eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 293

  • 91. Data: 2020-12-24 02:36:14
    Temat: Re: 9hpln
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "J.F." 5fe344ab$0$505$6...@n...neostrada.pl

    > No to niech podaje DOP duzy, dopoki nie zafiksuje na dobre.

    Nie do tego służą xDOPy.

    >>> Nie mam odleglosci od satelity, tylko roznice czasu
    >>> przelotu sygnalow od roznych satelitow.
    >>Już wyjaśniliśmy sobie -- masz odległości od satelitów.

    > Slabo zapamietales - nie masz, bo odbiornik nie wystarczajaco
    > dobrego zegara. Nie zna dokladnego czasu, wiec nie zna czasu przelotu.

    Ma swój zegarek kwarcowy, czyli piaskowy. ;) [pewnie klepsydrę?]

    Dostatecznie dobry, by kolejne pomiary miały sensowną przydatność...
    Ten zegarek jest jakoś przesunięty w czasie względem czasu GPS, ale
    zakłada się, że to przesunięcie nie ulega istotnym zmianom podczas
    wyliczania położenia -- wystarczy zatem poznać to przesunięcie, by
    poznać poprawną pozycję. To przesunięcie jest kolejną (czwartą)
    niewiadomą, dlatego potrzebujemy czterech równań... Za każdym razem
    czterech równań -- zakładamy, że kolejne wyliczenie to inny błąd
    naszego zegarka, ale że rozwiązanie jednego układu czterech równań
    dokonuje się przy tym samym błędzie naszego zegarka.

    Nie wiem, co wówczas, gdy bierzemy pod uwagę konstelację satelitów
    nie GPS, ale konstelację satelitów różnych systemów, bo raczej te
    różne systemy niekoniecznie mają dostatecznie ten sam czas.

    > Owszem, jak sie zafiksuje, ustawi sobie dobrze wewnetrzny zegar,
    > to przez pewien czas po utracie sygnalu mozna powiedziec, ze ma dokladny czas.
    > Tylko trudno mi powiedziec przez ile - sekundy, minuty ...

    Sekundy, nawet więcej ;) niż sekundy, bo mikrosekundy.

    Masz 4 niewiadome (3 położenia i 1 czasu) i 4 równania.
    Ważne, by ten czas nie uległ zmianie, gdy rozwiązujesz ów układ 4 równań.

    Za chwilę (mikrosekundę lub szybciej) ten czas wyliczysz ponownie,
    być może mając do swej dyspozycji zupełnie inną czwórkę satelitów.

    >>> Sygnal z jednego satelity nic nie daje, sygnal
    >>> z dwoch - wyznacza hiperboloide w przestrzeni,
    >>> z trzech - jakas linie na styku dwoch

    >>Już wyjaśniliśmy sobie latem 2019 r. -- 4 zmienne i 4 równania.
    >>(3 odległości i 1 czas -- różnica między Twoim czasem i czasem
    >>GPS czy innym GNSS)

    >>> hiperboloid,
    >>Już wyjaśniliśmy sobie -- sfery.

    > A tak naprawde hiperboloidy :-)

    Tak naprawdę proste, bo używasz przybliżeń/zaokrągleń,
    o których Ci pisałem latem (czy wiosną -- było ciepło
    za oknemm) 2019 r.

    Motasz cytowania...

    E> Te sfery przecinają się blisko Ziemi (i tylko te bliskie
    E> przecięcia nas interesują) i daleko Ziemi... (daleko
    E> a wskazywana pozycja szybko zmienia się)

    >>> z ktorej mozna juz pozycje wyznaczyc, o ile zalozyc,
    >>> ze odbiornik jest na wysokosci 0 n.p.m.

    >>> Z czterech - podaje juz pozycje, ale
    >>> jedną, bez mozliwosci okreslenia bledu.

    >>Wiele źródeł błędu znamy. (choćby błędy zegarków
    >>satelitowych względem czasu GPS czy innego GNSS)

    > To raczej nie jest blad istotny, moze awaryjnie nie koryguja.

    Są różne źródła błędów, w tym różne warstwy atmosfery i błędy zegarków
    atomowych... Właśnie dlatego Galileo góruje nad GPS [można to łatwo ;)
    sprawdzić -- jest na wyższych orbitach?] że ma dokładniejsze zegarki...

    >>> I dopiero wiecej sygnalow umozliwia okreslenie
    >>> bledu, jesli sygnaly nie pasuja do siebie.

    >>Niezupełnie. ;) Weź sytuację, gdy masz TYLKO 4 satelity -- DOPy
    >>są nadal raportowane. DOPy są wyliczane teoretycznie. Można je
    >>wyliczyć także dla przyszłości, o czym Ci pisałem latem 2019 r.
    >>(podałem Ci link do stosownej aplikacji i stosownej strony WWW
    >>ukazujących DOPy z przyszłości)

    > Byc moze o to chodzi - zakladaja jakas teoretyczna dokladnosc
    > kanalow w odbiorniku, i przeliczaja uwzgledniajac geometrie
    > konstelacji. Co jak widac ma malo wspolnego z rzeczywistoscia.

    Mało. Ponadto ,,dokładność 5metrów'' nie znaczy, iż błąd pomiaru nie
    przekroczy 5metrów, lecz że ileś% wyników znajdziesz w tej odległości...

    >>> No chyba, ze obserwowali blad/pozycje w czasie, i wyciagali wnioski.

    >>> A tu sygnalow bylo duzo, odbiornik wyliczyl DOP
    >>> maly, a naprawde byl duzy. Kiepsko zmierzyl, albo
    >>> kiepsko wyliczyl blad.

    >>Wyliczając xDOPy, nie wiedział, że pracuje na odbiciach.
    >>Mógł co najwyżej wprowadzić poprawki stacji referencyjnych
    >>(wpływ powietrza) itp...

    > Tak czy inaczej - te xDOP sa kompletnie bezuzyteczne, skoro nie
    > wiadomo co pokazuja, ale na pewno nie rzeczywista dokladnosc :-)

    Każde błędy wymagają umiejętności czytania...
    Nadto xDOPy nie podają metrów czy sekund, ale coś innego...

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    )\._.,--....,'``. Felix Lee
    (,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
    _.. \ _\ (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    `._.-(,_..'--(,_..'`-.;.'
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl
    ;\|/...__...,...__...,....__...,..


  • 92. Data: 2020-12-26 10:26:54
    Temat: Re: 9hpln
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 23.12.2020 o 01:59, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > "trybun" rrq5l9$1lhd$...@g...aioe.org
    >
    >> Nie ma, w nim satelity SBAS oznaczone są flagami.
    >> Oczywiście w polu - "satelity systemu augmentacji".
    >
    > SBAS w Europie to Egnos.


    To nie zmianie faktu że przy satelicie systemu SBAS pokazywana jest
    konkretna flaga, w tym wypadku Galileo albo Glonass. EGONS czy SDCM w
    tej rubryce sa niewidoczne


    >
    >>>> SBAS jest na stałe, ale tylko na zewnątrz domu.
    >
    >>> Na stałe? -- PRN136 raz za razem wyłączają... ;) Dlatego pytam...
    >
    >> Na stałe, zawsze jest tam coś widoczne,. Oczywiście poza domem.
    >
    > PRN136 pojawia sie i znika a Egnos sypie komunikatami...
    > https://egnos-user-support.essp-sas.eu/new_egnos_ops
    /PRN136_forecast


    Prawdę pisząc nie mam pojecia o czym mowa.


    >
    >>>> Są to dwa satelity Galileo
    >
    >>> SBAS to nie Galileo czy Glonass -- to
    >>> geostacjonarne wsponagacze; w Europie to Egnos.
    >
    >> A jednak oflagowane są tak jak stoi powyżej.
    >
    > To Egnos, nie Galileo.


    A jak wygląda flaga EGONS w tym programie?


    >
    >> A może ten program gps test jest jakiś zwichrowany i ma błędne opisy?
    >
    >>>> i jeden ruski Glonas.
    >
    >>> SDCM -- konkretnie jaki?
    >>> https://geoforum.pl/strona/46813,46834,47148,47146/g
    nss-systemy-nawigacyjne-sbas-sdcm
    >>>
    >>> System of Differential Correction and Monitoring
    >
    >> Nie widzę takiego skrótu w tym programie. Jest GNSS i SBAS z
    >> odnośnikami.
    >
    > Rosyjskie SBAS to SDCM.


    Tak. A WAAS to amerykańskie, BDSBAS chińskie, MSAS japońskie itd. Ale
    wszystkie oflagowane jak dla GNSS.

    >
    > -=-
    >
    > SBAS wprowadzają korekty. Naziemne stacje refernecjne znają
    > swoją pozycję, więc wiedzą, jak mylne są pozycje wskazywane
    > przez satelity, dzięki czemu mogą korygować te wskazania
    > i kierować swe spostrzeżenia do satelitów geostacjonarnych,
    > które ślą info dalej...


    Ale jak to się ma do zwykłego użytkownika, zwykłe papierowe dane czy
    faktycznie jest (powinno być) lepiej?


    >
    >>> -=-
    >
    >>> Jak to jest, że widzisz naraz kilka SBAS, ale masz słabą dokładność
    >>> GNSS?
    >
    > SBAS są geostacjonarne, są ~dwa razy dalej (35786km nad
    > ziemią) niż satelity pokazujące współrzędne, więc jeśli
    > je widzisz, masz niezła widoczność, niezłą czułość...
    >
    > -=-
    >
    >>> Sprawdziłem jadąc samochodem -- podczas jazdy wskazania nie są ani
    >>> dokładniejsze, ani mniej dokładne niż podczas postoju na
    >>> skrzyżowaniu. ;)
    >>> (nie widzę stosownej ko_relacji)
    >
    >> Nawet nie mam pojęcia jak taką dokładność zmierzyć.
    >
    > VDOP, HDOP, ponadto programy podają metry...


    Jest też np "Znajdź auto", które pokazuje 0,5 metrów po dojściu do
    pozycji zaznaczonej jako start. Tu ciekawostka - nigdy nie miałem
    telefonu który wskazywał pozycje zero po dojściu na metę, zawsze jest
    gdzieś obok. Jednym słowem - do znajdywania monet w trawie to się nie
    nadaje.


    >
    >> Skąd Twój wniosek że jest słaba?
    >
    > Z Twych licznych wypowiedzi.


    Złego GPSu to jeszcze nie miałem. Byly tylko takie które wolno sie
    uruchamiały, ale to chyba nie o to chodzi..


    >
    >> Proponuje jeszcze poróżnicować, np w dojściu do zaparkowanego gdzieś
    >> auta.
    >
    > Nie mozesz porówywać dokładności na otwartej przestrzeni
    > z dokładnością wśród wysokich, gęstych bloków. Inna sprawa,
    > że Google od niedawna potrafią dorzucać mapy bloków, które
    > ukazują (zatem i zezwalają na cwane eliminacje) wpływ odbić...


    Chodzi o precyzje urządzenia  w namierzaniu. A na to warunki raczej nie
    oddziaływają.


    >
    >>> -=-
    >
    >>> Poco X3 ma choć Galileo... Nie kosztował więcej niż RN9P...
    >
    > Choć na oko Poco X3 nie jest dopracowany...
    >
    >>> Nie narzekam na dokładność mego GNSS (ustawiłem kreślenie
    >>> śladu w Osmandzie na minimum 5m i mam ładny, ciągły ślad)
    >>> ale wolałbym mieć także Galileo, bo czasami GPS nie daje
    >>> pozycji... Czasami widzę tylko Glonass...
    >
    >> Zapewniam Cię że nic nie tracisz nie mając Galileo.
    >
    > Jakże nic? Ileż razy widzę:
    > - 1 GPS
    > - 3 Glonass
    > i mam pozycję na podstawie tej czwórki.
    > (bez Glonass nie miałbym pozycji)
    >
    > Podobnie może być z Galileo:
    > - 1 GPS
    > - 1 Galileo
    > - 1 Glonas
    > - 1 Beidou
    > i będę miał pozycję na podstwie tej czwórki...
    >
    > Być może Galileo złoży dobrą konstelację,
    > gdy GPS nie pokaże poprawnej pozycji...
    >
    > Galileo ma dokładniejsze zegarki niż GPS.


    W poprzednich telefonach nie miałem Galileo i wcale nie są gorsze w tym
    zastosowaniu.


    >
    >> Nie znam "DF" ale pewnie z powodu jego braku też nie należny
    >> rozdzierać szat.
    >
    > Nie rozdzieram, ale czasami nie trafiam w stosowne
    > drzwi -- zamiast za klamkę przednich, chwytam za
    > klamkę tylnych. ;)
    >
    > -=-
    >
    > Miałbym po prostu zabawkę...
    > Dorzuciłbym programy i miałbym zabawkę z bardzo
    > dokładnym pozycjonowaniem. Za kilka lat takie
    > pozycjonowanie zezwoli na pracę autonomicznych
    > samochodów. (autonomiczne auta?) Do takiego GNSS
    > dojdzie powszechna łączność 5G i być może BT...
    >
    > [Polacy nadal będą budowali prawoRZądność czy prawoŻądność
    > https://www.youtube.com/watch?v=PhxBAgXSgAA a Chińczycy
    > itp. będą budowali nowoczesne życie...]
    >

    Za kilka lat to już na pewno nie będzie "5G" tylko coś z wyższym
    numerkiem. Tymczasem sporo Polaków nadal będzie miało problem z samym
    zasięgiem do rozmów telefonicznych.


  • 93. Data: 2020-12-26 10:28:15
    Temat: Re: 9hpln
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 21.12.2020 o 18:10, J.F. pisze:
    > Użytkownik "trybun"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rrq5nt$1lhd$...@g...aioe.org...
    > W dniu 21.12.2020 o 05:12, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >> "trybun" rri0e5$58c$...@g...aioe.org
    > [...]
    >>> Wąskim gardłem w komputerach typu PeCet jest zazwyczaj HDD, następnie
    >>> RAM i SSD... Nie dlatego, że RAM jest wolniejszy od SSD, ale dlatego,
    >>> że dyskom przydzielane są inne zadania... Jest jeszcze GPU... Może
    >>> mieć swój szybki RAM, może dzielić RAMki z CPU, może mieć bardzo
    >>> szybką magistralę PCIe, może trochę wolniejszą...
    >
    >>> Magia icośtamów? -- jasne, że do wykorzystania i11 ;)
    >>> trzeba dobrych obciążników... Do pisania na grupach
    >>> wystarczą aż nadto Atomy ubiegłej dekady...
    >>
    >> Niektórzy ;) ludzie wiedzą, że na co dzień nie potrzebują i9-10900...
    >
    >> Co by nie było to groteskowo wygląda np skanowanie wirusowe na
    >> kompie, kiedy to proces ślimaczy się na potęgę a zajecie procesora
    >> stoi na 10%, RAMu na 40.. Takimi technologiami to my nie podbijemy
    >> kosmosu.
    >
    > No bo dajesz przyklad, ktory szybkiego systemu plikow wymaga, a nie
    > szybkiego procesora.
    > Choc przeszukanie pliku pod katem jednego z paru tysiecy wirusow ...
    > moze troche dociazyc procesor.
    >
    > Chcesz dociazyc procesor - potrzebujesz program obliczeniowy.
    > Tylko malo kto teraz ma potrzebe cos liczyc.
    >
    > Ciekawe jak tam np Cyberpunk - rozgrzewa procesor, czy nie ..


    Chcę tylko korzystać z jego pełnej mocy przy każdym zastosowaniu. 
    Sprzedaje mi się maszynę obliczeniową to dlaczego ona w 99% działa tylko
    na pół gwizdka? Co to za pojebana technologia i obyczaje że każą sobie
    płacić extra za "moc" procesorów czy "wydajniejszą" pamięć..




  • 94. Data: 2020-12-26 11:22:12
    Temat: Re: 9hpln
    Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid>

    Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 26 Dec 2020 10:28:15 +0100
    doszła do mnie wiadomość <rs6vnf$14et$2@gioia.aioe.org>
    od trybun <M...@j...cb> :
    >W dniu 21.12.2020 o 18:10, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "trybun"  napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:rrq5nt$1lhd$...@g...aioe.org...
    >> W dniu 21.12.2020 o 05:12, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >>> "trybun" rri0e5$58c$...@g...aioe.org
    >> [...]
    >>>> Wąskim gardłem w komputerach typu PeCet jest zazwyczaj HDD, następnie
    >>>> RAM i SSD... Nie dlatego, że RAM jest wolniejszy od SSD, ale dlatego,
    >>>> że dyskom przydzielane są inne zadania... Jest jeszcze GPU... Może
    >>>> mieć swój szybki RAM, może dzielić RAMki z CPU, może mieć bardzo
    >>>> szybką magistralę PCIe, może trochę wolniejszą...
    >>
    >>>> Magia icośtamów? -- jasne, że do wykorzystania i11 ;)
    >>>> trzeba dobrych obciążników... Do pisania na grupach
    >>>> wystarczą aż nadto Atomy ubiegłej dekady...
    >>>
    >>> Niektórzy ;) ludzie wiedzą, że na co dzień nie potrzebują i9-10900...
    >>
    >>> Co by nie było to groteskowo wygląda np skanowanie wirusowe na
    >>> kompie, kiedy to proces ślimaczy się na potęgę a zajecie procesora
    >>> stoi na 10%, RAMu na 40.. Takimi technologiami to my nie podbijemy
    >>> kosmosu.
    >>
    >> No bo dajesz przyklad, ktory szybkiego systemu plikow wymaga, a nie
    >> szybkiego procesora.
    >> Choc przeszukanie pliku pod katem jednego z paru tysiecy wirusow ...
    >> moze troche dociazyc procesor.
    >>
    >> Chcesz dociazyc procesor - potrzebujesz program obliczeniowy.
    >> Tylko malo kto teraz ma potrzebe cos liczyc.
    >>
    >> Ciekawe jak tam np Cyberpunk - rozgrzewa procesor, czy nie ..
    >
    >
    >Chcę tylko korzystać z jego pełnej mocy przy każdym zastosowaniu. 
    >Sprzedaje mi się maszynę obliczeniową to dlaczego ona w 99% działa tylko
    >na pół gwizdka? Co to za pojebana technologia i obyczaje że każą sobie
    >płacić extra za "moc" procesorów czy "wydajniejszą" pamięć..
    >
    >
    Przestań bzdury opowiadać, wiesz jak działa wielordzeniowy procesor? Wiesz jaka jest
    różnica między programem wielowątkowym i jednowątkowym? Jak się dowiesz, to jasne się
    dla
    ciebie stanie z jakiego powodu jednowątkowy program obciąży czterordzeniowy procesor
    w
    25% maksimum(osiem rdzeni w max 12.5%), a dwurdzeniowy w 50% maksimum.
    Poza tym 100% CPU(poza nielicznymi wyjątkami nigdy takiej zajętości procesora nie
    potrzeba) to jest wyciąganie max wydajności, jaką przewidział producent procesora,
    procesor wtedy pobiera max mocy i będzie się grzał razem z płytą główną, pamięciami i
    innymi podsystemami, co nie jest zalecane na dłuższą metę, wyobraź sobie, że jeździsz
    samochodem tylko z maksymalną prędkością, jaką przewidział producent, zwalniając
    sporadycznie i startując z piskiem opon, co z tego wyjdzie?
    Kilka dni i trup.

    Zawsze możesz sobie kupić starego trupa z jednordzeniowym procesorem bez HT, będziesz
    zadowolony, byle gówno wysyci go w stu procentach.
    --
    Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
    spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
    może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.


  • 95. Data: 2020-12-27 09:50:56
    Temat: Re: 9hpln
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 26.12.2020 o 11:22, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
    >
    >>
    >> Chcę tylko korzystać z jego pełnej mocy przy każdym zastosowaniu.
    >> Sprzedaje mi się maszynę obliczeniową to dlaczego ona w 99% działa tylko
    >> na pół gwizdka? Co to za pojebana technologia i obyczaje że każą sobie
    >> płacić extra za "moc" procesorów czy "wydajniejszą" pamięć..
    >>
    >>
    > Przestań bzdury opowiadać, wiesz jak działa wielordzeniowy procesor? Wiesz jaka
    jest
    > różnica między programem wielowątkowym i jednowątkowym? Jak się dowiesz, to jasne
    się dla
    > ciebie stanie z jakiego powodu jednowątkowy program obciąży czterordzeniowy
    procesor w
    > 25% maksimum(osiem rdzeni w max 12.5%), a dwurdzeniowy w 50% maksimum.
    > Poza tym 100% CPU(poza nielicznymi wyjątkami nigdy takiej zajętości procesora nie
    > potrzeba) to jest wyciąganie max wydajności, jaką przewidział producent procesora,
    > procesor wtedy pobiera max mocy i będzie się grzał razem z płytą główną, pamięciami
    i
    > innymi podsystemami, co nie jest zalecane na dłuższą metę, wyobraź sobie, że
    jeździsz
    > samochodem tylko z maksymalną prędkością, jaką przewidział producent, zwalniając
    > sporadycznie i startując z piskiem opon, co z tego wyjdzie?
    > Kilka dni i trup.
    >
    > Zawsze możesz sobie kupić starego trupa z jednordzeniowym procesorem bez HT,
    będziesz
    > zadowolony, byle gówno wysyci go w stu procentach.


    To ty głupoty piszesz, no dobra - nie głupoty a masz jakieś takie
    minimalne oczekiwania. Dla mnie jest oczywiste że gdy włączam jakiś
    proces to wymagam aby obsługiwany on był na 100% możliwości sprzętu, a
    nie proces będzie się ślimaczył a procek daje kilka/kilkanaście procent
    swoich możliwości. Gdzieś tu tkwi poważny błąd, pytanie tylko czy
    zamierzany.. Bo i tu ,może istnieć zjawisko powszechnie stosowanego i
    zamierzanego "zubażania sprzętu".


  • 96. Data: 2020-12-28 02:34:36
    Temat: Re: 9hpln
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "trybun" rs6vkt$14et$...@g...aioe.org

    >> https://egnos-user-support.essp-sas.eu/new_egnos_ops
    /PRN136_forecast

    > Prawdę pisząc nie mam pojecia o czym mowa.

    Wierzę Ci. ;)

    >> To Egnos, nie Galileo.

    > A jak wygląda flaga EGONS w tym programie?

    Tak, jak Galileo. ;)

    >> Rosyjskie SBAS to SDCM.

    > Tak. A WAAS to amerykańskie, BDSBAS chińskie, MSAS
    > japońskie itd. Ale wszystkie oflagowane jak dla GNSS.

    SBAS to wspomagacze GNSS -- zawierają się w GNSS.

    -=-


    https://www.gsa.europa.eu/european-gnss/what-gnss/wh
    at-sbas


    Możesz poczytać...

    ++ SBAS wprowadzają korekty. Naziemne stacje referencyjne znają
    >> swoją pozycję, więc wiedzą, jak mylne są pozycje wskazywane
    >> przez satelity, dzięki czemu mogą korygować te wskazania
    >> i kierować swe spostrzeżenia do satelitów geostacjonarnych,
    >> które ślą info dalej...

    > Ale jak to się ma do zwykłego użytkownika, zwykłe papierowe
    > dane czy faktycznie jest (powinno być) lepiej?

    Egnos zdecydowanie poprawia dokładność SF;
    ponoć DF_bez_Egnos potrafi dać efekty lepsze niż SF_z_Egnos.

    >>> Nawet nie mam pojęcia jak taką dokładność zmierzyć.

    >> VDOP, HDOP, ponadto programy podają metry...

    > Jest też np "Znajdź auto", które pokazuje 0,5 metrów po dojściu
    > do pozycji zaznaczonej jako start. Tu ciekawostka - nigdy nie
    > miałem telefonu który wskazywał pozycje zero po dojściu na metę,
    > zawsze jest gdzieś obok. Jednym słowem - do znajdywania monet
    > w trawie to się nie nadaje.

    Ponoć DF Galileo nadaje się ;)
    Nadto statyczne pomiary SF GPS też mogą nadawać się.



    > Złego GPSu to jeszcze nie miałem. Byly tylko takie które
    > wolno sie uruchamiały, ale to chyba nie o to chodzi..

    Jak radzi sobie z:
    - wysokimi i gęstymi drzewami
    - wysokimi i gęstymi blokami
    - mgłą
    - deszczem
    - chmurami


    >> Nie mozesz porówywać dokładności na otwartej przestrzeni
    >> z dokładnością wśród wysokich, gęstych bloków. Inna sprawa,
    >> że Google od niedawna potrafią dorzucać mapy bloków, które
    >> ukazują (zatem i zezwalają na cwane eliminacje) wpływ odbić...

    > Chodzi o precyzje urządzenia w namierzaniu. A na to warunki
    > raczej nie oddziaływają.

    To Twoje zdanie.

    >>>> Nie narzekam na dokładność mego GNSS (ustawiłem kreślenie
    >>>> śladu w Osmandzie na minimum 5m i mam ładny, ciągły ślad)

    Niekoniecznie zawsze... Chyba lepiej nastawić na 10m.
    (przynajmniej wtedy, gdy są gęste chmury)

    >> Galileo ma dokładniejsze zegarki niż GPS.

    > W poprzednich telefonach nie miałem Galileo
    > i wcale nie są gorsze w tym zastosowaniu.

    Więc raczej ta Motka nie jest orłem pod tym względem.

    -=-

    Porównywanie dokładności GNSS różnych telefonów ma sens wtedy,
    gdy porównujemy telefony w tym samym czasie, w tych samych
    warunkach, bo: GPS stale jest poprawiany, Galileo zyskuje
    nowe satelity, a pogoda i konstelacja mają duży wpływ...

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...


  • 97. Data: 2020-12-28 13:47:36
    Temat: Re: 9hpln
    Od: Eneuel <e...@g...cm>

    W dniu 28 gru 2020 o 02:34, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

    > "trybun" rs6vkt$14et$...@g...aioe.org

    >> A jak wygląda flaga EGONS w tym programie?

    Przewiń legendę w dół -- zobaczysz flagi SBAS, w tym Egnos.

    > Tak, jak Galileo. ;)

    > Egnos zdecydowanie poprawia dokładność SF;
    > ponoć DF_bez_Egnos potrafi dać efekty lepsze niż SF_z_Egnos.

    Ale ponoć za kilka lat ma być lepszy Egnos -- na L1/L5 i E1/E5, czyli
    ulepszający DF. Nie wiem, co z L2 -- tam jest i cywilna F, i wojskowa...

    > Ponoć DF Galileo nadaje się ;)
    > Nadto statyczne pomiary SF GPS też mogą nadawać się.

    SF GPS z Egnos.

    > Jak radzi sobie z:
    > - wysokimi i gęstymi drzewami
    > - wysokimi i gęstymi blokami
    > - mgłą
    > - deszczem
    > - chmurami

    >>> Galileo ma dokładniejsze zegarki niż GPS.

    >> W poprzednich telefonach nie miałem Galileo
    >> i wcale nie są gorsze w tym zastosowaniu.

    > Więc raczej ta Motka nie jest orłem pod tym względem.

    > -=-

    > Porównywanie dokładności GNSS różnych telefonów ma sens wtedy,
    > gdy porównujemy telefony w tym samym czasie, w tych samych
    > warunkach, bo: GPS stale jest poprawiany, Galileo zyskuje
    > nowe satelity, a pogoda i konstelacja mają duży wpływ...

    Dosłownie jakoś tak tej nocy w mieszkaniu na parterze:
    - miałem kilkanaście metrów błędu i widziałem masę różnych satelitów
    - kwadrans później w tym samym miejscu nie widziałem już żadnego
    satelity lub chwilami widziałem po jednym: GPS, GLONASS, Beidou

    Odbiorniki GNSS trzeba porównywać uważnie...

    --
    Ene


  • 98. Data: 2020-12-28 13:53:00
    Temat: Re: 9hpln
    Od: Eneuel <e...@g...cm>

    W dniu 26 gru 2020 o 10:26, trybun pisze:

    >> SBAS w Europie to Egnos.

    > To nie zmianie faktu że przy satelicie systemu SBAS pokazywana jest
    > konkretna flaga, w tym wypadku Galileo albo Glonass. EGONS czy SDCM w
    > tej rubryce sa niewidoczne

    Przewiń legendę -- zobaczysz flagi SBAS.

    --
    Ene


  • 99. Data: 2020-12-29 05:05:39
    Temat: Re: 9hpln
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Eneuel" rsck58$83f$...@g...aioe.org

    > Dosłownie jakoś tak tej nocy w mieszkaniu na parterze:
    > - miałem kilkanaście metrów błędu i widziałem masę różnych satelitów
    > - kwadrans później w tym samym miejscu nie widziałem już żadnego
    > satelity lub chwilami widziałem po jednym: GPS, GLONASS, Beidou

    > Odbiorniki GNSS trzeba porównywać uważnie...

    Kolejny przykład -- parę godzin temu [tamtemu i tamtym?] wyłączono ;)
    mi ;) [Redmi?] wszystkie satelity Glonass i Beidou. GLONASS, GPS,
    Galileo, EGNOSS?... Owszem...

    -=-

    Pytanie ciśnie się pod palce:

    - Masz Trybunie Galileo czy nie mas w swej Motce?

    SBAS z kółeczkiem żółtych gwiazd na błękitnym tle (~flagą UE) to
    EGNOSS, nie Galileo. PRN136 to geostacjonarny satelita EGNOSS.

    Możesz zobaczyć tę stałą pozycję PRN136 tutaj:
    https://play.google.com/store/apps/details?id=com.ne
    c.android.qzss.gnssview&hl=pl&gl=US

    Wszystkie SBAS są na południu, bo są nad równikiem, bo tylko tam
    (na konkretnej wysokości) jest jedyna orbita geostacjonarna,

    -=-

    Pisałes też o widzeniu satelity japońskiego -- SBAS czy nie?

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    )\._.,--....,'``. Felix Lee
    (,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
    _.. \ _\ (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    `._.-(,_..'--(,_..'`-.;.'
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl
    ;\|/...__...,...__...,....__...,..


  • 100. Data: 2020-12-29 12:08:33
    Temat: Re: 9hpln
    Od: trybun <M...@j...cb>

    W dniu 28.12.2020 o 02:34, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

    >>> swoją pozycję, więc wiedzą, jak mylne są pozycje wskazywane
    >>> przez satelity, dzięki czemu mogą korygować te wskazania
    >>> i kierować swe spostrzeżenia do satelitów geostacjonarnych,
    >>> które ślą info dalej...
    >
    >> Ale jak to się ma do zwykłego użytkownika, zwykłe papierowe
    >> dane czy faktycznie jest (powinno być) lepiej?
    >
    > Egnos zdecydowanie poprawia dokładność SF;
    > ponoć DF_bez_Egnos potrafi dać efekty lepsze niż SF_z_Egnos.


    Papier wszystko przyjmie - użytkownik z zdolnościami do samooceny już
    niekoniecznie.


    >
    >>>> Nawet nie mam pojęcia jak taką dokładność zmierzyć.
    >
    >>> VDOP, HDOP, ponadto programy podają metry...
    >
    >> Jest też np "Znajdź auto", które pokazuje 0,5 metrów po dojściu
    >> do pozycji zaznaczonej jako start. Tu ciekawostka - nigdy nie
    >> miałem telefonu który wskazywał pozycje zero po dojściu na metę,
    >> zawsze jest gdzieś obok. Jednym słowem - do znajdywania monet
    >> w trawie to się nie nadaje.
    >
    > Ponoć DF Galileo nadaje się ;)
    > Nadto statyczne pomiary SF GPS też mogą nadawać się.


    A konkretnie co to za sprzęt co to potrafi? Bo chyba nie jest to jakiś
    bzdurny telefon?


    >
    >
    >
    >> Złego GPSu to jeszcze nie miałem. Byly tylko takie które
    >> wolno sie uruchamiały, ale to chyba nie o to chodzi..
    >
    > Jak radzi sobie z:
    > - wysokimi i gęstymi drzewami
    > - wysokimi i gęstymi blokami
    > - mgłą
    > - deszczem
    > - chmurami
    >

    W lesie nie ma problemów. Z blokami nie próbowałem, mgła, deszcz i
    chmury wydają się nie mieć znaczenia. Aczkolwiek leżąc na kanapie
    zaobserwowałem że gps raz łapie fixa szybciej raz wolniej, jednak nie
    mam pojęcia za czego sprawą tak sie dzieje. Być może faktycznie  chodzi
    o warunki atmosferyczne..


    >
    >>> Nie mozesz porówywać dokładności na otwartej przestrzeni
    >>> z dokładnością wśród wysokich, gęstych bloków. Inna sprawa,
    >>> że Google od niedawna potrafią dorzucać mapy bloków, które
    >>> ukazują (zatem i zezwalają na cwane eliminacje) wpływ odbić...
    >
    >> Chodzi o precyzje urządzenia w namierzaniu. A na to warunki
    >> raczej nie oddziaływają.
    >
    > To Twoje zdanie.


    Niby moje użytkownika zdanie jest gorsze niż coś znalezione w necie?


    >
    >>>>> Nie narzekam na dokładność mego GNSS (ustawiłem kreślenie
    >>>>> śladu w Osmandzie na minimum 5m i mam ładny, ciągły ślad)
    >
    > Niekoniecznie zawsze... Chyba lepiej nastawić na 10m.
    > (przynajmniej wtedy, gdy są gęste chmury)
    >
    >>> Galileo ma dokładniejsze zegarki niż GPS.
    >
    >> W poprzednich telefonach nie miałem Galileo
    >> i wcale nie są gorsze w tym zastosowaniu.
    >
    > Więc raczej ta Motka nie jest orłem pod tym względem.


    Jasne, jednak tak bezproblemowego i wygodnego telefonu to jeszcze nie
    miałem. W kwestii GPS nie imponuje niczym.


    >
    > -=-
    >
    > Porównywanie dokładności GNSS różnych telefonów ma sens wtedy,
    > gdy porównujemy telefony w tym samym czasie, w tych samych
    > warunkach, bo: GPS stale jest poprawiany, Galileo zyskuje
    > nowe satelity, a pogoda i konstelacja mają duży wpływ...
    >
    Tezy nie potwierdzam,  TP-Link lepiej się zachowuje w kwestiach GPS,
    choć na papierze stoi że powinien być gorszy. Ciekawostka - na mojej
    motce  pojawił się kolejny (drugi) japoński satelita.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: