eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMinęło 4 miesiące i nic!:( › Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
  • Data: 2011-06-03 09:53:56
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >> Widziałeś kiedyś prokuratorski akt oskarżenia wobec sprawcy spowodowania
    >> wypadku?
    >
    > Nie i co w związku z tym?
    > Widziałem policyjny i w zupełności wystarczył.

    No raczej widać nie bardzo, bo ten czytany w sądzie nic nie wspomina o
    uszkodzeniach pojazdu tylko o uszkodzeniach ciała powyżej 7 dni.

    > Uważasz że sąd będzie miał wątpliwości czy spowodowanie wypadku będzie
    > nosiło skutki w postaci uszkodzenia samochodu ofiary?

    Zapewne nie będzie tylko jakie to ma znaczenie, albo inaczej na jakiej
    podstawie oceni zakres tych uszkodzeń? /zakłądając, że miało by sięto stać
    przedmiotem sprawy/ Bo chyba nie wymagasz od poszkodowanego trzymania
    wraku/uszkodzonego pojazdu na potrzeby oględzin sadu przez miesiące/lata.

    >
    > A zresztą - po to warto być oskarżycielem posiłkowym, żeby od siebie
    > dodać, co prokurator zapomniał

    W zakresie przedstawionego zarzutu dla oskarżonego, wnioski z dupy wzięte
    raczej nie zostaną przyjęte.

    >
    >
    >>
    >>>
    >>>
    >>>>Przy okazji zainteresuj się co to jest 'nawiązka' i 'zadośćuczynienie' i
    >>>>dlaczego lepiej żeby sąd przyznał to pierwsze.
    >>>
    >>> Znowu mylisz tematy, nie rozmawiamy o nawiązkach.
    >>
    >> Hehe, a w niby formie sąd ma określać odszkodowanie?
    >
    > W formie naprawienia szkody.
    > To jeszcze jedna formułka i do tego chyba wprost wymieniona w kodeksie
    > karnym.

    Chyba jednak nie przy sprawie karnej, a cywilnej.

    >
    >
    >
    >> Ja przerabiałem dokładanie to opisuje, Ty wplatasz w to jak przypuszczam
    >> sprawe cywilną i chcesz to połączyć z 'karną z urzędu' i załatwić za
    >> jednym razem co w życiu Ci się nie uda.
    >
    > LOL !!!!
    > Doucz się o czym mowa, zanim zaczniesz pouczać innych.
    > Ja w przeciwieństwie do Ciebie dostałem odszkodowanie z rzeczonej
    > okoliczności.
    > I nie ma znaczenia, że nie było to wskutek spowodowania wypadku, tylko
    > innego przestępstwa, ważne że przetrenowałem w praktyce na sobie, to co Ty
    > tylko słyszałeś.

    Widać ma.

    >
    >
    >> /min. dlatego, że sąd musiał by powołać na 'świadka' TU/
    >
    > Nie na świadka, ale na współpozwanego.
    Więc wbrew temu co pisałeś wcześniej zakładajac nawet, że masz rację, nie ma
    szans aby sprawe zakończyć na pierwszej rozprawie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: