W dniu 2019-03-21 o 08:27, J.F. pisze:

> Ale spory kawal nieba nie jest przepalony, wiec budynek znacznie
> ciemniejszy.

Ciemniejszy niż ciemny fragment nieba? Nie sądzę. Ja obstawiam, że
podobny. Budynek ma podobny poziom jasności co ciemny fragment nieba.
Czyli trochę poniżej jasności, do której ustawił się aparat. Nie ma nic
zaskakującego w powyższych zdjęciach, co mogłoby świadczyć o lepszej niż
średnia dynamice mikroprzetwornika. Byle czym da się powtórzyć takie ujęcie.

>> Gdyby matryca miała sporą dynamikę, to udałoby się wydobyć mnóstwo
>> detali z cienia. Ale... musiałby to zrobić człowiek. Nie spotkałem się z
>> przypadkiem by automatyka konwersji do JPG podejmowała się takich zabiegów.
>
> Otoz to - wez raw, ustaw parametry tak, aby wydobyc cienie, i wtedy
> mozemy zobaczyc, jak sobie z ciemnymi radzi matryca.

Czyli co? Obalasz celowość własnych rozważań? :-D

> A najlepsze byloby jakies stanowisko pomiarowe z roznymi jasnosciami
> na jednym kadrze ...

Wiem co by wykazało: marną dynamikę. Tysiące fot przetworzyłem z RAW z
kilku aparatów jakie miałem. Patrząc po reakcji na suwaki w ACR jestem w
stanie określić rodzaj matrycy z wielu z tych ujęć. Nie trzeba się
zbytnio zagłębiać w cyferki aby dostrzec regułę: mały piksel nie jest w
stanie wykrzesać z siebie dobrej dynamiki. Skuteczność wydobywania
detali z cieni zdradza jakość.

--
Pozdrawiam,
Marek