eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Systemy audio do anonomizacji głosu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 11. Data: 2018-02-14 22:25:30
    Temat: Re: Systemy audio do anonomizacji głosu
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-02-14 o 19:49, J.F. pisze:
    > (...)
    > Tak nawiasem mowiac, ta "prosta zmiana tonu" to jakas skomplikowana
    > operacja - bo jak to zrobic, bez zmiany predkosci calosci ?
    >

    W akustyce używa się wokoderów, dla wokalistów nie mających dobrego
    słuchu. Wtedy wokalista może śpiewać nawet na jednej sylabie, a wokoder
    "dodaje" melodię bez zauważalnej zmiany głosu.

    Chociaż teraz takie czasy, że już mało kto przejmuje się brakiem słuchu :(
    Swego czasu nawet jakiś dziwoląg z czerwonymi włosami chrypiał i ponoć
    nawet niektórzy mogli to coś słuchać.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 12. Data: 2018-02-14 22:31:44
    Temat: Re: Systemy audio do anonomizacji głosu
    Od: Jawi <g...@p...fm>

    W dniu 2018-02-14 o 18:35, Marek pisze:
    > Ci co przysłuchują się fascynującemu serialowi p.t. komisja śledcza d.s.
    > Amber Gold zauważyli, że ostatnio byli przesłuchiwani funkcjonariusze
    > ABW w trybie anonimowym czyni ich głos był "zgrubiony" by nie można ich
    > było rozpoznać. Z ciekawości wrzuciłem próbkę takuego głosu do
    > popularnego softu do obróbki audio. Co to za anonimizacja, skoro
    > wystarczy podwyższyć ton o kilkanaście procent i już słuchać gościa "
    > normalnie"? Oczekiwałem, że ta anonimizacja wycina i zniekształca
    > nieliniowo tak bardzo, że nie da się uzyskać pierwotnego głosu.
    > Ktoś wie jakiego rodzaju urządzenia używa się do tych celów i czemu tak
    > banalnie można to obejść?? Czy ci biedni świadkowie zdają sobie z tego
    > sprawę?
    >
    Są do tego gotowe układy :)
    HT8950 lub HT8955 nawet kit do samodzielnego montażu był kiedyś.

    --
    "Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
    że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"


  • 13. Data: 2018-02-14 23:27:36
    Temat: Re: Systemy audio do anonomizacji głosu
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Wed, 14 Feb 2018 22:31:44 +0100, Jawi <g...@p...fm> wrote:
    > Są do tego gotowe układy :)
    > HT8950 lub HT8955 nawet kit do samodzielnego montażu był kiedyś.

    I jak one działają? Wystarczy nagranie przyspieszyć bi mamy z
    powrotem oryginał?

    --
    Marek


  • 14. Data: 2018-02-14 23:35:20
    Temat: Re: Systemy audio do anonomizacji głosu
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Wed, 14 Feb 2018 19:49:06 +0100, "J.F."
    <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Nie, ja tylko sugeruje, ze byc moze wycieto/zmieniono cos, co sie
    > nie
    > rzuca w oczy, a glos jednak inny.

    Chyba nie rzuca w uszy? Gdyby wycięto i zmieniono byloby słychać
    sztuczność. Dla porównania można odsłuchać innego agenta. Jego głos
    brzmi zupełnie inaczej, ewidentnie inny facet. Jesli to "pudełko"
    robiłoby syntezę sztuczną, to obaj powinni brzmieć podobnie -nijak
    bez cech indywidualnych głosu.



    > Ale ma zeznawac, a nie pisac przez klawiature.
    > Rozpoznawanie+synteza ? Beda bledy.

    --
    Marek


  • 15. Data: 2018-02-15 00:37:25
    Temat: Re: Systemy audio do anonomizacji głosu
    Od: JaNus <bez@adresu>

    W dniu 2018-02-14 o 22:25, Adam pisze:
    > W dniu 2018-02-14 o 19:49, J.F. pisze:
    >> (...) Tak nawiasem mowiac, ta "prosta zmiana tonu" to jakas
    >> skomplikowana operacja - bo jak to zrobic, bez zmiany predkosci
    >> calosci ?
    >>
    Hm, przecież można spowalniać tylko wtedy, gdy padają słowa, czy zdania.
    A potem, gdy jest pauza, to jej skracanie pozwoli utrzymać tempo
    zbliżone do naturalnego?

    >
    > W akustyce używa się wokoderów, dla wokalistów nie mających dobrego
    > słuchu. Wtedy wokalista może śpiewać nawet na jednej sylabie, a
    > wokoder "dodaje" melodię bez zauważalnej zmiany głosu.
    >
    Ło żesz dyrba! Nie wiedziałem...
    Uwaga: chyba nie "na jednej sylabie", lecz na "tej samej wysokości"
    (nucie).

    > Chociaż teraz takie czasy, że już mało kto przejmuje się brakiem
    > słuchu :( Swego czasu nawet jakiś dziwoląg z czerwonymi włosami
    > chrypiał i ponoć nawet niektórzy mogli to coś słuchać.
    >
    >
    A potem zaczął reklamować jakąś firmę, co w logo miała mnóstwo zieleni,
    i przefarbował się na zielono właśnie ;-)


    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!


  • 16. Data: 2018-02-15 00:41:27
    Temat: Re: Systemy audio do anonomizacji głosu
    Od: JaNus <bez@adresu>

    W dniu 2018-02-14 o 23:27, Marek pisze:
    > On Wed, 14 Feb 2018 22:31:44 +0100, Jawi <g...@p...fm>
    > wrote:
    >> Są do tego gotowe układy :) HT8950 lub HT8955 nawet kit do
    >> samodzielnego montażu był kiedyś.
    >
    > I jak one działają? Wystarczy nagranie przyspieszyć bi mamy z
    > powrotem oryginał?
    >
    Ale zapewne na sali sądowej nagrywać nie można.
    Hm, hm, co z tego, że "nie można", jak sprawdzić się tego nie da!
    Dzisiejszy, wielogodzinny zapis audio można zrobić na łebku od szpilki!
    I wykryć nijak _chyba_ się tego nie da, więc nie da się ustrzec.

    Człowieku każdy, Człowieku naiwny, Wielki Brat czuwa, zna Twoje myśli,
    zanim je wy-myślisz!

    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!


  • 17. Data: 2018-02-15 02:13:18
    Temat: Re: Systemy audio do anonomizacji głosu
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Ktoś wie jakiego rodzaju urządzenia używa się do tych celów i czemu tak
    > banalnie można to obejść?? Czy ci biedni świadkowie zdają sobie z tego
    > sprawę?

    Też o tym myślałem kilka razy jako były realizator studyjny :)
    Więc tak :

    Od strony realizacji to jest banalnie proste.
    Większość procesorów efektowych w dowolnym studio ma efekt pod tytułem
    "pitch shifter". Choćby mój ulubiony ENSONIQ DP4. Ale tak naprawdę ten
    efekt jest w byle badziewiu za kilka zł.

    Wpina się toto w dany tor audio na stole mixerskim i wszystko - działa w
    real time. Można sobie wybrać o ile dźwięk jest obniżony czy podniesiony.
    Oczywiście tak samo można to zrobić na gotowym materiale audio w każdym
    programie na PC - jeżeli dźwięk został nagrany jako nie zniekształcony.

    A na ile to jest proces "odwracalny" ? To zależy od konkretnego danego
    efektu. I teraz - żeby głos po modyfikacji był nadal w miarę zrozumiały,
    to jest obniżany nie więcej niż kilka półtonów - inaczej robi się zbyt
    niski. To zaś powoduje, że ten proces jest dość dobrze odwracalny bo nie
    wprowadza zbyt dużych ingerencji w dźwięk.

    * jak to jest robione :

    jako że dziś 100% wszelkich efektów jest w pełni cyfrowych to pitch
    shifting jest robiony sposób zupełnie odmienny od dawnych analogowych
    metod - żadnych tam harmonicznych itp.

    Po prostu robiona jest np. analiza fouriera, potem poszczególne składowe
    obniża się o daną wartość, składa spowrotem i voila.
    Efekty studyjne mają to do siebie, że one powinny obniżać dźwięk a nie
    go modyfikować - więc proces odwrotny efekt likwiduje :)

    (zwykłe obniżenie wszystkich składowych o stałą wartość obniża dźwięk,
    ale jednocześnie zmienia jego barwę - nie tylko wysokość - dlatego dziś
    prawie zawsze oprócz tego robione są specjalne zabiegi na takim
    obniżonym sygnale, żeby zachować naturalność brzmienia)


    Dalej - realizator programu ma obowiązek dźwięk zmienić - nikt nie
    precyzuje jak to ma się technicznie odbyć i na ile być skuteczne.
    99% osób, które się "ukrywają" za taką modyfikacją głosu nie mają
    pojęcia, jak to jest nieskuteczne - zapewne wielu z tych
    zainteresowanych kto to mówi również :)

    Oczywiście dałoby się głos zmienić tak, żeby "odszyfrowanie" było
    trudne, ale to wymagałoby użycia czegoś więcej, niż realizator audio ma
    pod ręką - po drugie ktoś musiałby o tym pomyśleć - a po trzecie
    musiałoby mu się chcieć :)

    Czyli - po prostu życie.
    Ciekawe tylko ile razy taka "anonimowa osoba" potem dostała po mordzie :)


  • 18. Data: 2018-02-15 02:21:19
    Temat: Re: Systemy audio do anonomizacji głosu
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>

    Dodam jeszcze jako ciekawostkę.

    Swego czasu (jakieś 20 lat temu) musiałem zrobić urządzenie do
    szyfrowania dźwięku w telefonach (analogowych jeszcze).

    Było to robione na dedykowanych układach, które robiły to analogowo -
    "odbijały" widmo sygnału w sposób lustrzany tzn. niskie składowe
    zamieniała w wysokie i odwrotnie.

    Oczywiście odbywało się to "w locie", w sposób niezauważalny dla
    użytkownika telefonu - słyszało się rozmówcę normalnie, ale po
    podłączeniu się "do drutów" np. w centrali nie dało się nic zrozumieć :)

    Efekt jest bardzo skuteczny - nie da się zupełnie mowy zrozumieć, brzmi
    to jest rozmowa kosmitów :)
    Ale oczywiście i to jest do "odczytania" jeżeli się wie, że to taki
    sygnał - wystarczy do tego odpowiedni "plugin" do programu audio i po
    zawodach...

    W tamtym czasie jednak osoby, które miały tego nie móc podsłuchać, nie
    dysponowały ani wiedzą ani sprzętem jak to zrobić - i całość była
    skuteczna :)



  • 19. Data: 2018-02-15 05:07:48
    Temat: Re: Systemy audio do anonomizacji głosu
    Od: JaNus <bez@adresu>

    W dniu 2018-02-15 o 02:13, sundayman pisze:
    > Oczywiście dałoby się głos zmienić tak, żeby "odszyfrowanie" było
    > trudne, ale to wymagałoby użycia czegoś więcej, niż realizator audio
    > ma pod ręką
    >
    No chociażby to, co proponował ktoś powyżej:
    wpierw proces VR (Voice Recognition) do postaci ASCII, a potem użycie
    głosu syntetycznego, np. "Bernerd Ładysz", albo wręcz przeciwnie, jakiś
    sopran. Ale... i ta metoda nie daje 100% pewności (o dziwo). Bowiem
    wielu ludzi ma pewne przyzwyczajenia, np. ulubione zwroty ("mocium
    Panie") czy inne naleciałości. I _czasem_ po tym można by ich rozpoznać.
    No a przecież to, o czym mówią, o czym mają jakąś wiedzę -- krąg
    możliwości mocno zawęża. I cała anonimizacja, wielce wyrafinowana --
    idzie się pieprzyć!


  • 20. Data: 2018-02-15 05:13:57
    Temat: Re: Systemy audio do anonomizacji głosu
    Od: JaNus <bez@adresu>

    W dniu 2018-02-15 o 02:21, sundayman pisze:
    > Swego czasu (jakieś 20 lat temu) musiałem zrobić urządzenie do
    > szyfrowania dźwięku w telefonach (analogowych jeszcze).
    >
    > Było to robione na dedykowanych układach, które robiły to analogowo -
    > "odbijały" widmo sygnału w sposób lustrzany tzn. niskie składowe
    > zamieniała w wysokie i odwrotnie.
    >
    Ciekawe! Jako elektroniczny dyletant nigdy bym na to nie wpadł. Ale
    słyszałem np. o telefonicznych liniach "bezpiecznych", i to
    bezpiecznych... podwójnie. Bo primo nie dało się podobno (prosto) ich
    podsłuchiwać, a po secundo to były one w użyciu przez Urzędy
    Bezpieczeństwa Publicznego we wczesnym PRL-u (choć jeszcze państwo
    nazywało się inaczej, rządził PKWN).
    Nazywało się to "telefon Wysokiej Częstotliwości". Czy ktoś może
    przybliżyć, na czym polegała niemożność podsłuchiwania?

    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: