eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaCentrale telefoniczne › Re: Centrale telefoniczne
  • Data: 2022-05-25 14:01:10
    Temat: Re: Centrale telefoniczne
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan J.F napisał:

    >> Z kawą również inżynier miał problem, bo skutkiem decyzji polityczniej
    >> (czyt.: tow. Wiesław nie lubi kawy), import był niewielki, a ceny wysokie.
    >
    > Kawy bylo malo, bo to produkt dewizowy, a dewiz nie bylo.
    > Za Wiesława szczególnie.

    Herbata też dewizowa, ale była. Nie tylko gruzińska. Kawa w stosunku
    do herbaty miała nieproporcjonalnie wysoką cenę, dolara kawowego nie
    dało się porównać z dolarem herbacianym. Tow. Gomułka herbatę lubił
    i pijał. Ale bez cytryny. Niestety.

    >> Po wojnie starano się to wymieszać.
    >
    > No i zauwaz, ze wymieszalo sie na calym swiecie.

    Wiem o tym dobrze. Tylko na zachodzie robiono to z rozmysłem, u nas
    mieszano herbatę widelcem.

    >> Ale dziwne to mieszanie było, bo chociaż sąsiadów miało się różnych,
    >> to jeden telefon miał, drugi nie -- i to było przewidywalne. Jeden
    >> jeździł samochodem, drugi chodził pieszo.
    >
    > A to za mojego dziecinstwa nie.
    > Samochody bywaly, telefon w bloku nowym byl tylko jeden.

    Samochody na parkingu pod blokiem stały trzy, z czego dwa na cegłach.
    Telefonów było więcej. Można więc powiedzieć, że opinie o gomułkowskiej
    stagnacji są przesadzone, sytuacja była dynamiczna.

    > I to tak nie bardzo wiem - milicjant, ubek, w kazdym badz razie nie
    > sekretarz.

    W klasie miałem syna milicjanta. Bez telefonu i bez samochodu.

    >>> Robisz centrale na 100 nr, ale przydzielasz 50.
    >> Inspekcja robotniczo-chłopska, potem prokurator. Dla kogo obywatelu
    >> trzymaliście te 50 numerów? Ile w łapę bierzecie za przydział?
    >
    > A gdzie tam. Trzymalismy na niezbedne przypadki.
    > Np pan prokurator bedzie potrzebowal telefonu.

    Pan prokurator z miasta wojewódzkiego, nie potrzebuje tutaj telefonu.

    >>> Ewentualnie planujesz centrale na przyszlosciowe 500 nr,
    >>> ale wyposazenia poczatkowo na 100.
    >> A tu się szwagier towarzysza sekretarza sprowadził, pierwsza setka
    >> wyczerpana, trzeba specjalnie całą drugą setkę zakładać. Hmm... jak
    >> by to uzasadnić w podaniu do Zjednoczenia o przydział centrali.
    >
    > Nie centrali, ale modulu do rozbudowy centrali.

    Nie modułu, a centrali właśnie. Jeszcze nie ta technologia.

    > A po roku prosisz, zeby zadwonil do Zjednoczenia i przypomnial,
    > bo juz naprawde numery sie konczą :-)

    Wtedy i tak bywało, że może i centrala by się znalazła, ale budynku
    na nią potrzeba. A tu jak na złość przejściowe trudności na odcinku
    zaopatrzenia w cement i stal zbrojeniową. Budynki central musiały
    mieć stropy podobne do tych w schronach przeciwlotniczych. Bo mógł
    sie przepalić obwód zasilania, a wtedy wszystke wybieraki w jednym
    momencie robią "łup" na dół -- a tego normalny strop nie ma prawa
    wytrzymać.

    Jarek

    --
    Znam ja ich wszystkich, wszyscy szachraje; całe miasto tam takie;
    szachraj na szachraju siedzi i szachrajem pogania. Wszyscy oni Judasze.
    Jeden tylko porządny człowiek: prokurator, ale i on, prawdę mówiąc, świnia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: