eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › [Retro] Interfejs magnetofonu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 368

  • 171. Data: 2019-09-12 18:29:51
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "cezar" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qldm92$9di$1$c...@n...chmurka.net..
    .
    On 12/09/2019 15:20, J.F. wrote:
    >>> A perspektywicznie .. pierwsze pecety w 1981 mialy 8088 4.77MHz.
    >>> W 1990 to to AT moglo miec 8/10/12 MHz ... chyba jeszcze nie 16.

    >>Pamiętam mój kolega około roku 90go dostał coś takiego:
    >>http://www.muzeumkomputerow.edu.pl/nasze_zbiory/Sc
    hneider_EuroPC.html

    PC-1512 ?

    >któryś z polskich dystrybutorów rzucił to na rynek. Pewnie na
    >zachodzie juz nie kupowali.

    Mozliwe.
    To w ogole byl malo trafiony pomysl - 512KB RAM, gdy juz jej
    powszechnie brakowalo.

    https://en.wikipedia.org/wiki/PC1512

    Chyba troche pojechal na marce, troche na niskiej cenie - ale klienci
    szybko sie przekonali, ze to za malo.

    Moze w 1986 to bylo fajne, ale szybko przestalo ... CGA, brak HDD
    (byly tez wersje z twardym, ale znow - koszta rosna).
    No i Amstrad sie skonczyl.

    A potem elektronika zwariowala w tempie swojego rozwoju :-)

    J.


  • 172. Data: 2019-09-12 19:12:22
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "heby" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qldqkq$t7b$...@d...me...
    On 12/09/2019 17:29, J.F. wrote:
    >>> Wielu z nich widywało nowe komputery co najwyżej w Pewexach.
    >> Ale tam to wlasnie atarynki.
    >Teraz już wiesz dlaczego taka nagroda obciachowa nie była, nawet w
    >91.

    To tylko dlatego, ze Pewex mial jakas dobra umowe i te atarynki dosc
    tanio mial.
    $70 za 800XL, bez magnetofonu.

    Ale sie skonczylo, i to chyba na dlugo przed 1990.
    A nastolatki raczej do pewexu nie chodzily ... no moze, zeby sobie
    popatrzec na te atarynki.

    >> Nie mowie nie, ale czasopisma co rusz dawaly jakis kurs
    >> programowania.
    >> Tylko to specyficzne zajecie, nie kazdy sie nadaje.

    >Bajtek wygenerował całe pokolenie programistów mających obecnie 40+.
    >Ale wiecej wygenerował by dostęp masowy w latach 80 do ZX Spectrum. W
    >sumie plan był (Elwro) tylko wyszło jak zwykle.

    Na szczescie ? Tzn na szczescie ustroj sie skonczyl, i Elwro przestalo
    byc jedyna opcja :-)
    Tudziez zrobilo sie za drogie :-)

    >> Na sile udowadniasz :-)
    >> https://youtu.be/pzNbGa05dfg?t=973

    >https://www.youtube.com/watch?v=QZnOd_f9YjQ

    >To dokładnie to samo. Ba, nawet na atari to robili na jednym bicie
    >tylko dlatego że można.

    Tylko ze na Spectrum procesor musial czas odmierzac i nic wiecej nie
    mogl zrobic.
    A na pececie odmierzal timer.
    Atarynki juz nie pamietam ... PWM tam chyba nie bylo dostepne ...

    >>> Na ZX też miałem dyskietki, co najciekawsze stacje 3000(bodaj)
    >>> miał mój kolega w tamtych latach.
    >> Z drugiego obiegu?
    >Od wujka w RFN.

    Ale poszedl do sklepu i kupil, czy gdzies wyprzedawali ?

    >> Bo oryginalnie to bylo bardzo drogie.
    >> I zupelnie nie wiadomo po co do tej stacji Spectrum - tylko
    >> przeszkadzalo :-)

    >Zależy co się robiło. To i tak lepiej niż microdrive.

    Ale CP/M lubial duzy ekran, a spectrus oferowal bardzo maly.

    >>> Czy ja wiem czy ten CP/M wyglądał jakoś specjalnie inaczej od
    >>> DOSa. Chyba nie, w końcu to to samo.
    >> A NC miales ? To juz wygladalo inaczej, jesli mowa o latach 90-tych
    >> :-)

    >Trudno NC nazwać systemem operacyjnym choć przyznaje że wielu tak
    >uważało.
    >NC jest nawet na Atari. Nie nazywa się NC. I nie było go wtedy, fakt.

    Otoz to - nie bylo ...

    >I aby była jasność: jeśli uczesniczyłeś na początku lat 90 w kursie
    >komputerowym to uczyłeś się DOSa i czasem Win3.11. Nie NC bo to była
    >zabawka niekanoniczna w/g coniektórych wyznawców. Kanoniczne było
    >format c:/ i xcopy.

    Byc moze.
    Albo kurs byl dobry i zaczynali od NC :-P

    >>> Potem już produkowali badziewie, ale dało się. Atari miało
    >>> programistów którzy wyrastali z VCS i styl pisania gier był
    >>> charakterystyczny właśnie z tamtych doświadczeń.
    >> Troche watpie, bo tych programistow tez byl nagly wysyp.

    >I styl gier zmienił się nagle. Przegapiłeś rewolucję.

    Mozliwe.

    >> Ale chocby w linku powyzej masz sporo.
    >Na giełdach w latach 90 nie było linków. Znowu nie jest istotne co
    >mogło być tylko co było.

    No i byly gry. Wiecej niz 4 ..

    >>> Nagrody w tego typu konkursach do dzisiaj są tylko troche wyżej
    >>> niż pensja.
    >> No, w RMF co dzien kilkadziesiat tysiecy, dzis chyba 250 ...

    >To chyba jednak inna skala, znajdź jakiś dla zdolnej młodzieży.
    >Ostatnio za "wybitne osiągnięcia" na skalę wojewódzką dawali gówniane
    >pendrive 8GB. Nie wiem czy w hurcie przekraczają 5zł.

    No i wlasnie - zdolnej mlodziezy licealnej, ze studiami w
    perspektywie, wypada dac peceta, ewentualnie amige, ale nie atarynke.
    Nie w 1996.

    >>>> Owszem, tylko czy bylo to Atari ze stacja dyskow, czy bez ?
    >>> Na zachodzie było. W pl niespecjalnie,
    >> No wlasnie.
    >> Na tym zachodzie tez zreszta niespecjalnie ...

    >Bo ja wiem, jesli chodzi o C64 to w RFN znalezienie magnetofonu to
    >była sztuka, w sklepach gry wyłacznie na dyskietkach.

    Moze w latach 90-tych.
    W koncu wymyslili C64 do magnetofonu, a naped dyskietek o ile pamietam
    to sp* - bardzo wolna komunikacja, acz latwa do przyspieszenia czysto
    programowo.

    >>> Tak. Zdumiewające tylko pozornie. Monochromatyczny luminofor ma w
    >>> zasadzie wyższą rozdzielczość niż dowolny inny podobny kolorowy.
    >>> Trzeba było tylko wyregulować szerokość plamki, ale litery nie
    >>> tyle były "czytelne" co całkiem wyraźne widziałem każdy pixel.
    >> TV ostroscia nie grzeszyly ...

    >To był monitor. Unitra WZT, taki:
    >https://archiwum.allegro.pl/oferta/stylowy-monitor-
    unitra-wzt-twm-315-od-1-zl-i6694186682.html
    >Na tej samej bazie był TV.

    Przyda sie do dalszych dyskusji.
    A wymieniaja tam i Neptuna, i Vela byla - wiec cos "TV podobnego" nie
    powinno dziwic przy blaszaku.
    Nawet w tej aukcji wymieniaja gniazdo CGA :-)

    Nawiasem mowiac - kiedys tu wspominalem karte HEGA. Hercules + EGA.
    Ciekawa byla, bo potrafila wyswietlic 16 stopni szarosci na monitorze
    Herculesa ... ktory przeciez mial wejscie TTL, a przynajmnie powinien
    miec.

    >> A jakiej wielkosci ?
    >> Bo o duzy TV mono tez juz bylo trudno.
    >To maleństwo rozmiaru Junosta. W wieku lat 20 ma się lepszy wzrok.

    Wiem, mialem, ale podziwiac 640 pixeli na tym na polowie szerokosci
    ...

    >> No dobra - ale w takim razie cos zarzucasz temu "telewizorowi" na
    >> blaszaku w czasie wywiadu ?

    >Że to był telewizor do oglądania meczy a nie telewizor przerobiony
    >przez jakiegoś zdolnego inzyniera

    A skad wiesz, ze nie ?

    >> No OK, ale po co kupowales 8-bit VGA ?

    >Mało kogo było stać na 16 bit. Zaś pierwsze (S)VGA na PCI kosztowały
    >taką kasę że czytając w Bajtku cenę na wszeli wypadek policzyłem zera
    >bo cięzko było dać wiarę.

    SVGA byly jeszcze na ISA. 16 bit.
    A pierwsze PCI to chyba i plyta glowna kosztowala majatek.

    A gdzies pomiedzy jakas VESA chyba byla ...

    >>> Gry na Win95 to ja prawdę mówić nie pamiętam poza jakimiś
    >>> edukacyjnymi. Pierwsze to chyba te które zaczynały używać DX.
    >> Pasjans, minesweeper :-)
    >No właśnie.

    Edukacyjne ?

    J.





  • 173. Data: 2019-09-12 20:22:43
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 12/09/2019 19:12, J.F. wrote:
    >> Bajtek wygenerował całe pokolenie programistów mających obecnie 40+.
    >> Ale wiecej wygenerował by dostęp masowy w latach 80 do ZX Spectrum. W
    >> sumie plan był (Elwro) tylko wyszło jak zwykle.
    > Na szczescie ? Tzn na szczescie ustroj sie skonczyl, i Elwro przestalo
    > byc jedyna opcja :-)
    > Tudziez zrobilo sie za drogie :-)

    Chodzi o to że nie było szansy na cokolwiek innego. ZX to dewizy, import
    prywatny był znikomy. PRL nigdy się nie miał zakończyć. Skoro robiono
    coś, to lepiej jednak coś niż nic. Tylko nam wszystko wychodziło do dupy.

    >>> Na sile udowadniasz :-)
    >>> https://youtu.be/pzNbGa05dfg?t=973
    >> https://www.youtube.com/watch?v=QZnOd_f9YjQ
    >> To dokładnie to samo. Ba, nawet na atari to robili na jednym bicie
    >> tylko dlatego że można.
    > Tylko ze na Spectrum procesor musial czas odmierzac i nic wiecej nie
    > mogl zrobic.
    > A na pececie odmierzal timer.

    Hehe, faktycznie to postęp :D

    > Atarynki juz nie pamietam ... PWM tam chyba nie bylo dostepne ...

    POKEY. Dzwięki generował sam, wielokanałowo. Ciezko opisać możliwości w
    jednym zdaniu, ale to troche jak zderzenie malucha (Atari) z wrotkami
    (PC/ZX). C64 miał inną klasę dzwięku.

    >> Od wujka w RFN.
    > Ale poszedl do sklepu i kupil, czy gdzies wyprzedawali ?

    Nie mój wujek to nie wiem.

    >> Zależy co się robiło. To i tak lepiej niż microdrive.
    > Ale CP/M lubial duzy ekran, a spectrus oferowal bardzo maly.

    Nikomu to wtedy nie przeszkadzało, w przypadku maszyn 8-bit rozwiązywano
    to czasami robieniem fontów szerokich na 4 pixele. Przeszkodą były
    bardziej Rubiny które te 4 pixele wyświetlały jako, z grubsza, plamę.

    >> Na giełdach w latach 90 nie było linków. Znowu nie jest istotne co
    >> mogło być tylko co było.
    > No i byly gry. Wiecej niz 4 ..

    No. Może z jakieś 6. Pamiętam doskonale ile pojemników na dyskietki miał
    przeciętny "sprzedawca" gier dla Amigi i ile dyskietek (w sztukach) na
    PC w okolicy '92/93. Wartosci zbliżone :D

    >> To chyba jednak inna skala, znajdź jakiś dla zdolnej młodzieży.
    >> Ostatnio za "wybitne osiągnięcia" na skalę wojewódzką dawali gówniane
    >> pendrive 8GB. Nie wiem czy w hurcie przekraczają 5zł.
    > No i wlasnie - zdolnej mlodziezy licealnej, ze studiami w perspektywie,
    > wypada dac peceta, ewentualnie amige, ale nie atarynke.
    > Nie w 1996.

    W 96 to już wyłacznie pecet miał sens.

    >> Bo ja wiem, jesli chodzi o C64 to w RFN znalezienie magnetofonu to
    >> była sztuka, w sklepach gry wyłacznie na dyskietkach.
    > Moze w latach 90-tych.
    > W koncu wymyslili C64 do magnetofonu, a naped dyskietek o ile pamietam
    > to sp* - bardzo wolna komunikacja, acz latwa do przyspieszenia czysto
    > programowo.

    Błąd nie do końca był po stronie Commodore. Okazało się że scalak MOS
    zawiera buga sprzętowego. Gdyby nie on stacja była by bardzo szybka. Nie
    mieli czasu na programowe turbo, goniły ich terminy.

    > Nawet w tej aukcji wymieniaja gniazdo CGA :-)

    Sam monitor WZT miał ganizdo do złudzenia przypominające Herculesa. Nie
    miałem karty aby to sprawdzić ale w środku było pełno elektroniki TTL do
    obsługi tego. Komu jednak Hercules potrzebny był ...

    >>> A jakiej wielkosci ?
    >>> Bo o duzy TV mono tez juz bylo trudno.
    >> To maleństwo rozmiaru Junosta. W wieku lat 20 ma się lepszy wzrok.
    > Wiem, mialem, ale podziwiac 640 pixeli na tym na polowie szerokosci ...

    Nie na połowie, obraz zajmował 2/3 ekranu, ponadto były regulacje. Wbrew
    wszelkim przeciwnosciom i głebokiemu idiotyzmowui pomysłu obraz był
    dostateczny do pracy z programowaniem i mogłem wreszcie mieć peceta
    zeszytego ze starej płyty 286, uszkodzonej karty vga i dysku coś koło
    120MB oraz monitora pamiętającego Atari i Amigę.

    >> Że to był telewizor do oglądania meczy a nie telewizor przerobiony
    >> przez jakiegoś zdolnego inzyniera
    > A skad wiesz, ze nie ?

    Bo mecz na nim był? Lub przynajmniej coś łudząco podobnego. Choć nie aż
    tak łudząco aby to choć NC był.

    >>>> Gry na Win95 to ja prawdę mówić nie pamiętam poza jakimiś
    >>>> edukacyjnymi. Pierwsze to chyba te które zaczynały używać DX.
    >>> Pasjans, minesweeper :-)
    >> No właśnie.
    > Edukacyjne ?

    Nie. Taki wybór. Albo edukacyjne dla 3-latków albo to samo żywcem wzięte
    z win3.11.

    Do czasu gier DirectX, Win95 dla grajka był zbędnym balastem.


  • 174. Data: 2019-09-12 20:41:46
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 12.09.2019 o 16:40, Mateusz Viste pisze:
    > On Thu, 12 Sep 2019 16:12:21 +0200, heby wrote:
    >> Nie, te 640kB pamięci nijak nie przekładało się na "cuda" kiedy do
    >> dyspozycji na typowym 286 były max 4 kolory w CGA na raz.
    >
    > Żeby tylko to, że "na raz". Głównym problemem nie była ilość kolorów,
    > tylko to jakie te kolory były - żeby wymyślić bardziej oczojebną paletę
    > trzeba naprawdę się postarać. :)

    Może klienteli o to chodziło. Zauważ, ze obecnie 99% użytkowników ma za
    wysoko ustawioną jasność, kontrast i nasycenie. Ma być oczojebnie.

    P.P.


  • 175. Data: 2019-09-12 20:43:15
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d7a916a$0$518$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 12.09.2019 o 16:40, Mateusz Viste pisze:
    > On Thu, 12 Sep 2019 16:12:21 +0200, heby wrote:
    >>> Nie, te 640kB pamięci nijak nie przekładało się na "cuda" kiedy do
    >>> dyspozycji na typowym 286 były max 4 kolory w CGA na raz.
    >
    >> Żeby tylko to, że "na raz". Głównym problemem nie była ilość
    >> kolorów,
    >> tylko to jakie te kolory były - żeby wymyślić bardziej oczojebną
    >> paletę
    >> trzeba naprawdę się postarać. :)

    >Może klienteli o to chodziło. Zauważ, ze obecnie 99% użytkowników ma
    >za wysoko ustawioną jasność, kontrast i nasycenie. Ma być oczojebnie.

    Nie, tam jedna paleta byla w miare sensowna (czerwony i zielony byl),
    a inne to jakies durne.

    Ot - bardzo uproszczony hardware, i bardzo nieprzemyslany.
    A moze po prostu grafika nie byla w planach ... albo i byla, ale do
    grafiki sluzyla EGA.

    J.


  • 176. Data: 2019-09-12 20:43:28
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Thu, 12 Sep 2019 17:29:59 +0200, J.F. wrote:

    >> Jak bym solidnie chciał naciągać to zaryzykował bym coś koło 10%
    >> posiadaczy komputera Atari w '91 robiło na nim coś więcej niż
    >> Start+Option i z tego może pojedyncze procenty robiły coś ambitniej.

    > Nie mowie nie, ale czasopisma co rusz dawaly jakis kurs programowania.
    > Tylko to specyficzne zajecie, nie kazdy sie nadaje.

    Co tam czasopisma. W tamtych pięknych czasach jak się kupowało wzmacniacz
    audio, to dostawało się cały schemat elektroniczny. Jak drukarkę - biblię
    z wypisem wszystkich obsługiwanych kodów ESC/P. A jak komputer - zestaw
    książek z poleceniami BASIC, a przy każdym szczegółowy opis,
    niejednokrotnie z przykładowym programikiem.

    Kolega dostał od jakiegoś wujka z RFN Atari 800XL, no i ten cały stos
    książek do niego. Książki oczywiście leżały odłogiem, a komputerek służył
    głównie do gry w Jungle Hunt (jeśli dobrze pamiętam tytuł), aż do czasu
    gdy spsuł się port cartridży. Udało mi się wówczas wycyganić komputerek,
    razem z tymi wszystkimi książkami. I wklepywałem całymi nocami te
    przykładowe listingi... W ten sposób nauczyłem się programować. Dzięki
    tej edukacji z przypadku, późniejsza przesiadka na PC z GW-BASIC, potem
    QBasic, a potem Turbo Pascal to była już tylko formalność.

    Czasy były jakie były, ale kultura techniczna jednak całkiem inna niż
    dziś.

    Mateusz


  • 177. Data: 2019-09-12 20:57:01
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "heby" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qle2dl$crn$...@d...me...
    On 12/09/2019 19:12, J.F. wrote:
    >>>> Na sile udowadniasz :-)
    >>>> https://youtu.be/pzNbGa05dfg?t=973
    >>> https://www.youtube.com/watch?v=QZnOd_f9YjQ
    >>> To dokładnie to samo. Ba, nawet na atari to robili na jednym bicie
    >>> tylko dlatego że można.
    >> Tylko ze na Spectrum procesor musial czas odmierzac i nic wiecej
    >> nie mogl zrobic.
    >> A na pececie odmierzal timer.

    >Hehe, faktycznie to postęp :D

    Wbrew smieszkom - duzy.

    >> Atarynki juz nie pamietam ... PWM tam chyba nie bylo dostepne ...
    >POKEY. Dzwięki generował sam, wielokanałowo. Ciezko opisać możliwości
    >w

    Ale czestoliwosc wygenerowal, natomiasc czy dalo sie zadac poziom
    syganalu przez PWM ... nie pamietam, ale cos mi chodzi po glowie, ze
    nie.

    >jednym zdaniu, ale to troche jak zderzenie malucha (Atari) z wrotkami
    >(PC/ZX). C64 miał inną klasę dzwięku.

    Ale my tu o PC Speaker i jego timerze.
    Dalo sie to pseudoanalogowo wysterowac.

    >>> Zależy co się robiło. To i tak lepiej niż microdrive.
    >> Ale CP/M lubial duzy ekran, a spectrus oferowal bardzo maly.

    >Nikomu to wtedy nie przeszkadzało, w przypadku maszyn 8-bit
    >rozwiązywano to czasami robieniem fontów szerokich na 4 pixele.

    Owszem, ale chyba nie zamierzasz porownywac z pecetem i twierdzic, ze
    to to samo :-P

    Timex - ten mial tryb 64 znakow i to zaczynalo miec sens.
    Tylko znow - placiles za 2 komputery, bo stacja byla osobnym.

    >>> Na giełdach w latach 90 nie było linków. Znowu nie jest istotne co
    >>> mogło być tylko co było.
    >> No i byly gry. Wiecej niz 4 ..

    >No. Może z jakieś 6. Pamiętam doskonale ile pojemników na dyskietki
    >miał przeciętny "sprzedawca" gier dla Amigi i ile dyskietek (w
    >sztukach) na PC w okolicy '92/93. Wartosci zbliżone :D

    Juz nie pamietam niestety - koledzy, pomozcie :-)
    Byl tetris, tetris 3D ...

    >> Nawet w tej aukcji wymieniaja gniazdo CGA :-)
    >Sam monitor WZT miał ganizdo do złudzenia przypominające Herculesa.
    >Nie miałem karty aby to sprawdzić ale w środku było pełno elektroniki
    >TTL do

    CGA i Hercules mialy chyba to samo gniazdo (DB-9) i oba byly TTL.

    >obsługi tego. Komu jednak Hercules potrzebny był ...

    No, w pececie bardzo przyjemna karta.
    Ale nie do gier :-(

    >>>> A jakiej wielkosci ?
    >>>> Bo o duzy TV mono tez juz bylo trudno.
    >>> To maleństwo rozmiaru Junosta. W wieku lat 20 ma się lepszy wzrok.
    >> Wiem, mialem, ale podziwiac 640 pixeli na tym na polowie szerokosci
    >> ...

    >Nie na połowie, obraz zajmował 2/3 ekranu, ponadto były regulacje.
    >Wbrew wszelkim przeciwnosciom i głebokiemu idiotyzmowui pomysłu obraz
    >był dostateczny do pracy z programowaniem i mogłem wreszcie mieć
    >peceta zeszytego ze starej płyty 286, uszkodzonej karty vga i dysku
    >coś koło 120MB oraz monitora pamiętającego Atari i Amigę.

    Ja tam wolalem VGA i to jeszcze z coraz wiekszym monitorem ... ale
    przyznaje, ze to jednak zupelnie inna klasa cenowa byla.

    >>> Że to był telewizor do oglądania meczy a nie telewizor przerobiony
    >>> przez jakiegoś zdolnego inzyniera
    >> A skad wiesz, ze nie ?

    >Bo mecz na nim był? Lub przynajmniej coś łudząco podobnego. Choć nie
    >aż tak łudząco aby to choć NC był.

    Dodanie gniazda monitorowego nie wyklucza odbierania meczy :-)

    >>>>> Gry na Win95 to ja prawdę mówić nie pamiętam poza jakimiś
    >>>>> edukacyjnymi. Pierwsze to chyba te które zaczynały używać DX.
    >>>> Pasjans, minesweeper :-)
    >>> No właśnie.
    >> Edukacyjne ?

    >Nie. Taki wybór. Albo edukacyjne dla 3-latków albo to samo żywcem
    >wzięte z win3.11.

    Pinball byl swietny ... ale to chyba jeszcze win 3.

    >Do czasu gier DirectX, Win95 dla grajka był zbędnym balastem.

    Ale jednak rozwiazywal problem kompatybilnosci.
    Tylko gra musiala byc "windowsowa".

    J.


  • 178. Data: 2019-09-12 21:00:39
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Thu, 12 Sep 2019 20:43:15 +0200, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5d7a916a$0$518$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 12.09.2019 o 16:40, Mateusz Viste pisze:
    >> On Thu, 12 Sep 2019 16:12:21 +0200, heby wrote:
    >>>> Nie, te 640kB pamięci nijak nie przekładało się na "cuda" kiedy do
    >>>> dyspozycji na typowym 286 były max 4 kolory w CGA na raz.
    >>
    >>> Żeby tylko to, że "na raz". Głównym problemem nie była ilość kolorów,
    >>> tylko to jakie te kolory były - żeby wymyślić bardziej oczojebną
    >>> paletę trzeba naprawdę się postarać. :)
    >
    >>Może klienteli o to chodziło. Zauważ, ze obecnie 99% użytkowników ma za
    >>wysoko ustawioną jasność, kontrast i nasycenie. Ma być oczojebnie.
    >
    > Nie, tam jedna paleta byla w miare sensowna (czerwony i zielony byl),
    > a inne to jakies durne.
    >
    > Ot - bardzo uproszczony hardware, i bardzo nieprzemyslany.
    > A moze po prostu grafika nie byla w planach ... albo i byla, ale do
    > grafiki sluzyla EGA.

    Żadne EGA - przecież oryginalny IBM PC dawał tylko dwa wybory: albo
    czarno-zielone MDA o "wysokiej" rozdzielczości dla biznesu, albo CGA
    dla... no właśnie - czego? Gier? Grafiki? Te palety ciężko było do
    czegokolwiek dostosować. A EGA wtedy w planach nie było, pojawiło się
    dopiero razem z klasą AT.

    Mateusz


  • 179. Data: 2019-09-12 21:10:40
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Mateusz Viste" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d7a95d7$0$3547$4...@n...free.fr..
    .
    On Thu, 12 Sep 2019 20:43:15 +0200, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
    >>>> Żeby tylko to, że "na raz". Głównym problemem nie była ilość
    >>>> kolorów,
    >>>> tylko to jakie te kolory były - żeby wymyślić bardziej oczojebną
    >>>> paletę trzeba naprawdę się postarać. :)
    >
    >>>Może klienteli o to chodziło. Zauważ, ze obecnie 99% użytkowników
    >>>ma za
    >>>wysoko ustawioną jasność, kontrast i nasycenie. Ma być oczojebnie.
    >
    >> Nie, tam jedna paleta byla w miare sensowna (czerwony i zielony
    >> byl),
    >> a inne to jakies durne.
    >
    >> Ot - bardzo uproszczony hardware, i bardzo nieprzemyslany.
    >> A moze po prostu grafika nie byla w planach ... albo i byla, ale do
    >> grafiki sluzyla EGA.

    >Żadne EGA - przecież oryginalny IBM PC dawał tylko dwa wybory: albo
    >czarno-zielone MDA o "wysokiej" rozdzielczości dla biznesu, albo CGA
    >dla... no właśnie - czego? Gier? Grafiki?

    Przy owczesnej cenie to nie byl komputer do gier.
    Grafika sie przydaje ... ale mozliwosci CGA bardzo mierne.

    >Te palety ciężko było do czegokolwiek dostosować.
    >A EGA wtedy w planach nie było, pojawiło się dopiero razem z klasą
    >AT.

    No coz, IMO - od poczatku w planach byla w miare otwarta architektura,
    w ktora bedzie mozna wsadzic m.in. lepsza karte graficzna.
    Ba - przeciez MDA i CGA to tez byly karty - jakas musiala byc.

    A EGA sie pojawila w 1984 - dosc wczesnie.
    Niby z AT - ale tu karty 8-bit
    https://en.wikipedia.org/wiki/Enhanced_Graphics_Adap
    ter

    W XT tez dzialaly ?

    J.


  • 180. Data: 2019-09-12 21:25:45
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 12/09/2019 20:57, J.F. wrote:
    >>> Atarynki juz nie pamietam ... PWM tam chyba nie bylo dostepne ...
    >> POKEY. Dzwięki generował sam, wielokanałowo. Ciezko opisać możliwości w
    > Ale czestoliwosc wygenerowal, natomiasc czy dalo sie zadac poziom
    > syganalu przez PWM ... nie pamietam, ale cos mi chodzi po glowie, ze nie.

    Dało się sterować głośnością i uzyskać w ten sposób kilkubitowy
    przetwornik D/A.

    >> jednym zdaniu, ale to troche jak zderzenie malucha (Atari) z wrotkami
    >> (PC/ZX). C64 miał inną klasę dzwięku.
    > Ale my tu o PC Speaker i jego timerze.
    > Dalo sie to pseudoanalogowo wysterowac.

    Dało się też włożyć dyskietkę 3.5 do dziury na 5.25. Nie jedną
    wyciągałem, popularny numer wśród sekretarek i księgowych. Nie polecam
    jednak, podobnie jak słuchania PcSpeakera.

    >> Nikomu to wtedy nie przeszkadzało, w przypadku maszyn 8-bit
    >> rozwiązywano to czasami robieniem fontów szerokich na 4 pixele.
    > Owszem, ale chyba nie zamierzasz porownywac z pecetem i twierdzic, ze to
    > to samo :-P

    Do nauki - bardzo podobne. Większośc wczesnego software na DOSa to
    bezczelnie przetranslowane CP/Mowe 8080->8086 gotowce. Myśle że w
    początkowym kresie róznice były tylko w ilosci RAM a i to niewielkie. W
    dodaku OS Atari był łudząco podobny do CP/Ma a i wybór profesjonalszego
    softu jak się miało stację dysków jakiś był.

    Do komfortu pracy - nie, 4 pixelowe czcionki się nie nadawały za bardzo.
    Co nie zmienia faktu że programy w Fortranie kolega pisał w domu na
    Atari i używał na uczelni na czymś większym bez zauważalnych zmian.

    Przy czym weźmy w poprawkę że w PL to był problem. Reszta świata, nawet
    z 8-bit maszynami, kupowała dedykowany monitor. Na nim 80 kolumn to nie
    był jakiś wielki problem, nawet jesli to tylko 4 bitowe fonty.

    > Timex - ten mial tryb 64 znakow i to zaczynalo miec sens.
    > Tylko znow - placiles za 2 komputery, bo stacja byla osobnym.

    Bo timex i ZX miały ten sam problem - prawie CP/M tylko pamięć źle
    podzielona i d...a. Co nie zmienia faktu że poprawki w kodzie były
    możliwe i jakaś pseudo wersja CP/M na gołym ZX ponoć chodziła.

    >> No. Może z jakieś 6. Pamiętam doskonale ile pojemników na dyskietki
    >> miał przeciętny "sprzedawca" gier dla Amigi i ile dyskietek (w
    >> sztukach) na PC w okolicy '92/93. Wartosci zbliżone :D
    > Juz nie pamietam niestety - koledzy, pomozcie :-)
    > Byl tetris, tetris 3D ...

    Były przygodówki ale prawie wszystkie miały lepsze implementacje na
    Amigę. Więc może ja pomogę: jedną z najbardziej znanych był Commander
    Keen. Tylko że nie w PL, przynajmniej nie w moim rejonie. Nikt o nim,
    włacznie ze mną, nie słyszał. Widocznie to była by ta 7 gra :D

    >>> Nawet w tej aukcji wymieniaja gniazdo CGA :-)
    >> Sam monitor WZT miał ganizdo do złudzenia przypominające Herculesa.
    >> Nie miałem karty aby to sprawdzić ale w środku było pełno elektroniki
    >> TTL do
    > CGA i Hercules mialy chyba to samo gniazdo (DB-9) i oba byly TTL.
    >> obsługi tego. Komu jednak Hercules potrzebny był ...
    > No, w pececie bardzo przyjemna karta.
    > Ale nie do gier :-(

    No i znowu wygrać Amigę a wygrać PC przestaje być dylematem.

    > Dodanie gniazda monitorowego nie wyklucza odbierania meczy :-)

    Otóż to. Powinniśmy jeszcze brać pod uwagę ingerencję obcych i proszek
    sympatii.

    >> Do czasu gier DirectX, Win95 dla grajka był zbędnym balastem.
    > Ale jednak rozwiazywal problem kompatybilnosci.
    > Tylko gra musiala byc "windowsowa".

    Jakie to po latach wszystko się gładkie zrobiło, wszystko działało i
    cacy było :D

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 30 ... 37


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: