W dniu 14.03.2023 o 21:25, nadir pisze:
> W dniu 14.03.2023 o 19:44, io pisze:
>
>> Nie. "Tak samo ma się" oznacza, że trwałość akumulatorów nie zależy od
>> długości ładowania tylko innych czynników takich jak prąd ładowania,
>> poziom naładowania.
>
> A prąd ładowania nie ma wpływu na długość ładowania?
>

Na czas naładowania. Długość może być krótsza.

do góry

W dniu 14.03.2023 o 21:51, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 14.03.2023 o 21:25, nadir pisze:
>
>>> Nie. "Tak samo ma się" oznacza, że trwałość akumulatorów nie zależy
>>> od długości ładowania tylko innych czynników takich jak prąd
>>> ładowania, poziom naładowania.
>>
>> A prąd ładowania nie ma wpływu na długość ładowania?
>>
> Oczywiście, że ma. Generalnie chodzi o temperaturę baterii najwięcej,
> gdyż to ona powoduje najwiekszą degradację tejże.

Trwałość to inna sprawa. Ładować można długo, konkretnie aż się aku
sfajczy :-)

>
> Logiczne zatem, że jeśli będziemy ładowali dużym prądem, to temperatura
> może być duża, co oczywiście potwierdzają badania i doświadczenie. Są
> oczywiscie systemy chłodzące ale one są "zewnętrzne" a nie wewnętrzne
> dla baterii. Takie "gotowanie dużym prądem" jest zgubne, bo temperatura
> wewnątrz baterii jest większa niż na zewnątrz, nawet w przypadku
> chłodzenia czy to cieczą czy czymkolwiek.

Takie są doświadczenia użytkowników samochodów elektrycznych? :-)

do góry

W dniu 15.03.2023 o 02:10, io pisze:
[...]
>>> A prąd ładowania nie ma wpływu na długość ładowania?
>>>
>> Oczywiście, że ma. Generalnie chodzi o temperaturę baterii najwięcej,
>> gdyż to ona powoduje najwiekszą degradację tejże.
>
> Trwałość to inna sprawa. Ładować można długo, konkretnie aż się aku
> sfajczy :-)

Chyba w twojej piwnicy.
Nie bredź. Są obwody, które pilnują ile % może być naładowany akumulator :>
>
>>
>> Logiczne zatem, że jeśli będziemy ładowali dużym prądem, to
>> temperatura może być duża, co oczywiście potwierdzają badania i
>> doświadczenie. Są oczywiscie systemy chłodzące ale one są "zewnętrzne"
>> a nie wewnętrzne dla baterii. Takie "gotowanie dużym prądem" jest
>> zgubne, bo temperatura wewnątrz baterii jest większa niż na zewnątrz,
>> nawet w przypadku chłodzenia czy to cieczą czy czymkolwiek.
>
> Takie są doświadczenia użytkowników samochodów elektrycznych? :-)

Nie, debilu, producentów.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 15.03.2023 o 01:40, io pisze:

> Długość może być krótsza.

No, zrób zatem, żeby godzina miała 40minut albo metr miał 64cm :D
Jprdl. Czas umierać.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 14-03-2023 o 14:31, J.F pisze:

> Dylemat z tego taki - na codzien - jak nie ma potrzeby, trzymac te
> powiedzmy 60% ładunku, i codziennie doładowywać ubytki, czy
> zarezerwowac sobie czas na dlugie zakupy i jezdzic w cyklu
> np 80-30-80-30%

Zależy jak się ładujesz (wygoda), samochodowi i baterii to obojętne.
>
> -prąd/moc ładowania ... wydaje się, ze im większa, tym gorzej ...
> ale moze przy takich małych robi sie odwrotnie ...
>
> czyli w sumie - nic nie wiadomo,

Ty nie wiesz, a nie że nie wiadomo.

do góry

W dniu 15.03.2023 o 02:17, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 15.03.2023 o 02:10, io pisze:
> [...]
>>>> A prąd ładowania nie ma wpływu na długość ładowania?
>>>>
>>> Oczywiście, że ma. Generalnie chodzi o temperaturę baterii najwięcej,
>>> gdyż to ona powoduje najwiekszą degradację tejże.
>>
>> Trwałość to inna sprawa. Ładować można długo, konkretnie aż się aku
>> sfajczy :-)
>
> Chyba w twojej piwnicy.
> Nie bredź. Są obwody, które pilnują ile % może być naładowany akumulator :>

Taaa, w twojej makówce :-)

Prąd ładowania oczywiście wpływa na czas ładowania do naładowania. Ale
tak w ogóle to można ładować krócej lub dłużej a zużycie na jednostkę
czasu ładowania jest takie samo. Szybkość może wpływać, ale o tym nie
napisano tylko co najwyżej sobie pomyślano. Co ja poradzę.

>>
>>>
>>> Logiczne zatem, że jeśli będziemy ładowali dużym prądem, to
>>> temperatura może być duża, co oczywiście potwierdzają badania i
>>> doświadczenie. Są oczywiscie systemy chłodzące ale one są
>>> "zewnętrzne" a nie wewnętrzne dla baterii. Takie "gotowanie dużym
>>> prądem" jest zgubne, bo temperatura wewnątrz baterii jest większa niż
>>> na zewnątrz, nawet w przypadku chłodzenia czy to cieczą czy czymkolwiek.
>>
>> Takie są doświadczenia użytkowników samochodów elektrycznych? :-)
>
> Nie, debilu, producentów.
>

Debilu, 8 lat gwarancji dają. I moje Twizy ma taki aku. Zasięg taki jak
nowszego. Chcesz się przejechać? Nie? To sp.. :-)

do góry

W dniu 15.03.2023 o 15:02, io pisze:

>> [...]

>>> Trwałość to inna sprawa. Ładować można długo, konkretnie aż się aku
>>> sfajczy :-)
>>
>> Chyba w twojej piwnicy.
>> Nie bredź. Są obwody, które pilnują ile % może być naładowany
>> akumulator :>
>
> Taaa, w twojej makówce :-)

Jprdl, CzatGPT jest mądrzejszy od ciebie :D

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

On Wed, 15 Mar 2023 06:30:53 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 14-03-2023 o 14:31, J.F pisze:
>> Dylemat z tego taki - na codzien - jak nie ma potrzeby, trzymac te
>> powiedzmy 60% ładunku, i codziennie doładowywać ubytki, czy
>> zarezerwowac sobie czas na dlugie zakupy i jezdzic w cyklu
>> np 80-30-80-30%
>
> Zależy jak się ładujesz (wygoda),

Jak w temacie - będę miał ladowarke pod Biedronką, zapewne niskiej
mocy :-)

> samochodowi i baterii to obojętne.

Zaręczysz ze obojętne?
W kazdym samochodzie elektrycznym? Nawet w tych, co dopiero zrobią w
przyszłości?

Bo ja by taki pewny nie był.

A moze miales dwa takie same samochody elektryczne - jeden ładowany
tak, drugi inaczej, i po 200kkm w obu zostało 80% początkowej
pojemnosci?

Czy mnie skleroza myli, czy Myjk co pisał o baterii - ale to był
problem software/postarzania :-)

>> -prąd/moc ładowania ... wydaje się, ze im większa, tym gorzej ...
>> ale moze przy takich małych robi sie odwrotnie ...
>> czyli w sumie - nic nie wiadomo,
> Ty nie wiesz, a nie że nie wiadomo.

Masz jakies wyniki badań?

J.

do góry

W dniu 15-03-2023 o 17:16, J.F pisze:
> On Wed, 15 Mar 2023 06:30:53 +0100, Cavallino wrote:
>> W dniu 14-03-2023 o 14:31, J.F pisze:
>>> Dylemat z tego taki - na codzien - jak nie ma potrzeby, trzymac te
>>> powiedzmy 60% ładunku, i codziennie doładowywać ubytki, czy
>>> zarezerwowac sobie czas na dlugie zakupy i jezdzic w cyklu
>>> np 80-30-80-30%
>>
>> Zależy jak się ładujesz (wygoda),
>
> Jak w temacie - będę miał ladowarke pod Biedronką, zapewne niskiej
> mocy :-)
>
>> samochodowi i baterii to obojętne.
>
> Zaręczysz ze obojętne?
> W kazdym samochodzie elektrycznym? Nawet w tych, co dopiero zrobią w
> przyszłości?


Już Ci ktoś napisał - celem Twojego istnienia na grupach jest chyba
czepianie się.
Czegokolwiek, byle często.
EOD

do góry

W dniu 2023-03-15 o 01:40, io pisze:
> W dniu 14.03.2023 o 21:25, nadir pisze:
>> W dniu 14.03.2023 o 19:44, io pisze:
>>
>>> Nie. "Tak samo ma się" oznacza, że trwałość akumulatorów nie zależy
>>> od długości ładowania tylko innych czynników takich jak prąd
>>> ładowania, poziom naładowania.
>>
>> A prąd ładowania nie ma wpływu na długość ładowania?
>>
>
> Na czas naładowania. Długość może być krótsza.

To mam jeszcze takie pytanie, czy może raczej prośbę - zna ktoś i poda
adres dobrego artykułu na temat baterii w obecnych modelach? Chodzi mi o
to, że słyszałem, że właśnie temperatura, sposób ładowania, sposób
chłodzenia ma duży wpływ na żywotność baterii. Stąd ponoć nie warto
kupować używanych elektryków określonej marki i rocznika (chodziło zdaje
się o pierwsze nissany leaf). Szukam zatem artykułu porządkującego
kwestie baterii. Szczątkowo coś tam czytam, np. ciekawe są testy
rzeczywistego zasięgu samochodów, anie teoretycznego. Tylko że te testy
często też są z d..., bo koleś np. bierze po jednym aucie do testów i
jeździ, a w międzyczasie zmienia się temperatura na dworze (polu :-)).

Ps. Nie przymierzam się do kupna używki - to czysta ciekawość. Może teść
da się namówić na elektryka, ale to raczej cena będzie decydowała a nie
parametry...

T.

do góry