eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Martwię się
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 324

  • 31. Data: 2020-10-26 18:04:10
    Temat: Re: Martwię się
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-10-26 o 11:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >
    >>>>> Dlatego napisałem ze to nie jest kwestia celów rzadu tylko
    >>>>> celow wlascicieli stacji diagnostycznych.
    >>>>> Czyzbym nie zaznaczył tego wystarczajaco dokładnie?
    >>>>
    >>>> Tego akurat nie zauważyłem, założyłem, że to ironia,
    >>>> bo oni akurat niewiele zyskają.
    >>>> Dostali jeszcze dodatkowe obowiązki typu archiwum foto,
    >>>> więc pewnie zamiast zrobić ileś przeglądów, zrobią jakiś procent
    >>>> normy.
    >>>>
    >>> Zartujesz? Przeciez podwojenie opłaty przy spoznieniu to był
    >>> własnie jeden z postulatów włascicieli.
    >>> Pamietaj, ze to ze ludzie beda przyjezdzac na przeglada wczesniej
    >>> po to zeby nie przegapic daty to tez jest dla nich zysk.
    >>
    >> Pamiętaj, że mniej więcej tylu przyjedzie wczesniej
    >> ilu nie przyjedzie wcale.
    >>
    > Ze jak? Ktos stwierdzi ze lepiej ryzykowac jezdzac bez przegladu niz
    > wydac troche wiecej kasy?

    A co w tym dziwnego?
    Teraz pełno jeździ bez badań, to jak trzeba będzie płacić podwójnie,
    to będa przyjeżdżać co trzy lata.
    Ja tym drugim autem, jak przegapię przegląd, to na pewno
    poczekam dwa lata. Mam akurat nowy dowód - starczy mi na 12 lat :-)


    >>>>> Rzadzacy stwierdzili tylko ze skoro jest grupa której zalezy
    >>>>> (sprawdzic czy nie wujek ojciec, dziadek) to czemu nie
    >>>>> przywalic obywatelom dodatkowej nic nie dajacej spolecznie
    >>>>> kary. Bo tak!
    >>>>>
    >>>>>> Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się
    >>>>>> przegapić termin badań
    >>>>>> nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie opłaca
    >>>>>> się przyjeżdżać
    >>>>>> na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    >>>>>> Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w d....
    >>>>>> Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    >>>>>>
    >>>>> No mistrzostwo logiki watsonie.
    >>>>> Odniosłes swoje nie jezdzace auto do sytuacji wielu osób ktore
    >>>>> przyjada tydzien pozniej i zapłaca kare nie wiadomo za co...
    >>>>
    >>>> No niezupełnie, bo mam inne auto, którego stale uzywam,
    >>>> a dodatkowo jeżdże nim po Europie i dbam o to, żeby kwity miało
    >>>> aktualne. Uważam, że nie trzeba nawet specjalnie nic robić, żeby
    >>>> utrzymać w terminie te badania, więc w przypadku
    >>>> tych wielu osób, o których piszesz będzie to jakiś bodziec
    >>>> (nie istotne czy to lobby SKP czy głupota posłów), żeby
    >>>> ten tydzień wcześniej przyjechać a dla tych, którym badanie
    >>>> nie jest potrzebne nic się nie zmieni, tylko SKP na tym stracą.
    >>>> Akurat SKP wg mnie stracą,
    >>>> bo nawet ci grzeczni obywatele szybko się dowiedzą, jak ominać
    >>>> te kary. No chyba że mają AC, to wtedy muszą zadbać..
    >>>
    >>> Załózmy ze 5% sie spozni.
    >>> Załózmy ze reszta przyjedzie srednio tydzien wczesniej zeby nie
    >>> przegapic, zeby w razie awarii miec czas na naprawe etc.
    >>> To daje ile? 7% dodatkowych zysków?
    >>> A jaka pokusa zeby odwalic przeglad pod byle pretekstem jak gosc
    >>> przyjezdza 1 dzien przed? Wec moze ten tydzien to optymistycznie?
    >>> Sam bedac pewny stanu technicznego swojego auta pojade pewnie ze
    >>> 2 tygodnie wczesniej.
    >>
    >> Sprawdź co przepisy przewidują jak się stawisz na przegląd
    >> w terminie a coś tam zostanie zakwestionowane.
    >
    > A ty nie mozesz powiedziec?

    Nie mogę, bo nie wiem.
    Ale spodziewam się prolongaty terminu.

    >> Zauważ też, że bardzo dużo jest SKP gdzie przyjeżdzają
    >> stali klienci. Ja jak wjeżdżam, to diagnosta juz pamięta
    >> moje auta. Diagnosta wie, że jak bez powodu albo
    >> złośliwie uwali przegląd, to klient się wyniesie
    >> gdzie indziej. Ostatnio parę lat temu cos tam źle wyszło
    >> z amortyzacją z tyłu, to od razu zostawiłem w tym warsztacie obok,
    >> żeby zrobili i zarejestrowali. A teoretycznie jakby SKP
    >> uwalała co drugie auto to ten warsztat by miał złotą zyłę
    >> a jednak nie uwalają (ten sam właściciel)
    >>
    > Hmm, podoba mi sie ta argumentacja: przeciez nie ma sie co przejmowac
    > dodatkowymi kosztami bo te całe przeglady to fikcja, znajomkowanie etc.

    Niby skąd taki wniosek?

    >>> Nie sadze aby własciciele stacji nie uwazali ze to da im
    >>> dodatkowa kase skoro o to walczyli... Nie sadze tez aby ktos inny
    >>> lepiej policzył ich kase niz oni sami...
    >>
    >> Może się po prostu przeliczyli, albo
    >> czegoś nie doczytali.
    >
    > CZego nie doczytali? Własnych postulatów?

    Nie doczytali zasad działania rynku przeglądów.

    >> Większość przepisów wymyślają ludzie, którzy nie bardzo wiedzą jak
    >> wygląda to w praktyce. Pewnie przewodniczący tej komisji nawet nie
    >> ma samochodu.
    >> Czołowym przykładem takich idiotyzmów był zamysł ustawodawcy w
    >> VAT, żeby coś tam było tańsze, to zrobili zwolnione - nie
    >> rozumiejąc kompletnie, że uniemożliwiając transparentne odliczenie
    >> podnoszą cenę
    >
    > Czyli ze własciciele stacji nie chcieli podnoszenia cen i dlatego
    > postulowali podniesienie cen? Ja juz nie rozumiem twojej
    > argumentacji...

    Właśnie widzę, że nie rozumiesz.
    Chodzi o to, że wymyślili niby mechanizm wymuszający przeglądy,
    ale nie przewidzieli, że mentalność Polaka jest taka, że jak się da obejść
    przepis, to się go obejdzie. Ja przewiduję, że nic więcej z tytułu tych
    dodatkowych wpłat nie zyskają.


  • 32. Data: 2020-10-26 18:51:08
    Temat: Re: Martwię się
    Od: Kubuś Puchatek <k...@k...org>

    W dniu 26.10.2020 o 15:47 kk <k...@o...pl.invalid> pisze:

    > jak nie jeżdżę to ważność badania powinna przedłużyć się o czas
    > niejeżdżenia

    Rozumiem, że jak auto stoi mi pod pracą przez 8h to o ten czas przegląd
    też powinien się przedłużyć?
    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 33. Data: 2020-10-26 19:02:52
    Temat: Re: Martwię się
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    poniedziałek, 26 października 2020 o 18:04:15 UTC+1 cef napisał(a):
    > W dniu 2020-10-26 o 11:59, Budzik pisze:
    > > Użytkownik cef c...@i...pl ...
    > >
    > >>>>> Dlatego napisałem ze to nie jest kwestia celów rzadu tylko
    > >>>>> celow wlascicieli stacji diagnostycznych.
    > >>>>> Czyzbym nie zaznaczył tego wystarczajaco dokładnie?
    > >>>>
    > >>>> Tego akurat nie zauważyłem, założyłem, że to ironia,
    > >>>> bo oni akurat niewiele zyskają.
    > >>>> Dostali jeszcze dodatkowe obowiązki typu archiwum foto,
    > >>>> więc pewnie zamiast zrobić ileś przeglądów, zrobią jakiś procent
    > >>>> normy.
    > >>>>
    > >>> Zartujesz? Przeciez podwojenie opłaty przy spoznieniu to był
    > >>> własnie jeden z postulatów włascicieli.
    > >>> Pamietaj, ze to ze ludzie beda przyjezdzac na przeglada wczesniej
    > >>> po to zeby nie przegapic daty to tez jest dla nich zysk.
    > >>
    > >> Pamiętaj, że mniej więcej tylu przyjedzie wczesniej
    > >> ilu nie przyjedzie wcale.
    > >>
    > > Ze jak? Ktos stwierdzi ze lepiej ryzykowac jezdzac bez przegladu niz
    > > wydac troche wiecej kasy?
    > A co w tym dziwnego?
    > Teraz pełno jeździ bez badań, to jak trzeba będzie płacić podwójnie,
    > to będa przyjeżdżać co trzy lata.
    > Ja tym drugim autem, jak przegapię przegląd, to na pewno
    > poczekam dwa lata. Mam akurat nowy dowód - starczy mi na 12 lat :-)
    > >>>>> Rzadzacy stwierdzili tylko ze skoro jest grupa której zalezy
    > >>>>> (sprawdzic czy nie wujek ojciec, dziadek) to czemu nie
    > >>>>> przywalic obywatelom dodatkowej nic nie dajacej spolecznie
    > >>>>> kary. Bo tak!
    > >>>>>
    > >>>>>> Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się
    > >>>>>> przegapić termin badań
    > >>>>>> nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie opłaca
    > >>>>>> się przyjeżdżać
    > >>>>>> na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    > >>>>>> Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w d....
    > >>>>>> Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    > >>>>>>
    > >>>>> No mistrzostwo logiki watsonie.
    > >>>>> Odniosłes swoje nie jezdzace auto do sytuacji wielu osób ktore
    > >>>>> przyjada tydzien pozniej i zapłaca kare nie wiadomo za co...
    > >>>>
    > >>>> No niezupełnie, bo mam inne auto, którego stale uzywam,
    > >>>> a dodatkowo jeżdże nim po Europie i dbam o to, żeby kwity miało
    > >>>> aktualne. Uważam, że nie trzeba nawet specjalnie nic robić, żeby
    > >>>> utrzymać w terminie te badania, więc w przypadku
    > >>>> tych wielu osób, o których piszesz będzie to jakiś bodziec
    > >>>> (nie istotne czy to lobby SKP czy głupota posłów), żeby
    > >>>> ten tydzień wcześniej przyjechać a dla tych, którym badanie
    > >>>> nie jest potrzebne nic się nie zmieni, tylko SKP na tym stracą.
    > >>>> Akurat SKP wg mnie stracą,
    > >>>> bo nawet ci grzeczni obywatele szybko się dowiedzą, jak ominać
    > >>>> te kary. No chyba że mają AC, to wtedy muszą zadbać..
    > >>>
    > >>> Załózmy ze 5% sie spozni.
    > >>> Załózmy ze reszta przyjedzie srednio tydzien wczesniej zeby nie
    > >>> przegapic, zeby w razie awarii miec czas na naprawe etc.
    > >>> To daje ile? 7% dodatkowych zysków?
    > >>> A jaka pokusa zeby odwalic przeglad pod byle pretekstem jak gosc
    > >>> przyjezdza 1 dzien przed? Wec moze ten tydzien to optymistycznie?
    > >>> Sam bedac pewny stanu technicznego swojego auta pojade pewnie ze
    > >>> 2 tygodnie wczesniej.
    > >>
    > >> Sprawdź co przepisy przewidują jak się stawisz na przegląd
    > >> w terminie a coś tam zostanie zakwestionowane.
    > >
    > > A ty nie mozesz powiedziec?
    > Nie mogę, bo nie wiem.
    > Ale spodziewam się prolongaty terminu.
    > >> Zauważ też, że bardzo dużo jest SKP gdzie przyjeżdzają
    > >> stali klienci. Ja jak wjeżdżam, to diagnosta juz pamięta
    > >> moje auta. Diagnosta wie, że jak bez powodu albo
    > >> złośliwie uwali przegląd, to klient się wyniesie
    > >> gdzie indziej. Ostatnio parę lat temu cos tam źle wyszło
    > >> z amortyzacją z tyłu, to od razu zostawiłem w tym warsztacie obok,
    > >> żeby zrobili i zarejestrowali. A teoretycznie jakby SKP
    > >> uwalała co drugie auto to ten warsztat by miał złotą zyłę
    > >> a jednak nie uwalają (ten sam właściciel)
    > >>
    > > Hmm, podoba mi sie ta argumentacja: przeciez nie ma sie co przejmowac
    > > dodatkowymi kosztami bo te całe przeglady to fikcja, znajomkowanie etc.
    > Niby skąd taki wniosek?
    > >>> Nie sadze aby własciciele stacji nie uwazali ze to da im
    > >>> dodatkowa kase skoro o to walczyli... Nie sadze tez aby ktos inny
    > >>> lepiej policzył ich kase niz oni sami...
    > >>
    > >> Może się po prostu przeliczyli, albo
    > >> czegoś nie doczytali.
    > >
    > > CZego nie doczytali? Własnych postulatów?
    > Nie doczytali zasad działania rynku przeglądów.
    > >> Większość przepisów wymyślają ludzie, którzy nie bardzo wiedzą jak
    > >> wygląda to w praktyce. Pewnie przewodniczący tej komisji nawet nie
    > >> ma samochodu.
    > >> Czołowym przykładem takich idiotyzmów był zamysł ustawodawcy w
    > >> VAT, żeby coś tam było tańsze, to zrobili zwolnione - nie
    > >> rozumiejąc kompletnie, że uniemożliwiając transparentne odliczenie
    > >> podnoszą cenę
    > >
    > > Czyli ze własciciele stacji nie chcieli podnoszenia cen i dlatego
    > > postulowali podniesienie cen? Ja juz nie rozumiem twojej
    > > argumentacji...
    > Właśnie widzę, że nie rozumiesz.
    > Chodzi o to, że wymyślili niby mechanizm wymuszający przeglądy,
    > ale nie przewidzieli, że mentalność Polaka jest taka, że jak się da obejść
    > przepis, to się go obejdzie. Ja przewiduję, że nic więcej z tytułu tych
    > dodatkowych wpłat nie zyskają.
    To ci wytłumaczę i objaśnię jaki będzie scenariusz. Systemy informatyczne są już na
    takim poziomie że bez problemu rozpoznają markę samochodu, kolor, numer
    rejestracyjny. Również bez problemu na bieżąco są w stanie sprawdzić w bazie danych
    czy samochód ma przegląd. Po wprowadzeniu karnej opłaty wprowadza karę na przykład
    1000 zł za jazdę bez przeglądu. Dla pewności jak będą mieli trzy zdjęcia że
    samochód bez przeglądu jeździ to do domu przyślą mandat do zapłacenia. Jak dobrze
    radzę żeby na wzór kobiet zrobić jakąś akcję żeby durnego przepisu nie wprowadzili to
    wielu twierdzi że się nie da. Jak kobiety wytrzymają do następnego poniedziałku to
    pisowcy będę im z rak jedli.


  • 34. Data: 2020-10-26 20:01:08
    Temat: Re: Martwię się
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:5f97018b$0$554$65785112@news.neostrada.pl>
    user cef pisze tak:

    >> Ze jak? Ktos stwierdzi ze lepiej ryzykowac jezdzac bez przegladu niz
    >> wydac troche wiecej kasy?
    >
    > A co w tym dziwnego?
    > Teraz pełno jeździ bez badań, to jak trzeba będzie płacić podwójnie,
    > to będa przyjeżdżać co trzy lata.
    > Ja tym drugim autem, jak przegapię przegląd, to na pewno
    > poczekam dwa lata. Mam akurat nowy dowód - starczy mi na 12 lat :-)

    Teraz jest słabo bo jak znajdzie coś to mówi napraw pan i wróć.
    A ja z pobłażliwym uśmieszkiem tak tak aha wrócę (za trzy lata) może.

    Ryzyko zerowe bo nikt nim nie jeździ i ma zdemontowane kilka rzeczy.

    --
    Piter

    #ZawszeGratem


  • 35. Data: 2020-10-26 20:16:01
    Temat: Re: Martwię się
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-10-26 o 19:02, Zenek Kapelinder pisze:

    > To ci wytłumaczę i objaśnię jaki będzie scenariusz. Systemy informatyczne są już na
    takim poziomie że bez problemu rozpoznają markę samochodu, kolor, numer
    rejestracyjny. Również bez problemu na bieżąco są w stanie sprawdzić w bazie danych
    czy samochód ma przegląd. Po wprowadzeniu karnej opłaty wprowadza karę na przykład
    1000 zł za jazdę bez przeglądu. Dla pewności jak będą mieli trzy zdjęcia że
    samochód bez przeglądu jeździ to do domu przyślą mandat do zapłacenia.

    Naoglądałeś się chyba amerykańskich filmów.
    W praktyce te systemy są, ale nie działają.
    Zapewne jak się zorientują, że ludzie olewają przegląd, żeby
    odczekać rok i płacić za dwa na raz, to wprowadzą jakąś
    karę za jazdę bez, ale zanim się zorientują, to kilka lat minie
    i kolejne kilka zanim coś wprowadzą.
    A w międzyczasie inne lobby przepchnie, że można zrobić przegląd
    w innym kraju i pas przygraniczny odpadnie...


  • 36. Data: 2020-10-26 21:13:58
    Temat: Re: Martwię się
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-10-26 o 20:01, PiteR pisze:
    > in <news:5f97018b$0$554$65785112@news.neostrada.pl>
    > user cef pisze tak:
    >
    >>> Ze jak? Ktos stwierdzi ze lepiej ryzykowac jezdzac bez przegladu niz
    >>> wydac troche wiecej kasy?
    >>
    >> A co w tym dziwnego?
    >> Teraz pełno jeździ bez badań, to jak trzeba będzie płacić podwójnie,
    >> to będa przyjeżdżać co trzy lata.
    >> Ja tym drugim autem, jak przegapię przegląd, to na pewno
    >> poczekam dwa lata. Mam akurat nowy dowód - starczy mi na 12 lat :-)
    >
    > Teraz jest słabo bo jak znajdzie coś to mówi napraw pan i wróć.
    > A ja z pobłażliwym uśmieszkiem tak tak aha wrócę (za trzy lata) może.

    U mnie jak coś jest nie tak,
    to zostawiam kluczyki, dowód i samochód i przychodzę odebrać
    jak jest już zarejestrowany.
    Naprawiają w warsztacie obok tak, żeby przeszedł przegląd.


  • 37. Data: 2020-10-26 21:59:58
    Temat: Re: Martwię się
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik cef c...@i...pl ...

    >>>>>> Dlatego napisałem ze to nie jest kwestia celów rzadu tylko
    >>>>>> celow wlascicieli stacji diagnostycznych.
    >>>>>> Czyzbym nie zaznaczył tego wystarczajaco dokładnie?
    >>>>>
    >>>>> Tego akurat nie zauważyłem, założyłem, że to ironia,
    >>>>> bo oni akurat niewiele zyskają.
    >>>>> Dostali jeszcze dodatkowe obowiązki typu archiwum foto,
    >>>>> więc pewnie zamiast zrobić ileś przeglądów, zrobią jakiś
    >>>>> procent normy.
    >>>>>
    >>>> Zartujesz? Przeciez podwojenie opłaty przy spoznieniu to był
    >>>> własnie jeden z postulatów włascicieli.
    >>>> Pamietaj, ze to ze ludzie beda przyjezdzac na przeglada
    >>>> wczesniej po to zeby nie przegapic daty to tez jest dla nich
    >>>> zysk.
    >>>
    >>> Pamiętaj, że mniej więcej tylu przyjedzie wczesniej
    >>> ilu nie przyjedzie wcale.
    >>>
    >> Ze jak? Ktos stwierdzi ze lepiej ryzykowac jezdzac bez przegladu
    >> niz wydac troche wiecej kasy?
    >
    > A co w tym dziwnego?
    > Teraz pełno jeździ bez badań, to jak trzeba będzie płacić
    > podwójnie, to będa przyjeżdżać co trzy lata.
    > Ja tym drugim autem, jak przegapię przegląd, to na pewno
    > poczekam dwa lata. Mam akurat nowy dowód - starczy mi na 12 lat
    > :-)
    >
    Nigdy nie trafiłem na informację - ile osób jezdzi bez badan.
    Byc moze zdarzaja sie tacy ale czy jest ich wielu?
    W koncu kwota niewielka a ewentualne konsekwencje moga byc ogromne.
    Masz jakies dane na ten temat?
    >
    >>>>>> Rzadzacy stwierdzili tylko ze skoro jest grupa której zalezy
    >>>>>> (sprawdzic czy nie wujek ojciec, dziadek) to czemu nie
    >>>>>> przywalic obywatelom dodatkowej nic nie dajacej spolecznie
    >>>>>> kary. Bo tak!
    >>>>>>
    >>>>>>> Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się
    >>>>>>> przegapić termin badań
    >>>>>>> nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie
    >>>>>>> opłaca się przyjeżdżać
    >>>>>>> na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    >>>>>>> Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w
    >>>>>>> d.... Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    >>>>>>>
    >>>>>> No mistrzostwo logiki watsonie.
    >>>>>> Odniosłes swoje nie jezdzace auto do sytuacji wielu osób
    >>>>>> ktore przyjada tydzien pozniej i zapłaca kare nie wiadomo za
    >>>>>> co...
    >>>>>
    >>>>> No niezupełnie, bo mam inne auto, którego stale uzywam,
    >>>>> a dodatkowo jeżdże nim po Europie i dbam o to, żeby kwity
    >>>>> miało aktualne. Uważam, że nie trzeba nawet specjalnie nic
    >>>>> robić, żeby utrzymać w terminie te badania, więc w przypadku
    >>>>> tych wielu osób, o których piszesz będzie to jakiś bodziec
    >>>>> (nie istotne czy to lobby SKP czy głupota posłów), żeby
    >>>>> ten tydzień wcześniej przyjechać a dla tych, którym badanie
    >>>>> nie jest potrzebne nic się nie zmieni, tylko SKP na tym
    >>>>> stracą. Akurat SKP wg mnie stracą,
    >>>>> bo nawet ci grzeczni obywatele szybko się dowiedzą, jak ominać
    >>>>> te kary. No chyba że mają AC, to wtedy muszą zadbać..
    >>>>
    >>>> Załózmy ze 5% sie spozni.
    >>>> Załózmy ze reszta przyjedzie srednio tydzien wczesniej zeby nie
    >>>> przegapic, zeby w razie awarii miec czas na naprawe etc.
    >>>> To daje ile? 7% dodatkowych zysków?
    >>>> A jaka pokusa zeby odwalic przeglad pod byle pretekstem jak
    >>>> gosc przyjezdza 1 dzien przed? Wec moze ten tydzien to
    >>>> optymistycznie? Sam bedac pewny stanu technicznego swojego auta
    >>>> pojade pewnie ze 2 tygodnie wczesniej.
    >>>
    >>> Sprawdź co przepisy przewidują jak się stawisz na przegląd
    >>> w terminie a coś tam zostanie zakwestionowane.
    >>
    >> A ty nie mozesz powiedziec?
    >
    > Nie mogę, bo nie wiem.
    > Ale spodziewam się prolongaty terminu.
    >
    >>> Zauważ też, że bardzo dużo jest SKP gdzie przyjeżdzają
    >>> stali klienci. Ja jak wjeżdżam, to diagnosta juz pamięta
    >>> moje auta. Diagnosta wie, że jak bez powodu albo
    >>> złośliwie uwali przegląd, to klient się wyniesie
    >>> gdzie indziej. Ostatnio parę lat temu cos tam źle wyszło
    >>> z amortyzacją z tyłu, to od razu zostawiłem w tym warsztacie
    >>> obok, żeby zrobili i zarejestrowali. A teoretycznie jakby SKP
    >>> uwalała co drugie auto to ten warsztat by miał złotą zyłę
    >>> a jednak nie uwalają (ten sam właściciel)
    >>>
    >> Hmm, podoba mi sie ta argumentacja: przeciez nie ma sie co
    >> przejmowac dodatkowymi kosztami bo te całe przeglady to fikcja,
    >> znajomkowanie etc.
    >
    > Niby skąd taki wniosek?

    No przeciez sam napisałes powyzej ze diagnosci i tak podbijaja
    przeglady bo po pierwsze znaja klinetów, po drugie boja sie ich utraty.
    Zeby nie było - moje odczucia i obserwacje sa jednak inne.
    Z jednego miejsca gdzie robiłem regularnie przeglady zrezygnowałem
    własnie dlatego ze irytowało mnie dopierdalanie sie do wszystkiego co
    sie da, jezdziłem tak srednio 6 autami rocznie a mimo to chyba nie było
    im zal...
    Tam gdzie jezdze obecnie atmosfera jest zupełnie inna, bardziej
    partnerska ale nie liczyłbym na to ze ewidentnie niesprawne auto
    dostanie pieczatke.
    >
    >>>> Nie sadze aby własciciele stacji nie uwazali ze to da im
    >>>> dodatkowa kase skoro o to walczyli... Nie sadze tez aby ktos
    >>>> inny lepiej policzył ich kase niz oni sami...
    >>>
    >>> Może się po prostu przeliczyli, albo
    >>> czegoś nie doczytali.
    >>
    >> CZego nie doczytali? Własnych postulatów?
    >
    > Nie doczytali zasad działania rynku przeglądów.

    Własciciele stacji diagnostycznych? :)
    >
    >>> Większość przepisów wymyślają ludzie, którzy nie bardzo wiedzą
    >>> jak wygląda to w praktyce. Pewnie przewodniczący tej komisji
    >>> nawet nie ma samochodu.
    >>> Czołowym przykładem takich idiotyzmów był zamysł ustawodawcy w
    >>> VAT, żeby coś tam było tańsze, to zrobili zwolnione - nie
    >>> rozumiejąc kompletnie, że uniemożliwiając transparentne
    >>> odliczenie podnoszą cenę
    >>
    >> Czyli ze własciciele stacji nie chcieli podnoszenia cen i dlatego
    >> postulowali podniesienie cen? Ja juz nie rozumiem twojej
    >> argumentacji...
    >
    > Właśnie widzę, że nie rozumiesz.
    > Chodzi o to, że wymyślili niby mechanizm wymuszający przeglądy,
    > ale nie przewidzieli, że mentalność Polaka jest taka, że jak się
    > da obejść przepis, to się go obejdzie. Ja przewiduję, że nic
    > więcej z tytułu tych dodatkowych wpłat nie zyskają.
    >
    widze ze masz gorsze zdanie o przecietnym Kowalskim niz ja.
    Ja nie uwazam ludzi za debili którzy dla oszczedzenia 100zł beda
    ryzykowali utrate całego majatku...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
    swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
    Frank Herbert


  • 38. Data: 2020-10-26 22:49:20
    Temat: Re: Martwię się
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    poniedziałek, 26 października 2020 o 22:00:01 UTC+1 Budzik napisał(a):
    > Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >
    > >>>>>> Dlatego napisałem ze to nie jest kwestia celów rzadu tylko
    > >>>>>> celow wlascicieli stacji diagnostycznych.
    > >>>>>> Czyzbym nie zaznaczył tego wystarczajaco dokładnie?
    > >>>>>
    > >>>>> Tego akurat nie zauważyłem, założyłem, że to ironia,
    > >>>>> bo oni akurat niewiele zyskają.
    > >>>>> Dostali jeszcze dodatkowe obowiązki typu archiwum foto,
    > >>>>> więc pewnie zamiast zrobić ileś przeglądów, zrobią jakiś
    > >>>>> procent normy.
    > >>>>>
    > >>>> Zartujesz? Przeciez podwojenie opłaty przy spoznieniu to był
    > >>>> własnie jeden z postulatów włascicieli.
    > >>>> Pamietaj, ze to ze ludzie beda przyjezdzac na przeglada
    > >>>> wczesniej po to zeby nie przegapic daty to tez jest dla nich
    > >>>> zysk.
    > >>>
    > >>> Pamiętaj, że mniej więcej tylu przyjedzie wczesniej
    > >>> ilu nie przyjedzie wcale.
    > >>>
    > >> Ze jak? Ktos stwierdzi ze lepiej ryzykowac jezdzac bez przegladu
    > >> niz wydac troche wiecej kasy?
    > >
    > > A co w tym dziwnego?
    > > Teraz pełno jeździ bez badań, to jak trzeba będzie płacić
    > > podwójnie, to będa przyjeżdżać co trzy lata.
    > > Ja tym drugim autem, jak przegapię przegląd, to na pewno
    > > poczekam dwa lata. Mam akurat nowy dowód - starczy mi na 12 lat
    > > :-)
    > >
    > Nigdy nie trafiłem na informację - ile osób jezdzi bez badan.
    > Byc moze zdarzaja sie tacy ale czy jest ich wielu?
    > W koncu kwota niewielka a ewentualne konsekwencje moga byc ogromne.
    > Masz jakies dane na ten temat?
    > >
    > >>>>>> Rzadzacy stwierdzili tylko ze skoro jest grupa której zalezy
    > >>>>>> (sprawdzic czy nie wujek ojciec, dziadek) to czemu nie
    > >>>>>> przywalic obywatelom dodatkowej nic nie dajacej spolecznie
    > >>>>>> kary. Bo tak!
    > >>>>>>
    > >>>>>>> Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się
    > >>>>>>> przegapić termin badań
    > >>>>>>> nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie
    > >>>>>>> opłaca się przyjeżdżać
    > >>>>>>> na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    > >>>>>>> Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w
    > >>>>>>> d.... Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    > >>>>>>>
    > >>>>>> No mistrzostwo logiki watsonie.
    > >>>>>> Odniosłes swoje nie jezdzace auto do sytuacji wielu osób
    > >>>>>> ktore przyjada tydzien pozniej i zapłaca kare nie wiadomo za
    > >>>>>> co...
    > >>>>>
    > >>>>> No niezupełnie, bo mam inne auto, którego stale uzywam,
    > >>>>> a dodatkowo jeżdże nim po Europie i dbam o to, żeby kwity
    > >>>>> miało aktualne. Uważam, że nie trzeba nawet specjalnie nic
    > >>>>> robić, żeby utrzymać w terminie te badania, więc w przypadku
    > >>>>> tych wielu osób, o których piszesz będzie to jakiś bodziec
    > >>>>> (nie istotne czy to lobby SKP czy głupota posłów), żeby
    > >>>>> ten tydzień wcześniej przyjechać a dla tych, którym badanie
    > >>>>> nie jest potrzebne nic się nie zmieni, tylko SKP na tym
    > >>>>> stracą. Akurat SKP wg mnie stracą,
    > >>>>> bo nawet ci grzeczni obywatele szybko się dowiedzą, jak ominać
    > >>>>> te kary. No chyba że mają AC, to wtedy muszą zadbać..
    > >>>>
    > >>>> Załózmy ze 5% sie spozni.
    > >>>> Załózmy ze reszta przyjedzie srednio tydzien wczesniej zeby nie
    > >>>> przegapic, zeby w razie awarii miec czas na naprawe etc.
    > >>>> To daje ile? 7% dodatkowych zysków?
    > >>>> A jaka pokusa zeby odwalic przeglad pod byle pretekstem jak
    > >>>> gosc przyjezdza 1 dzien przed? Wec moze ten tydzien to
    > >>>> optymistycznie? Sam bedac pewny stanu technicznego swojego auta
    > >>>> pojade pewnie ze 2 tygodnie wczesniej.
    > >>>
    > >>> Sprawdź co przepisy przewidują jak się stawisz na przegląd
    > >>> w terminie a coś tam zostanie zakwestionowane.
    > >>
    > >> A ty nie mozesz powiedziec?
    > >
    > > Nie mogę, bo nie wiem.
    > > Ale spodziewam się prolongaty terminu.
    > >
    > >>> Zauważ też, że bardzo dużo jest SKP gdzie przyjeżdzają
    > >>> stali klienci. Ja jak wjeżdżam, to diagnosta juz pamięta
    > >>> moje auta. Diagnosta wie, że jak bez powodu albo
    > >>> złośliwie uwali przegląd, to klient się wyniesie
    > >>> gdzie indziej. Ostatnio parę lat temu cos tam źle wyszło
    > >>> z amortyzacją z tyłu, to od razu zostawiłem w tym warsztacie
    > >>> obok, żeby zrobili i zarejestrowali. A teoretycznie jakby SKP
    > >>> uwalała co drugie auto to ten warsztat by miał złotą zyłę
    > >>> a jednak nie uwalają (ten sam właściciel)
    > >>>
    > >> Hmm, podoba mi sie ta argumentacja: przeciez nie ma sie co
    > >> przejmowac dodatkowymi kosztami bo te całe przeglady to fikcja,
    > >> znajomkowanie etc.
    > >
    > > Niby skąd taki wniosek?
    > No przeciez sam napisałes powyzej ze diagnosci i tak podbijaja
    > przeglady bo po pierwsze znaja klinetów, po drugie boja sie ich utraty.
    > Zeby nie było - moje odczucia i obserwacje sa jednak inne.
    > Z jednego miejsca gdzie robiłem regularnie przeglady zrezygnowałem
    > własnie dlatego ze irytowało mnie dopierdalanie sie do wszystkiego co
    > sie da, jezdziłem tak srednio 6 autami rocznie a mimo to chyba nie było
    > im zal...
    > Tam gdzie jezdze obecnie atmosfera jest zupełnie inna, bardziej
    > partnerska ale nie liczyłbym na to ze ewidentnie niesprawne auto
    > dostanie pieczatke.
    > >
    > >>>> Nie sadze aby własciciele stacji nie uwazali ze to da im
    > >>>> dodatkowa kase skoro o to walczyli... Nie sadze tez aby ktos
    > >>>> inny lepiej policzył ich kase niz oni sami...
    > >>>
    > >>> Może się po prostu przeliczyli, albo
    > >>> czegoś nie doczytali.
    > >>
    > >> CZego nie doczytali? Własnych postulatów?
    > >
    > > Nie doczytali zasad działania rynku przeglądów.
    > Własciciele stacji diagnostycznych? :)
    > >
    > >>> Większość przepisów wymyślają ludzie, którzy nie bardzo wiedzą
    > >>> jak wygląda to w praktyce. Pewnie przewodniczący tej komisji
    > >>> nawet nie ma samochodu.
    > >>> Czołowym przykładem takich idiotyzmów był zamysł ustawodawcy w
    > >>> VAT, żeby coś tam było tańsze, to zrobili zwolnione - nie
    > >>> rozumiejąc kompletnie, że uniemożliwiając transparentne
    > >>> odliczenie podnoszą cenę
    > >>
    > >> Czyli ze własciciele stacji nie chcieli podnoszenia cen i dlatego
    > >> postulowali podniesienie cen? Ja juz nie rozumiem twojej
    > >> argumentacji...
    > >
    > > Właśnie widzę, że nie rozumiesz.
    > > Chodzi o to, że wymyślili niby mechanizm wymuszający przeglądy,
    > > ale nie przewidzieli, że mentalność Polaka jest taka, że jak się
    > > da obejść przepis, to się go obejdzie. Ja przewiduję, że nic
    > > więcej z tytułu tych dodatkowych wpłat nie zyskają.
    > >
    > widze ze masz gorsze zdanie o przecietnym Kowalskim niz ja.
    > Ja nie uwazam ludzi za debili którzy dla oszczedzenia 100zł beda
    > ryzykowali utrate całego majatku...
    > --
    > Pozdrawia... Budzik
    > b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    > "Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
    > swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
    > Frank Herbert
    Jaka utrata całego majątku z powodu braku przeglądu? Obok oszczędzania wody, badania
    powietrza przez amatorów teraz Ci na dekiel bije z przeglądem? Przegląd kierowcy jest
    potrzebny jak kurwie majtki. Jest potrzebny tym co rzadza zeby mogli ludziom obroże
    mocniej zaciskać. Z rok temu na grupie było jak w USA robili przegląd. Rurka w wydech
    i jak spaliny się mieszczą w normach to auto sprawne. Może nie mieć błotników, kół,
    szyby z przodu. Tego co robił przegląd to nie interesowało. Przegląd miałby sens jak
    diagnosta odpowiadał by za to że w czasie na który daje przegląd mechanizmy się nie
    uszkodzą w wyniku normalnej eksploatacji. Ale w takiej sytuacji nikt by nie chciał by
    być diagnosta. W Polsce za stan techniczny samochodu odpowiada kierowca. To w takiej
    sytuacji na chuj przegląd?


  • 39. Data: 2020-10-26 23:14:59
    Temat: Re: Martwię się
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:5f972e05$0$552$65785112@news.neostrada.pl>
    user cef pisze tak:

    > W dniu 2020-10-26 o 20:01, PiteR pisze:
    >> in <news:5f97018b$0$554$65785112@news.neostrada.pl>
    >> user cef pisze tak:
    >>
    >>>> Ze jak? Ktos stwierdzi ze lepiej ryzykowac jezdzac bez
    >>>> przegladu niz wydac troche wiecej kasy?
    >>>
    >>> A co w tym dziwnego?
    >>> Teraz pełno jeździ bez badań, to jak trzeba będzie płacić
    >>> podwójnie, to będa przyjeżdżać co trzy lata. Ja tym drugim
    >>> autem, jak przegapię przegląd, to na pewno poczekam dwa lata.
    >>> Mam akurat nowy dowód - starczy mi na 12 lat :-)
    >>
    >> Teraz jest słabo bo jak znajdzie coś to mówi napraw pan i wróć.
    >> A ja z pobłażliwym uśmieszkiem tak tak aha wrócę (za trzy lata)
    >> może.
    >
    > U mnie jak coś jest nie tak,
    > to zostawiam kluczyki, dowód i samochód i przychodzę odebrać
    > jak jest już zarejestrowany.
    > Naprawiają w warsztacie obok tak, żeby przeszedł przegląd.

    musieliby mi go odwieźć pod dom a kluczyk wysłać do UK
    to chyba jeszcze nie ten lewel usług.

    ja mógłbym być car sitterem haha ;)

    Koło mnie wrasta w ziemię dość ładna skoda superb i golf po ładnym
    tuningu. Tarcze już rudy szamie.


    --
    Piter

    #ZawszeGratem


  • 40. Data: 2020-10-27 07:57:02
    Temat: Re: Martwię się
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-10-26 o 21:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >
    >>>>>>> Dlatego napisałem ze to nie jest kwestia celów rzadu tylko
    >>>>>>> celow wlascicieli stacji diagnostycznych.
    >>>>>>> Czyzbym nie zaznaczył tego wystarczajaco dokładnie?
    >>>>>>
    >>>>>> Tego akurat nie zauważyłem, założyłem, że to ironia,
    >>>>>> bo oni akurat niewiele zyskają.
    >>>>>> Dostali jeszcze dodatkowe obowiązki typu archiwum foto,
    >>>>>> więc pewnie zamiast zrobić ileś przeglądów, zrobią jakiś
    >>>>>> procent normy.
    >>>>>>
    >>>>> Zartujesz? Przeciez podwojenie opłaty przy spoznieniu to był
    >>>>> własnie jeden z postulatów włascicieli.
    >>>>> Pamietaj, ze to ze ludzie beda przyjezdzac na przeglada
    >>>>> wczesniej po to zeby nie przegapic daty to tez jest dla nich
    >>>>> zysk.
    >>>>
    >>>> Pamiętaj, że mniej więcej tylu przyjedzie wczesniej
    >>>> ilu nie przyjedzie wcale.
    >>>>
    >>> Ze jak? Ktos stwierdzi ze lepiej ryzykowac jezdzac bez przegladu
    >>> niz wydac troche wiecej kasy?
    >>
    >> A co w tym dziwnego?
    >> Teraz pełno jeździ bez badań, to jak trzeba będzie płacić
    >> podwójnie, to będa przyjeżdżać co trzy lata.
    >> Ja tym drugim autem, jak przegapię przegląd, to na pewno
    >> poczekam dwa lata. Mam akurat nowy dowód - starczy mi na 12 lat
    >> :-)
    >>
    > Nigdy nie trafiłem na informację - ile osób jezdzi bez badan.
    > Byc moze zdarzaja sie tacy ale czy jest ich wielu?
    > W koncu kwota niewielka a ewentualne konsekwencje moga byc ogromne.
    > Masz jakies dane na ten temat?

    W tym artykule podano szacowaną liczbę badań.
    Liczbę zarejestrowanych pojazdów możesz odszukać.
    Przyjmij jakiś algorytm uwzględniający, że jakiś procent aut jest nowy
    i nie robi badań co roku i sobie wylicz.
    Ja przyjmuję, że jest takich sporo skoro ja sam jako
    w miarę praworządny obywatel zakładam taka możliwość.


    >>>>>>> Rzadzacy stwierdzili tylko ze skoro jest grupa której zalezy
    >>>>>>> (sprawdzic czy nie wujek ojciec, dziadek) to czemu nie
    >>>>>>> przywalic obywatelom dodatkowej nic nie dajacej spolecznie
    >>>>>>> kary. Bo tak!
    >>>>>>>
    >>>>>>>> Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się
    >>>>>>>> przegapić termin badań
    >>>>>>>> nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie
    >>>>>>>> opłaca się przyjeżdżać
    >>>>>>>> na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    >>>>>>>> Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w
    >>>>>>>> d.... Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    >>>>>>>>
    >>>>>>> No mistrzostwo logiki watsonie.
    >>>>>>> Odniosłes swoje nie jezdzace auto do sytuacji wielu osób
    >>>>>>> ktore przyjada tydzien pozniej i zapłaca kare nie wiadomo za
    >>>>>>> co...
    >>>>>>
    >>>>>> No niezupełnie, bo mam inne auto, którego stale uzywam,
    >>>>>> a dodatkowo jeżdże nim po Europie i dbam o to, żeby kwity
    >>>>>> miało aktualne. Uważam, że nie trzeba nawet specjalnie nic
    >>>>>> robić, żeby utrzymać w terminie te badania, więc w przypadku
    >>>>>> tych wielu osób, o których piszesz będzie to jakiś bodziec
    >>>>>> (nie istotne czy to lobby SKP czy głupota posłów), żeby
    >>>>>> ten tydzień wcześniej przyjechać a dla tych, którym badanie
    >>>>>> nie jest potrzebne nic się nie zmieni, tylko SKP na tym
    >>>>>> stracą. Akurat SKP wg mnie stracą,
    >>>>>> bo nawet ci grzeczni obywatele szybko się dowiedzą, jak ominać
    >>>>>> te kary. No chyba że mają AC, to wtedy muszą zadbać..
    >>>>>
    >>>>> Załózmy ze 5% sie spozni.
    >>>>> Załózmy ze reszta przyjedzie srednio tydzien wczesniej zeby nie
    >>>>> przegapic, zeby w razie awarii miec czas na naprawe etc.
    >>>>> To daje ile? 7% dodatkowych zysków?
    >>>>> A jaka pokusa zeby odwalic przeglad pod byle pretekstem jak
    >>>>> gosc przyjezdza 1 dzien przed? Wec moze ten tydzien to
    >>>>> optymistycznie? Sam bedac pewny stanu technicznego swojego auta
    >>>>> pojade pewnie ze 2 tygodnie wczesniej.
    >>>>
    >>>> Sprawdź co przepisy przewidują jak się stawisz na przegląd
    >>>> w terminie a coś tam zostanie zakwestionowane.
    >>>
    >>> A ty nie mozesz powiedziec?
    >>
    >> Nie mogę, bo nie wiem.
    >> Ale spodziewam się prolongaty terminu.
    >>
    >>>> Zauważ też, że bardzo dużo jest SKP gdzie przyjeżdzają
    >>>> stali klienci. Ja jak wjeżdżam, to diagnosta juz pamięta
    >>>> moje auta. Diagnosta wie, że jak bez powodu albo
    >>>> złośliwie uwali przegląd, to klient się wyniesie
    >>>> gdzie indziej. Ostatnio parę lat temu cos tam źle wyszło
    >>>> z amortyzacją z tyłu, to od razu zostawiłem w tym warsztacie
    >>>> obok, żeby zrobili i zarejestrowali. A teoretycznie jakby SKP
    >>>> uwalała co drugie auto to ten warsztat by miał złotą zyłę
    >>>> a jednak nie uwalają (ten sam właściciel)
    >>>>
    >>> Hmm, podoba mi sie ta argumentacja: przeciez nie ma sie co
    >>> przejmowac dodatkowymi kosztami bo te całe przeglady to fikcja,
    >>> znajomkowanie etc.
    >>
    >> Niby skąd taki wniosek?
    >
    > No przeciez sam napisałes powyzej ze diagnosci i tak podbijaja
    > przeglady bo po pierwsze znaja klinetów, po drugie boja sie ich utraty.
    > Zeby nie było - moje odczucia i obserwacje sa jednak inne.
    > Z jednego miejsca gdzie robiłem regularnie przeglady zrezygnowałem
    > własnie dlatego ze irytowało mnie dopierdalanie sie do wszystkiego co
    > sie da, jezdziłem tak srednio 6 autami rocznie a mimo to chyba nie było
    > im zal...
    > Tam gdzie jezdze obecnie atmosfera jest zupełnie inna, bardziej
    > partnerska ale nie liczyłbym na to ze ewidentnie niesprawne auto
    > dostanie pieczatke.

    Ja niczego takiego nie sugerowałem. To Ty pisałeś, że mogą mieć chęć
    uwalić na przeglądzie dzień przed terminem - ja podałem Ci przykład,
    że tak nie będzie nawet jak SKP jest razem z warsztatem.
    Natomiast Twój wniosek, że jak klienta znają,
    to puszczają auto niesprawne jest nieuprawniony.
    Zawsze się znajdzie kilka rzeczy, na które można machnąć ręką
    (np brak żarówki tablicy z tyłu)
    ale jak coś wymaga zrobienia, to jest zrobione i bez tego pieczątki nie ma.


    >>>>> Nie sadze aby własciciele stacji nie uwazali ze to da im
    >>>>> dodatkowa kase skoro o to walczyli... Nie sadze tez aby ktos
    >>>>> inny lepiej policzył ich kase niz oni sami...
    >>>>
    >>>> Może się po prostu przeliczyli, albo
    >>>> czegoś nie doczytali.
    >>>
    >>> CZego nie doczytali? Własnych postulatów?
    >>
    >> Nie doczytali zasad działania rynku przeglądów.
    >
    > Własciciele stacji diagnostycznych? :)

    No o tym mowa.
    Źle skalkulowali.


    >>>> Większość przepisów wymyślają ludzie, którzy nie bardzo wiedzą
    >>>> jak wygląda to w praktyce. Pewnie przewodniczący tej komisji
    >>>> nawet nie ma samochodu.
    >>>> Czołowym przykładem takich idiotyzmów był zamysł ustawodawcy w
    >>>> VAT, żeby coś tam było tańsze, to zrobili zwolnione - nie
    >>>> rozumiejąc kompletnie, że uniemożliwiając transparentne
    >>>> odliczenie podnoszą cenę
    >>>
    >>> Czyli ze własciciele stacji nie chcieli podnoszenia cen i dlatego
    >>> postulowali podniesienie cen? Ja juz nie rozumiem twojej
    >>> argumentacji...
    >>
    >> Właśnie widzę, że nie rozumiesz.
    >> Chodzi o to, że wymyślili niby mechanizm wymuszający przeglądy,
    >> ale nie przewidzieli, że mentalność Polaka jest taka, że jak się
    >> da obejść przepis, to się go obejdzie. Ja przewiduję, że nic
    >> więcej z tytułu tych dodatkowych wpłat nie zyskają.
    >>
    > widze ze masz gorsze zdanie o przecietnym Kowalskim niz ja.
    > Ja nie uwazam ludzi za debili którzy dla oszczedzenia 100zł beda
    > ryzykowali utrate całego majatku...

    Jakiego majątku?
    Auto ma być sprawne i takim jeżdżę.
    Przegląd jest istotny jedynie jak ktoś ma AC.
    Poza tym niczym innym się nie ryzykuje.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: