eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Opony na zimę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 206

  • 91. Data: 2020-10-25 13:59:58
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik d...@g...com ...

    >> Poslizgi przy 50km/h? Nigdy nie miałem opon przy których cos
    >> takiego by sie zdarzało.
    >>
    > Też do wczoraj nie miałem takiego przypadku z innymi oponami, żeby
    > bez oblodzenia na mokrym asfalcie przy tak niskiej prędkości
    > stracić przyczepność. Skończyło się to wjechaniem na krawężnik, na
    > szczęście bez żadnych strat. Potem jechałem już bardzo ostrożnie,
    > ale mimo to przy normalnym hamowaniu na skrzyżowaniu znowu
    > straciłem przyczepność. Zgłosiłem to do Oponeo, żeby sprawdzili tę
    > serię opon, bo jeśli podobną przyczepność mają również inne to ich
    > używanie jest bardzo niebezpieczne (wątpię, czy coś zrobią).
    >
    Problem polega na tym ze ja jezdziłem na bardzo roznych oponach - od
    nowych, firmowych, przez nowe chinczyki, nalewki a konczac nap na 15
    letnich złomach które nagle zaczynały puszczac powietrze ze starosci
    przez cała opone...

    Jedyny przypadek kiedy wpadłem w poslizg to był na nowych oponach w
    firmowym aucie, nie dlatego ze opony były złe tylko ze byłem głupim
    szczeniakiem któremu sie wydawało ze umie jezdzic.

    Mam nadzieje ze juz rozumiesz moja sugestie ;-)

    P.S. W oponeo na pewno coś z tym zrobią - mysle ze sobie na scianie pt
    "smieszne maile od klientów" wywiesza ;-D

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
    Jest tylko zupełnie inne..." William Shakespeare


  • 92. Data: 2020-10-25 13:59:59
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik d...@g...com ...

    >>
    >> Ja rzadko miałem do czynienia z najtańszymi oponami
    >> (jeżdżę raczej na klasie średniej (Klebery, Falkeny itp)
    >> i też czasami się zdarza, że doświadczam ich niedoskonałości,
    >> ale wtedy po prostu stosownie do warunków zmniejszam prędkość,
    >> czy też wiem, że nie należy szarżować np zimowymi jak jest +15 i
    >> woda.
    >>
    >> Ale 80% użytkowników jeździ i nie wie, że ma słabą przyczepność,
    >> bo po prosu tego nie dostrzega.
    >> I jeszcze potrafi napisać opinię, że wszystko jest OK.
    >
    > Przydałaby się możliwość przetestowania przyczepności w praktyce,
    > gdzieś poza drogami publicznymi. Jak widzę to są takie tory w
    > Polsce, gdzie można to przetestować (na mokrej nawierzchni). Można
    > wtedy się przekonać, gdzie jest granica bezpieczeństwa.

    Jezeli jezdzisz agresywnie to niestety musisz kupic najlepsza opone i
    oczywście najrzadziej raz na pol roku zmieniac na nowa...
    Wiadomo ze w sportach motorowych nie ma co oszczedzac ;-)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
    Wszyscy je widzą." - Konfucjusz


  • 93. Data: 2020-10-25 14:11:21
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: zhbick <n...@s...pl>

    W dniu 24.10.2020 o 22:21, d...@g...com pisze:


    > Komentarze wyglądały wiarygodnie, gdyż przy tych wszystkich opiniach jest napisane:
    > "Wiarygodna opinia Potwierdzona zakupem"


    Opinie często są pisane pod wpływem emocji po zamianie jakiegoś
    wyślizganego twardego purchla niemal bez bieżnika na oponę nową. Wówczas
    jest różnica na plus. Z tego samego powodu tak wiele dobrych opinii mają
    Nokiany, które na świeżo parametry mają świetne, ale po kilkunastu
    miesiącach gniją, pękają i się rozpadają.


  • 94. Data: 2020-10-25 16:52:13
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 25-10-2020 o 13:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik d...@g...com ...
    >
    >>> Poslizgi przy 50km/h? Nigdy nie miałem opon przy których cos
    >>> takiego by sie zdarzało.
    >>>
    >> Też do wczoraj nie miałem takiego przypadku z innymi oponami, żeby
    >> bez oblodzenia na mokrym asfalcie przy tak niskiej prędkości
    >> stracić przyczepność. Skończyło się to wjechaniem na krawężnik, na
    >> szczęście bez żadnych strat. Potem jechałem już bardzo ostrożnie,
    >> ale mimo to przy normalnym hamowaniu na skrzyżowaniu znowu
    >> straciłem przyczepność. Zgłosiłem to do Oponeo, żeby sprawdzili tę
    >> serię opon, bo jeśli podobną przyczepność mają również inne to ich
    >> używanie jest bardzo niebezpieczne (wątpię, czy coś zrobią).
    >>
    > Problem polega na tym ze ja jezdziłem na bardzo roznych oponach - od
    > nowych, firmowych, przez nowe chinczyki, nalewki a konczac nap na 15
    > letnich złomach które nagle zaczynały puszczac powietrze ze starosci
    > przez cała opone...
    >
    > Jedyny przypadek kiedy wpadłem w poslizg to był na nowych oponach w
    > firmowym aucie, nie dlatego ze opony były złe tylko ze byłem głupim
    > szczeniakiem któremu sie wydawało ze umie jezdzic.

    Ale przecież Ty nie jeździsz, tylko się wleczesz po drogach, więc jakie
    masz pojęcie o oponach?
    Tak jak pisałeś - nawet na gumowym wężu przy tym sposobie poruszania
    się, nie zauważyłbyś różnicy.

    Pewnie mowa jest o jeździe, a nie o kapelusznictwie, więc nie ma sensu
    żebyś się wypowiadał na ten temat.


  • 95. Data: 2020-10-25 16:53:32
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 25-10-2020 o 14:11, zhbick pisze:
    > W dniu 24.10.2020 o 22:21, d...@g...com pisze:
    >
    >
    >> Komentarze wyglądały wiarygodnie, gdyż przy tych wszystkich opiniach
    >> jest napisane:
    >> "Wiarygodna opinia Potwierdzona zakupem"
    >
    >
    > Opinie często są pisane pod wpływem emocji po zamianie jakiegoś
    > wyślizganego twardego purchla niemal bez bieżnika na oponę nową. Wówczas
    > jest różnica na plus. Z tego samego powodu tak wiele dobrych opinii mają
    > Nokiany, które na świeżo parametry mają świetne, ale po kilkunastu
    > miesiącach gniją, pękają i się rozpadają.

    Pożyjemy, zobaczymy.
    Już Ci ktoś wcześnie pisał, że niczego takiego nie zaobserwował.
    Być może wyciągasz pochopne wnioski z jednostkowych przypadków.


  • 96. Data: 2020-10-25 16:55:28
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 25-10-2020 o 13:05, collie pisze:
    > W niedzielę, 25.10.2020 o 08:34, Cavallino napisał:
    >
    >> Czyli na błędach się nie uczysz.
    >> Bo powinno to brzmieć "nigdy nie kupię chińskich opon".
    >> Tak na wszelki wypadek....
    >
    > Pisz pełnym zdaniem:
    >
    >> Nigdy nie kupię chińskich opon, produkowanych w tych samych fabrykach,
    >> tymi samymi maszynami i z tych samych składników co opony "wzorcowych"
    >> producentów europejskich, czy amerykańskich.

    A skąd ta wiedza, że rzeczywiście jest identycznie?
    Bo jak widać to opisano w przypadku.
    Wystarczy skład mieszanki, inny bieżnik, cokolwiek, ale różnice w
    efektach są widoczne w każdym teście.
    No i mało z poważnych producentów kto jednak robi opony w Chinach....

    To znaczy, ze Twoja teoria, może i dobra w niektórych dziedzinach, w
    oponach się nie sprawdza i tyle.


  • 97. Data: 2020-10-25 18:39:14
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: spider <"spajder78[wytnij]"@wp.pl>

    W dniu 25.10.2020 o 10:59, Budzik pisze:

    > Moze rzeczywiscie miałes pecha.
    > Mam w jakims aucie imperiale i nie zauwazyłem takich problemów.
    > Ale w górach na nich nie byłem.
    > Poslizgi przy 50km/h? Nigdy nie miałem opon przy których cos takiego by
    > sie zdarzało.

    Po jeździe na Dębicach Passio jestem w stanie w to uwierzyć :)


  • 98. Data: 2020-10-25 18:59:59
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

    >>>> Poslizgi przy 50km/h? Nigdy nie miałem opon przy których cos
    >>>> takiego by sie zdarzało.
    >>>>
    >>> Też do wczoraj nie miałem takiego przypadku z innymi oponami,
    >>> żeby bez oblodzenia na mokrym asfalcie przy tak niskiej
    >>> prędkości stracić przyczepność. Skończyło się to wjechaniem na
    >>> krawężnik, na szczęście bez żadnych strat. Potem jechałem już
    >>> bardzo ostrożnie, ale mimo to przy normalnym hamowaniu na
    >>> skrzyżowaniu znowu straciłem przyczepność. Zgłosiłem to do
    >>> Oponeo, żeby sprawdzili tę serię opon, bo jeśli podobną
    >>> przyczepność mają również inne to ich używanie jest bardzo
    >>> niebezpieczne (wątpię, czy coś zrobią).
    >>>
    >> Problem polega na tym ze ja jezdziłem na bardzo roznych oponach -
    >> od nowych, firmowych, przez nowe chinczyki, nalewki a konczac nap
    >> na 15 letnich złomach które nagle zaczynały puszczac powietrze ze
    >> starosci przez cała opone...
    >>
    >> Jedyny przypadek kiedy wpadłem w poslizg to był na nowych oponach
    >> w firmowym aucie, nie dlatego ze opony były złe tylko ze byłem
    >> głupim szczeniakiem któremu sie wydawało ze umie jezdzic.
    >
    > Ale przecież Ty nie jeździsz, tylko się wleczesz po drogach, więc
    > jakie masz pojęcie o oponach?

    Po pierwsze nie masz pojecia jak jezdze.
    Gwarantuje ci ze moja płynna jazda na wielu przejazdach po miescie da
    identyczny czas przejazdu jak twoja agresywna. Albo prawie identyczny.
    Ale zapewniam cie ze miałem tez okres w swoim zyciu gdzie tez mi sie
    wydawało ze droga to miejsce walki ze i ze za kazdy 1 km/h szybciej
    daja medale. Ale wyrosłem z tego.

    > Tak jak pisałeś - nawet na gumowym wężu przy tym sposobie
    > poruszania się, nie zauważyłbyś różnicy.
    >
    Nie sadze. Nie mowie ze nie czuje roznicy.
    Mowie o niecelowym wpadaniu w poslizg.

    > Pewnie mowa jest o jeździe, a nie o kapelusznictwie, więc nie ma
    > sensu żebyś się wypowiadał na ten temat.
    >
    To juz niech kolega sobie rozsadzi.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Obdarowany mówi dziękuję,
    a w duchu myśli - jeleń!" Richard Fish


  • 99. Data: 2020-10-26 04:39:35
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia 25 Oct 2020 09:59:59 GMT, Budzik napisał(a):
    > Użytkownik d...@g...com ...
    >> Nie jestem jakiś drobiazgowy i gdyby to były szczegóły typu
    >> głośniejsza jazda albo większe zużycie paliwa, to bym to
    >> zaakceptował. W moim przypadku była to jednak bardzo słaba
    >> przyczepność na mokrej nawierzchni, co nawet przy prędkościach
    >> dopuszczalnych (50 km/h w mieście) powodowało duże zagrożenie
    >> (poślizgi przy niewielkich prędkościach). Być może miałem pecha i
    >> trafiłem na opony z jakiejś dziwnej gumy. Tak, czy inaczej,
    >> Imperiali nigdy więcej nie kupię.
    >
    > Moze rzeczywiscie miałes pecha.
    > Mam w jakims aucie imperiale i nie zauwazyłem takich problemów.
    > Ale w górach na nich nie byłem.
    > Poslizgi przy 50km/h? Nigdy nie miałem opon przy których cos takiego by
    > sie zdarzało.

    Ale jakie poslizgi?
    Poslizg przeciez nie od predkosci zalezy, tylko od
    sily/przyspieszenia.

    Przy hamowaniu moze byc poslizg niemal przy kazdej predkosci,
    w ostrym zakrecie moze byc poslizg - a skrzyzowan w miescie pelno.

    J.


  • 100. Data: 2020-10-26 04:43:29
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 25 Oct 2020 02:38:04 -0700 (PDT), WS napisał(a):
    > On Sunday, October 25, 2020 at 8:05:24 AM UTC+1, cef wrote:
    >> Nikt nie manipuluje.
    >> Po prostu tańsze opony kupują Ci, którym wystarczy, że opona jest.
    >> Nie zauważają drobnych niuansów, na które Ty zwracasz uwagę.
    >
    > Dodatkowo maile z prosba o ocene przychodza tuz po zakupie i czlowiek jest jeszcze
    zadowolony z nowego nabytku ;) w przypadku opon spora szansa, ze nawet po mokrym nie
    jechal...
    > Podobnie dziala to na portalach typu aliexpress, kupujesz, powiadomienie, ze masz
    do odebrania/odebrales, prosba o ocene... klikasz 4-5/5 a za ~miesiac przestaje
    dzialac lub zauwazasz jakies mankamenty, ale nie ma juz opcji wystawienia kolejnego
    komentarza czy tez zmiany poprzedniego ;)

    W Allegro ostanio jest jeszcze tylko zbiorcza ocena dostawy.
    Kupujesz trzy rzeczy, dwie dobre a jeden bubel - i nie mozesz ocenic.

    Ale ... moze Allegro juz bardziej zalezy na sprzedazy niz na klientach
    :-)

    > No i z trzeciej strony ;) negatywne komentarze "lubia znikac" ;)
    > Kolega sie tak kiedys troche wpieprzyl ogladajac swoje stare opinie o wynajmowanych
    miejscowkach w znanym portalu... z takich sprzed kilku lat zostaly tylko pozytywne, a
    byl 100% pwien, ze kilka kiepskich napisal, wiec przestal oceniac...

    Moze po prostu negatywni sprzedawcy znikli, a wraz z nimi i
    komentarze?

    J.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: