eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ruch prawostronny, ale czy zawsze?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 31. Data: 2019-05-14 18:47:42
    Temat: Re: Ruch prawostronny ? Możliwie blisko.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qbeqha$5n4$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2019-05-13 o 22:11, JaLa pisze:
    >> Oznacza, że WEDŁUG CIEBIE nie ma możliwości jechania bliżej prawej
    >> krawędzi jezdni i musisz jechać lewym pasem.

    >Nigdy bym w ten sposób nie pomyślał. Ale może i racja. Niepokoi mnie
    >natomiast to, że policyjne łapanki zatrzymują kierowców, którzy jadą
    >lewym pasem mimo zniszczonego prawego. Oczywiście nie ma informacji,
    >czy ukarali kierowców mandatami po takim zatrzymaniu więc na dwoje
    >babka wróżyła.

    Zawsze mozesz spytac, ktorym pasem jezdza oni ... no bo wiecie
    panowie - to nie jest wasz radiowoz, publiczne mienie niszczycie, a
    komendant co wam kazal ? :-P

    J.


  • 32. Data: 2019-05-14 21:40:25
    Temat: Re: Ruch prawostronny ? Możliwie blisko.
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2019-05-14 o 18:47, J.F. pisze:

    > Zawsze mozesz spytac, ktorym pasem jezdza oni ... no bo wiecie panowie -
    > to nie jest wasz radiowoz, publiczne mienie niszczycie, a komendant co
    > wam kazal ? :-P

    ... i wysokość mandatu +100zł za dociekliwość :D

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 33. Data: 2019-05-14 22:18:25
    Temat: Re: Ruch prawostronny, ale czy zawsze?
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-05-14 o 18:44, Marek S pisze:
    > W dniu 2019-05-14 o 15:37, Adam pisze:
    >
    >> Stan techniczny nawierzchni uniemożliwiający bezpieczny przejazd
    >> samochodem z małymi kołami.
    >
    > Można i tak spróbować się spróbować bronić. Obawiam się, że odpowiedzią
    > byłoby "to jedź wolniej". Tłumaczenie, że "ja nie chcę wolniej" mogłoby
    > nie zadziałać.
    >

    Tam akurat jest poza terenem zabudowanym, więc ograniczenie do 100 km/h.
    Aby małym autem (a w zasadzie na oponach 14") jechać w miarę bezpiecznie
    dla zawieszenia pojazdu, to trzeba by jechać z prędkością ok. 10 do 15
    km/h. A to już sprawia zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
    Można oczywiście się rozpędzić ponad 130 - wtedy inercja nie pozwoli,
    aby opony wpadały do dołków, ale z jednej strony wyraźnie przekraczamy
    prędkość, a z drugiej strony trzeba mocno trzymać kierownicę (w
    niektórych autach) ze względu na koleiny od ciężarówek.

    Przy okazji:
    Trochę po świecie jeździłem.
    Ale chyba tylko w Polsce jest tak, że latem asfalt się topi od gorąca,
    zimą pęka od mrozu, koleiny tworzą się od przejeżdżających samochodów,
    studzienki zwykle są za nisko lub za wysoko, itd. Zawsze coś innego nie
    tak, oprócz drogi. Taki dziwny endemiczny klimat u nas.

    W innych krajach jakoś tego nie widać.
    Nie mam na myśli dawnych terenów ZSRR - zresztą w różnych Litwach i
    niektórych innych wschodnich jest lepiej niż w PL.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 34. Data: 2019-05-14 22:21:50
    Temat: Re: Ruch prawostronny, ale czy zawsze?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2019-05-14 o 22:18, Adam pisze:

    > Przy okazji:
    > Trochę po świecie jeździłem.
    > Ale chyba tylko w Polsce jest tak, że latem asfalt się topi od gorąca,
    > zimą pęka od mrozu,

    Bo tylko u nas asfalt jest tak drogi! :-D Nikt takiego nie ma. :-D Musi
    zatem być wyjątkowy.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 35. Data: 2019-05-15 06:46:50
    Temat: Re: Ruch prawostronny, Możliwie blisko.
    Od: "JaLa" <d...@t...pl>

    Użytkownik "Marek S" <p...@s...com> napisał w wiadomości
    news:qbeqk0$5n4$2@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 2019-05-13 o 21:53, JaLa pisze:
    >
    >>> Czy możesz przytoczyć jakiś paragraf, który umożliwiałby kierowcy
    >>> osobówki omijanie zrujnowanego prawego pasa?

    >> Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są
    >> obowiązani zachować ostrożność
    >
    > Jaki ma ten przepis związek z dyskusją?
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Marek

    Bo decyzja o jeździe takim zrujnowanym pasem, to jest brak ostrożności.

    Jadąc zrujnowanym pasem możesz doprowadzić do wypadku,
    bo możesz nie zauważyć dziury/nierówności.


  • 36. Data: 2019-05-15 13:59:59
    Temat: Re: Ruch prawostronny, ale czy zawsze?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qbf7qh$5of$1$A...@n...chmurka.net...
    >Przy okazji:
    >Trochę po świecie jeździłem.
    >Ale chyba tylko w Polsce jest tak, że latem asfalt się topi od
    >gorąca, zimą pęka od mrozu, koleiny tworzą się od przejeżdżających
    >samochodów, studzienki zwykle są za nisko lub za wysoko, itd. Zawsze
    >coś innego nie tak, oprócz drogi. Taki dziwny endemiczny klimat u
    >nas.

    Bo tu chodzi o przymrozki.
    Na poludniu rzadziej mroz, na polnocy rzadziej odwilz w zimie.

    >W innych krajach jakoś tego nie widać.

    Niemcy maja podobny klimat ... i Galileo nakrecilo cos o dziurach
    polski odcinek 202 - Dziury w asfalcie

    Niemcy nam raczej nie pozwola obejrzec
    https://www.prosieben.de/tv/galileo/videos/schlagloc
    h-alarm-clip

    chyba, ze przez jakies niemieckie proxy/vpn.

    Ale jest tu
    https://www.youtube.com/watch?v=rDcep9mLxZg

    ogladam ... i sie zastanawialem, gdzie krecili, bo jakbym Polske
    ogladal :-)

    Tak z pamieci dwa cytaty:
    "naprawa wszystkich dziur kosztowalaby tyle mld euro ... ze nas nie
    stac".

    "Kierowca ktory uszkodzi auto na dziurze, moze dostac odszkodowanie.
    Ale to sie nie zdarza ... bo w Niemczech drogi sa patrolowane. Jak
    patrol zobaczy dziure, to na drugi dzien przyjezdza ekipa
    ... i ustawia znak ostrzegawczy i ograniczenie predkosci.
    Od tego momentu wina lezy po stronie kierowcy" :-)

    >Nie mam na myśli dawnych terenów ZSRR - zresztą w różnych Litwach i
    >niektórych innych wschodnich jest lepiej niż w PL.

    Nowe drogi ... ale w A4 tez dziur nie ma ...

    J.


  • 37. Data: 2019-05-15 14:57:36
    Temat: Re: Ruch prawostronny, ale czy zawsze?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 14 maja 2019 22:18:27 UTC+2 użytkownik Adam napisał:

    > Przy okazji:
    > Trochę po świecie jeździłem.
    > Ale chyba tylko w Polsce jest tak, że latem asfalt się topi od gorąca,
    > zimą pęka od mrozu, koleiny tworzą się od przejeżdżających samochodów,
    > studzienki zwykle są za nisko lub za wysoko, itd. Zawsze coś innego nie
    > tak, oprócz drogi. Taki dziwny endemiczny klimat u nas.
    >
    > W innych krajach jakoś tego nie widać.

    Widac
    W Niemczech nie tak dawno odcinek autostrady sie zapadł np
    Bywam dość regularnie w okolicach Lubeki i tam drogi połatane gęsto
    Fakt faktem że chyba technologię łatania mają lepsza bo te połatane drogi trochę
    równiejsze. U nas jak zalepia dziurę to z reguły powstaje w tym miejscu górka, w
    Niemczech robią to trochę dokładniej.
    Ze dwa lata temu u nas zapadł się ok 100metrowy fragment drogi więc zrobili ok 150
    metrów od nowa. I ten nowy odcinek asfaltu wylany jest tak ze z jednej strony nowy
    asfalt jest wyżej o tak na oko 2cm od starej drogi a z drugiej strony wyraźnie niżej
    od starej drogi. Więc wjeżdżając na ten odcinek auto podskakuje, wyjeżdżając również
    czujesz gdzie kończy się nowe a zaczyna stare.
    I byłby psioczył; na naszych drogowców gdy nie to że podobnie zrobioną naprawę drogi
    trafiłem w okolicach miasta bodajże Eutin w Niemczech.
    I tak się zastanawiam: ludzie potrafią precyzyjnie lądownik gdzieś tam w kosmosie
    posadzić a nie potrafią dokładnie dziury w drodze zalepić.
    Co do studzienek w drogach- te tez sa wszędzie, nie jest to tylko nasz wynalazek.


  • 38. Data: 2019-05-15 15:04:31
    Temat: Re: Ruch prawostronny, ale czy zawsze?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d6f88a0-222b-416d-95fa-9c1e209524b0@go
    oglegroups.com...
    W dniu wtorek, 14 maja 2019 22:18:27 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
    >> Trochę po świecie jeździłem.
    >> Ale chyba tylko w Polsce jest tak, że latem asfalt się topi od
    >> gorąca,
    >> zimą pęka od mrozu, koleiny tworzą się od przejeżdżających
    >> samochodów,
    >> studzienki zwykle są za nisko lub za wysoko, itd. Zawsze coś innego
    >> nie
    >> tak, oprócz drogi. Taki dziwny endemiczny klimat u nas.
    >
    >> W innych krajach jakoś tego nie widać.

    >Widac
    >W Niemczech nie tak dawno odcinek autostrady sie zapadł np

    Ale to inny przypadek.
    Zbudowali na bagnie, chcieli zaoszczedzic, wiec jakąs nowatorską
    metodą ... i na 15 lat starczylo.

    >Bywam dość regularnie w okolicach Lubeki i tam drogi połatane gęsto
    >Fakt faktem że chyba technologię łatania mają lepsza bo te połatane
    >drogi trochę równiejsze.

    W tym Galileo bylo - sa trzy technologie:
    -"zimny asfalt" ... tanio, szybko, a trwalosc ... od 3 miesiecy to 5
    lat.
    - porzadnie - frezarka, polozenie od nowa ... drogo, dlugo,
    utrudnienie w ruchu ...
    -no i rozne posrednie techniki.

    >U nas jak zalepia dziurę to z reguły powstaje w tym miejscu górka, w
    >Niemczech robią to trochę dokładniej.

    W tym Galileo bylo widac - przyklepuja lopata, udeptuja gumiakiem ...
    sprawdzic czy nie Polacy :-)

    Ale maja tez ten przenosny wibrator ... w Polsce tez widuje ...

    >I tak się zastanawiam: ludzie potrafią precyzyjnie lądownik gdzieś
    >tam w kosmosie posadzić a nie potrafią dokładnie dziury w drodze
    >zalepić.

    Zobacz ile to kosztowalo ... no i inna technika.

    A w Nasa wlasnie afera, bo im dostawca w certyfikatach oszukiwal.

    >Co do studzienek w drogach- te tez sa wszędzie, nie jest to tylko
    >nasz wynalazek.

    Na autostradzie nie ma, wiec tak sie zastanawiam - czemu to idzie pod
    jezdnia, a nie pod chodnikiem ?

    J.


  • 39. Data: 2019-05-15 15:29:14
    Temat: Re: Ruch prawostronny, ale czy zawsze?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 15 maja 2019 15:06:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

    > Na autostradzie nie ma,

    Bo z reguły po bokach autostrady nie ma rzedów domów, firm itp podłaczonych do
    kanalizy, wody i pradu jak ma to miejsce w miastach
    Na drogach poza miastami tez trudno na studzienke trafić
    wiec tak sie zastanawiam - czemu to idzie pod
    > jezdnia, a nie pod chodnikiem ?

    Mam ok 200 metrowy odcinek prywatnej drogi
    Jest tam gaz, woda, kanaliza. Niedługo być może dojdzie światłowód
    Jak budowałem dom to warunkach od wodociągów było ze rura kanalizacyjna musi być ileś
    tam cm oddalona od rury z woda.
    Po kilku rozmowach w wodociągach udało mi się wywalczyć tyle że w jednym wykopie
    zgodzili się abym to położył. Wynająłem faceta z Białorusią który to kopał łyżka
    pewnie z 70-80cm i rurę z woda położyliśmy na dnie po prawej stronie wykopu a rurę
    kanalizacyjna pół metra wyżej po lewej stroni.
    Ponoć odstęp niezgodny z jakimiś przepisami i tak, ale wodociągi zgodziły się to
    odebrać.
    Energa chwile później robiła swój wykop oddalony od naszych.
    "Gazownia"swój po drugiej stronie drogi
    Droga ma szerokość 6 metrów i póki co 3 wykopy a za chwilę światłowód dojdzie.
    W chodniku wszystkiego się zmieścić nie da




  • 40. Data: 2019-05-15 15:57:16
    Temat: Re: Ruch prawostronny, ale czy zawsze?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1bd984c1-2f9f-4973-9e31-2e05bf517fb9@go
    oglegroups.com...
    W dniu środa, 15 maja 2019 15:06:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >> Na autostradzie nie ma,

    >Bo z reguły po bokach autostrady nie ma rzedów domów, firm itp
    >podłaczonych do kanalizy, wody i pradu jak ma to miejsce w miastach

    Ale jest kanalizacja autostrady :-)

    >Na drogach poza miastami tez trudno na studzienke trafić

    Bo tam akurat zadnej kanalizacji nie ma.

    >> wiec tak sie zastanawiam - czemu to idzie pod
    >> jezdnia, a nie pod chodnikiem ?

    >Mam ok 200 metrowy odcinek prywatnej drogi
    >Jest tam gaz, woda, kanaliza. Niedługo być może dojdzie światłowód
    >Jak budowałem dom to warunkach od wodociągów było ze rura
    >kanalizacyjna musi być ileś tam cm oddalona od rury z woda.

    Ciekawy wymog. Wydaje sie nieuzasadniony.
    Jakies zaszlosci historyczne ?

    >Po kilku rozmowach w wodociągach udało mi się wywalczyć tyle że w
    >jednym wykopie zgodzili się abym to położył.
    >Wynająłem faceta z Białorusią który to kopał łyżka pewnie z 70-80cm
    >i rurę z woda położyliśmy na dnie po prawej stronie wykopu a rurę
    >kanalizacyjna pół metra wyżej po lewej stroni.
    >Ponoć odstęp niezgodny z jakimiś przepisami i tak, ale wodociągi
    >zgodziły się to odebrać.

    >Energa chwile później robiła swój wykop oddalony od naszych.
    >"Gazownia"swój po drugiej stronie drogi
    >Droga ma szerokość 6 metrów i póki co 3 wykopy a za chwilę światłowód
    >dojdzie.
    >W chodniku wszystkiego się zmieścić nie da

    Wydaje mi sie, ze gdzies widzialem, ze kanalizacja ma isc pod jezdnia,
    ale moze mi sie wydawalo

    Moze faktycznie w odleglosciach problem.

    J.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: