nie tylko ja.
    Robisz to co robiły komuchu ustalając jakie masz mundurki nosić,
    ile wolno mieć metrów kwadratowych w domku jednorodzinnym
    czy czego wolno ci słuchać w radiu i TV.
    I jedyna różnica że ty nie masz władzy i nie możesz nas zmusić
    tak jak oni.


    Pozdrawiam


  • 204. Data: 2020-01-26 21:02:56
    Temat: Re: Idą promocje
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-01-26 o 17:59 GMT, Budzik napisał:
    > Nie, ja mam duze ale absolutnie nie mocne.
    > Multipla ma 100KM, ducato ma 130. Niczego mocniejszego nie mam i nie
    > sadze aby cokolwiek mocniejszego było potrzebne do normalnego
    > poruszania sie po miescie.

    Do normalnego poruszania się po mieście to wystarczy ćwierć tego, tylko
    musi to iść w parze z rozsądną masą.

    Mateusz


  • 205. Data: 2020-01-26 21:12:23
    Temat: Re: Idą promocje
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2020-01-26 16:59, Budzik wrote:
    > Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...
    >
    >>>>> No ale przeciez kazdy srednio inteligentny człowiek wie ze do
    >>>>> jazdy do pracy i do biedry po bułki potrzeba conajmniej suva o
    >>>>> mocy minimum 170KM...
    >>>>
    >>>> Każdy średnio inteligentny człowiek wie że typowego polaka nie
    >>>> stać na jeden samochód na dojazdy do pracy, drugi na wyjazdy
    >>>> rodzinne i trzeci na szaleństwa i czerpanie radości z jazdy.
    >>>> Więc taki nie średnio inteligentny pierdoli dyrdymały jak ty
    >>>> wyżej.
    >>>>
    >>> W ogole nas na to nie stac jako ludzi.
    >>> Zwłaszcza na to czerpanie radosci z jazdy...
    >>> Nie zrozum mnie zle - sam jezdze duzymi samochodami i zastanawiam
    >>> sie jak to ogarnac. Ale widze bezsens kupowania auta ktore ma 200KM
    >>> tylko po to zeby szybko do lidla skoczyc. I nie mow mi ze nie znasz
    >>> wielu aut ktore słuza własnie do takich celów i mogłyby być o
    >>> połowe mniejsze.
    >>
    >> Ale tych aut nie kupuje się by skoczyć do sklepu tylko Ty tak to
    >> przedstawiasz. Te auta kupuje się do wszystkiego. Dlatego takie są.
    >> Możesz sobie kupić np 3 samochody na różne okazje i wtedy będą one
    >> zoptymalizowane pod te okazje. Ale gdzie Ty je zaparkujesz? Gdzie
    >> schowasz przed złodziejami? Myślę, że coraz więcej osób dostrzega
    >> problem za dużego samochodu, ale co ma zrobić?! Twizy kupić?
    >>
    > Sprobuje jeszcze raz - znam od groma osób które kupuja auta w stylu
    > wielkich suvów z mocnymi silnikami i nie robią nimi nic innego niz tylko
    > po miescie przemieszczaja sie.
    > nie jezdza nimi na wakacje bo na wakacje lataja, nie woza nimi pralki bo
    > jak maja coś do przewiezienia to wołaja mnie na pomoc. Po prostu maja
    > duze bo lubią. Pal licho Polska. Spojrz na amerykanów - oni maja pewnie
    > 3/4 rynku zbudowanego w ten sposób.

    Jak lubią to w czym problem? Chcesz im mówić co mają lubić?

    >
    > Ale nawet argumentujac w ten sposób jak ty nie da sie logicznie
    > wytłumaczyc koniecznosci posiadania auta ktore ma 200 czy 300 koni
    > (oczywiście poza przyjemnoscia jazdy etc)

    No jak to nie? Chcąc mieć ten sam samochód na urlop, do miasta i dla
    frajdy musi być duży i mieć te 300 koni :-)

    >
    > Wyobrażmy sobie swiat gdzie kazdy jezdzi po miescie bulgoczacym v12
    > wielkosci np merca G...
    >

    Wyobrażmy sobie swiat gdzie kazdy jezdzi po miescie mikrosamochodem ...

    albo ...

    Wyobrażmy sobie swiat gdzie kazdy jezdzi po miescie skuterkiem ...

    A teraz ... wyobraż sobie, że Tak się skurat zdarzyło, że w ciągu
    ostatniej pół godziny zaliczyłem Twizy (mikrocar), RS (te 300koni),
    skuterek (Foldie) i piechtochód (dwie nogi). Twizy pojechałem doładować
    do garażu, w czasie ładowania pojechałem RSem na śmietnik z bateriami a
    jak wróciłem do domu i stwierdziłem, że nie ma mleka to pojechalem
    skuterkiem do sklepu. Nie mógłbym wszystkiego tego zrobić samym RSem?


  • 206. Data: 2020-01-27 18:59:56
    Temat: Re: Idą promocje
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Mateusz Viste m...@x...invalid ...

    >> Nie, ja mam duze ale absolutnie nie mocne.
    >> Multipla ma 100KM, ducato ma 130. Niczego mocniejszego nie mam i nie
    >> sadze aby cokolwiek mocniejszego było potrzebne do normalnego
    >> poruszania sie po miescie.
    >
    > Do normalnego poruszania się po mieście to wystarczy ćwierć tego, tylko
    > musi to iść w parze z rozsądną masą.
    >
    Cwierc to nie wiem. Ale jezdziłem dostawczakiem który miał około 70KM
    (scudo 1,9D) i tez nie było problemu. Uwazam wrecz ze gdyby wiekszosc
    jezdziła własnie takimi samochodami to ruch byłby normalniejszy,
    skonczyłoby sie butowanie od swiateł do swiateł itp wyscigi.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
    1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"


  • 207. Data: 2020-01-27 18:59:57
    Temat: Re: Idą promocje
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...

    > On 2020-01-26 16:59, Budzik wrote:
    >> Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...
    >>
    >>>>>> No ale przeciez kazdy srednio inteligentny człowiek wie ze do
    >>>>>> jazdy do pracy i do biedry po bułki potrzeba conajmniej suva o
    >>>>>> mocy minimum 170KM...
    >>>>>
    >>>>> Każdy średnio inteligentny człowiek wie że typowego polaka nie
    >>>>> stać na jeden samochód na dojazdy do pracy, drugi na wyjazdy
    >>>>> rodzinne i trzeci na szaleństwa i czerpanie radości z jazdy.
    >>>>> Więc taki nie średnio inteligentny pierdoli dyrdymały jak ty
    >>>>> wyżej.
    >>>>>
    >>>> W ogole nas na to nie stac jako ludzi.
    >>>> Zwłaszcza na to czerpanie radosci z jazdy...
    >>>> Nie zrozum mnie zle - sam jezdze duzymi samochodami i zastanawiam
    >>>> sie jak to ogarnac. Ale widze bezsens kupowania auta ktore ma
    >>>> 200KM tylko po to zeby szybko do lidla skoczyc. I nie mow mi ze
    >>>> nie znasz wielu aut ktore słuza własnie do takich celów i mogłyby
    >>>> być o połowe mniejsze.
    >>>
    >>> Ale tych aut nie kupuje się by skoczyć do sklepu tylko Ty tak to
    >>> przedstawiasz. Te auta kupuje się do wszystkiego. Dlatego takie
    >>> są. Możesz sobie kupić np 3 samochody na różne okazje i wtedy będą
    >>> one zoptymalizowane pod te okazje. Ale gdzie Ty je zaparkujesz?
    >>> Gdzie schowasz przed złodziejami? Myślę, że coraz więcej osób
    >>> dostrzega problem za dużego samochodu, ale co ma zrobić?! Twizy
    >>> kupić?
    >>>
    >> Sprobuje jeszcze raz - znam od groma osób które kupuja auta w stylu
    >> wielkich suvów z mocnymi silnikami i nie robią nimi nic innego niz
    >> tylko po miescie przemieszczaja sie.
    >> nie jezdza nimi na wakacje bo na wakacje lataja, nie woza nimi
    >> pralki bo jak maja coś do przewiezienia to wołaja mnie na pomoc. Po
    >> prostu maja duze bo lubią. Pal licho Polska. Spojrz na amerykanów -
    >> oni maja pewnie 3/4 rynku zbudowanego w ten sposób.
    >
    > Jak lubią to w czym problem? Chcesz im mówić co mają lubić?
    >
    >>
    >> Ale nawet argumentujac w ten sposób jak ty nie da sie logicznie
    >> wytłumaczyc koniecznosci posiadania auta ktore ma 200 czy 300 koni
    >> (oczywiście poza przyjemnoscia jazdy etc)
    >
    > No jak to nie? Chcąc mieć ten sam samochód na urlop, do miasta i dla
    > frajdy musi być duży i mieć te 300 koni :-)
    >
    >>
    >> Wyobrażmy sobie swiat gdzie kazdy jezdzi po miescie bulgoczacym v12
    >> wielkosci np merca G...
    >>
    >
    > Wyobrażmy sobie swiat gdzie kazdy jezdzi po miescie mikrosamochodem
    > ...
    >
    > albo ...
    >
    > Wyobrażmy sobie swiat gdzie kazdy jezdzi po miescie skuterkiem ...
    >
    > A teraz ... wyobraż sobie, że Tak się skurat zdarzyło, że w ciągu
    > ostatniej pół godziny zaliczyłem Twizy (mikrocar), RS (te 300koni),
    > skuterek (Foldie) i piechtochód (dwie nogi). Twizy pojechałem
    > doładować do garażu, w czasie ładowania pojechałem RSem na śmietnik
    > z bateriami a jak wróciłem do domu i stwierdziłem, że nie ma mleka
    > to pojechalem skuterkiem do sklepu. Nie mógłbym wszystkiego tego
    > zrobić samym RSem?
    >
    A teraz wyobraź sobie swoje dziecko za 20 lat jak cie pyta, dlaczego w
    roku 2020 gdzie od 10 lat trabi sie o kataklizmie klimatycznym, ty nic z
    tym nie robiłes tylko bawiłes sie autem palacym 20 na setke.


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jestem mały Talibanek, mam granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
    i wąglika probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz Ty !


  • 208. Data: 2020-01-27 18:59:58
    Temat: Re: Idą promocje
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik RadoslawF r...@g...com ...

    >>>>>>> promocje to dopiero beda :-)
    >>>>>>>
    >>>>>>> najciekawszy fragment, producenci nie sa w stanie wywiazac sie
    >>>>>>> z limitow kwotowych (obowiazuje limit 95 gr/km) czyli
    >>>>>>> teoretycznie sprzedajac wypasione 3,0 tdi vw musi sprzedac
    >>>>>>> jedno zero-emisyjne e-auto inaczej dostaje po kieszeni,
    >>>>>>> wiadomo ze klienci maja drogie i ulomne e-auta w dupie wiec vw
    >>>>>>> potrzebuje: a) poparcia politykow aby zmienili prawo i
    >>>>>>> przymusili ludkow do kupna b) wsparcia z pieniedzy podatnikow
    >>>>>>> aby dolozyli sie do doplat
    >>>>>>>
    >>>>>>> https://www.bild.de/auto/auto-news/auto-news/zu-hohe
    r-co2-ausst
    >>>>>>> os s- au
    >>>>>>> toherstellern-drohen-milliardenstrafen-67499354.bild
    .html
    >>>>>>>
    >>>>>> Jest jeszcze trzecia droga - aczkolweik zdecydowanie
    >>>>>> najtrudniejsza do zrozumienia.
    >>>>>> Mianowicie przyjac do wiadomosci ze tren rozrastajacych sie
    >>>>>> samochodów z rozrastajacymi sie mocami, przyspieszeniami etc
    >>>>>> skutecznie zjada nam cały mozliwy zysk wynikajacy z postepu
    >>>>>> technologicznego. To sie nazywa bodaj zjawiskiem odbicia.
    >>>>>>
    >>>>>> Gdybysmy dzis jezdzili takimi samymi samochodami jak 30 lat
    >>>>>> temu (co do wielkosci, wagi etc) to auta paliłyby po 3-4 litry
    >>>>>> i emisje spadłyby o np 30% w stosunku do tego co mamy dzis.
    >>>>>
    >>>>> A przypadkiem nie paliłyby więcej?
    >>>>
    >>>> A dlaczego bardziej oszczedny i nowoczesniejszy silnik miałby
    >>>> palic wiecej?
    >>>
    >>> Bo auto ma większa niż 30 lat temu masę a silnik jest dławiony
    >>> pro ekologicznymi przepisami w wyniku których jak poczytasz stronę
    >>> producentów to jest częstym zjawiskiem że silnik po modernizacji
    >>> ale w tej samej pojemności ma mnie koni mechanicznych.
    >>> Za to więcej kosztuje. :-)
    >>
    >> No to przeciez pisałem, ze gdybyśmy jezdzili takimi samymi co do
    >> masy!!! O tym własnie mowie, ze auta coraz wieksze, coraz
    >> ciezsze... Natomiast co do mocy to nie wiem czy te nowosci az tak
    >> ograniczaja silnik (no chyba ze VW po upgradzie)
    >> W ducato z silnika 2.3 wyciskano po kolei 120, 130 a teraz chyba
    >> 180KM... A EURO było od 4 do 6...
    >
    > Piszesz o osobówkach a przykład masz na dostawczaku.

    To tylko przykład silnika i mocy wycisnietej z takiej samej jednostki.
    IMO to czy silnik jest z osobówki czy z dostawczaka nie ma wielkiego
    znaczenia.

    > Da się kupić skodę mającą 75 koni, pewnie się da.
    > A że społeczeństwo się bogaci to ci których stać kupują skody
    > z ponad setka koni. A biedni starego opla mającego 150.
    > Im tez wolno. :-)
    >
    Zdefiniuj "stac" "wolno" etc....
    Przeciez cała rozmowa jest własnie o tym ze nas nie stac (w sensie
    oszczedzania matki ziemi).

    >>>>> Masa się zwiększyła a to co zaoszczędzi nowoczesny silnik
    >>>>> zeżrą dodatki takie jak klimatyzacja i "unowocześnienia" takie
    >>>>> jak filtr cząsteczek czy katalizator.
    >>>>>
    >>>> Katalizator to nie jest zadna nowosc.
    >>>> Masa nie zwieksza sie zreszta dlatego ze dołozono filtr (bo to by
    >>>> było kilka kilogramów - zwieksza sie bo auta rosna...
    >>>
    >>> Nie tylko dlatego że rosną, trzydzieści lat temu klimatyzacja
    >>> była rzadkością, siłowniki do podnoszenia szyb też.
    >>> Do tego boczne zabezpieczenia w drzwiach które są niczym innym
    >>> jak kawałkami metalu. Jest tego trochę.
    >>
    >> Ok, ale były tez auta co miały klime i nie wazyły 2t...
    >> Ogolnie auta rosna, a osprzetu tez sie dodaje to prawda.
    >> Niemniej chyba nie chcesz powiedziec, ze sama zmiana wielkosci
    >> kazdej kolejnej generacji tego samego samochodu nei ma znaczenia?
    >
    > Zmiana wielkości też ma, w końcu te dwadzieścia czy trzydzieści
    > centymetrów blachy tez musi ważyć.
    > Ale to że ludzie chcą mieć auta pojemne jest podejściem słusznym.
    > Skoro masz auto to niech da radę przywieźć ten nowy telewizor.
    >
    Zdefiniuj "słuszne".
    A co z ludzmi ktorzy chca miec duze bo chca miec duze a telewizora nigdy
    nie przewioza?
    Przypominam ze moje watpliwości cały czas budowane sa w oparciu walki o
    klimat, ograniczenia spalania etc.

    >>>>>> No ale przeciez kazdy srednio inteligentny człowiek wie ze do
    >>>>>> jazdy do pracy i do biedry po bułki potrzeba conajmniej suva o
    >>>>>> mocy minimum 170KM...
    >>>>>
    >>>>> Każdy średnio inteligentny człowiek wie że typowego polaka nie
    >>>>> stać na jeden samochód na dojazdy do pracy, drugi na wyjazdy
    >>>>> rodzinne i trzeci na szaleństwa i czerpanie radości z jazdy.
    >>>>> Więc taki nie średnio inteligentny pierdoli dyrdymały jak ty
    >>>>> wyżej.
    >>>>>
    >>>> W ogole nas na to nie stac jako ludzi.
    >>>
    >>> Mnie faktycznie nie stać, moje ma tylko 150 koni.
    >>>
    >>>> Zwłaszcza na to czerpanie radosci z jazdy...
    >>>
    >>> Ale jak wyjadę z miasta i co chwilę nie staje na światłach to
    >>> radość jednak jest.
    >>>
    >>>> Nie zrozum mnie zle - sam jezdze duzymi samochodami i zastanawiam
    >>>> sie jak to ogarnac. Ale widze bezsens kupowania auta ktore ma
    >>>> 200KM tylko po to zeby szybko do lidla skoczyc. I nie mow mi ze
    >>>> nie znasz wielu aut ktore słuza własnie do takich celów i mogłyby
    >>>> być o połowe mniejsze.
    >>>
    >>> Czyli ty masz auto 200koni i psioczysz na takich którzy śmieli
    >>> sobie kupić auto mające 170koni. Nieładnie, bardzo nieładnie.
    >>> Może ich stać a te konie to oni potrzebują jak już zawiozą
    >>> rodzinę na działkę a sami jadą gdzieś poczerpać radość z szybkiej
    >>> jazdy.
    >>
    >> Nie, ja mam duze ale absolutnie nie mocne.
    >> Multipla ma 100KM, ducato ma 130. Niczego mocniejszego nie mam i
    >> nie sadze aby cokolwiek mocniejszego było potrzebne do normalnego
    >> poruszania sie po miescie.
    >
    > Bo ty nie masz normalnej osobówki. Jak kupisz to sprawdzimy czy ma
    > 75koni czy ponad setkę.

    :) Chcesz w ryj? ;-D Multipla jest własnie najbardziej z normalnych
    osobówek.
    Duza w srodku, zabiera 6 osób, mozna łatwo zmienic na olbrzymi bagaznik,
    nastawiona typowo na bycie praktycznym samochodem.
    >
    >>>>>> BTW podobny efekt zauwazam u siebie w RTV AGD - co z tego ze
    >>>>>> urzadzenia maja A+++ skoro finały NBA z Jordanem, Barkleyem etc
    >>>>>> ogladałem na 14 calowym TV a dzis to samo ogladam na 65 calach
    >>>>>> a zamiast posiadanej kiedys lodówki 1,4metra mam dzis duza
    >>>>>> zamrazarke plus dwumetrowa lodówke...
    >>>>>
    >>>>> A ja u siebie nie zauważam. I nie tylko dlatego że NBA nie
    >>>>> oglądam. Po prostu ludziom poniżej pewnego poziomu łatwo wmówić
    >>>>> że największy telewizor to coś czego potrzebuje najbardziej.
    >>>>> Mnie nie wmówili.
    >>>>>
    >>>> ROTFL. Nie wiem kto ci co wmówił, nie wiem tez jak rozpatrywac
    >>>> twoja uwage o telewizorze w kontekscie tego co ktokolwiek
    >>>> potrzebuje NAJBARDZIEJ.
    >>>> Własciwie to nie mam pojecia co chciałes przez powyzsza wypowiedz
    >>>> przekazac i jak to sie ma do tego ze zuzywamy coraz wiecej
    >>>> energii.
    >>>
    >>> Ty zużywasz, kupując cholera wie po co wielki telewizor jak i
    >>> pisząc banialuki co inni robią źle mimo ze ty robisz tak samo.
    >>> Więc faktycznie wygodniej ci będzie nie zrozumieć co ci zarzucam.
    >>
    >> No ale przeciez sam sie do tego przyznaje i konstatuje ze tak
    >> działa swiat.
    >> Ja nikogo do niczego nie zmuszam, nikogo o nic nie oskarzam, walcze
    >> tylko o nasza wspolna samoswiadomosc.
    >
    > Ja to inaczej odebrałem i zdaje się nie tylko ja.
    > Robisz to co robiły komuchu ustalając jakie masz mundurki nosić,
    > ile wolno mieć metrów kwadratowych w domku jednorodzinnym
    > czy czego wolno ci słuchać w radiu i TV.
    > I jedyna różnica że ty nie masz władzy i nie możesz nas zmusić
    > tak jak oni.

    Serio? A jaki był cel mundurków? Bo cel oszczedzania Ziemi jest chyba
    jasny? No chyba ze jestes klimatycznym denialistą?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
    Henry Louis Mencken


  • 209. Data: 2020-01-27 19:02:56
    Temat: Re: Idą promocje
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2020-01-27 18:59, Budzik wrote:
    > Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...
    >
    >> On 2020-01-26 16:59, Budzik wrote:
    >>> Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...
    >>>
    >>>>>>> No ale przeciez kazdy srednio inteligentny człowiek wie ze do
    >>>>>>> jazdy do pracy i do biedry po bułki potrzeba conajmniej suva o
    >>>>>>> mocy minimum 170KM...
    >>>>>>
    >>>>>> Każdy średnio inteligentny człowiek wie że typowego polaka nie
    >>>>>> stać na jeden samochód na dojazdy do pracy, drugi na wyjazdy
    >>>>>> rodzinne i trzeci na szaleństwa i czerpanie radości z jazdy.
    >>>>>> Więc taki nie średnio inteligentny pierdoli dyrdymały jak ty
    >>>>>> wyżej.
    >>>>>>
    >>>>> W ogole nas na to nie stac jako ludzi.
    >>>>> Zwłaszcza na to czerpanie radosci z jazdy...
    >>>>> Nie zrozum mnie zle - sam jezdze duzymi samochodami i zastanawiam
    >>>>> sie jak to ogarnac. Ale widze bezsens kupowania auta ktore ma
    >>>>> 200KM tylko po to zeby szybko do lidla skoczyc. I nie mow mi ze
    >>>>> nie znasz wielu aut ktore słuza własnie do takich celów i mogłyby
    >>>>> być o połowe mniejsze.
    >>>>
    >>>> Ale tych aut nie kupuje się by skoczyć do sklepu tylko Ty tak to
    >>>> przedstawiasz. Te auta kupuje się do wszystkiego. Dlatego takie
    >>>> są. Możesz sobie kupić np 3 samochody na różne okazje i wtedy będą
    >>>> one zoptymalizowane pod te okazje. Ale gdzie Ty je zaparkujesz?
    >>>> Gdzie schowasz przed złodziejami? Myślę, że coraz więcej osób
    >>>> dostrzega problem za dużego samochodu, ale co ma zrobić?! Twizy
    >>>> kupić?
    >>>>
    >>> Sprobuje jeszcze raz - znam od groma osób które kupuja auta w stylu
    >>> wielkich suvów z mocnymi silnikami i nie robią nimi nic innego niz
    >>> tylko po miescie przemieszczaja sie.
    >>> nie jezdza nimi na wakacje bo na wakacje lataja, nie woza nimi
    >>> pralki bo jak maja coś do przewiezienia to wołaja mnie na pomoc. Po
    >>> prostu maja duze bo lubią. Pal licho Polska. Spojrz na amerykanów -
    >>> oni maja pewnie 3/4 rynku zbudowanego w ten sposób.
    >>
    >> Jak lubią to w czym problem? Chcesz im mówić co mają lubić?
    >>
    >>>
    >>> Ale nawet argumentujac w ten sposób jak ty nie da sie logicznie
    >>> wytłumaczyc koniecznosci posiadania auta ktore ma 200 czy 300 koni
    >>> (oczywiście poza przyjemnoscia jazdy etc)
    >>
    >> No jak to nie? Chcąc mieć ten sam samochód na urlop, do miasta i dla
    >> frajdy musi być duży i mieć te 300 koni :-)
    >>
    >>>
    >>> Wyobrażmy sobie swiat gdzie kazdy jezdzi po miescie bulgoczacym v12
    >>> wielkosci np merca G...
    >>>
    >>
    >> Wyobrażmy sobie swiat gdzie kazdy jezdzi po miescie mikrosamochodem
    >> ...
    >>
    >> albo ...
    >>
    >> Wyobrażmy sobie swiat gdzie kazdy jezdzi po miescie skuterkiem ...
    >>
    >> A teraz ... wyobraż sobie, że Tak się skurat zdarzyło, że w ciągu
    >> ostatniej pół godziny zaliczyłem Twizy (mikrocar), RS (te 300koni),
    >> skuterek (Foldie) i piechtochód (dwie nogi). Twizy pojechałem
    >> doładować do garażu, w czasie ładowania pojechałem RSem na śmietnik
    >> z bateriami a jak wróciłem do domu i stwierdziłem, że nie ma mleka
    >> to pojechalem skuterkiem do sklepu. Nie mógłbym wszystkiego tego
    >> zrobić samym RSem?
    >>
    > A teraz wyobraź sobie swoje dziecko za 20 lat jak cie pyta, dlaczego w
    > roku 2020 gdzie od 10 lat trabi sie o kataklizmie klimatycznym, ty nic z
    > tym nie robiłes tylko bawiłes sie autem palacym 20 na setke.
    >
    >

    Pińcet.


  • 210. Data: 2020-01-27 19:40:38
    Temat: Re: Idą promocje
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-01-27 o 18:59, Budzik pisze:

    >>>>>>>> promocje to dopiero beda :-)
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> najciekawszy fragment, producenci nie sa w stanie wywiazac sie
    >>>>>>>> z limitow kwotowych (obowiazuje limit 95 gr/km) czyli
    >>>>>>>> teoretycznie sprzedajac wypasione 3,0 tdi vw musi sprzedac
    >>>>>>>> jedno zero-emisyjne e-auto inaczej dostaje po kieszeni,
    >>>>>>>> wiadomo ze klienci maja drogie i ulomne e-auta w dupie wiec vw
    >>>>>>>> potrzebuje: a) poparcia politykow aby zmienili prawo i
    >>>>>>>> przymusili ludkow do kupna b) wsparcia z pieniedzy podatnikow
    >>>>>>>> aby dolozyli sie do doplat
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> https://www.bild.de/auto/auto-news/auto-news/zu-hohe
    r-co2-ausst
    >>>>>>>> os s- au
    >>>>>>>> toherstellern-drohen-milliardenstrafen-67499354.bild
    .html
    >>>>>>>>
    >>>>>>> Jest jeszcze trzecia droga - aczkolweik zdecydowanie
    >>>>>>> najtrudniejsza do zrozumienia.
    >>>>>>> Mianowicie przyjac do wiadomosci ze tren rozrastajacych sie
    >>>>>>> samochodów z rozrastajacymi sie mocami, przyspieszeniami etc
    >>>>>>> skutecznie zjada nam cały mozliwy zysk wynikajacy z postepu
    >>>>>>> technologicznego. To sie nazywa bodaj zjawiskiem odbicia.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Gdybysmy dzis jezdzili takimi samymi samochodami jak 30 lat
    >>>>>>> temu (co do wielkosci, wagi etc) to auta paliłyby po 3-4 litry
    >>>>>>> i emisje spadłyby o np 30% w stosunku do tego co mamy dzis.
    >>>>>>
    >>>>>> A przypadkiem nie paliłyby więcej?
    >>>>>
    >>>>> A dlaczego bardziej oszczedny i nowoczesniejszy silnik miałby
    >>>>> palic wiecej?
    >>>>
    >>>> Bo auto ma większa niż 30 lat temu masę a silnik jest dławiony
    >>>> pro ekologicznymi przepisami w wyniku których jak poczytasz stronę
    >>>> producentów to jest częstym zjawiskiem że silnik po modernizacji
    >>>> ale w tej samej pojemności ma mnie koni mechanicznych.
    >>>> Za to więcej kosztuje. :-)
    >>>
    >>> No to przeciez pisałem, ze gdybyśmy jezdzili takimi samymi co do
    >>> masy!!! O tym własnie mowie, ze auta coraz wieksze, coraz
    >>> ciezsze... Natomiast co do mocy to nie wiem czy te nowosci az tak
    >>> ograniczaja silnik (no chyba ze VW po upgradzie)
    >>> W ducato z silnika 2.3 wyciskano po kolei 120, 130 a teraz chyba
    >>> 180KM... A EURO było od 4 do 6...
    >>
    >> Piszesz o osobówkach a przykład masz na dostawczaku.
    >
    > To tylko przykład silnika i mocy wycisnietej z takiej samej jednostki.
    > IMO to czy silnik jest z osobówki czy z dostawczaka nie ma wielkiego
    > znaczenia.
    >
    >> Da się kupić skodę mającą 75 koni, pewnie się da.
    >> A że społeczeństwo się bogaci to ci których stać kupują skody
    >> z ponad setka koni. A biedni starego opla mającego 150.
    >> Im tez wolno. :-)
    >>
    > Zdefiniuj "stac" "wolno" etc....
    > Przeciez cała rozmowa jest własnie o tym ze nas nie stac (w sensie
    > oszczedzania matki ziemi).

    Rozmowa nie jest o oszczędzaniu matki ziemi.
    Jest o używania aut które się tobie nie podobają.
    A że nie masz realnego argumentu to wymyślasz matkę ziemię.

    >>>>>> Masa się zwiększyła a to co zaoszczędzi nowoczesny silnik
    >>>>>> zeżrą dodatki takie jak klimatyzacja i "unowocześnienia" takie
    >>>>>> jak filtr cząsteczek czy katalizator.
    >>>>>>
    >>>>> Katalizator to nie jest zadna nowosc.
    >>>>> Masa nie zwieksza sie zreszta dlatego ze dołozono filtr (bo to by
    >>>>> było kilka kilogramów - zwieksza sie bo auta rosna...
    >>>>
    >>>> Nie tylko dlatego że rosną, trzydzieści lat temu klimatyzacja
    >>>> była rzadkością, siłowniki do podnoszenia szyb też.
    >>>> Do tego boczne zabezpieczenia w drzwiach które są niczym innym
    >>>> jak kawałkami metalu. Jest tego trochę.
    >>>
    >>> Ok, ale były tez auta co miały klime i nie wazyły 2t...
    >>> Ogolnie auta rosna, a osprzetu tez sie dodaje to prawda.
    >>> Niemniej chyba nie chcesz powiedziec, ze sama zmiana wielkosci
    >>> kazdej kolejnej generacji tego samego samochodu nei ma znaczenia?
    >>
    >> Zmiana wielkości też ma, w końcu te dwadzieścia czy trzydzieści
    >> centymetrów blachy tez musi ważyć.
    >> Ale to że ludzie chcą mieć auta pojemne jest podejściem słusznym.
    >> Skoro masz auto to niech da radę przywieźć ten nowy telewizor.
    >>
    > Zdefiniuj "słuszne".

    Słownika nie potrafisz znaleźć?

    > A co z ludzmi ktorzy chca miec duze bo chca miec duze a telewizora nigdy
    > nie przewioza?

    Skoro ich na to stać to niech sobie kupią.
    Do przewiezienia są jeszcze pralki, lodówki i sporo mebli.

    > Przypominam ze moje watpliwości cały czas budowane sa w oparciu walki o
    > klimat, ograniczenia spalania etc.

    To czep się samolotów które zanieczyszczają dużo więcej.
    Ale łatwiej dopierdolić kowalskiemu niż firmie mającej sporo adwokatów.

    >>>>>>> No ale przeciez kazdy srednio inteligentny człowiek wie ze do
    >>>>>>> jazdy do pracy i do biedry po bułki potrzeba conajmniej suva o
    >>>>>>> mocy minimum 170KM...
    >>>>>>
    >>>>>> Każdy średnio inteligentny człowiek wie że typowego polaka nie
    >>>>>> stać na jeden samochód na dojazdy do pracy, drugi na wyjazdy
    >>>>>> rodzinne i trzeci na szaleństwa i czerpanie radości z jazdy.
    >>>>>> Więc taki nie średnio inteligentny pierdoli dyrdymały jak ty
    >>>>>> wyżej.
    >>>>>>
    >>>>> W ogole nas na to nie stac jako ludzi.
    >>>>
    >>>> Mnie faktycznie nie stać, moje ma tylko 150 koni.
    >>>>
    >>>>> Zwłaszcza na to czerpanie radosci z jazdy...
    >>>>
    >>>> Ale jak wyjadę z miasta i co chwilę nie staje na światłach to
    >>>> radość jednak jest.
    >>>>
    >>>>> Nie zrozum mnie zle - sam jezdze duzymi samochodami i zastanawiam
    >>>>> sie jak to ogarnac. Ale widze bezsens kupowania auta ktore ma
    >>>>> 200KM tylko po to zeby szybko do lidla skoczyc. I nie mow mi ze
    >>>>> nie znasz wielu aut ktore słuza własnie do takich celów i mogłyby
    >>>>> być o połowe mniejsze.
    >>>>
    >>>> Czyli ty masz auto 200koni i psioczysz na takich którzy śmieli
    >>>> sobie kupić auto mające 170koni. Nieładnie, bardzo nieładnie.
    >>>> Może ich stać a te konie to oni potrzebują jak już zawiozą
    >>>> rodzinę na działkę a sami jadą gdzieś poczerpać radość z szybkiej
    >>>> jazdy.
    >>>
    >>> Nie, ja mam duze ale absolutnie nie mocne.
    >>> Multipla ma 100KM, ducato ma 130. Niczego mocniejszego nie mam i
    >>> nie sadze aby cokolwiek mocniejszego było potrzebne do normalnego
    >>> poruszania sie po miescie.
    >>
    >> Bo ty nie masz normalnej osobówki. Jak kupisz to sprawdzimy czy ma
    >> 75koni czy ponad setkę.
    >
    > :) Chcesz w ryj? ;-D Multipla jest własnie najbardziej z normalnych
    > osobówek.
    > Duza w srodku, zabiera 6 osób, mozna łatwo zmienic na olbrzymi bagaznik,
    > nastawiona typowo na bycie praktycznym samochodem.

    Skoro wchodzi paleta to już nie jest normalna osobówka.

    >>>>>>> BTW podobny efekt zauwazam u siebie w RTV AGD - co z tego ze
    >>>>>>> urzadzenia maja A+++ skoro finały NBA z Jordanem, Barkleyem etc
    >>>>>>> ogladałem na 14 calowym TV a dzis to samo ogladam na 65 calach
    >>>>>>> a zamiast posiadanej kiedys lodówki 1,4metra mam dzis duza
    >>>>>>> zamrazarke plus dwumetrowa lodówke...
    >>>>>>
    >>>>>> A ja u siebie nie zauważam. I nie tylko dlatego że NBA nie
    >>>>>> oglądam. Po prostu ludziom poniżej pewnego poziomu łatwo wmówić
    >>>>>> że największy telewizor to coś czego potrzebuje najbardziej.
    >>>>>> Mnie nie wmówili.
    >>>>>>
    >>>>> ROTFL. Nie wiem kto ci co wmówił, nie wiem tez jak rozpatrywac
    >>>>> twoja uwage o telewizorze w kontekscie tego co ktokolwiek
    >>>>> potrzebuje NAJBARDZIEJ.
    >>>>> Własciwie to nie mam pojecia co chciałes przez powyzsza wypowiedz
    >>>>> przekazac i jak to sie ma do tego ze zuzywamy coraz wiecej
    >>>>> energii.
    >>>>
    >>>> Ty zużywasz, kupując cholera wie po co wielki telewizor jak i
    >>>> pisząc banialuki co inni robią źle mimo ze ty robisz tak samo.
    >>>> Więc faktycznie wygodniej ci będzie nie zrozumieć co ci zarzucam.
    >>>
    >>> No ale przeciez sam sie do tego przyznaje i konstatuje ze tak
    >>> działa swiat.
    >>> Ja nikogo do niczego nie zmuszam, nikogo o nic nie oskarzam, walcze
    >>> tylko o nasza wspolna samoswiadomosc.
    >>
    >> Ja to inaczej odebrałem i zdaje się nie tylko ja.
    >> Robisz to co robiły komuchu ustalając jakie masz mundurki nosić,
    >> ile wolno mieć metrów kwadratowych w domku jednorodzinnym
    >> czy czego wolno ci słuchać w radiu i TV.
    >> I jedyna różnica że ty nie masz władzy i nie możesz nas zmusić
    >> tak jak oni.
    >
    > Serio? A jaki był cel mundurków? Bo cel oszczedzania Ziemi jest chyba
    > jasny? No chyba ze jestes klimatycznym denialistą?

    Zrównania wszystkich. Żeby się bogatszy strojem nie wywyższał.
    Cel równie głupi jak ratowanie klimatu czepiają się czegoś co
    ma na niego marginalny wpływ.


    Pozdrawiam

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: