On Mar 6, 2:33 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
> JA zas mam w domu rowerek gimnastyczny na ktorym spedzam co najmniej
> poltorej godziny. Rowerek ma hamowane kolo, tak aby jechalo sie z
> odpowiednia trydnoscia. Mozan by zamienic hamulec przez dynamko.

Oczywiscie, a w przypadku trudnosci technicznych, proponuje doczepic
do osi motowidlo, bedziesz Pan krecil sznury i sprzedawal na kreche.
Niejaki Wlodzimierz Uljanow mawial ze bedzie wieszal kapitalistow na
sznurze kupionym od nich na kredyt. Dawno szlag go trafil, ale popyt
na sznur na kredyt wciaz jest.
Konrad

do góry

On Mon, 7 Mar 2011 04:26:16 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
>On Mar 6, 2:33 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
>> JA zas mam w domu rowerek gimnastyczny na ktorym spedzam co najmniej
>> poltorej godziny. Rowerek ma hamowane kolo, tak aby jechalo sie z
>> odpowiednia trydnoscia. Mozan by zamienic hamulec przez dynamko.
>
>Oczywiscie, a w przypadku trudnosci technicznych, proponuje doczepic
>do osi motowidlo, bedziesz Pan krecil sznury i sprzedawal na kreche.
>Niejaki Wlodzimierz Uljanow mawial ze bedzie wieszal kapitalistow na
>sznurze kupionym od nich na kredyt. Dawno szlag go trafil, ale popyt
>na sznur na kredyt wciaz jest.

No wiesz, slyszac narzekania z USA, to moze by sie przydalo zeby
dzieci mogly grac tylko tyle ile naladuja baterie w notebooku.

A takie bezsensowne marnowanie energii .. mozna by choc komorki
ladowac :-)

J.

do góry

W dniu 2011-03-06 15:33, A.L. pisze:

> Komputer pokazuke moj wykon. Mam pzrewaznie miedzy 50 a 75 watow. Ile
> energii sie marnuje ...

Dobrze że powiedziałeś "pokazuje" bo z pomiarem to ma wspólną co
najwyżej jednostkę :)


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

On Mar 7, 12:32 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Mon, 7 Mar 2011 04:26:16 -0800 (PST),  Konrad Anikiel wrote:
> >On Mar 6, 2:33 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
> >> JA zas mam w domu rowerek gimnastyczny na ktorym spedzam co najmniej
> >> poltorej godziny. Rowerek ma hamowane kolo, tak aby jechalo sie z
> >> odpowiednia trydnoscia. Mozan by zamienic hamulec przez dynamko.
>
> >Oczywiscie, a w przypadku trudnosci technicznych, proponuje doczepic
> >do osi motowidlo, bedziesz Pan krecil sznury i sprzedawal na kreche.
> >Niejaki Wlodzimierz Uljanow mawial ze bedzie wieszal kapitalistow na
> >sznurze kupionym od nich na kredyt. Dawno szlag go trafil, ale popyt
> >na sznur na kredyt wciaz jest.
>
> No wiesz, slyszac narzekania z USA, to moze by sie przydalo zeby
> dzieci mogly grac tylko tyle ile naladuja baterie w notebooku.
>
> A takie bezsensowne marnowanie energii .. mozna by choc komorki
> ladowac :-)

OLPC mial w pierwszych zalozeniach korbe i dynamo, ale szybko
zrezygnowano. Moj syn ma ladowarke na korbe do MP3 i czesto jej uzywa,
chociaz nikt nie zaluje mu pradu z gniazdka :-)

do góry

Konrad Anikiel wrote:

> Rzeczpospolita napisala:
>
> Każdego z 16,5 miliona odbiorców energii w Polsce czeka wymiana
> licznika. Wzrosną rachunki, bo taki licznik kosztuje ok. 450 zł. Koszt
> całej operacji, która musi być przeprowadzona do 2020 r. to 7-8 mld
> zł, informuje "Rzeczpospolita".
> Energetyczną rewolucję wymusza na Polsce jedna z unijnych dyrektyw,
> zakładająca że w tym dziesięcioleciu przestarzałe liczniki zostaną
> zastąpione urządzeniami inteligentnymi, umożliwiającymi bieżącą i
> zdalną kontrolę zużycia prądu.

One są takie zdalne i inteligentne, jak ja jestem papieżem.
Dzisiaj był u mnie facet do odczytania.
1. Musiałem być w domu, żeby mu otworzyć,
2. musiał otworzyć skrzynkę z licznikiem,
3. nie musiał przepisywać ręcznie,
wcisnął przycisk na swojej czarnej skrzynce
i samo mu skopiowało.

No to ja mówię, że XXI wiek, że myślałem, że z tymi
licznikami to wystarczy stanąć przed blokiem,
albo podłączyć się do sieci energetycznej w bloku,
a cały blok się automatem odczyta ;)
Pan odpowiedział, że gazety bzdury wypisują.

--
mjk
Nie pisz na s...@a...com.pl - to pułapka
s/smieciarz/kotynski/

do góry

On Mar 7, 1:41 pm, Slawek Kotynski <s...@a...com.pl> wrote:
> Konrad Anikiel wrote:
> > Rzeczpospolita napisala:
>
> > Każdego z 16,5 miliona odbiorców energii w Polsce czeka wymiana
> > licznika. Wzrosną rachunki, bo taki licznik kosztuje ok. 450 zł. Koszt
> > całej operacji, która musi być przeprowadzona do 2020 r. to 7-8 mld
> > zł, informuje "Rzeczpospolita".
> > Energetyczną rewolucję wymusza na Polsce jedna z unijnych dyrektyw,
> > zakładająca że w tym dziesięcioleciu przestarzałe liczniki zostaną
> > zastąpione urządzeniami inteligentnymi, umożliwiającymi bieżącą i
> > zdalną kontrolę zużycia prądu.
>
> One są takie zdalne i inteligentne, jak ja jestem papieżem.
> Dzisiaj był u mnie facet do odczytania.
> 1. Musiałem być w domu, żeby mu otworzyć,
> 2. musiał otworzyć skrzynkę z licznikiem,
> 3. nie musiał przepisywać ręcznie,
> wcisnął przycisk na swojej czarnej skrzynce
> i samo mu skopiowało.
>
> No to ja mówię, że XXI wiek, że myślałem, że z tymi
> licznikami to wystarczy stanąć przed blokiem,
> albo podłączyć się do sieci energetycznej w bloku,
> a cały blok się automatem odczyta ;)
> Pan odpowiedział, że gazety bzdury wypisują.

Hahaha! Rownie dobrze mogl to byc starodawny mechaniczny licznik, a
pan moglby miec aparat fotograficzny, byle tylko objal numer licznika
i jego stan.
Konrad

do góry

On Mon, 07 Mar 2011 13:38:34 +0100, PeJot <P...@0...pl> wrote:

>W dniu 2011-03-06 15:33, A.L. pisze:
>
>> Komputer pokazuke moj wykon. Mam pzrewaznie miedzy 50 a 75 watow. Ile
>> energii sie marnuje ...
>
>Dobrze że powiedziałeś "pokazuje" bo z pomiarem to ma wspólną co
>najwyżej jednostkę :)

Skad wiesz?

A.L.

do góry

On Mon, 07 Mar 2011 14:41:33 +0100, Slawek Kotynski wrote:
>> Rzeczpospolita napisala:
>> Energetyczną rewolucję wymusza na Polsce jedna z unijnych dyrektyw,
>> zakładająca że w tym dziesięcioleciu przestarzałe liczniki zostaną
>> zastąpione urządzeniami inteligentnymi, umożliwiającymi bieżącą i
>> zdalną kontrolę zużycia prądu.
>
>Dzisiaj był u mnie facet do odczytania. [...]
>No to ja mówię, że XXI wiek, że myślałem, że z tymi
>licznikami to wystarczy stanąć przed blokiem,
>albo podłączyć się do sieci energetycznej w bloku,
>a cały blok się automatem odczyta ;)
>Pan odpowiedział, że gazety bzdury wypisują.

No to jestem bardzo ciekaw, bo wydaje mi sie ze jak najbardziej chodzi
o zdalny w miare biezacy odczyt. Przy unijnym popieraniu BAT, dziwne
byloby inne rozwiazanie.

Niektorzy juz to chyba wprowadzili
http://www.google.com/powermeter/


J.

do góry

On Mon, 7 Mar 2011 04:50:45 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
>On Mar 7, 12:32 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> A takie bezsensowne marnowanie energii .. mozna by choc komorki
>> ladowac :-)
>
>OLPC mial w pierwszych zalozeniach korbe i dynamo, ale szybko
>zrezygnowano. Moj syn ma ladowarke na korbe do MP3 i czesto jej uzywa,
>chociaz nikt nie zaluje mu pradu z gniazdka :-)

I to sie daje ? Bo z praktyki mi wychodzi ze baterie to sie laduje
godzine-dwie, a reka po paru minutach boli :-) I sprawwnosc jest chyba
masakrycznie niska.

Sa jakies urzadzenia ktore ponoc dzialaja, ale w nich sie recznie
nakreca sprezyne, ktora potem powolutku zasila.

J.

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:e256f40d-c823-4d62-b2fe-80c600efceb2@e9g2000vbk
.googlegroups.com...
On Mar 7, 1:41 pm, Slawek Kotynski <s...@a...com.pl> wrote:
> Konrad Anikiel wrote:
> > Rzeczpospolita napisala:
>
> > Każdego z 16,5 miliona odbiorców energii w Polsce czeka wymiana
> > licznika. Wzrosną rachunki, bo taki licznik kosztuje ok. 450 zł. Koszt
> > całej operacji, która musi być przeprowadzona do 2020 r. to 7-8 mld
> > zł, informuje "Rzeczpospolita".
> > Energetyczną rewolucję wymusza na Polsce jedna z unijnych dyrektyw,
> > zakładająca że w tym dziesięcioleciu przestarzałe liczniki zostaną
> > zastąpione urządzeniami inteligentnymi, umożliwiającymi bieżącą i
> > zdalną kontrolę zużycia prądu.
>
> One są takie zdalne i inteligentne, jak ja jestem papieżem.
> Dzisiaj był u mnie facet do odczytania.
> 1. Musiałem być w domu, żeby mu otworzyć,
> 2. musiał otworzyć skrzynkę z licznikiem,
> 3. nie musiał przepisywać ręcznie,
> wcisnął przycisk na swojej czarnej skrzynce
> i samo mu skopiowało.
>
> No to ja mówię, że XXI wiek, że myślałem, że z tymi
> licznikami to wystarczy stanąć przed blokiem,
> albo podłączyć się do sieci energetycznej w bloku,
> a cały blok się automatem odczyta ;)
> Pan odpowiedział, że gazety bzdury wypisują.

Hahaha! Rownie dobrze mogl to byc starodawny mechaniczny licznik, a
pan moglby miec aparat fotograficzny, byle tylko objal numer licznika
i jego stan.
Konrad
------------------------
To w Tychach, na Witosa, facet podchodzi pod blok
i wszystkie liczniki sczytuje. Chyba włącznie z kaloryferowymi...

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

do góry